Niacyna
Przeciwzmarszczkowo
W badaniach prowadzonych w 2003 r. przez Instytut Żywności i Żywienia stwierdzono, że niedobór niacyny (znanej też jako witamina PP lub witamina B3) stwierdza się u 71% kobiet w Polsce. A przecież witamina ta (podobnie jak kilka innych) to naturalny kosmetyk zmniejszający utratę wody w skórze, regulujący procesy odnowy naskórka, stymulujący produkcje kolagenu, chroniący skórę przed promieniowaniem UV – krótko mówiąc to składnik dzięki któremu skóra kobiet staje się gładka i zdrowa, a zmarszczki powstają później.
Na włosy…
W wilgotne i ciepłe lata nawiedza nas plaga komarów. Witamina B1 to wspaniały naturalny sposób odstraszania tych niechcianych gości – dla nas całkowicie nie wyczuwalny, a dla małych intruzów wystarczająco niemiły. Ponadto mając odpowiedni poziom witaminy B1 w organizmie, uzyskamy mniejszy odczyn po ugryzieniu tych uciążliwych owadów i szybciej on nam zejdzie.
Jest taka witamina której wpływ na skórę jest niebagatelny: rozjaśnia cerę, usuwa objawy zmęczenia, zmniejsza lub usuwa przebarwienia, przeciwdziała powstawaniu brzydkich „pajączków” u pań z cerą naczynkową, zwiększa elastyczność i sprężystość skóry, a ze względu na zmniejszenie wolnych rodników w organizmie spowalnia procesy starzenia się skóry.
Siniaki, pękające naczynka krwionośne, obfite krwawienia menstruacyjne, długo gojące się skaleczenia – takie problemy mielibyśmy, gdyby zabrakło w naszym organizmie witaminy K. Takie problemy mamy również czasami, po leczeniu antybiotykami. Dlaczego? Bo tak naprawdę znaczna ilość tej witaminy to produkcja własna naszej flory bakteryjnej jelit.
Jako kobieta staram się nie poddawać upływowi lat i utrzymać elastyczność oraz sprężystość skóry. Jako dietetyk wiem, że mam ukrytego w żywności sojusznika swoich starań – witaminę E. Znana jest ona również przemysłowi kosmetycznemu, który dodaje ją do wielu kremów jako naturalny składnik hamujący procesy starzenia skóry i utrzymania jej prawidłowej wilgotności. A przecież to nie jedyna funkcja jaką pełni witamina E w organizmie.
Witaminę A organizm ludzki otrzymuje w postaci kilku związków, o podobnej aktywności biologicznej.