Puryny
Puryny to związki chemiczne – całkowicie naturalne – wchodzące w skład jądra komórki. Występują więc w sposób całkowicie naturalny w większości artykułów żywnościowych – przy czym zależność jest na ogół taka, że ich duże ilości stwierdzamy w produktach bogatych w białko (zarówno roślinne jak i zwierzęce), a małe w produktach niskobiałkowych.
Co za dużo to nie zdrowo
Nasz organizm ma całkiem dobrze działający sposób radzenia sobie ze spożywanymi w nadmiarze purynami – w trakcie wielu skomplikowanych przemian wytwarza z nich kwas moczowy – związek rozpuszczalny w wodzie, i w całości pozbywa się go z moczem. Niestety, wymyślony przez naturę sposób radzenia sobie z nadmiarem związków purynowych nie przewidział współczesnych zwyczajów dietetycznych — jadłospisów obfitujących w mięso trzy razy dziennie, przez siedem dni w tygodniu. To często zbyt dużo, aby wymyślony przez naturę sposób zadziałał. W efekcie kwas moczowy gromadzi się w organizmie: w nerkach w formie kamieni lub też w stawach (dna moczanowa).
W chorobie
W przypadku chorób rozwijających się pod wpływem nadmiernego spożywania produktów bogatopurynowych, tj.:
- w dnie moczanowej,
- w kamicy moczanowej.
głównym sposobem leczenia jest drastyczna zmiana zwyczajów żywieniowych.
Dokładne opisy zaleceń żywieniowych w tych jednostkach chorobowych zostaną umieszczone w oddzielnych wpisach.
Tabele
W diecie niskopurynowej zwykle stosuje się tabelaryczne zestawienia pokazujące ilości zawartych w artykułach spożywczych puryn lub też przeliczenie tych składników na ilości wyprodukowywanego z nich kwasu moczowego i tak np.:
100 g buraków to 17–19 mg puryn lub 40–45 mg kwasu moczowego (czyli ok. 2,4 razy więcej)
Przedstawiony poniżej spis artykułów spożywczych oparty jest właśnie o przeliczenie puryn na ilość wytworzonego kwasu moczowego w 100 g produktów jadalnych i zawiera dwa typy danych:
- pewne – opracowane na podstawie źródeł naukowych (zaznaczone *),
- niepewne – opracowane na podstawie stron internetowych angielskich i niemieckich, zwykle zawierających znacznie większa ilość produktów — wybrałam te strony, które podawały podobne informacje dotyczące żywności, których zawartość kwasu moczowego była mi znana.
Mięso i produkty mięsne
Produkt | kwas moczowy (mg) |
---|---|
Boczek | 96 |
Cielęcina, łopatka* | 150 |
Cielęcina, mózg | 460 |
Cielęcina, nerki | 218 |
Cielęcina, nerkówka | 1260 |
Cielęcina, płucka | 147 |
Cielęcina, polędwica | 140 |
Cielęcina, wątróbka* | 218 |
Frankfuterki* | 89 |
Jagnięcina, serca | 241 |
Jagnięcina* | 140 |
Kaszanka „Wątrobianka”* | 166 |
Kiełbasa biała | 73 |
Kiełbasa smażona cielęca | 91 |
Konina | 200 |
Metka* | 74 |
Mielonka | 50–70 |
Mortadela* | 97 |
Parówki* | 78 |
Salami* | 103 |
Szynka gotowana wieprzowa* | 130 |
Wieprzowina, golonka | 160 |
Wieprzowina, karkówka* | 145 |
Wieprzowina, łopatka | 150 |
Wieprzowina, nerki | 334 |
Wieprzowina, ozory | 136 |
Wieprzowina, polędwica | 150 |
Wieprzowina, szynka* | 160 |
Wieprzowina, wątróbka* | 515 |
Wołowina, antrykot | 120 |
Wołowina, karkówka* | 120 |
Wołowina, łopatka | 110 |
Wołowina, mostek* | 90 |
Wołowina, nerki | 269 |
Wołowina, ozory | 160 |
Wołowina, płucka | 399 |
Wołowina, polędwica | 110 |
Wołowina, rostbef* | 110 |
Wołowina, serca | 256 |
Wołowina, wątróbka* | 554 |
Ryby i owoce morza
Produkt | kwas moczowy (mg) |
---|---|
Anchois | 240 |
Dorsz* | 109 |
Dorsz* | 109 |
Halibut | 178 |
Homar | 118 |
Karmazyn | 240 |
Karp* | 160 |
Kawior | 144 |
Kraby | 148 |
Krewetki* | 147 |
Lin* | 80 |
Łosoś* | 170 |
Łupacz | 139 |
Makrela* | 145 |
Okoń | 160 |
Ostrygi | 90 |
Ośmiornica | 77 |
Paluszki rybne, mrożone | 110 |
Pstrąg* | 297 |
Raki | 60 |
Sandacz* | 110 |
Sardynki * | 345 |
Sola* | 131 |
Szczupak* | 140 |
Szprotki wędzone* | 804 |
Śledź* | 210 |
Tuńczyk | 257 |
Węgorz wędzony | 80 |
Nabiał
Produkt | kwas moczowy (mg) |
---|---|
Mleko* | 8 |
Jogurt (3,5% tłuszczu) | 8 |
Mleko kokosowe | 2 |
Mleko zsiadłe* | 8 |
Ser Brie | 7 |
Ser Feta | 30 |
Ser Gouda | 16 |
Ser Mozzarella | 10 |
Ser Parmezan | 10 |
Ser topiony 60% tłuszczu | 13 |
Serek wiejski, ziarnisty* | 10 |
Sery pleśniowe* | 7 |
Sery żółte* | 17 |
Twaróg | 10 |
Drób i dziczyzna
Produkt | kwas moczowy (mg) |
---|---|
Bażant | 150 |
Gęś* | 165 |
Indyk, ze skórą | 150 |
Kaczka | 138 |
Królik | 105 |
Kurczak, nóżki, ze skórą* | 110 |
Kurczak, piersi ze skórą* | 175 |
Sarnina, udziec | 138 |
Zając* | 105 |
Jaja
Produkt | kwas moczowy (mg) |
---|---|
Jajka | 5 |
Jajka, białko | 2 |
Jajka, żółtko | 6 |
Grzyby
Produkt | kwas moczowy (mg) |
---|---|
Boczniaki* | 50 |
Borowik szlachetny* | 92 |
Grzyby konserwowe | 29 |
Kurki* | 17 |
Pieczarki* | 58 |
Smardze | 30 |
Warzywa
Produkt | kwas moczowy (mg) |
---|---|
Awokado | 30 |
Bakłażan | 21 |
Bób, świeży | 43 |
Brokuły* | 81 |
Brukselka* | 69 |
Burak* | 40 |
Cebula* | 13 |
Chrzan | 31 |
Ciecierzyca | 110 |
Cukinia* | 24 |
Cykoria | 12 |
Dynia* | 44 |
Fasola biała, sucha* | 128 |
Fasolka szparagowa* | 37 |
Groch* | 95 |
Groszek zielony* | 84 |
Jarmuż* | 48 |
Kalafior* | 51 |
Kalarepa | 30 |
Kapary | 20 |
Kapusta biała* | 22 |
Kapusta czerwona* | 32 |
Kapusta kiszona* | 16 |
Kapusta pekińska* | 22 |
Kapusta włoska* | 37 |
Karczochy | 50 |
Kasztany | 2 |
Koncentrat pomidorowy | 80 |
Koperek | 17 |
Kukurydza słodka* | 52 |
Marchew* | 17 |
Natka pietruszki | 57 |
Ogórki korniszony | 8 |
Ogórki* | 7 |
Oliwki zielone marynowane* | 28 |
Papryka czerwona | 15 |
Papryka zielona* | 55 |
Pasternak | 24 |
Pietruszka | 24 |
Pomidory* | 11 |
Por* | 74 |
Portulaka | 26 |
Roszponka | 38 |
Rzepa | 18 |
Rzeżucha | 20 |
Rzodkiewka* | 15 |
Salsefia | 70 |
Sałata* | 14 |
Seler | 30 |
Soczewica* | 127 |
Soja, sucha | 192 |
Szczaw | 55 |
Szczypiorek | 67 |
Szparagi | 24 |
Szpinak* | 57 |
Ziemniaki* | 16 |
Owoce
Produkt | kwas moczowy (mg) |
---|---|
Agrest* | 16 |
Ananas* | 12 |
Arbuz | 19 |
Banan* | 57 |
Brzoskwinia* | 21 |
Cytryna | 17 |
Czarny bez | 33 |
Czereśnie* | 19 |
Daktyl, suszony | 35 |
Figi suszone | 64 |
Grejpfrut | 15 |
Gruszka* | 12 |
Jabłko suszone | 60 |
Jabłko* | 14 |
Jagody | 20 |
Jeżyna | 15 |
Kaki | 12 |
Kiwi* | 19 |
Maliny* | 18 |
Mango | 12 |
Melon* | 33 |
Morele | 20 |
Morele suszone | 73 |
Papaja | 12 |
Pigwa | 30 |
Pomarańcza* | 19 |
Porzeczka czerwona* | 17 |
Rabarbar | 212 |
Rodzynki | 108 |
Śliwki | 24 |
Śliwki mirabelki | 17 |
Śliwki suszone | 64 |
Truskawki* | 21 |
Winogrona | 27 |
Wiśnie* | 19 |
Żurawina | 13 |
Orzechy i nasiona
Podana tutaj wartość kwasu moczowego pochodzi z 30 g produktu:
Produkt | kwas moczowy (mg) |
---|---|
Mak | 170 |
Migdały | 37 |
Orzechy brazylijskie | 22 |
Orzechy laskowe* | 37 |
Orzechy włoskie* | 27 |
Orzeszki ziemne* | 80 |
Sezam, nasiona suszone* | 63 |
Słonecznik, nasiona* | 43 |
Produkty zbożowe
Produkt | kwas moczowy (mg) |
---|---|
Bułka kajzerka* | 22 |
Bułka tarta | 48 |
Chleb biały, pszeniczny* | 14 |
Chleb lniany | 45 |
Chleb pełnoziarnisty | 50 |
Chleb pszenny | 40 |
Chleb razowy | 50 |
Chleb żytni | 45 |
Gryka (ziarno) | 149 |
Jęczmień | 96 |
Kasza jaglana | 145–150 |
Kaszka kukurydziana | 25 |
Makaron pszeniczny* | 40 |
Mąka pszenna typ 1700 | 84 |
Mąka pszenna typ 405 | 40 |
Mąka razowa | 84 |
Mąka ryżowa | 72 |
Owies (nasiona bez łuski) | 100 |
Pieczywo chrupkie* | 60 |
Płatki kukurydziane | 64 |
Proso — mąka | 85 |
Ryż | 35 |
Sago | 82 |
Suchary | 60 |
Tapioka | 89 |
Żyto (pełne ziarno) | 51 |
Napoje
Produkt | kwas moczowy (mg) |
---|---|
Cola | 10 |
Kakao w proszku | 71 |
Sok grejpfrutowy | 10 |
Sok jabłkowy | 12 |
Sok multiwitamina | 16 |
Sok pomarańczowy | 12 |
Sok pomidorowy | 5 |
Sok z marchwi | 5 |
Alkohole
Produkt | kwas moczowy (mg) |
---|---|
Piwo guinness | 24 |
Piwo jasne* | 24 |
Piwo pszeniczne (crystal) | 10 |
Piwo tradycyjne brytyjskie | 20–27 |
Piwo typu lager | 13 |
Piwo, bezalkoholowe | 8 |
Szampan | 0 |
Wino* | 0 |
Wódka* | 0 |
Inne produkty spożywcze
Produkt | kwas moczowy (mg) |
---|---|
Bazylia | 50 |
Cukier | 0 |
Czekolada gorzka | 26 |
Czekolada mleczna | 60 |
Drożdże do pieczenia | 680 |
Drożdże piwne | 1810 |
Ketchup | 60 |
Kminek | 240 |
Majonez | 1 |
Marcepan | 50 |
Margaryny | 0 |
Masło | 0 |
Miód | 0 |
Musztarda | 100 |
Oleje roślinne | 0 |
Oliwa z oliwek | 0 |
Skórka pomarańczowa | 26 |
Sos sojowy | 60 |
Syrop klonowy | 5 |
Tofu | 70 |
Żelatyna | 37 |
Straszak
Wiele osób obawia się puryn – nie rozumiejąc, że są one naturalnie występującym składnikiem żywności. Podejście takie jak (zachowałam oryginalną pisownię):
„Wywaru na kościach nie powinno stosować sie u dzieci, zawierz szkodliwe składniki – puryny”
— jest zdumiewająco często spotykane. A przecież puryny, spożywane w umiarkowanych ilościach nie są szkodliwe. Człowiek zdrowy nie potrzebuje ograniczenia ich w codziennej diecie.
Żywność to źródło bardzo wielu składników – witamin, minerałów, ale również puryn, garbników, polifenoli itd. Niektóre spożywane w nadmiarze mogą nam szkodzić, ale ta zasada dotyczy również witamin i składników mineralnych. Jeżeli czujemy się zaniepokojeni obecnością jakiegoś składnika – o którym przeczytaliśmy w prasie, usłyszeliśmy od sąsiadki lub w radiu – zawsze można udać się do dietetyka, który będzie umiał wyjaśnić co to za składnik i czy rzeczywiście należy go unikać.
Wpisy poświęcone dnie moczanowej:
- Podagra, skaza moczanowa, dna moczanowa, artretyzm – wiele nazw, jedno schorzenie
- Kawa w dnie moczanowej – pić czy nie?
- Alkohol w dnie moczanowej
- Dna moczanowa i rośliny strączkowe – nie taki diabeł straszny jak go malują
- Dieta w zaostrzeniu dny moczanowej
- Sposób na dnę
Zdjęcie: FreeDigitalPhotos.net
Opracowana tabela jest super, przydatna, bardzo dużo produktów, które trudno znaleźć gdzie indziej i wydaje się wiarygodna. Tylko jedno pytanie dlaczego powyżej tabeli napisane jest, że „100 g buraków to 17–19 mg puryn lub 40–45 mg kwasu moczowego (czyli ok. 2,4 razy więcej)”. Natomiast w tabeli podane jest, że ze 100g buraków powstanie 19mg kwasu moczowego?
W tabeli powinno być 40 mg (sprawdziłam jeszcze raz dane w książkach, aby się upewnić) i już poprawiłam. Przepraszam za pomyłkę i bardzo dziękuję za zwrócenie mi uwagi.
.… wg mojej wiedzy, a może się mylę, to proszę mnie poprawić: kasza jaglana, to właśnie jest proso; wg tego co pani tutaj wyszczególniła, to kasza jaglana: 145–150; a proso: 85
Dziękuje za zwrócenie uwagi — już poprawiłam w tabeli. Proso — chodziło mi o mąkę z prosa, a nie o kaszę dlatego umieściłam ją w oddzielnej pozycji.
1,5 roku temu zrobilo mi sie zgrubienie na palcu u nogi obok palucha .….zastanawialam sie czy sie udezylam .…ale nie bolalo mnie nic do 27 listopada .…. W trakcie jazdy autem .….myslalam , ze boli mnie od jazdy .…. Bol od srodstopia tak jakby prad przechodzil i po palcach .…. Boli i boli wiec wpisalam w neta i zobaczylam palce z guzkami dnawymi i ja takie mam .….od razu jem tak aby zmienic to i kwas foliowy , ktory zatrzymuje produkcje kwasu moczowego przez organizm .… W styczniu jade do lekarza .…atak mnie zlapal jak jechalam za granice .…wysypalo mi dlonie guzkami dnawymi .…wystraszylam sie bo nie wiedzialam co to i posmarowalam trybiotykiem wieczorem i rano nie mialam nic.….stope tez smarowalam kilka razy trybiotykiem.…moglam spac ale boje sie swobodnie stanac na nogach bo nie wiem , kiedy przyjdzie.…..
