Wigilia na szlacheckich stołach
Już po Wigilii – większość osób ledwo dała radę tym wszystkim postnym smakołykom. Teraz już na spokojnie można przeczytać o tym co jedli w wigilijną wieczerzę nasi „bogatsi” przodkowie…
Już po Wigilii – większość osób ledwo dała radę tym wszystkim postnym smakołykom. Teraz już na spokojnie można przeczytać o tym co jedli w wigilijną wieczerzę nasi „bogatsi” przodkowie…
Wyobraźmy sobie przykładowy stół Wigilijny, a na nim kłosy, kisiel żurawinowy i pączki smażone na oleju – nowomodne pomysły? Bynajmniej. To po prostu typowa wigilijna kuchnia środkowej Polski.
Współczesny przekaz medialny dotyczący tradycyjnych dań Wigilijnych jest bardzo uproszczony – barszczyk czerwony z uszkami, pierogi, śledzie, karp i kutia – a są to dania, które w niektórych regionach Polski nigdy nie występowały. Tradycyjne dania to nieobecne w kulturze masowej makówki, postnica lub bobalki…
Współczesny przekaz medialny dotyczący tradycyjnych dań Wigilijnych jest bardzo uproszczony – barszczyk czerwony z uszkami, pierogi, śledzie, karp i kutia – a są to dania, które w niektórych regionach Polski nigdy nie występowały. W związku ze zbliżającymi się świętami postaram się przybliżyć wigilijną kuchnię różnych okolic Polski.
Okres niewyrównania i niewydolności wątroby to taki czas gdy organizm sobie nie radzi – gdy zmiany w wątrobie są już tak duże, że dochodzi do lawiny zaburzeń w np. metabolizmie składników odżywczych, a to z kolei może być przyczyną wystąpienia tzw. encefalopatii czyli zaburzeń pracy centralnego układu nerwowego i śpiączki. Aby jak najdłużej powstrzymywać niekorzystne zmiany lekarz dostosowuje leczenie – w tym dietetyczne – do aktualnego stanu chorego. Często sięga po specjalne preparaty, zamiast klasycznej diety.
Wirusowe zapalenie wątroby (WZW) typu B i C u niektórych osób przechodzi w formę przewlekłą, wymagającą długodystansowego stosowania diety, na szczęście w okresie wyrównania (czyli wtedy gdy wątroba jeszcze całkiem dobrze pracuje) dość łatwej. Dieta ta ma nie tylko dostarczyć niezbędne składniki, wspomóc regenerację komórek, ale przede wszystkim – z punktu widzenia chorego – ma być smaczna i apetyczna, tak aby stosowanie jej nie było kolejnym wyrzeczeniem.
Wirusowe zapalenie wątroby (WZW) jest dla wielu osób chorobą o której słyszeli, ale z którą nigdy – na szczęście – nie było dane im się spotkać. Zawdzięczamy to obowiązkowym szczepieniom wprowadzonym dla maluchów, przed zabiegami lekarskimi czy też akcjom promującym szczepienia wśród dorosłych (Żółty Tydzień). Niestety nie wszystkim rodzajom WZW daje się tak łatwo przeciwdziałać.
Dieta która prawidłowo zbilansowana może stanowić dobrą alternatywę dla tradycyjnego jadłospisu, a w przypadku osób z nierozpoznaną nietolerancją glutenu, metoda żywienia znacząco wpływająca na polepszenie zdrowia – to dieta zaprezentowana przez dr. Davisa. Z drugiej strony kolejny model żywienia który demonizuje węglowodany i zuboża jadłospis o cenne produkty spożywcze.
Na cenzurowanym
Biała oczyszczona mąka, dmuchane pieczywo, cukier, chemiczne płatki śniadaniowe, syrop fruktozowo-glukozowy – przez upowszechnienie się takich produktów węglowodany stały się dla wielu osób największym wrogiem żywieniowym ostatnich lat. Podobnie jak poprzednio błonnik, później tłuszcze, tak obecnie przyswajalne węglowodany często traktowane są jako składnik, którego wcale nie trzeba sobie dostarczać. A jak jest naprawdę?