Żywienie noworodków i niemowląt — od wiek XX do teraz
Poprzedni wpis o żywieniu noworodków i niemowląt zakończyłam na początku XX wieku, teraz chciałabym opisać okres od lat 40 X wieku do czasów współczesnych.
Poprzedni wpis o żywieniu noworodków i niemowląt zakończyłam na początku XX wieku, teraz chciałabym opisać okres od lat 40 X wieku do czasów współczesnych.
Dietetyka pediatryczna to temat, który wielu żywieniowców wybiera jako swój główny zakres zainteresowania. Nie należę do nich. Znam podstawy, sama przetestowałam kilka patentów z okresu gdy byłam mamą małego człowieka, ale zwykle jest to temat który traktuje po macoszemu. Jest jednak jeden wyjątek: historia żywienia noworodków i niemowląt — i to zagadnienie jest fascynujące.
Umieściłam już wpis o tym, jak w łatwy sposób bilansować jadłospis 1800 kcal – czyli takie menu na którym aktywna osoba schudnie, a drobna kobietka z pracą siedzącą utrzyma wagę na stałym poziomie. Czasami jednak trzeba odchudzić 7–9 letnie dziecko (odchudzanie młodszego to zadanie dla specjalisty), o niskiej aktywności fizycznej. Na co dzień taki młody człowiek potrzebuje około 1600 kcal dziennie i taka ilość wystarcza mu, aby rosnąć i działać. Gdy trzeba schudnąć nie obniżamy dziecku ilości spożywanych kalorii, ale planujemy dzień tak, aby aktywniej żył.
Jesteśmy krajem mięsożerców i większość z nas schabowego w obiedzie traktuje jako gwarant dobrego wyżywienia — a to niekoniecznie prawda. Kiedy osoba starsza spotyka osobę na diecie wegetariańskiej, albo o zgrozo wegańskiej, często jawi jej się ona jako niedożywiona i zdecydowanie niedoinformowana, albo poniekąd złośliwie tkwiąca w swych mylnych przekonaniach. I choć sytuacja w ostatnich czasach się znacznie polepsza, to jednak nadal do dietetyków piszą zmartwione babcie, że ich wnuki pozbawione są właściwego żywienia, bo „nie jedzą mięsa, a rosną…” A w praktyce dietetyka zarówno wegedieta, jak i dieta tradycyjna oznacza po prostu pełnowartościowe żywienie.
Rozmawiając z rodzicami niemowlaków, bardzo często spotykałam się z pytaniami o dość precyzyjne informacje kiedy, w jakiej ilości, jak długo, a przede wszystkim co ma jeść maluch do 12 miesiąca życia. Niejednokrotnie mamy oczekiwały, że dostaną szczegółową rozpiskę ile łyżeczek, jakiego warzywa czy owocu, mają w jakim dniu zacząć podawać dziecku. Starałam się przekazywać modele żywienia dzieci karmionych piersią lub też karmionych mieszanką, ale one były dla rodziców zdecydowanie zbyt mało dokładne. W zeszłym roku zostały ogłoszone nowe standardy żywienia niemowląt – kładące m.in. nacisk na „wsłuchanie się” w potrzeby i umiejętności maluszka – i obawiam się, że dopiero teraz rodzice poczują, że nie wiedzą co robić.
Dziecko w wieku przedszkolnym, czyli od 3 do 6 roku życia, bardzo dynamicznie rozwija się a do tego rozwoju potrzebuje wielu składników odżywczych oraz odpowiedniej ilości energii – i to niezależnie czy mówimy o dziecku zdrowym, czy żyjącym z fenyloketonurią.
Zwykle maluszki od 1 do 3 roku życia, choć żyją z fenyloketonurią, rozwijają się podobnie jak ich zdrowi rówieśnicy. Podobnie jak one są ciekawe świata, uczą się, rozrabiają i bardzo szybko rosną. Poznają również niezwykle bogaty świat smaków jakie niosą ze sobą potrawy niskobiałkowe. I podobnie jak ich rówieśnicy świetnie widzą co lubią, a co nie – również w ramach własnej diety.
Jak już pisałam żywienie w fenyloketonurii wymaga przestrzegania reżimu dietetycznego polegającego na dostarczaniu do organizmu ściśle określonej ilości fenyloalaniny — aby ułatwić wyliczanie ilości tego aminokwasu w żywności zestawiłam w tabelach wartości odżywcze podstawowych produktów spożywczych jakie można nabyć w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem artykułów przystosowanych do diety niskofenyloalaninowej (PKU).
Żywienie w fenyloketonurii wymaga przestrzegania reżimu dietetycznego polegającego na dostarczaniu do organizmu ściśle określonej ilości fenyloalaniny — aby ułatwić wyliczanie ilości tego aminokwasu w żywności zestawiłam w tabelach wartości odżywcze podstawowych produktów spożywczych jakie można nabyć w Polsce — i to zarówno artykułów przystosowanych do diety niskofenyloalaninowej, jak i o zwyczajnej ilości białka.