Zdecydowanie trzeba iść do lekarza i zdiagnozować. Guzki dnawe raczej nie schodzą po trybiotyku.
Witam.Bardzo dziękuję za powyższą tabelę.Stanie się ona bardzo przydatna w codziennym życiu(jestem posiadaczem tego „cuda” od trzech miesięcy). Szukałem informacji na temat leczenia dny moczanowej i znalazłem kilka sposobów praktykowanych przez dnawców. 1.pić rano sok z imbiru(1 łyżka stołowa+1/5 szklanki wody). 2.jeść dużo owoców wiśni(w każdej postaci) 3.pić 2–3 razy dziennie zioła podagrycznika. Co pani myśli o tych praktykach? I mam jeszcze takie pytanie, a mianowicie;co się stanie i co robić jak przekroczymy dzienną dawkę puryn?Może to banalne pytania,ale jestem początkującym dnawcem i każda informacja będzie mi przydatna.Z góry dziękuje za informację. Pozdrawiam
Zarówno imbir i wiśnie to produkty, które są zalecane przy dnie, ale nie w każdej formie. Dżem, powidła wiśniowe — zwłaszcza kupne — nie będą działały dobrze. Tutaj chodzi o surowe owoce, suszone, ekstrakt itp. Nie potrzeba jeść też wiśni jak najwięcej — powyżej 30 sztuk nie obserwuje się wzrostu prozdrowotnego działanie, więc niezależnie czy zje Pan 30 czy 40 sztuk, działają one tak samo. Co do podagrycznika to działa on moczopędnie i może przy okazji wspomóc wydalanie kwasu moczowego, ale tylko wtedy jeżeli dostarczy Pan odpowiedniej ilości napojów.
Jeżeli chodzi o przekroczenie dziennej dawki puryn to wszystko zależy od tego jak często będzie się to przydarzało i jak wysoki poziom kwasu moczowego był we krwi. Jednym przechodzą niewielkie grzeszki dietetyczne raz na tydzień, a inni już po 2–3 takich przypadkach odczuwają ból. Organizm to niestety nie książka i nie zawsze można odpowiedzieć jak się zachowa, gdy zjemy więcej puryn. Oczywiście jeśli te przekroczenia będą regularne i częste to trzeba liczyć się z napadem dny.
Faktycznie bardzo przydatne zestawienie,wielkie podziękowania za opracowanie. Z racji że niedawno dowiedziałem się że należę do tych „szczęśliwców” zacząłem trochę poszukiwać źródeł co można,a co trzeba mocno ograniczyć.Niestety w większości źródeł jest to ogólnikowo opisane lub podaje się jakieś krótkie menu. A tu kontkret: w liczbach, super.
I w jednym z takich źródeł, znalazłem że np. liść laurowy i ziele angielskie jest nie wskazane w takiej diecie, a z kolei w innym wręcz zachwalane są napary z tych przypraw.? I czy kawa jest nie wskazana bo odwadnia organizm? bo z dużej ilości ulubionych rzeczy zrezygnowałem ale tego to nie dam rady se odmówić. I jeszcze brakuje mi w zestawieniu dość popularnej nektarynki.
Jeśli chodzi o kawę na dnie moczanowej to popełniłam o tym oddzielny wpis — zachęcam do zapoznania: https://zasadyzywienia.pl/kawa-w-dnie-moczanowej-pic-czy-nie.html — nie jestem zwolennikiem rezygnowania ze zbyt wielu produktów, to z czasem kończy się porzuceniem diety.
Jeśli chodzi o nektarynki i zawartość w nich puryn to szukam już od pewnego czasu, niestety nie udało mi się to znaleźć — starając się z tego wybrnąć po prostu przypisuje im wartość podobną jak brzoskwinią.
Bardzo pięknie dziękuję za ten trud autorce.
Sam nigdy bym temu nie poradził.
To wielka sprawa dla ludzi potrzebujących tej wiedzy.
Z serca dziękuję.
a ludzie każdego dnia zajadają mięso w każdej postaci. rano kiełbasa, na obiad kawał mięsa, na kolację znowu jakaś wędlina. częste gotowanie rosołu nie tylko do makaronu, ale także jako baza do każdej zupy jedzonej kążdego dnia. dlatego choroby, a przecież dużo ludzi na świecie nie wiedzą że nie mogą białka zwierzęcego. są różne uczulenia czyli alergie pokarmowe, nietolerancje pokarmowe lub tzw. pseudoalergia czyli nadwrażliwość na histaminę i wszędzie prawie że obecną chemię w jedzeniu.
Witam.
Mam 45 lat, mężczyzna, Od 3 lat obserwuję typowe objawy dny moczanowej. To znaczy pojawiające się bule palucha u nogi, kłucie w stawie. Bule innych stawów i mięśni ale o tym nie będę pisał by nie zaciemniać obrazu. Poziom kwasu moczowego we krwi 3,8 mg/dl a więc w normie. No właśnie typowe objawy dny i jednocześnie dobre stężenie kwasu w organizmie. Ostatnio były święta więc zjadłem i śledzika i jedno piwko było też i zimno w nóżki. Reakcja po paru dniach ostre kłucie w paluchu. Jak to zinterpretować.
Pozdrawiam.
Jest wiele chorób stawów, które nie lubią tłustych potraw, przejedzenia i braku ruchu — przy prawidłowym poziomie kwasu moczowego we krwi nie upierałabym się przy dnie. Zawsze warto jednak pójść do lekarza i zdiagnozować co się dzieje, a do tego czasu należałoby wprowadzić zdrowe zwyczaje żywieniowe i zdrowy tryb życia (to nigdy nie zaszkodzi). Warto też udać się do alergologa bo na stawy potrafią też „siąść” niektóre alergeny pokarmowe.
Witam.… Nie jadam czesto miesa a unikam wrecz wieprzowiny.….zupy na warzywach.…rosol czasami nie w kazda niedziele.….nie jadam wendlin kupowanych .…uzywam swierzych produktow i co .…..mam 39 i zaatakowala mnie dna moczanowa.…nie mam nadwagi i nie pije alkoholu .….
Witam, świetna tabela. Mam dnę moczanowa i walczę z nią 10 lat. Pytanie dlaczego całe jajo ma mniej kwasu niż dodane białko i żółtko? Pozdrawiam
Jajko ma mniej kwasu niż białko i żółtko razem, ponieważ w 100 g całego jaja te dwie składowe — białko i żółtko występują w różnych proporcjach. I tak białko, ubogie w kwas moczowy, obniża trochę ilość tego składnika w jaju ogółem.
ok, dzięki. Pytanko,może ktoś wie jaką ilość kwasu max może spożyć zdrowa osoba dziennie z pożywieniem a ile podagrowiec?
Pozdrawiam
Ilości te podałam właśnie we wcześniejszych odpowiedziach.
Ilości te podałam właśnie we wcześniejszych odpowiedziach.
Ja nie widzę tego — proszę wskazać dokładnie
pozdrawiam
Są to następujące wskazania:
do 120 mg — w okresie napadu dny moczanowej
do 300 mg — w okresie pomiędzy napadami
Fajna tabela !
Czy produkty typu mięso i niektóre warzywa są przeliczane na surowo ? Jeśli je ugotuję to rozumiem że zmniejszy się z nich produkcja kwasu moczowego ? Co z majonezem w tabeli ma wartość 1 na 100g więc powinien być bezpieczny w użyciu .I pytanie o ogórki i paprykę konserwową czy można je spożywać w ograniczonych ilościach .
pozdrawiam
W tabelach wszystkie produkty umieściłam na surowo, ale w diecie wylicza się dozwoloną ilość kwasu moczowego właśnie z tak ujętych danych. Oczywiście następuje przechodzenie składników do wywaru, nie są to jednak zmiany bardzo duże. Jeżeli chodzi o dietę w dnie moczanowej to warto pamiętać o tym, że w diecie nie zaleca się również ostrych przypraw, tłuszczy zwierzęcych (poza masłem i śmietaną) itd. — więcej umieszczę już niedługo w oddzielnym wpisie poświęconemu tej chorobie, tak więc spożycie wszelkich pikli nie jest najlepszym pomysłem, a jeżeli już to naprawdę w niewielkich ilościach (jako ew. ozdoba na kanapkach).
Witam,
Chciałbym prosić o wyjaśnienie, dlaczego w tej diecie wyklucza się ostre przyprawy?
Powodów jest kilka — po pierwsze przyprawy również zawierają puryny (proszę spojrzeć na ilość jaką dostarcza kminek, w innych przyprawach kształtuje się to podobnie), po drugie część przypraw zwiększa temperaturę ciała i przy okazji zwiększa utratę wody (bo organizm jednak lubi zachować stałą temperaturę), a po trzecie w dnie podobnie jak i w innych chorobach chcemy oszczędzić organizmowi pracy na „innych frontach” — np. w przewodzie pokarmowym, który niejednokrotnie obciążony jest już dodatkowymi lekami które chory dostaje. Nie oznacza to jednak, że w dnie całkowicie wykluczamy przyprawy. Spokojnie można wykorzystywać: oregano, bazylię, tymianek, majeranek, cząber, wanilię, melisę, goździki itd. Powstrzymać się należy jedynie przed nadmiarem oraz pieprzem i ostrą papryką.
Witam bardzo fajne zestawienie.będzie mi bardzo pomocne.mam tylko jedno pytanie.czy istnieje jakaś zasada np.jaka ilosc kwasu moczowego jest mozliwa do wydalenia a jaka już skutkuje odkładaniem w organizmie???
Odkładanie kwasu moczowego w organizmie związane jest nie tylko ze spożyciem puryn, ale również wagą ciała, ogólnym stanem organizmu, czy chociażby zażywaniem niektórych leków na nadciśnienie (odwadniających). Przyjmuje się, że prawidłowo zbilansowana dieta, zgodna z obecnymi normami m.in. na białko, dostarcza takie ilości kwasu moczowego jakie są możliwe do wydalenia dla organizmu. Normy te jednak zależą od wieku, płci, aktywności itd. Nie jestem więc wstanie podać jednej wartości tego składnika dla wszystkich.
Witam,
bardzo przydatny artykuł. W wielu innych źródłach znalazłam kilka sprzecznych informacji odnośny wskazanej dziennej dawki puryn w produktach: czy wynosi ona 300 mg?
Dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Ilość puryn w diecie wynika z przeliczenia ich na ilość kwasu moczowego wytworzonego z nich w organizmie. W przypadku dny moczanowej dzienna dawna kwasu moczowego w diecie powinna kształtować się poniżej 300 mg. Troszeczkę inaczej jest u osób w ataku dny lub w przypadku wysokiego stanu kwasu moczowego w surowicy krwi — wtedy przez krótki czas stosuje się dietę dostarczającą ok. 120 mg kwasu moczowego/dzień (źródło: Dna moczanowa, M. Jarosz, L.Pachocka). Dietę o tak niskim poziomie kwasu moczowego stosuje się do czasu ustąpienia ataku lub poprawy wyników.
Dziękuję za szybkie i rzeczowe wyjaśnienia .Strona powoli staje się skarbnicą wiedzy dla chorych .
Warto by podlinkować na innych portalach tę adres .
Zapytam się jeszcze o herbatę i kawę bo znalazłem kilka sprzecznych informacji . Podobno nowe badania nie stwierdzają by kawa i mocna herbata zwiększała produkcję kwasu moczowego we krwi ? Czy może Pani potwierdzić te rewelacje ? Bo z kawy łatwo mi przyszło zrezygnować ‚ale mocną herbatkę to bym się chętnie napił 🙂
pozdrawiam Dariusz
Na dzień dzisiejszy uznaje się, że kawa i mocna herbata powinna być wykluczona z diety ograniczającej kwas moczowy, jednakże spotkałam się również z artykułem (niestety płatnym http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0300483X09006040) opisującym badanie w którym pokazuje się wpływ herbaty w kontekście m.in. spadku poziomu kwasu moczowego, ale jest to na razie pojedynczy sygnał i trudno mi powiedzieć o tym coś konkretnego. Jeżeli spotkam więcej takich doniesień to na pewno o tym napiszę.
Witam serdecznie właśnie dowiedziałem się ‚że mam dnę moczanową w 100% lekarz nie stwierdził ale wszystko na to wskazuje.Przypadkowo trafiłem na tę stronę i muszę powiedzieć,że właśnie takich informacji poszukiwałem.Tabela bardzo przyda mi się w doborze produktów w całodziennym żywieniu Pozdrawiam
Czy mogę prosić o wyjaśnienie w jaki sposób działa przy dnie moczanowej,wódka czysta dobrej jakości oczywiście w ilościach
degustacyjnych czy okolicznościowych np. rodzinnych. W różnych żródłach mówi się o złym wpływie piwa i wina jako alkohole ale nic na temat czystej która ma 0% puryn. Podziękowania za tabelę szczególnie ważną na etapie gdy zaczynam oswajać się z tą dolegliwością. Nie chcąc nadużywać Pani czasu, interesuje mnie czy są jakieś zalecenia co do podróżowania samochodem osobowym oczywiście jako kierowca na dłuższych dystansach kilka setek km oczywiście w interesach.
Za informację z góry DZIĘKUJĘ
Alkohole ogólnie w dnie moczanowej źle wpływają na organizm, ponieważ prowadzą m.in. do odwodnienia – ta sama ilość kwasu moczowego znajduje się w mniejszej ilości płynów w organizmie. Najlepiej wyobrazić to sobie na przykładzie osolonej wody – jeżeli wygotujemy część wody, to co prawda nie dodajemy soli, ale uzyskujemy znacznie bardziej słoną mieszaninę niż na początku. Podobnie dzieje się gdy w dnie moczanowej wypijemy alkohol, który mimo że ma 0 puryn, to jednak może być przyczyną zaostrzenia objawów, a nawet ataku dny. Jeżeli chodzi o podróżowanie samochodem to należy pamiętać o regularnych posiłkach, odpowiedniej ilości płynów i chociaż chwilowym odpoczynku w trakcie podróży.
Witam, dziękuję za stworzenie strony, niestety będzie mi przydatna 🙂
Inne strony wskazują rabarbar jako warzywko nie wskazane przy dnie, natomiast w tabeli owoców u Pani ma niskie stężenie puryn, prosze o weryfikację 🙂
W imieniu zainteresowanych jeszcze raz Wielkie Dziękujemy 🙂
Z łakomstwa zjadłam początek rabarbaru — powinno być 212, a było 12 — już poprawiłam. Bardzo dziękuje za zwrócenie uwagi. Cieszę się, że wiadomości się przydają.
Witam,
Własnie sie dowiedzialem ze mam dne moczanowa, i moge powiedziec ze zycie zmienia sie o 180 stopni, jak tu odstawic miecho — wedliny, alkohol ‚kakao 🙁 latwo nie bedzie ale nie ma innego wyjscia.
Czy ma Pani jakas rade, pomysl jak sobie poradzic z tym problemem na statku, gdyz jestem marynarzem, a dlugosc kontraktu wynosi 3 miesiace.
Dna moczanowa zaostrza się przy wilgoci, przy przemarznięciu, po spożyciu mięsa itp. — można powiedzieć, że jest Pan w dość niekomfortowej sytuacji. Ze swojej strony mogę tylko radzić spożywać dużej ilości napoi (w miarę możliwości ciepłych), aby choć trochę „wypłukać” kwas moczowy z krwi i oczywiście spożywać mniejsze ilości mięs (o ile się da). Za to, gdy chociaż na chwilę, będzie Pan w domu utrzymywać ścisłą dietę.
Wartościowe opracowanie zwłaszcza dla początkujących. Trud nagradzam oklaskami. Napisała pani:
„W przypadku dny moczanowej dzienna dawna kwasu moczowego w diecie powinna kształtować się poniżej 300 mg.”
Inne wiarygodne źródła podają, że ta wielkość dotyczy puryn a nie kwasu moczowego. Dieta na poziomie 150 mg puryn w pożywieniu byłaby prawie mordercza. Z ukłonami i szacunkiem.
Dzienną dawkę kwasu moczowego w diecie niskopurynowej — 300 mg — podaje Mirosław Jarosz i Irena Pachocka w książce „Dna moczanowa” z serii Instytut Żywności i Żywienia zaleca. Po przeliczeniu na puryny to około 125 mg puryn. Bardzo chętnie zapoznam się z inną normą — jeżeli wskaże mi Pan jej źródło — bowiem bardzo wielu chorych zwraca się do mnie w związku z tą dietą, a muszę powiedzieć, że niewiele znam opracowań dietetycznych wskazujących na normy spożycia kwasu moczowego w dietach ubogopurynowych.
Cyfra przy cielęcinie po prostu mnie przeraziła, a tu drożdże mają jeszcze więcej. I pomyśleć, że człowiek aż tak bardzo sobie szkodził.
Za tabelkę i pracę w nią włożoną naprawdę dziękuję, zapewne przyda się nie raz.
Bardzo przydatny material z ktorego pomocy skorzysta niejeden potrzebujacy.Dziekuje bardzo i serdecznie pozdrawiam…
Pochylam głowę w pokorze. Jestem początkującym „podagrystą”, jeszcze nie byłem u lekarza ale nie mam wątpliwości co do diagnozy. Zacząłem od diety gdyż stan nie jest zaawansowany. Szukałem informacji w polskojęzycznym necie ale rozbieżności były duże więc przeszedłem na strony anglojęzyczne. Brak biegłości mógł mnie poprowadzić w maliny. Jednakże taki fragment tematycznego bloga utwierdził mnie w moim rozumieniu:
„Dlatego też, korzystając z anglojęzycznych stron, stworzyłem taką listą i przetłumaczyłem ją na własny użytek.
Liczba obok każdego produktu podaje ilość puryn w mg na każde 100g produktu. Produkty pokatalogowano alfabetycznie.
Tabela nr 1 – produkty bogate w puryny
Cielęcina, mózg 460
Cielęcina, nerkówka 1260
Drożdze do pieczenia 680 ”
Po rozmowie z Panią zweryfikowałem informacje.
RACJA JEST PO PANI STRONIE. Dzienna dawka kwasu moczowego nie powinna przekraczać 300 mg. Jest to około 125 mg puryn.
Cieszę się, że znalazłem Pani stronę. Pozostaję z poważaniem.
Mieszkam w Chinach już 5 lat i nie moge zrezygniowac z owocow morza, bo sa one wszedzie, nawet w slodycach wiec to troche tak jak mialbym nic nie jesc i nie pic. Nabial jest tu tak drogi, ze nie stac mnie na niego a jestzdrowy. Mialem narazie raz atak dny w wieku 36 lat, ale o dziwo na wakacjach w Polsce hehe. Piwa pije bardzo duzo.
Wysokie spożycie produktów zawierających puryny nie skutkuje natychmiastowym atakiem dny moczanowej. Prawdopodobnie u Pana już od dłuższego czasu poziom kwasu moczowego był wysoki. W pewnym momencie, prawdopodobnie na wakacjach w Polsce, odezwała się dna (wakacyjnie mógł Pan pozwolić sobie na większe spożycie produktów bogatopurynowych i/lub odwadniających np. piwa) i stąd atak.
Niestety nie jestem wstanie podpowiedzieć po jakie produkty lokalne sięgać w Chinach — nie znam tamtego rynku. Układając jadłospis dla osoby mieszkającej w Polsce uwzględniam zarówno sezonowość jak i ceny produktów — w tym przypadku jednak nie mam stosownej wiedzy.
Chińczycy (i nie tylko oni) jedzą tak wiele owoców morza (które zawierają ogromną ilość puryn) i nie chorują na podagrę.…Dziwne, prawda?
Twierdzenie, że Chińczycy nie chorują na podagrę, podobnie jak np. twierdzenie, że na wschodzie nie chorują na osteoporozę pomimo nie spożywania mleka jest rozpowszechnionym, choć błędnym poglądem. Dane epidemiologiczne z Chin wskazują ciągły wzrost zachorowań na podagrę (http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18634142 — w tej zajawce artykułu opisują pewne badanie w Chinach jednoznacznie wykazujące, że wzrost spożycia mięsa i owoców morza przyczynia się u nich właśnie do coraz większej ilości chorych na dnę moczanową)
Hello, ile kawa Inka moze generowac kwasu moczowego i czy moze byc substytutem zwyklej kawy ?
Pozdrawiam
Nie znalazłam dotychczas powtarzalnych — tzn. występujących w kilku miejscach — danych dotyczących zawartości kwasu moczowego w kawie Ince. W jej skład wchodzą zboża (jęczmień i żyto), cykoria, buraki cukrowe i zapewne bardzo dużo zależy od dokładnych proporcji zastosowanych przez różnych producentów. Myślę, że można do diety osoby z podagrą wprowadzić zamiennie Inkę — dostarcza ona bowiem wielu składników, które zwykła kawa wypłukuje, jednak powinien być to napój uzupełniający główne źródło płynów jakim jest woda mineralna.
Problem poruszony na tej stronie dotyczy mnie osobiście.
Mam jednak pewne wątpliwości, które prosiłbym wyjaśnić.
Np groszek zielony — czy podane wartości dotyczą w stanie surowym czy tak samo przetworzonego np marchewka z groszkiem.
Dziękuję za odpowiedź.
To bardzo częste pytanie — w danych nie odnotowuje się różnic zawartości kwasu moczowego w produktach surowych i przetworzonych ponieważ ten akurat składnik nie „niszczeje” przy przygotowaniu. Samą normę spożycia kwasu moczowego również wylicza się w jadłospisie na podstawie jego zawartości w produktach surowych (czyli tak jak zamieściłam w tabelach).
Mam pytanie, pisze Pani, że składnik nie niszczeje. Ale mięso zaleca się gotować w sporej ilości wody, aby wypłukać je z puryn. Więc czy w gotowanym groszku nie będzie tych puryn mniej? Gdzieś natknęłam się na informację, że ilość puryn w warzywach nie ma takiego znaczenia, gdyż ze względu na błonnik nie oddziałują one niekorzystnie (nie pamiętam źródła). Czy spotkała się Pani z taką opinią?
Przyjmuje się, że puryny zawarte w źródłach roślinnych nie doprowadzają do dny moczanowej. Aby zachorować na dnę trzeba dostarczać za dużo puryn z mięs, ryb, drobiu, a także spożywać nadmiar cukrów prostych, alkoholu. W groszku gotowanym będzie odrobinę mniej puryn, ale w związku z tym, że nie można dokładnie określić ile ich będzie przyjmuje się dla bezpieczeństwa ilość podaną w surowym.
Przede wszystkim bardzo, bardzo dziękuję za tabele, które Pani zamieściła. Od niedawna wiem o moim problemie z podwyższeniem kwasu moczowego. Wpadłam na to przypadkiem, gdy poczułam ból w kostce, który długo nie znikał. Poszłam do laboratorium i zażyczyłam sobie prywatnie badania w kierunku chorób stawu. Pani laborantka poradziła mi, żebym zrobiła sobie poziom kwasu moczowego. Wszystkie wyniki wyszły dobre, a ten…niestety nie ‑7,8 (nie znam jednostki) kwasu moczowego w surowicy, przy normie 5,3. Od razu rzuciłam się do Internetu i zastosowałam leczniczą kurację M. Tombaka tzw. „cytrynową” (sok z 200 cytryn w przeciągu 12 dni). Po kuracji ponowne badanie i…(cudowna kuracja) kwas moczowy wrócił do normy. Ale już w kilkanaście dni później, przy moim zwyczajnym jedzeniu (które wcale nie obfituje w mięso i ryby o wysokiej zawartości puryn) poziom kwasu moczowego skoczył znów do 6,7. Teraz jestem na lekach. Dokładam wszelkich starań, aby jedzenie nie stawało się trucizną zwaną kwasem moczowym i Pani tabele mi w tym pomagają. Dziwi mnie tylko to, że w broszurce, która dostałam od lekarza, każą npm wykluczyć brokuły, kalafior a z serów wszystkie oprócz chudego twarożku. Gdy przyglądam się tabeli to widzę, że np. Mozzarellę, czy ser Brie mogę spożywać.
Gdy zaczęłam stosować dietę, przeraziłam się. Najbardziej bezradna byłam (i nadal jestem) przy posiłku typu „obiad”. Mięska żadnego nie wolno, ryb nie wolno (a gdzie ja kupię lina?), szparagowej fasolki też nie… Jak długo można jeść ruskie pierogi i jajka?:)Obiad dla mnie to koszmarna walka z dylematem: być głodną czy podnieść zawartość kwasu moczowego;). Niestety,często jadam w barach (praca do późnych godzin).
W broszurce od p. doktor przeczytałam również że nie wolno pić kawy i mocnej herbaty, tymczasem w Internecie niektórzy dietetycy zalecają kawę i herbatę, gdyż zwiększają metabolizm. Jak to jest Pani Marto?
Pytanie o kawę i herbatę często się powtarza i już nawet na nie odpowiedziałam (jest powyżej w komentarzach) — jest to jednak wskazanie dietetyczne z którym wielu osobom trudno sobie poradzić. Na dzień dzisiejszy nadal uważa się, że kawa i mocna herbata powinna być wykluczona z diety ograniczającej kwas moczowy — ale cały czas prowadzone są badania jak te napoje (zwłaszcza zielona herbata) wpływa na zdrowie chory z podagrą. Jeżeli coś ulegnie zmianie, to na pewno o tym napiszę.
A dla urozmaicenia jadłospisu proponuje wprowadzić placki ziemniaczane, naleśniki z owocami lub serem, a na szybki obiad można zamówić (lub zrobić) wegetariańską pizzę (z cebulą, papryką, świeżym pomidorem, mozzarellą) — te wszystkie dania dostarczają naprawdę niewiele kwasu moczowego.
od niedawna doieedzialam sie ze moj kwas moczowy jest znacznie podwyzszony i bola mnie stawy. Sprawdzalam z lekarzem — wyglada na to ze to dna — biore Milurit 2x w tygodniu 300mg. ale cos malo sie obniza. Zaczelam patrzec na diete Chodakowskiej. staram sie jesc mniej miesa ale jakie sa normy kwasu moczamowego ja dostalam wynik 0,42 a w internecie podawane sa inne dane. Prosze poradzic mi co mam robic co jesc najwiecej aby polepszac wynik w strone zdrowia. Odczuwam w tej chwili ‚obolale plecy — w okolicy nerek i mam skapomocz — ide do ubikacji czasami w ciagu dnia z kilkoma kroplami do ubikacji — a wydaje mi sie ze pecherz mi peka. wiem do lekarza ale w tej chwili nie moge bo przebywam u u syna za granica i mam 58 lat. prosze o dorazna porade- slicznie z gory dziekuje.
Dietetyk współpracuje głównie z lekarzem i rzeczywiście najlepszym wyjściem byłaby wizyta u specjalisty, jeżeli jednak nie jest to w tej chwili możliwe to na czas złego samopoczucia stosujemy dietę do 150 mg kwasu moczowego na dzień (głównie jarsko-mleczną, z jasnym pieczywem), ograniczamy tłuszcze. Pełny opis diety dałam we wpisie http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html
Życzę jak najszybszego powrotu do lepszego samopoczucia.
Pani Marto, ważne pytanie, które chciałam zadać przy poprzednim wpisie ale mi umknęło…
W broszurce od lekarza bardziej zaleca się pieczywo typu bułka kajzerka od ciemnego (u Pani w tabeli też widać, że z białego chleba powstaje mniej kwasu moczowego niż z pełnoziernistego. Hmmm… A jak ma się jedzenie chleba, czy bułek zawierających drożdże (bo przecież pieczone są na drożdżach) z których powstaje aż 680 mg kwasu moczowego?
Drożdże zawierają bardzo duże ilości puryn, ale przy produkcji pieczywa używa się ich w bardzo niewielkich ilościach — końcowa wartość takiej proporcji to właśnie dane zawarte w tabelach.
a ci z ziemniakami w mundurkach, pyzami i pieczonymi złupą?
Ziemniaki to produkty ubogie w puryny, a więc jak najbardziej zalecane w diecie chorych na dnę moczanową — ważne jest tylko aby nie doprawiać je tłuszczem (którego w diecie osób z podagrą powinno ograniczyć się o aż połowę!).
Witam serdecznie, oczywiście dziekuje za włożony trud. Mam 33 lata i na dnę cierpię od 5 lat niestety. W tym roku po raz pierwszy zaatakowała kolana i łokieć, więc tym bardziej musze być restrykcyjny. chciałem zadać 3 pytania.
1. Czytałem w niektórych opracowaniach ( Irena Zimmerman — Górska) ze wino jako jedyne z alkoholów, należy do produktów obojętnych i nie wpływających na podniesienie kwasu moczowego. Zdając sobie sprawę ze szkodliwości jakiegokolwiek alkoholu, chciałem mimo wszystko zapytać, czy wino może być spożywane na innych zasadach niż piwo czy wino.
2. Jeśli dobrze widzę w tabeli, to metka, biała kiełbasa i parówki, mają stosunkowo mało puryn w tabeli mięsnej. Rozumie, że 100 gram takiej kiełbasy nie powinno wobec tego za bardzo zaszkodzić ?
3. Jednak najbardziej dyskusyjne dla mnie i najstotniejsze pytanie dotyczy nabiału, a w szczególności serów takich jak: topiony, pleśniowy, Gouda czy zwykły żółty, Rozumiem, że 100 gram tycch produktów, zawiera tak mało puryn, wobec tego było by to dlamnie odkrycie roku, bo o ile mięsa nie jem wcale, tak serów pleśniowych i topionych też nie, a bardzo lubię. Więc jak to z nimi jest 🙂 ?
P.S
Pozdrawiam serdecznie.
1. Sery pleśniowe, topione, żółte — ogólnie nabiał to produkty, które powinny stanowić podstawowe źródło białka w diecie osób chorych na dnę moczanową — jeżeli więc lubi je Pan to jak najbardziej proszę po nie sięgać. Akurat normy tych produktów mam z opracowania Instytutu Żywności i Żywienia i jestem ich w 100% pewna.
2. Metka czy parówki również mogą znaleźć się w diecie osób z podagrą — ale tutaj należy uważać. W okresie zaostrzenia stosuje się dietę dostarczającą maksymalnie 120 mg kwasu moczowego na dzień. Dostarczenie ok. 70–90 mg tylko z jednego produktu uniemożliwia utrzymanie tak niskiej ilości kwasu w ciągu dnia (trzeba przecież jeszcze dodać kwas moczowy który powstanie z warzyw, pieczywa itd). Jeżeli w tym roku nastąpiło pogorszenie (kolana i łokieć), a to oznacza, że przez pewien czas powinien Pan przebywać na diecie o bardzo silnych ograniczeniach. Dopiero po uzyskaniu spadku poziomu kwasu moczowego w badaniu krwi można będzie powoli rozszerzać dietę do 300 mg kwasu moczowego na dzień.
3. Jeżeli chodzi o wino — to co prawda raz na jakiś czas zdarza się reumatolog, który twierdzi, że niewielkie ilości wina nie wypływają na zaostrzenie podagry — jednak jest to odosobniona i niepotwierdzona opinia. Większość prac i lekarzy wyklucza każdy alkohol z diety osób chorych na podagrę. Znam nawet prace, które polecają szczególnie usunąć z diety piwo i wino.
Od miesiąca wiem,ze choruje na te chorobę.Mam pytanie czy jeżeli jestem na lekach to można sobie pozwolić na produkty z wieksza zawartoscia puryny.Dziekuje za tabelke i pozdrawiam.
Niestety — leki w dnie moczanowej nie są przepustką do diety o większej zawartości puryn. Jeżeli właśnie rozpoznano u Pani chorobę to przez pewien czas należałoby pobyć na diecie o bardzo niskiej zawartości puryn (150 mg/dzień) i dopiero po obniżeniu poziomu kwasu moczowego we krwi przejść do diety dostarczającej 300 mg/dzień kwasu.
witam cieplutko . dzięki za wszystkie dane i przeliczniki , jednak nie do końca rozumię pojęcie ” wypłukiwanie puryn ” pisze pani że najlepszym sposobem jest używanie dużej ilości płynów ( Tomasz — marynarz ) , z drugiej strony podaje pani przykład wygotowanej słonej wody . proszę o wyjaśnienie pojęć
Nadmiar puryn usuwany jest przez nerki, dlatego w dnie moczanowej zaleca się spożywanie właściwych ilości płynów — ten proces nazwałam opisowo wypłukiwaniem, a aby jeszcze bardziej zobrazować ten proces w innym przykładzie opisując odwodnienie posłużyłam się przykładem wygotowanej słonej wody. Duża ilość kwasu moczowego, mało wody, małe możliwości usunięcia niechcianego związku. Właśnie z tych powodów w dnie podkreśla się rolę właściwej podaży płynów, a odwodnienie często może być przyczyną zaostrzenia choroby.
Witam serdecznie.Mam duży problem mój małzonek od niedawna choruje na dnę a na dokładkę jest cukrzykiem i wiele z produktów polecanych w tej diecie jest wykluczonych z diety cukrzyka.nie mam pojęcia czym go karmić aby złagodzić ból w ataku dny.może ktoś ma podobny problem .proszę o radę.
Połączenie dny moczanowej z cukrzycą jest dość powszechny — zapraszam do skorzystania z oferty mojej poradni internetowej http://zasadyzywienia.pl/oferta
Męczę się z dną moczanową od listopada. Niestety nie do końca umiem sobie z tym poradzić. Staram się ograniczać jak mogę z tym co niezdrowe, ale nie zawsze to wychodzi.
Czy ma Pani pomysł jak sprawnie zastąpić słodycze? Niestety czasem zdarza mi się podjadać, a potem żałować.
Do tego czytałem wyżej odnośnie obiadów- też mam ten problem. W sumie zawsze miałem, nawet bez tej choroby- wieczny brak czasu i robienie czegoś na szybko.
Nie wiem co gotować? Jak? żeby nie zwariować?
Nie mogę znaleźć konkretnych przepisów, pomysłów jak stosować tą dietę żeby żyć normalnie, a do tego zdrowo.
Gdyby ktoś kiedyś znalazł stronę z przepisami, to proszę dać znać. Wydaje mi się, że poza tymi tabelkami (które i tam są świetne) najważniejsze jest dla nas jak coś ugotować.
Ze słodyczami w dnie moczanowej nie jest tak łatwo, bo dużo zależy od wagi osoby — jednym z ważnych elementów leczenia dietetycznego jest uzyskanie wagi należytej. U części osób sprawdza się zastąpienie słodyczy owocami, pokrojonymi w krążki warzywami korzeniowymi itp. Inni sięgają po budynie, kisiel, orzechy (ale orzechy tylko w ograniczonej ilości bo są tłuste).
Jeżeli chodzi o przepisy — to zapraszam do skorzystania z oferty mojej poradni (http://zasadyzywienia.pl/oferta).
To znaczy , że produkty oznaczone gwiazdką są dozwolone czy produkty bez gwiazdki są dozwolone do spożycia???
Jak pisałam powyżej — produkty oznaczone gwiazdką to produkty, których zawartość puryn uzyskałam na podstawie źródeł naukowych, pozostałe to informacje ze angielskich i niemieckich stron internetowych (po porównaniu ich ze sobą wybrałam potwierdzające się dane).
Pani Marto a ile puryn zawiera kasza jaglana?
Z tego co udało mi się znaleźć w moich materiałach to z 100g kaszy jaglanej powstaje 145–150 mg kwasu moczowego.
Witam. Jak duża część czytelników dowiedziałam się o swojej chorobie niedawno — właściwie to wczoraj rano. Mam zdecydowanie zbyt wysoki poziom kwasu moczowego. Bardzo nurtuje mnie kilka kwestii:
1. Czytałam, że nie powinno się jeść smażonego (np frytki). Pani napisała w komentarzach, że na obiad proponuje placki ziemniaczane?? Czy to oznacza, że można korzystać ze smażenia i na jakim tłuszczu, olej roślinny??
Albo np. dorsz w małej ilości ale smażony???
2. Mój przedmówca pytał już o majonez ale przyznaje, ze jako osoba początkująca nie bardzo rozumiem. Czy korzystanie z majonezu np. do sałatki jarzynowej jest ok??
3. I jak jest z tym masłem?? Bo czytając na internecie dostaję sprzeczne informacje — zły, dobry, zły, dobry..
4. Rozumiem, że jeśli będę dobierać wszystkie składniki w taki sposób aby nie przekroczyły 300 mg to będzie ok?
Bardzo przepraszam jeżeli moje pytania są oczywiste, ale do tej pory jadłam mięcho, rybki, szyneczki, paróweczki.. Warzywa również, ale jestem mięchożercom 🙂 i bardzo trudno pogodzić mi się z tą dietą. Nie jestem również znawcą dietetyki, nigdy się tym nie interesowałam a teraz muszę. Bardzo dziękuję za pomoc. Pani tabela i zawarte na tej stronie informacje, cierpliwość w udzielaniu odpowiedzi to ratunek dla bardzo wielu osób. Po diagnozie zostałam z tym sama. Jedynie Pani strona dodała mi otuchy i nadziei. Poczułam, że nie jestem z tym sama. Bardzo dziękuję.
W razie jakiś problemów z dietą zawsze może Pani skorzystać z oferty mojej poradni http://zasadyzywienia.pl/oferta. Jeżeli chodzi o zadane przez Panią pytania, to:
1. Można czasami (tj. raz na 2–3 tygodnie i nie częściej) w okresach poprawy zdrowia zjeść coś niskopurynowego i świeżo usmażonego (w żadnym wypadku ponownie odsmażanego) np. placki ziemniaczane (na oleju rzepakowym lub oliwie z oliwek), ale tego samego dnia trzeba już wykluczyć inny dodatek tłuszczy (żadnego masła, margaryny, tłustego nabiału). Ogólnie bowiem zaleca się nie tylko ograniczenie puryn, ale również tłuszczy. Dużo też zależy od wagi wyjściowej (przy nadwadze lepiej nie smażyć).
2. Jeżeli chodzi o majonez to jego zastosowanie można porównać do smażenia — czasami, w okresach poprawy można zaszaleć z pół łyżeczką majonezu, ale sięganie po sałatkę jarzynową oblaną majonezem już nie przejdzie ulgowo.
3. Masło czy margaryna? To pytanie zależy w dużej mierze od indywidualnego stanu osoby — ja u osób przy podwyższonym cholesterolem, w chorobach serca, nadciśnieniu lub nadwadze stosuję margarynę, w każdej innej sytuacji wybieram masło. Kluczową rolę w podagrze będzie jednak ilość tych tłuszczy — zwykle nie więcej niż 2 płaskie łyżeczki od herbaty na dzień.
4. Jeżeli chodzi o ilość kwasu moczowego na dzień to — tak jak już pisałam — w okresach pomiędzy napadami 300mg, przy zaostrzeniu (ale też np. przy silnym stresie) do 150 mg.
wszyscy wiemy że najbardziej moczopędnym płynem (i skutecznym w przepłukiwaniu nerek )jest piwo , czy w celu pozbywania się kwasu moczowego z organizmu można się wspomagać tym szlachetnym trunkiem? z góry dziękuję za poświęcony czas i odpowiedz .
Znam kilka zdrowszych i zdecydowanie silniej moczopędnych płynów np. sok z cytryn, ale jak rozumiem nie jest to równie atrakcyjny produkt jak piwo. Niestety w podagrze piwo jest niedozwolone — jak każdy alkohol zaostrza chorobę, a do tego jako jedyny alkohol dostarcza dodatkowo puryny. Maksymalnie zły wybór dla osoby z dną moczanową.
Witam i prosze o rade. Znalazlam te strone i staram sie ustawiac tygodniowy jadlospis. Co jest bardzo czasochlonne, ale skuteczne. Niestety musze schudnac, a te produkty, ktore moge jesc, nie sa dietetyczne Mam swietne wyniki badan. Nigdy nie mialam cukru, cholesterolu i wogole lekarz powiedzial, ze mam wyniki mlodej osoby, ale co z tego jak mam ciagle bolace stopy. Dieta pomaga, ale waga nie spada. Przez bolace nogi nie moge jezdzic na rowerze a i moj ulubione chodzenie z kijkami nie sprawia takiej radosci jak kiedys. Ale dziekuje serdecznie za te strone, bo jest bardzo pomocna.
Szukam sanatorium lub kliniki, gdzie moglabym sie troche odkwasic. Czy Pani zna takie osrodki? Ostatnio popijam herbatke z pokrzywy i z korzenia pietruszki, ktore bardzo pomagaja w pracy nerek. Pozdrawiam Pania Marte i wszystkie osoby dotkniete tym niemilym schorzeniem.
Podstawą diety osób z wysokim kwasem moczowym powinny być warzywa (około 1⁄2 kg dziennie), owoce (1−2 szt), chudy nabiał oraz produkty zbożowe — spożywane w ograniczonej ilości naprawdę pomagają schudnąć. Niedługo zamieszczę tabele zawartości kalorycznej — będzie łatwiej komponować niskokaloryczny jadłospis.
Jeżeli chodzi o ośrodki czy też sanatoria to nie do końca wierzę w takie miejsca. Często prowadzą je osoby o niewielkiej wiedzy o fizjologii człowieka, stosują diety nie oparte na badaniach. Niestety częściej spotykam na swojej drodze osoby, którym muszę pomóc dojść do siebie po takim leczeniu.
Droga Pani Marto,
a jak przeliczyć zupę?? Np. barszcz?? Czy wywar z warzyw ma tyle kwasu moczowego co samo warzywo?? I czy w tabelach jeśli podany jest płyn, np. mleko to jest to 100g czy 100 ml?
Bardzo dziękuję za odpowiedź 🙂
W przypadku potraw — zupy, potrawki warzywnej itp. zawsze wyliczamy kwas moczowy z wykorzystanych warzyw (np. 100g buraka, 30g marchewki, 5g pora, 50g ziemniaków) — całość po prostu sumujemy i dzielimy przez ilość uzyskanych porcji.
Natomiast jeżeli chodzi o wartości podawane w tabelach to dotyczą one 100 g produktu, również w ten sam sposób podawane są produkty płynne.
Szanowna Pani
Za tabele i za bogatą korespondencję — wielkie dzięki. Ale mam pytanie o kawę. W książce której autorem jest pan
lek.Konrad Kokurewicz „Dna moczanowa poradnik dla pacjenta”
napisano, że na podstawie badań naukowych stwierdzono, że kawa pomaga, ba, pijąc większe ilości, ograniczamy napady dny aż o 50%. Co Pani na to?
pozdrawiam serdecznie
W związku z licznymi pytaniami o kawę opracowałam ostatnio krótki wpis opisujący jej wpływ na dnę moczanową
http://zasadyzywienia.pl/kawa-w-dnie-moczanowej-pic-czy-nie.html
Witam 🙂 mam 23 lata i jestem poczatkujaca pacjentka 😉 mam pytanie dotyczace alkoholu 🙂 czy przy dnie moczanowej mozna pic czasami wino z woda gazowana w proporcjach 1:3? z gory dziekuje za odpowiedz. ta strona jest naprawde niezastapiona! 🙂
Nie mam dla Pani dobrych wiadomości — każdy alkohol zwiększa ryzyko wystąpienia napadu dny moczanowej — i to niezależnie od proporcji wymieszania z wodą. Oczywiście podana przez Panią proporcja trochę chroni przed odwodnieniem, ale negatywne działanie alkoholu w podagrze związane jest jeszcze z kilkoma innymi mechanizmami, których nie da się ominąć spożywając więcej wody.
Przecież białko sojowe nie zawiera puryn, to skąd taki wynik dla tego produktu?
Mit o tym, że białko sojowe nie zawiera puryn jest zdumiewająco rozpowszechniony (spotykam takie stwierdzenia nie tylko u chorych, ale również w ogólnodostępnych gazetach czy poradnikach). Dla wielu osób produkty zwierzęce to te które zawierają puryny, a roślinne — to te które tych związków nie mają. Niestety tak nie jest. Podział na zwierzęce bogatopurynowe białka i roślinne „bezpurynowe” jest nieprawdziwy. Przeprowadzono badanie porównujące wpływ mleka krowiego — zawierające białko jak najbardziej zwierzęce, z mlekiem sojowym dostarczającym roślinne białko (http://ajcn.nutrition.org/content/53/3/665.full.pdf) — i to właśnie na białku zwierzęcym zaobserwowano spadek kwasu moczowego we krwi, a na sojowym wzrost.
Soja i jej przetwory nie tylko zawierają puryny, ale nawet zawierają ich całkiem spore ilości.
Serdeczne dzięki za uporządkowanie tylu informacji żywieniowych. Ale powoli te wszystkie zalecenia dietetyczne stają się paranoją bo zjedzenie samej kaszy jaglanej (10 dkg), która fantastycznie odkwasza organizm wyczerpuje limit puryn. Problem leży chyba nie w diecie co w złej pracy nerek.Zastosowanie diety spowoduje unormowanie poziomu kwasu moczowego ale nie w sposób permanentny. Objawy mogą ustąpić chwilowo ale podejrzewam że przycza pozostanie w organizmie nadal.
Zalecenia dietetyczne dla osób z dną moczanową są specyficzne — w ich przypadku kluczowe jest przestrzeganie jadłospisu niskopurynowego (który swoją drogą jest też jadłospisem idealnie odkwaszającym organizm) i dopuszczalne, a nawet zalecane w innych sytuacjach produkty np. kasza jaglana mogą być produktami na który trzeba uważać lub wykluczać. Taka jest specyfika tego schorzenia.
Witam. W jednym z kolorowych czasopism przeczytałam przepis na koktajl z zielonego ogorka, selera naciowego, jabłka i salaty z dodatkiem wody mineralnej.Zaciekawilo mnie to, ze koktajl był podpisany jako oczyszczający i odkwaszający organizm. Nie wiem jak rozumieć slowo ” odkwaszający” czyzby picie tego koktajlu pomagalo w pozbyciu się nadmiaru kwasu moczowego.Prosze o komentarz.Dziekuje
Koktajle tego typu — zawierające warzywa i owoce (ale również artykuły mleczne) — często są zalecane jako produkty oczyszczające, zawierają bowiem składniki mineralne które odkwaszają organizm, a ich spożywanie może wspomóc w normalizacji poziomu kwasu moczowego we krwi. Nie musi to być jednak tylko ten przepis powyżej — równie dobrze sprawdzi się jogurt z truskawkami, sałatka z zielonego ogórka z koperkiem i dodatkiem melona. Dieta osoby w dnie moczanowej w większości jest oparta o produkty spożywcze o działaniu zasadotwórczym.
Witam, chcialabym zapytac o kasze jaglana? W wielu artykulach pisza, ze kasza jaglana jest zasadotwórcza i, ze ma wrecz zbawienny leczniczy wplyw na stawy. W tabeli natomiast jest podane ze zawiera 145–150 mg kwasu moczowego?
Bardzo prosze o wyjasnienie.
Kasza jaglana jest zasadotwórcza — to oznacza, że zawiera dużą ilość związków mineralnych, które alkalizująco wpływają na organizm człowieka. I rzeczywiście — w przeciwdziałaniu chorobom stawów jest zalecana, powinny ją również jeść osoby np. z reumatycznym zapaleniem stawów. Niestety, w chwili gdy zachorujemy na dnę moczanową liczą się nie tylko związki mineralne, ale również puryny, a tych kasza jaglana ma niestety dość dużo. Z tego powodu w jadłospisie osoby z dną kasza jaglana powinna gościć bardzo rzadko, w niewielkich ilościach (np. jako dodatek do krupniku) i tylko w okresach pomiędzy napadami.
Witam, jestem na pograniczu poziomu kwasu we krwi, jaki oznacza już dnę, dlatego mój lekarz zalecił mi dietę. Cieszę się, że tu trafiłam i mam pytanie. Jak widzę kasza jaklana ma wysoki poziom puryn i ten fakt był dla mnie przykrym odkryciem, bo poza tym, że ją uwielbiam jest przecież bardzo zdrowa. A co z płatkami owsianymi? Mam wrażenie, że ich nie ma w tabeli. Podobnie płatków żytnich albo ryżowych. Czy ma Pani o nich jakieś dane? Pozdrawiam!
W przypadku, gdy poziom kwasu moczowego jest na pograniczu można spożywać kasze i płatki pomimo, że zawierają spore ilości puryn. Zawarty w nich błonnik, witaminy i składniki mineralne są zbyt cenne aby z nich rezygnować. Na razie lepiej sięgnąć po prawidłowe ilości warzyw i owoców (ok. 700 g dziennie) i produktów mlecznych, a ograniczyć mięso i jego przetwory.
Jeżeli chodzi o poziom wytworzonego kwasu moczowego z płatków owsianych to w książkach które posiadam mają taką samą wartość jak pełne ziarno czyli 100 mg w 100 g (dlatego w tabeli podałam wartość dla owsa ogółem) . Podobnie jest w przypadku płatków żytnich.
Witam, a jak to jest ze szparagami? Mają w tabeli niski wskaźnik, a są zakazane w diecie… dlaczego, co takiego powoduje, że nie możemy ich jeść. Jeśli możemy, to na jaką ilośc i z jakimi dodatkami mozemy sobie pozwolić na szparagi???
Choć wśród wielu osób panuje przekonanie, że szparagi są produktem przeciwwskazanym w dnie moczanowej, to jednak można je spożywać przy podagrze — trzeba jednak wyliczyć ilość produkowanego z żywności kwasu moczowego, aby nie przekroczyć zalecanej ilości 300 mg na dzień. A przy szparagach bardzo łatwo przekroczyć tą ilość bo 100 g to tylko 2–3 szt. tego smacznego warzywa — łatwo więc zjeść więcej i dostarczyć sobie większych ilości puryn. Jeżeli jednak będzie się pilnowało i sięgnie po tą niewielką ilość (najlepiej z wody, ew. z małą łyżeczką oleju lub masła) to jak już pisałam, można się cieszyć szparagami.
Witam! Mam dnę moczanową już blisko 25 lat. Naczytałem się już wiele na temat umiarkowanej diety i wiem, że alkohol nie sprzyja dnie. Więc jak to się ma do tego, że wódka i wino oraz szampan wytwarzają 0 kwasu moczowego. Mniej niż sok z marchewki. Czy dobrze rozumiem, że lepiej pić wódkę niż jeść warzywa i owoce? Ja chyba czegoś tu nie pojmuje. Przepraszam.
Często dietę w dnie moczanowej kojarzymy tylko z ograniczeniem puryn w diecie, ale jest to dużo bardziej skomplikowane. Alkohol może prowadzić do odwodnienia, a ponadto wpływa na rozpad ATP, który bezpośrednio może przyczyniać się do napadu dny. Jakby tego było mało alkohole wpływają również na przemianę kwasu moczowego w organizmie — np. pobudzają organizm do jego syntezy. Właśnie z tych powodów (a nie zawartości puryn w samych trunkach) wyklucza się alkohol w diecie osób z dną moczanową.
Mam początki dny i natrafiłem na wspaniałą stronę zrobioną z rozmachem i niesamowicie pomocną. Nigdzie w internecie nie znalazłem tylu informacji co tutaj razem z fajnym forum. Pytania internautów pokrywają się również z moimi. Ale mam również i ja pytanie i będę wdzięczny za odpowiedź. Może warto by umieścić w tabeli jeszcze ogórki kwaszone. Ile zawierają kwasu moczowego. Dziękuję za ten trud włożony w jej realizację.
Niestety nie umiem powiedzieć ile puryn zawierają ogórki kwaszone — dotychczas nie spotkałam się z taką informacją w żadnej z książek. Myślę jednak, że ilość zawartych w ogórkach kiszonych puryn będzie zbliżona do tej w zwykłych ogórkach (choć jest to tylko moje własne przypuszczenie).
Przepraszam ale zapomniałem o jeszcze jednym pytaniu: A jak się sprawa przedstawia z ciastami, pączkami,czy ciastkami z kremem ?
W dnie moczanowej zwraca się uwagę nie tylko na puryny, ale również na wiele innych składników — co szerzej opisałam we wpisie http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html. Ciasta, pączki, czy ciastka z kremem są bardzo bogate w cukry proste i tłuszcze — czyli dwa rodzaje składników, które należy maksymalnie ograniczyć. Natomiast zawartość puryn w tych wyrobach cukierniczych będzie zależała od indywidualnej dla producenta/kucharki receptury, dlatego nie podaje wartości kwasu moczowego dla tego typu produktów.
Witam . Czytam pani artykuły bo choruje na dnę . W Zasadach Żywienia pisze Pani między innymi że w jadłospisie powinno nie zabraknąć — pełno ziarnistych produktów zbożowych , gdzie w tabeli mają one 45 — 50 mg kwasu
natka pietruszki — 57 mg
Suszone owoce gdzie w tabeli — mają 60 — 73 mg
kasza jagalna 145 — 150 mg
Pestki słonecznika 143 mg
Jak jedno ma się do drugiego ?
Serdecznie Pozdrawiam i dziękuje za tabele .
Produkty pełnoziarniste, natka pietruszki, suszone owoce itd. to produkty, które zawierają sporo puryn, ale spożywane w niewielkiej ilości np. 30 g kaszy, trochę natki do ziemniaków itd. w posiłku dostarczają ilości które można już zbilansować niskopurynowymi produktami nabiałowymi, niskopurynowymi warzywami czy świeżymi owocami itd. Bardzo dobrym pomysłem na śniadanie może być muesli — 2 łyżki płatków górkich (20 mg kwasu moczowego) z suszoną morelą (8 mg kwasu moczowego), garścią truskwawek (15 mg kwasu moczowego) i 150 g jogurtu (12 mg kwasu moczowego) — taki posiłek dostarczy 55 mg kwasu moczowego (przy 300 mg zalecanego dziennego spożycia w okresach pomiędzy napadami), będzie wystarczająco syty na początek dnia, a dostarczy nam wielu cennych składników pokarmowych.
Witam. Bardzo przydatna strona dla tych którzy muszą stosować codzienną mniej, lub bardziej drastyczną dietę. Szkoda tylko ze tabelka nie uwzględnia ilości kwasu moczowego jakie zawarte są np w 100g mięsa z kurczaka, ale po jego gotowaniu. Gotowanej bądz moczonej ciecierzycy, soi itd, co jak wiadomo obniża w pewnym stopniu stężenie tegoż kwasu/puryn/ w wyżej wymienionych produktach. Można by wtedy dokładniej ułożyć swoją dietę
W danych zawartych w książkach nie odnotowuje się różnic zawartości kwasu moczowego w produktach surowych i przetworzonych. Pewna ilość puryn przechodzi oczywiście do wywaru, ale wszystko będzie zależało do tego jak długo gotujemy, namaczamy, od tego czy spożywamy produkt z wywarem czy bez. Jednak normę 300 mg kwasu moczowego na dobę wylicza się w jadłospisie na podstawie jego zawartości w produktach surowych (czyli tak jak zamieściłam w tabelach) — sam ubytek w trakcie obróbki nie jest aż tak znaczący aby wprowadzać oddzielne tabele dla produktów gotowanych.
Witam.
Opracowanie rewelacyjne. Ogromnie dziękuję za przygotowanie tabeli, podziwiam i doceniam trud włożony w zdobycie tych wszystkich informacji.
Mam tylko pytanie jak to jest z tymi purynami w roślinach strączkowych, jeden z moich lekarzy stwierdził, że należy ich unikać, drugi że nie. Przeszukując internet w celu zweryfikowania ich informacji na stronie: http://www.zdrowemiasto.pl/i/7/interna/jak-powinna-wygladac-dieta-osoby-chorej-na-dne-moczanowa-czego-unikac,7097.html natrafiłem na informację, iż jedno z najnowszych badań nie wykazało zależności między spożyciem roślin strączkowych a rozwojem dny moczanowej.…Wprowadzać je do diety czy nadal unikać?
Już kilka lat temu udowodniono, że spożycie roślin strączkowych i w ogóle białka zwierzęcego nie zwiększa ryzyka zachorowania na dnę moczanową (http://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMoa035700). Z tego powodu coraz chętniej sięga się w jadłospisie po strączkowe czy pełnoziarniste płatki — produkty te zawierają błonnik i wiele cennych składników bardzo potrzebnych naszemu organizmowi. Nadal jednak obowiązuje limit 300 mg kwasu moczowego na dzień.
głowami spuchła jak sie naczytalam o dnie moczanowej a niestety też choruje na nią chyba już od dawna a poza tym sie jeszcze odchudzam i teraz to ju wcale nie wiem co mam jeść a co nie
przepraszam nie doczytałem wszystkich postów, w jednym poście pisze Pani, że nie można pić wódki ponieważ odwadnia organizm , ale jeżeli „zapijać” dużą ilością np napoju izotonicznego, który dobrze nawadnia to może można czasami ‚pójść po bandzie’ chodzi mi o picie wódki przy dnie moczanowej
Niestety — napój izotoniczny, większe ilości napojów nie uchronią przed nieporządanym działaniem alkoholu ponieważ działa on niekorzystnie na kilku warstwach: po pierwsze odwadnia, po drugie wpływa na rozpad ATP (co również bezpośrednio przyczynia się do napadu dny), po trzecie wpłyna na przemianę kwasu moczowego w organizmie (pobudzają organizm do jego syntezy) — dlatego alkohol dla osoby z dną to najgorszy wybór z możliwych.
przepraszam mam jedno pytanie, czy przy dnie moczanowej można używać do gotowania bulionów warzywnych
W bulionach warzywnych głównym składnikiem jest utwardzony tłuszcz — a to nie najlepszy składnik dla osób z dną, które muszą również uważać na ilość tłuszczu w diecie. Zdecydowanie lepiej sięgnąć po przyprawy i odrobinę soli.
Pani Marto,
Dziekuje za artykul i tabelki — sa naprawde ogromnie pomocne. Nie moge sie jednak dostac na strone zasadyzywienia.pl/oferta — pojawia sie info o bledzie, a strona jest pusta. Czy moze zmienil sie adres?
Probuje gotowac wlasne potrawy z pomoca tabelek, ale jakos mi to nie wychodzi: jedzac ilosci podane w tabelkach, jestem po prostu caly czas glodna, wiec Pani przepisy bylyby bardzo pomocne.
Przeprasza, że tak długo nie odpowiadałam — ale zaostrzyła się moja choroba (z autoagresji) i przez pewien czas zniknęłam, a nawet chwilowo musiałam wyłączyć możliwość zamawiania jadłospisów — ale już czuje się znacznie lepiej i postaram się w najbliższym tygodniu ponownie zamieścić ofertę swoich usług.
Witam, mam takie jedno pytanie. Jak można samemu wyliczyć zawartość puryny w produktach których nie ma w tej tabeli? jest jakiś wzór ?
Obawiam się, że takiego wzoru raczej Pan nie znajdzie — z tego co wiem, to w każdym produkcie określana została zawartość puryn metodami laboratoryjnymi, a nie wyliczeniami (produkty o podobnej ilości białka potrafią zawiera znacząco różne ilości puryn).
A jak ona jest określana na opakowaniu ? Jako zawartość kwasów tłuszczowych nasyconych ?
Jeżeli chodzi Panu o zaznaczanie na opakowaniu poziomu puryn (czy powstającego z nich kwasu moczowego) to na opakowaniu produktów żywnościowych producent nie musi podawać ich poziomu. Ogólnie najczęściej większe ilości puryn znajdują się w produktach wysokobiałkowych.
Bardzo ciekawe i przydatne informacje dla osób chorujących ale i też dla Rodziny jak gotować i jak dbać o zdrowie chorego członka rodziny .tabela rewelacyjna duża pomoc ‑dziękuję
Bardzo dziękuję za tabelkę, jest bardzo przydatna. Mam pytanie. W tabeli podane są wartości dla drobiu ze skórą. Czy pierś kurczaka/indyka bez skory, gotowana jest względnie bezpieczna, raz na jaki czas można sobie na nią pozwolić?
Jakub
Podaje wartości bez skóry ponieważ w diecie osoby z dną moczanową powinno ograniczać się również tłuszcze nasycone, a tych w skórze jest bardzo dużo. Jeżeli chodzi o pierś kurczaka/indyka to jest to mięso, więc zawiera całkiem duże ilości puryn — oczywiście raz na jakiś czas można wprowadzić do jadłospisu gotowane mięso drobiowe, ale trzeba to zrobić tak aby zmieścić się w 300 mg kwasu moczowego na dobowy jadłospis.
Witam Pani Marto
Tabela pozwoliła mi spojrzeć zupełnie inaczej na problem nadmiaru kwasu moczowego w organizmie. Chciałby zadać pani pytanie :
1. Na wstępie zaznaczyła pani, że kwas moczowy — związek bardzo dobrze rozpuszczalny w wodzie. Czy dobrze odczytałem?
2. Czy posiada pani wiedzę, ile kwasu moczowego powstaje z 100 g. otrębów owsianych?
pozdrawiam
Czesław Ryszard K.
Kwas moczowy nie jest dobrze rozpuszczalny w wodzie, ale w organizmie człowieka mechanizm jego wydalania jest związany z wydalaniem przez nerki (a więc rozpuszczaniem w środowisku wodnym) — i jak widać dość często zawodzi, stąd kamica nerkowa czy dna moczanowa.
Jeżeli chodzi o zawartość puryn w otrębach owsianych to niestety nie mogę Panu pomóc — nie mam danych dotyczących otrębów.
Chcialam zapytać o kasze jaglana, która wg tabeli zawiera 145–150 kwasu moczowego co uważam , ze jest bardzo dużo a smakuje tez nie za bardzo.Czytalam , ze kasza jaglana jest zasadotworcza i bardzo wskazana dla osob chorych na dne moczanowa.Pomimo jej niezbyt dobrego smaku chciałam wprowadzić ja do jadłospisu ale teraz to już sama nie wiem.Staram się trochę schudnąć ale dobrac produkty niskokaloryczne i jednocześnie z mala zawartoscia kwasu jest trudne.Dlatego prawie całkowicie wykluczyłam mieso z jadłospisu.Jakie jest Pani zdanie na temat kaszy jaglanej.
Bardzo chętnie sięgam po kaszę jaglaną w jadłospisie osób z dną moczanową bo jest to wspaniały produkt, wpływający na odkwaszenie organizmu, o sporej ilości cennych składników. Warto ją przyrządzić z warzywami, sięgnąć po nią jako dodatek do zupy mlecznej czy też jarzynowej. Kasza jaglana zawiera oczywiście pewne ilości kwasu moczowego, ale w diecie rzadko stosuje się ją w ilościach większych niż 30–40 g, a taką ilość można zbilansować z niskopurynowymi produktami.
Odchudzając się przy dnie moczanowej ma się świetnego sprzymierzeńca — warzywa — są one na ogół niskokaloryczne i niskopurynowe, a to znaczy, że powinny stanowić ważny element każdego posiłku. Warto również sięgnąć po odtłuszczony nabiał (cenne źródło niskopurynowego białka).
Witam u mojego partnera stwierdzono dnę moczanową. Ma 35 lat. Pierwsze objawy pojawiły się jakieś dwa tygodnie temu. Wtedy zaczął biegać (przerwa 7 lat) i po kilku dniach zaczął skarżyć się na bóle. Myśleliśmy, że to kontuzja, jednak lekarz po przebadaniu stwierdził dnę moczanową. Tak naprawdę wszystko teraz obróciło się o 180 stopni. Już dochodzi do siebie. Pije spore ilości wody mineralnej, kupuje chrupkie pieczywo, ser biały chudy, z wędlin staramy się kupować chudą pierś z kurczaka czy indyka. Moje pytanie brzmi czy może np jest mięso z grilla? przyrządzane na patelni grillowej bez żadnych marynat czy oleju. tylko, zioła znikoma ilość pieprzu? Moje drugie pytanie czy może jeść np ciasta drożdżowe czy np drożdżówki domowe? Mieszkamy w UK. Bardzo dziękuje za odpowiedź
W mięsie (z grilla, smażonym, pieczonym itd.) to właśnie ono, a nie dodatek marynat (choć ostre też mogą szkodzić) czy oleju, jest nośnikiem puryn, które w organizmie zmieniają się na kwas moczowy i to właśnie ono powinno być wykluczone. Po ataku dzienna norma wytworzonego z żywności kwasu moczowego wynosi ok. 150 mg, a to naprawdę za mało aby można było wprowadzić nawet niewielkie ilości mięsa. Obawiam się, że teraz dietę powinno się oprzeć głównie na chudym nabiale i warzywach, uzupełniając je niskooczyszczonymi zbożami i owocami.
Jeżeli chodzi o domowe drożdżówki to oczywiście można je stosować w umiarkowanej ilości w diecie (oczywiście, jeżeli waga jest należyta). Warto również do wypieku zastosować mniej oczyszczoną mąkę.
Dzień dobry
Pani Marto, zwracam się do pani jako do eksperta. Jak dział stres na chorobę? Jakie inne uciążliwości grożą w trakcie rozwoju choroby oprócz obrzęku, trudności z chodzeniem?
Dziś się dowiedziałem o chorobie i trochę spanikowałem.
Pozdrawiam
Marcin
Stres — jak prawie w każdej chorobie — zaostrza objawy dny moczanowej. Z czasem w przebiegu dny moczanowej mogą wytworzyć się guzki dnawe w innych narządach, mogą rozwinąć się kamienie moczanowe. Ponadto zmiany dnowym bardzo często towarzyszy nadciśnienie, podwyższony cholesterol czy miażdżyca. Oczywiście rozwój choroby powinien być kontrolowany przez lekarza, a prawidłowo leczony dietą i lekami pozwala na normalne funkcjonowanie bez obawy o powikłania.
Pogodziłem się po paru latach z faktem, że choruje na dnę moczanową. Natychmiast pożegnałem się z piwem i to radykalnie. A jak to jest z cydrem?
Pozdrawiam i dziekuję za stronę i super tabelę — jest wiele ciekawych potraw, nie tylko mięsko 🙂 Ale smutno mi z powodu fasolki szparagowej.
Pozdrawiam
Przemek
Obawiam się, że cydr traktujemy dokładnie tak samo jak każdy inny napój alkoholowy i wykluczamy go z diety osób z dną moczanową. Natomiast fasolki szparagowej niech Pan sobie spokojnie zje — 100–150 g raz na jakiś czas na prawdę można zbilansować w jadłospisie (a i taką bogatszą w składniki dietę milej się stosuje).
Witam,
bardzo dziekuje za wlozony trud, tabela jest niesamowicie przydatna.
Jako osoba uprawiajaca sport, bede mial nie lada problem z przestawieniem sie na nowa diete. Mieso idzie w odstawke, a to wielka szkoda no ale coz.. Mam pytanie co do kokosa, czu ma pani jakas informacje na temat zawartosci puryn w kokosie? Albo i wodzie kokosowej, bo jest to napoj smaczny, dobrze nawadniajacy, i orzezwiajacy — bardzo dobry w trakcie uprawainia sportu.
Jesli chodzi o osoby uprawiajace sport, czy jest jakies szczegolne wskazanie jesli chodzi o diete nisko purynowa?
Nie znam zawartości puryn w wodzie kokosowej — nie spotkała dotychczas opracowania, które podawałoby zawartość puryn w tym artykule (choć ze względu na bardzo niską zawartość białka podejrzewam, że jest to produkt niskopurynowy).
Jeżeli chodzi o sport — to należy pamiętać, że wysiłek fizyczny jest jednym z czynników mogących zaostrzać chorobę, ale z drugiej strony przy prawidłowej diecie i nawodnieniu może ułatwić radzenie sobie z chorobą. Będąc aktywnym warto być nieustępliwym i wypytać lekarza o to jak zabezpieczać się przed zaostrzeniem po treningu. Na pewno trzeba dobrze zbilansować białko — i tutaj warto sięgnąć po nabiał, a także dokładnie zadbać o prawidłowe nawodnienie. Zdecydowanie za to przy dnie moczanowej nie powinno się eksperymentować z dietami niskowęglowodanowymi (poniżej 40% energii z węglowodanów) i zakwaszającymi organizm.
Witam,
Mam zapytanie dot. wywarów mięsnych — w kilku miejscach, odpowiadając na pytania, wspomniała Pani, że niewiele puryn „ucieka” z produktów przy ich gotowaniu — dlaczego więc nie można używać wywarów np. z fileta kurczaka czy schabu bez kości?
Dziękuję za odpowiedź.
Wywarów mięsnych wystrzegamy się w przypadku dny moczanowej z dwóch powodów — po pierwsze choć „niewiele” puryn przedostaje się do wywaru, to jednak jest to niewiele w porównaniu do mięs czyli artykułów spożywczych bardzo bogatych w ten składnik, nie można jednak powidzieć, że będzie to ilość bez znaczenia w diecie niskopurynowej; a po drugie — ilość puryn powinna być w codziennym jadłospisie kontrolowana, a uzyskany wywar może mieć różną ilość puryn w zależności od surowca, czasu gotowania, rozdrobnienia itd. — czyli ilość puryn pozostaje dla nas poza kontrolą i może się okazać, że spożywamy ich regularnie więcej niż powinniśmy.
Witam,
Pani Marto czy mogę liczyc na Pani pomoc w zakresie spozywania kaszy jaglanej. Poziom kwasu moczowego jest u mnie wiekszy niz norma i lekarz zalecil mi ostra diete. Niestety jestem uzalezniona od spozywania kaszy jaglanej ktorej dziennie spozywam pewnie ok 300g przemycajac ja w daniach glownych i deserach. W Pani tabeli kasza jaglana ma dosc duzy poziom kwasu z kolei lekarz zalecil mi jej spozywanie. Jestem w kropce. Bylabym wdzieczna za porade w sprawie mozliwosci jedzenia kaszy ilosci etc. I jeszcze jedno znalazlam zamiennik kakao w postaci karobu niestety nigdzie nie mogę znalezc informacjo o tym czy w przypadku bardzo wysokiego poziomu kwasu moczowego we krwi mogę go stosowac. W tej kwestii również bylabym ogromnie wdzieczna za rade. Dziekuje i pozdrawiam Katarzyna
Kasza jaglana jest bardzo cennym pokarmem, który warto stosować — zwłaszcza przy dnie moczanowej — ponieważ jest to kasza bardzo dobrze wpływająca na równowagę kwasowo-zasadową. Jednak nawet najzdrowszy produkt należy zjadać w odpowiedniej ilości. W przypadku kaszy jaglanej (ale też gryczanej, wszelkich płatków zbożowych) umieściłabym w jadłospisie maksymalnie 4–5 łyżek stołowych dziennie (tj. 50–65 g produktu).
Jeżeli chodzi o karob czyli chleb świętojański to czytałam opracowanie z doświadczenia na zwierzętach, w których wprowadzenie tego produktu wiązało się ze zmniejszeniem stężenia kwasu moczowego w surowicy myślę więc, że może Pani ten produkt stosować bez obaw (o ile nie występuje u Pani niedokrwistość bowiem karob utrudnia wchłanianie żelaza).
Pani Marto,
Bardzo dziekuje za informacje o kaszy jaglanej. A czy wiadomo cos Pani na temat nasion chia- szalwii wiem ze jest bardzo bogata w bialko i zelazo nie wiem nic na temat zawartosci puryn. Niezwykle trudno to znalezc.
Pozdrawiam i dziekuje za cierpliwosci 🙂
Nie znam dokładnej zawartości puryn w nasionach chia, ale spotkałam kilka opracowań które wymieniają je w grupie produktów niskopurynowych (o podobnej zawartości puryn jak migdały czy orzechy włoskie). Ponadto jest to produkt mający działanie przeciwzapalne i bardzo dobrze sięgać po nasiona chia gdy cierpi się z powodu zaostrzenia dny.
witam,
jak wygląda zawartość kwasu moczowego w różnych płatkach — owsiane, jaglane, jęczmienne, żytnie?
Zawartość kwasu moczowego w płatkach wylicza się zwykle na podstawie zawartości tego kwasu w całym ziarnie czyli jeżeli ze 100 g żyta powstaje 51 kwasu moczowego to uznajemy, że podobna ilość powstanie z płatków żytnich.
Proszę wyjaśnić bo nie bardzo rozumiem — pisze P. że alkohole,cukry są szkodliwe ale tabela mówi co innego. Np. piwo niewiele, wino 0,wódka 0,cukier 0.
Następnie jak jest z kaszą gryczaną i pestkami bądz oleju z pestek dyni. Jeszce sprawa czekolady gorzkiej i kakao nie są zalecane a wg. tabeli niewiele posiadają km.
W diecie osoby z dną moczanową wyklucza się produkty bogate w puryny, ale również takie produkty które w negatywny sposób wpływają na ilość kwasu moczowego w organizmie np. zmniejszają jego wydalanie, zwiększają produkcję organizmu itp. — takimi produktami są np. alkohole, które choć same nie zawierają puryn, to jednak bardzo źle wpływają na osoby chorę na dnę moczanową, mogą nawet doprowadzić do ataku. Z drugiej strony niektóre produkty o większej zawartości puryn — np. kasza jaglana czy też gryka — bardzo dobrze wpływają na organizm chory na dnę i powinny być umieszczane w codziennym jadłospisie. Bez problemowo można również sięgać po wszelkie oleje, należy jednak pamiętać, że dieta przy dnie powinna być też dietą o obniżonej zawartości tłuszczu, więc nie tyle liczy się rodzaj oleju jak jego ilość.
Przepraszam jeśli chodzi o kakao to zaszła pomyłka natomiast chętnie bym przeczytał Pani komentarz dlaczego produkty suszone posiadają więcej km aniżeli świeże. Np morele czy jabłka.
Pozdrawiam Igor
Podane wartości kwasu moczowego dotyczą 100 g produktu — tak więc świeże owoce zawierające wodę, będą bardziej ubogie we wszystkie składniki, w tym też puryny; natomiast suszone są bardzo skoncentrowane. Łatwo to sobie uzmysłowić, jeżeli porówna się ilości — na 100 g świeżych owoców wychodzi tylko ok. 2−2,5 świeżych moreli i aż 10–11 suszonych.
Czytam te Wasze komentarze i śmieszne jest to dla mnie.Na tą podłą &(*)^^ choruje od 3 lat.Mam 35 lat.Powiem Wam tak-bez Miluritu(czy tego typu leków) sobie nie poradzicie.
Każdy z Was siada do diety i po 1–2 miesiącach jest „załamka” i jeszcze gorzej te zakwaszenie wygląda niż było…
Niestety,ale jeżeli ktoś jest chory to musi brać leki,bo dieta nic nie pomoże(chyba,że jesteś megatwardziel). Jeżeli ktoś przez pół życia jadł dobrze i pił dobrze(u mnie moim zdaniem od piwa to się zaczęło) to niech się nie łudzi,że następne pół życia swoje zmieni i będzie wegetarianinem.
Ja od 2,5 roku nie miałem ataku-startowałem od stanu 8,6 stężenie kwasu,co lekarz mi powiedział,że:„ nie jest to zbyt duże,ale mam pecha trochę,bo mnie zaatakowało,nie atakuje często ludzi z większym stężeniem”.
Zaczęłem przyjmować leki,po 2,5 miesiąca spadło mi to do 4,6.Obecnie się trzyma 4,5−5,2 nie mam ataków,ale zdarza mi się wypić parę piwek jednego wieczora,zdarza się mi obficie zjeść…owszem zmniejszyłem wagę o 15 kg w relacji do przed atakiem(broń Boże nie róbcie tego natychmiastowo,bo przez pierwsze 2 tygodnie gdy dowiedziałem się co to jest,to jadłem tylko ziemniaki z marchewką-poważnie- i miałem 3 ataki).
Jeszcze raz powtarzam,jeżeli ktoś jest na to chory to musi brać leki.
Leczenie dny to leczenie kompleksowe — leki, dieta, wprowadzenie trochę ruchu — pominięcie któregokolwiek z tych elementów z czasem prowadzi do pogorszenia stanu zdrowia. Może trudno Panu w to uwierzyć, ale spora grupa osób potrafi zmienić swoje nawyki i potrafią tworzyć kolorowy, smaczny i urozmaicony jadłospis pomimo ograniczeń związanych z chorobą.
Proszę uważać z piwem — Milurit to lek którego nie należy łączyć z alkoholem (proszę o to spytać lekarza).
Zgadzam się…żadnego leku nie powinno się łączyć z alkoholem(nawet witaminy C:). Mało tego,nawet same używki(alkohol,papierosy,itp.) skażają nasz organizm…najważniejsze przy zdiagnozowaniu choroby to nie zmieniać NAGLE o 360 stopni trybu życia( w tym żywieniowego)-nie widzę tego na tej stronie-bo efekty będą opłakane zarówno dla metabolizmu organizmu,jak i stanu psychicznego…
Zmiany robione winny być krok po kroku,powoli,ze stymulacją witaminowo-minerałową.Konsekwencja jest najważniejsza.
Nie myśl o tym,czy dziś wypijesz kakao,czy kawę-inkę,bo to nie ma na początku żądnego znaczenia.Pozdrawiam wszystkich walczących z tym świństwem!
Mogę zapewnić, że właściwie dobrana dieta — zmieniająca przyzwyczajenia mięsożercy potrafi bardzo dobrze wpłynąć na metabolizm osoby z dną moczanową i wcale nie trzeba tej zmiany dokonywać powoli, ale warto ją dostosować do własnych przyzwyczajeń — np. jeżeli dotychczas byliśmy zwolennikiem pizzy z mięsem, teraz sięgnijmy po wegetariańską, a wielu miłośników tradycyjnych posiłków z radością wita w jadłospisie niskopurynowe pierogi z kapustą. Dieta w dnie moczanowej może być na prawdę smaczna i atrakcyjna — zresztą tylko taką dietę ma się ochotę stosować dłużej niż kilka dni. Przede wszystkim jednak należy pamiętać, aby tę dietę dostosować do danej osoby — w dnie, podobnie jak w każdym innym stanie, nie powinno się chudnąć za szybko, warto przerobić kilka swoich ulubionych posiłków tak aby nie znikały całkowicie z naszego żywienia, a prawidłowo zbilansowane jedzenie nie będzie wymagało stymulacji witaminowo-mineralnej bowiem wszystko co potrzebujemy dostarczymy sobie na talerzu.
Czytalam o dobrych skutkach zazywania sody oczyszczonej .Oczywiscie nie za często bo ma tez skutki uboczne. Podobno działa natychmiast.Dobrze jest tez jesc wisnie.Dowiedzialam się o tym niedawno i chyba wyprobuje. Czytam wypowiedzi ludzi chorych, osobiście tez znam chorych na dne.Wszyscy mowia o atakach choroby, które mijaja i potem jest w miare dobrze . U mnie zaczelo się bolem palca u prawej reki.Uplynelo trzy tygodnie zanim poszlam do lekarza .Caly czas od stycznia biore Milurit bardzo ograniczyłam spożycie miesa.Ale przez te pare miesięcy nie było ani jednego dnia bez bolu.Mam 55 lat pracuje i jest mi bardzo ciężko.Jakby tego było mało zaszla konieczność usuniecia srub, które miałam zalozone 10 lat temu po złamaniu nogi. Nie wiem czy to choroba mogla przyczynić się do tego, ze jedna ze srub wyszla poza kosc.Termin usuniecia srub wyznaczono mi na październik 2015 rok.Jestem na tabletkach przeciwbólowych. Usuniecie srub wyeliminowaloby dodatkowe zrodlo bolu.Ze względu na chorobę chodziłam na zajecia gimnastyczne i basen. Obecnie boje się forsować noge bo puchnie. Kolo sie zamyka.
Przy bólu chciałoby się znaleźć środek który wyeliminuje chorobę jak najszybciej i wtedy czasami sięgamy po nie do końca sprawdzone sposoby. Skład sody sprawia, że neutralizuje ona np. kwas żołądkowy, dzięki czemu w początkowym okresie łagodzi zgagę. Wiele osób myśli, że soda złagodzi również zmniejszy ilość kwasu moczowego we krwi. Problem polega na tym, że w przypadku żołądka organizm broni się przed neutralizującym działaniem sody zwiększając z czasem produkcję kwasów żołądkowych. A przy dnie nagle okazuje się, że rozregulowaliśmy żołądek w wyniku czego nie wchłaniamy dobrze żelaza (a i tak mamy go mało przy diecie bezmięsnej) i za chwilę zamiast jednej choroby mamy trzy: dnę, anemię i chory żołądek. Jeszcze więcej leków, jeszcze trudniejsza (i droższa) dieta i jeszcze więcej cierpienia.
Za to potwierdzam, że były prowadzone badania w dotyczące stosowania wiśni w dnie moczanowej — i rzeczywiście stwierdzono, że ich spożywanie zmniejsza ryzyko ataku. Teraz jednak wiśni nie ma, a nie dotyczy to wiśni w cukrze czy też kompocie, a jedynie świeżych owoców. Natomiast jak tylko będzie sezon na te owoce to warto po nie sięgać jak najczęściej.
Jeżeli wystąpił u Pani rzut dny to warto zastosować jadłospis zawierający do 150 mg kwasu moczowego (to bardzo duże ograniczenie wymagające już wyliczania tego składnika w diecie) oraz oczywiście należy stosować leki zgodnie z zaleceniami, a z czasem unormuje Pani poziom kwasu moczowego. Teraz nagromadziło się u Pani sporo chorób i zapewne jest to trudne w codziennym życiu — życzę jak najszybszej poprawy stanu zdrowia.
Zastanawiam się dlaczego choroba nie dotyka wszystkich zle się odzywiajacych. Znam osoby , które zjadają duże ilości miesa ich posiłki opierają się prawie wyłącznie na miesie. Do tego spozywaja spore ilości alkoholu , nie odmawiają sobie słodyczy i czuja się dobrze.
Dużo zależy od osobistych podatności na daną chorobę — w przypadku dny chorują przede wszystkim mężczyźni i kobiety po menopauzie (żeński hormon płciowy wcześniej stanowi pewną ochronę). Ważne jest również występowanie innych czynników ryzyka — otyłości (zwłaszcza tej usytuowanej na brzuchu), podwyższonego cukru, ciśnienia, ilość ruchu itd. Nawet bogata w mięso dieta jeżeli będzie odpowiednio bilansowana warzywami może wcale nie prowadzić do zakwaszenia organizmu, podczas gdy inna uboższa w mięso, a zawierająca wiele produktów z białej mąki (przy niewielkim udziale warzyw i owoców) może skutkować bardzo dużym zakwaszeniem. Nie warto oglądać się na cudze jadłospisy i zastanawiać dlaczego właśnie mnie spotkała ta a nie inna choroba, ale zawsze można wprowadzić i wypromować wśród znajomych kilka naprawdę fajnych i zdrowych dań.
witam, a jakieś inne owoce? granat, a gryka palona czy biała, a ryż biały czy dziki, proszę podać jeszcze jakieś bardziej zwariowane produkty…sałata–jaka ? endywia, rzymska, rukola, a rzodkiew biała „sople lodu” a słodkie ziemniaki? są jeszcze produkty z żywności eko np. orkisz, mąki przeróżne?
a rozróżnienie skąd mięso pochodzi, na przykład rogacizna z Ameryki południowej, Japonia–najdelikatniejsza wołowina na świecie, zapewne takie informacje w języku angielskim, ale proszę poszukać i się zainteresować kuchniami świata, bo turystyka kwitnie, a diabeł tkwi w szczegółach, pozdrawiam serdecznie 🙂
Większość produktów jakie znalazłam pochodzi ze źródeł angielskich i niemieckich, jedynie te z gwiazdkami pochodzą z polskiej książki. Jeżeli chodzi o mięsa — czy będzie to rogacizna z Ameryki czy delikatna wołowina z Japonii to na pewno zawiera takie ilości puryn, które w diecie osoby z dną moczanową się nie zbilansują. Jeżeli chodzi o grykę to nie uwzględnia się różnic pomiędzy paloną czy nie paloną, a przyjmuje jedną wartość wspólną. Czy będzie to sałata endywia czy rzymska ilość powstałego kwasu moczowego będzie zbliżona do tej podanej w tabeli. Wiem że idealna tabela zawierałaby wszystkie możliwe artykuły spożywcze, ale mogę Pani zaręczyć, że jeżeli tylko znajduje jakiś nowy produkt i nową wartość (o ile jest to wiarygodne źródło) to umieszczam je w tabeli.
Uprzejmie proszę o opinię na temat rannego ( na czczo ) picia wody z miodem i cytryną. Czy picie takiej mikstury( pół szklanki wody,łyżeczka miodu, pół cytryny) może mieć wpływ na podwyższenie kwasu moczowego. Różne na ten temat są opinie ze względu na zawartość fruktozy w miodzie.W moim przypadku to ranne picie pozytywnie reguluje mi ciśnienie mam jednam podwyższony wskaznik kwasu moczowego choć nie odczuwam z tego powodu większych dolegliwości.
Pozdrawiam …
Myślę, że spokojnie może Pan wypijać rano wodę z miodem i cytryną o ile w ciągu dnia nie będzie Pan sięgał po inne cukry proste, a poziom kwasu moczowego warto obniżać ograniczając produkty pochodzenia zwierzęcego — mięso, wędliny — w codziennym jadłospisie.
Witam,
Właśnie wróciłem od endokrynologa (chora tarczyca, niedoczyn.)Kwas moczowy 8,1, lekarz przypisał lek i dietę z tym, że ryby w każdej postaci, kasze też, lecz powiedział wykluczyć mleko i przetwory mleczne, dla czego? Nawet lek zmienił, bo zawiera coś pochodnego z mleka.
Zalecona przez lekarza dieta jest dostosowana do Pana choroby endokrynologicznej — wtedy rzeczywiście zaleca się duże ilości ryby, kasz, ogranicza się słodycze, czekoladę i niestety dochodzi też wykluczanie mleka i jego przetworów. Ja bym radziła jeszcze pozbyć się z jadłospisu warzyw kapustnych, kalafiora i brokuła, które utrudniają przyswajania jodu. Są to jednak wskazówki dotyczące niedoczynności tarczycy. Współistniejący wysoki poziom kwasu moczowego wymaga wykluczenia produktów mięsnych, sięgnięcia po produkty mlekozastępcze (mleko orkiszowe, migdałowe) oraz sięgnięcia po znacznie większe ilości warzyw i owoców. Ważne (choć na pewno trudne w niedoczynności tarczycy) jest utrzymanie/dążenie do uzyskania prawidłowej masy ciała, aktywność fizyczna itp. Warto udać się dodatkowo do lekarza który zajmie się wysokim poziomem kwasu moczowego i uprzedzić go, jakie zalecenia dietetyczne uzyskał Pan od endokrynologa.
Zapomniałem dodać, iż lekarz nie polecał czekolady, orzechy i ciastka.
Witam. Jak skomentuje Pani dzisiejszą informację w Onecie na temat zbawiennych właściwości ( m.innymi odkwaszania organizmu ) takiego warzywa jak „por” w kontekście tabeli (por70mg)
Pozdrawiam …
Wszelkie wykazy produktów kwaso- i zasado- twórczych są opracowywane pod względem zawartości składników mineralnych, które zakwaszają lub alkalizują organizm. I tak produkty odkwaszające to takie które są bogate w potas, wapń, magnez, sód. Nie uwzględnia się natomiast zawartości puryn. Pod względem zawartości wymienionych minerałów por jest dość przeciętnym warzywem, jednak oczywiście odkwasza organizm — ale w tym znaczeniu że neutralizuje te składniki mineralne wpływające kwasotwórczo (siarkę, chlor, fosfor). Jest to przydatne w dla zdrowia — także w dnie — ale nie może zastąpić kontroli spożywanego kwasu moczowego. Ogólnie więc warto stosować pora w jadłospisie, ale duże ilości też nie będą dla Pana zdrowe, trzeba zwracać uwagę na ilość kwasu moczowego w warzywie (czy jakimkolwiek innym produkcie).
jestem chora naz dne moczanowa ‚obecnie biore leki i mam zalecenie od lekarza pic wode ‚ja pije muszyne z herbatkami ziolowymi 2 i p0ł litra dziennie ‚oczywiscie tez stosuje dietę ‚i skorzystam z wyz.wymienionej tabeli,tylko ze nie rozumiem 100 mg to zanaczy ze w 100 mg. jest np 12 lub 6 puryn ‚a jaką ilosc powinnismy dostarczyc organizmowi wanda b.
W tabeli umieściłam tak dane dotyczące produktów, aby od razu uwzględniać ile kwasu moczowego powstanie z nich w organizmie ze 100 g produktu czyli np. ze 100 g spożytej marchewki w organizmie powstanie 17 mg kwasu moczowego. Osobie z dną moczanową w okresie pomiędzy napadami zaleca się, aby tak ułożyła jadłospis by z wszystkich produktów nie przekroczyć 300 mg kwasu moczowego na dobę (przy napadzie to już tylko 150–120 mg).
Witam,
czy ziołowa herbata z pokrzywy zawiera pouryny, czy są zakazane jakieś wody mineralne? czy stosowanie proszku odkwaszającego jest dozwolone? czy wysiłek sportowy (w granicach rozsądku) działa pozytywnie?
a i jeszcze kapusta kiszona w postaci bigosu (z boczkiem) lub zasmażana jak liczyć kwas moczowy, sumując wszystko do 100g?
dziękuję za tabele są bardzo przydatne.
Pozdrawiam Piotr
Każdy napój czy to będzie herbata czy napar ziołowy zawiera pewne ilości puryn, ale herbata ziołowa (np. z pokrzywy) ma ich śladowe ilości i może spokojnie stanowić uzupełnienie diety osoby z dną moczanową. Za to wody mineralne z zasady puryn nie mają, więc można spokojnie spożywać każdy rodzaj wody.
Proszek odkwaszający to suplement diety zawierający składniki mineralne, które odkwaszają organizm. Zwykle jest to jakiś zestaw zawierający m.in. wapń, magnez. Taki preparat nie zwalnia ze zmiany jadłospisu i nie zastąpi zdrowych nawyków, za to może zwiększyć ryzyko niedoboru żelaza, dlatego przed sięgnięciem po proszek odkwaszający lepiej skonsultować się z lekarzem prowadzącym.
Wysiłek fizyczny — oczywiście nie wyczynowy, dostosowany do własnych możliwości (inny dla osób przed chorobą ćwiczących, inny dla tych którzy dotychczas prowadzili siedzący tryb życia) — zwykle działa pozytywnie.
Wyliczając ilość kwasu moczowego w jakimś daniu zlicza się kwas moczowy z każdego stosowanego produktu i wylicza średnią na 100 g.
mam jeszcze pytanie, jak liczyć zupę ? powiedzmy kilo kurczaka, 15dkg marchwi, 10dkg pietruszki, 20dkg cebuli itd. jak to w rosole…
uwielbiam tatara z łososia, a przygotowuję je z 40dkg świeżego surowej ryby, do tego tak jak do mięsnego dodatki, i też mam pytanie jak liczyć ?
a i jeszcze jedno, jak z przetworami w occie, nie znalazłem jak ocet ma się do kwasu moczowego,
z góry dziękuję za odpowiedź,
pozdrawiam.
Obawiam się, że niezbyt spodobają się Panu odpowiedzi:
— w dnie moczanowej wyklucza się wywary na mięsie (jakimkolwiek), dopuszczane są jedynie wywary warzywne i jedyny rosół jaki umieszcza się w jadłospisie to rosół jarski,
— 40 dkg świeżego łososia to 680 mg kwasu moczowego (a norma dla osoby z dną to 300 mg bez ataku i ok. 120 mg przy ataku bólu), do tego cebula, żółtko itd. wg upodobania — takiego dania nie da się utrzymać w diecie osoby z dną moczanową.
Jeżeli chodzi o przetwory z octem to są to produkty, które można spokojnie stosować.
dzięki za odpowiedź, ale mam jeszcze pytania…
co Pani sądzi o witaminie B5, jest taki preparat w proszku. oraz o kwasie foliowym, a co do żelaza to zakwaszone buraki dają go mnóstwo, może można w ten sposób go dostarczyć ?
czytałem jeszcze o wiśniach, które to pomagają pozbywać się kwasu moczowego… a i jeszcze w Australii robią sok z selera, czy Pani może coś o tym powiedzieć ?
jeszcze jest taka papka z Pieprz Cayenne, ocet i woda mieszany z olejem wintergrinowy, łagodzi bul miejscowy.
proszę coś o tym powiedzieć.
Prawidłowa dieta przy dnie moczanowej oraz leki przepisywane przez lekarza są wystarczające do kontrolowania dny. Czasami ma się ochotę sięgnąć po jakiś dodatkowy środek aby szybciej uzyskać dobre wyniki, ale suplementy to najczęściej środki dające złudną obietnicę poprawy zdrowia. Przy dnie, jak i przy innych chorobach, potrzeba czasu na osiągnięcie efektów.
Witamina B5 czyli po prostu kwas pantotenowy oraz wspominany przez Pana kwas foliowy są w jadłospisie osoby z dną dostarczane w wystarczających ilościach. Podobnie żelaza — o ile nie będziemy eksperymentowali z sztucznymi wspomagaczami parafarmaceutycznymi — można przy udziale jaj, soku z buraków, zielonych roślin, pełnoziarnistych produktów zbożowych itd. dostarczyć sobie tyle ile potrzebuje organizm. Po co więc przy dnie zaburzać naturalną równowagę jadłospisu i wchłaniania potrzebnych nam składników wprowadzając jakiś dodatkowy suplement?
Inaczej jest w przypadku wiśni — świeże (ew. mrożone), ale już nie przetworzone w formie soków czy dżemów, rzeczywiście wpływają pozytywnie na poziom kwasu moczowego. Nie spotkałam opracowań dotyczących soku z selera, ale znając skład mineralny tego warzywa, będzie on na pewno dobrze wpływał na zdrowie osoby z dną.
Witam i bardzo dziękuję za pomocną tabelkę. Wiele się mówi o wiśniach i ich dobroczynnym wpływie na dnę moczanową. Przeczytałem wyżej, że dotyczy to tylko świeżych owoców. Poza sezonem dostępne są mrożone. Czy wiśnie mrożone także odpadają?
Co prawda badania były prowadzone na świeżych owocach, ale myślę, że mrożone również będą wpływały pozytywnie. Nie polecam natomiast przetworów — zwykle z cukrem, rozgotowane itd. — to już niestety nie to.
Dna to choroba ludzi dorosłych, ale mnie dopadła w dzieciństwie. Pierwszy napad zdarzył się w wieku 7 lat, następny po jakichś dwóch latach, a potem było coraz częściej — raz w miesiącu, raz na dwa tygodnie. Choroba atakowała początkowo palce u nóg (mam trochę zniekształcone dwa zewnętrzne palce w obu nogach), a po jakimś czasie także palce u rąk. Napad trwał z reguły jeden dzień. Zaczynał się w nocy i kończył pod wieczór. Zdarzało się, że przedłużał się do dwóch dni. Przez kilka lat brałem Milurit, ale ataki i tak się powtarzały. Jeśli chodzi o dietę to w moim domu mięso było max dwa razy w tygodniu na obiad i z nim raczej nie wiążę złych wspomnień. Potrawy, które w sposób powtarzalny powodowały napady to jedzone w dużych ilościach frytki i moje ulubione placki ziemniaczane (jako dziecko zjadałem ich więcej niż mój tato 🙂 Podejrzewam, że kluczową sprawą była tu ilość. Oczywiście po stwierdzeniu zależności zostało to ograniczone. Choroba stopniowo wyciszyła się w okresie dojrzewania. Ostatni typowy napad nawiedził mnie w wieku 17 lat, a spowodował go alkohol. W tej chwili mam 38 lat i po wspomnianych potrawach i alkoholu odczuwam na drugi dzień dyskomfort w postaci złego samopoczucia (nie chodzi mi o kaca) i lekko obolałych stawów, które były zajęte przez chorobę. Oczywiście z naturalnych względów rzadko zaglądam do kieliszka, a frytki i placki jem z umiarem. Poziom kwasu moczowego jest regularnie w normie, około 6mg.
Jest Pan dobrym przykładem na to, jak szkodliwy dla osób z dną jest nadmiar tłuszczu (nie przez przypadek w dnie moczanowej ogranicza się go o połowę w stosunku do zdrowej osoby). Równie ważna jest ilość błonnika czy kwasu foliowego, spożycie alkoholu itd. Dieta w dnie moczanowej często bywa mylnie zrównywana tylko z unikaniem puryn, ale to też inne wskazania o których pisałam http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html
Chciałbym uprzejmie zapytać:
1. Czy jeśli będę przykładowo przez długi czas przestrzegał rygorystycznie diety, to czy gdy zdarzy mi się np. po miesiącu przesadzić z jakim produktem „purynowym”, to nagle wzrośnie mi poziom kwasu moczowego, czy muszę w miarę stopniowo „przesadzać”, aby wyraźnie wzrósł?
2. Co z kwasami OMEGA 3, skoro nie można jeść ich najlepszego źródła czyli ryb?
3. Z tego co zdążyłem poczytać to największe nieporozumienie wydaje się być z kalafioremm brokułem, bananem, sokami owocowymi, niektórymi rybami (np. dorsz), no i kawą, które występują równie często po stornie zakazanych , jak i dozwolonych…?
4. I troche bardziej medyczna moja rozterka: przy 7,6 mg/dl lekarz powiedział, że nie ma potrzeby brać leków obniżających kwas i że to nie jest dna, tylko podwyższony poziom kwasu moczowego we krwi i nie musi spowodować dny(nie miałem dotychczas tzw. ataku, choć bola mnie stawy, głownie w lokciu, ale raczej nie są to typowe objawy, jakie najcześciej są opisywane przy dnie). Co o tym myślicie?
Z góry dziekuje Pani za ewentualne odpowiedzi i przepraszam za lakoniczność. Pozdrawiam
Trudno powiedzieć natomiast co może u Pana spowodować ew. chorobę — bo u niektórych to być jednorazowa impreza (np. grill z tłustościami i alkoholem), a u innych stopniowe „grzeszki” żywieniowe. Pod tym względem każdy jest inny.
Jeżeli chodzi o kalafior, brokuły, banany — to ja zawsze stosuje prosty wskaźnik wytwarzanego z nich kwasu moczowego. Wprowadzam je do jadłospisu, ale oczywiście uważam na wagę. Będzie to raczej 1–2 różyczki, a nie pół kalafiora czy brokuła. Podobnie miałam już pacjentów którzy sięgali po szparagi — ale 1, 2 szt. a nie cały pęczek — i nie mieli po nich nagłych skoków poziomu kwasu moczowego we krwi.
Jeżeli lekarz nie stwierdził dny, to nie ma potrzeby przestrzegania bardzo rygorystycznej diety. Warto natomiast wprowadzić do codziennego jadłospisu znacznie więcej warzyw (ok. 1⁄2 kg), owoców (300 g), pełnoziarnistych produktów zbożowych (zwłaszcza kaszy jaglanej) i oczywiście ograniczyć/wykluczyć mięso i wędliny na rzecz niskopurynowego nabiału. Za to pozwoliłabym sobie raz na tydzień zjeść małą porcję ryby (ok. 100–150 g), a jeżeli chodzi o kwasy omega‑3 to najlepszym źródłem jest bardzo niedoceniany u nas olej rzepakowy tłoczony na zimno (pakowany w ciemne butelki). Warto też zwrócić uwagę na utrzymanie prawidłowej waga ciała (ale w razie potrzeby zrzucenia kilku kilo nie można tego robić zbyt szybko), zdrowy tryb życia, odpowiednia ilość napojów. Więcej pisałam o tym przy okazji wpisu poświęconego dnie http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html
Witam.Mam pytanie o majonez ma tylko 1 procent puryn dlaczego nie można go urzywać?ocet mozna stosowac do sałatek?
na stronach o dnie jest wykluczony wstosowaniu. Tylko ocet jabłkowy jest zasadowy.Prosze o opowiedz.
Dieta w dnie moczanowej to nie tylko wykluczenie puryn, ale również wiele innych wskazań np. ograniczenie tłuszczu. Więcej wskazówek umieściłam we wpisie http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html Majonez jako produkt tłusty jest produktem, który najlepiej wykluczyć z diety. Jeżeli chodzi o ocet — o ile nie ma innych schorzeń np. przewodu pokarmowego — można go stosować do sałatek czy też do przygotowania warzyw w zalewie octowej. Lepiej jednak trzymać się z daleka od wszelkich mikstur z octem spożywanym jako lek (a niestety niektóre osoby z dną moczanową usiłują w ten sposób się leczyć), bo wtedy można sobie zaszkodzić.
Dziekuje za odpowiedz.czytałem wszedzie o dnie zeby nie urzywac ostrych przypraw,a czególnie piszą o otcie.sam nie wiem czy dodawc do zalewy w przetworach warzywnych .co trzeba jesc w zimie.teraz urzywam zalewy na kwasku cytrynowym,ale nie wszystkie wychodzą.Prosze o odpowiedz .pozdrawiam ADAM
Ja w niewielkich ilościach ocet stosuje w jadłospisach osób z chorych na dnę moczanową, chyba że z innych przyczyn osoba taka musi stosować dietę lekkostrawną. Oczywiście zdrowszym wyjściem jest kwasek cytrynowy, ale ocet aż tak źle nie wpływa na poziom kwasu moczowego aby go całkowicie wykluczać z diety.
Pani Marto, ja także chcę zapytać o kaszę jaglaną, bo powyżej poznałem dwa nieco odmienne stanowiska:
1) „Niestety, w chwili gdy zachorujemy na dnę moczanową liczą się nie tylko związki mineralne, ale również puryny, a tych kasza jaglana ma niestety dość dużo. Z tego powodu w jadłospisie osoby z dną kasza jaglana powinna gościć bardzo rzadko, w niewielkich ilościach (np. jako dodatek do krupniku) i tylko w okresach pomiędzy napadami.”
2) „Bardzo chętnie sięgam po kaszę jaglaną w jadłospisie osób z dną moczanową bo jest to wspaniały produkt, wpływający na odkwaszenie organizmu, o sporej ilości cennych składników. Warto ją przyrządzić z warzywami, sięgnąć po nią jako dodatek do zupy mlecznej czy też jarzynowej.”
No i tutaj mam zagwozdkę. Jeść czy nie jeść kaszy jaglanej? Jeśli jeść to jak często? Przyjmuję za porcję 50 g suchej kaszy. Dodam, że mam stwierdzoną dnę moczanową.
Kasza jaglana to cenny składnik i chętnie po nią sięgam, ale nie oznacza to, że stosuje ją kilka razy w tygodniu albo w większych porcjach. Zwykle umieszczam kaszę jaglaną tak jak wspomniałam w zupach obiadowych, mlecznych, sałatkach w ilości około 20–30 g. Wtedy mogę zarówno cieszyć się fajnym produktem jak i kontrolować ilość 300 mg kwasu moczowego powstałego z pożywienia na dzień. Większa porcja — np. podana przez Pana 50 g to już około 70–75 mg. Jeżeli stosujemy taką kaszę w obiedzie, z innymi produktami, to może się okazać, że posiłek taki zawiera dość sporo puryn, a najlepiej jest gdy dzienna dawka puryn jest równomiernie rozłożona w ciągu całego dnia. Zawsze można więc jeść kaszę jaglaną, ale należy pamiętać, że jej porcje nie mogą być duże.
Inaczej jest podczas napadu — tam zalecana dzienna dawka kwasu moczowego to już tylko 120–150 mg i wtedy lepiej układać jadłospis w oparciu o produkty o bardzo niewielkiej ilości puryn. Podczas napadu po kaszę jaglaną lepiej nie sięgać.
Tabela swieta choc dla mnie nieczytelna. Prosze powiedziec ile mg każdego produktu przyjelam w tabeli jest na kazda liczbe puryn. Np buraki 40mg Kwasu moczowego na ile gram produktu? Liczymy kazdy produkt na 100g?
Podana ilość kwasu moczowego powstałego w organizmie z podanych produktów zawsze podawana jest w przeliczeniu na 100 g produktu (wspominałam o tym powyżej tabel).
Mamy teraz okres z najmniejszym promieniowaniem słonecznym w roku. Trzeba uzupełniać niedobory witaminy D. Czy tran, jako dobre źródło tej witaminy, dla osoby chorej na dnę moczanową jest bezpieczny? Nie znalazłem informacji o tym ile puryn zawiera. W jakich dawkach go przyjmować?
Tran jest tłuszczem, więc można po niego sięgać w dnie moczanowej — a przyjmuje się go po prostu zgodnie z zaleceniami producenta.
Wita bardzo serdecznie i dziękuję za informacje.
Mam 55 lat i od prawie 20 lat choruję na nadciśnienie.
Tydzień temu lekarz stwierdził u mnie niedoczynność tarczycy i dnę moczanową. Nogi bolą mnie już od wielu lat, ale dopiero teraz obecny lekarz rodzinny poważnie mnie potraktował.
Mam guzki na palcach dłoni i zdeformowane kolana. Poza tym odcinek lędźwiowy też w nie najlepszym stanie (tomografia komputerowa).
Moje pytanie dotyczy diety. Jak pogodzić wszystkie diety?
Czy mogę pić tran?
Od ponad tygodnia jestem na ścisłej diecie ze względu na dnę moczanową. Już schudłam a jestem osobą szczupłą.
Będę wdzięczna za odpowiedź
Dorota
Tran — podobnie jak wszystkie tłuszcze (oleje, masło) może Pani spożywać bez ograniczeń. Może Pani również spożywać nabiał (i to najlepiej trzy razy dziennie) — mleko, kefir, jogurt, sery, jajka. Przy niedoczynności tarczycy trzeba ograniczyć pewne warzywa (zwłaszcza kapustę, brukiew, rzodkiew, kalafiory), ale za to bez ograniczeń może Pani wprowadzić do jadłospisu owoce. Dozwolonych warzyw i owoców powinna Pani spożywać w ilości nie mniejszej niż 1⁄2 kg dziennie. Oczywiście w jadłospisie nie powinno zabraknąć produktów zbożowych (jasne pieczywo, ryż, makaron, ale też kasze czy płatki jako dodatek np. do zupy mlecznej czy warzywnej). Ten jadłospis jest oczywiście ubogi w jod, ale można sięgnąć po wody mineralne zawierające ten składnik (o ile nie stwierdzono u Pani choroby Hashimoto bo wtedy jodu się nie podaje w większych ilościach).
Jadłospis osoby o kilku schorzeniach zawsze jest trudny — trzymam kciuki za to, aby udało się Pani opanować te wszystkie choróbska.
Pisze Pani „Tran — podobnie jak wszystkie tłuszcze (oleje, masło) może Pani spożywać bez ograniczeń.” a gdzie indziej, że tłuszcze w dnie trzeba ograniczyc nawet o połowę w stosunku do diety tradycyjnej. Jak to jest w końcu zatem z tymi tłuszczami??
Ogranicza się tłuszcze, ale tłuszcze zwierzęce — co prawda nie są źródłem puryn, ale w dna bardzo często towarzyszy innym chorobom metabolicznym i stanowi ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, w związku z tym tran to dobry wybór, ale już tłuszcze nasycone, tłuste mięso choć mniej bogate w puryny staramy się unikać.
Witam, Pani Marto, czy Dorota nie powinna zwolnić ze zbijaniem wagi? co do jodu, myślę, że wody mineralnej musiała by wypić hektolitry aby pozyskać z niej ten pierwiastek, w necie jest kilka ciekawych stron z tematem jodu, np. płyn lugola.
po prostu głośno myślę…
pozdrawiam i też trzymam kciuki.
Pani Dorota powinna zwolnić ze zbijaniem wagi — dlatego skupiłam się w odpowiedzi na tym, że nie powinna zapominać o produktach zbożowych, o tym ile razy dziennie warto jeść nabiał, a ile warzyw, owoców. Pisałam również o tym, że nie ma potrzeby w tym przypadku ograniczać tłuszcz.
Jeżeli zaś chodzi o wody mineralne wzbogacane w jod, to niektóre z nich już w 1,5−2 litrach dostarczają dzienną dawkę tego minerału, dlatego o nich wspominałam.
Witam, dokładnie dwa lata temu miałem pierwszy atak dny, w tym roku drugi, wiem ‚że za bardzo sobie pofolgowałem z dietką, ale już dopilnuję aby się to nie powtórzyło , ta tabela to mała rewolucja, która w zdecydowany sposób pomorze w tej nierównej walce z purynami. Mimo ‚że sam doszedłem co mi dolega, bo lekarz był pierdoła, to praktycznie w tej chwili sam szybko likwiduję objawy, trwa to 2–3 dni i można brykać.
Pozdrawiam.
kofeina to pochodna puryn wiec tez kawy nie należy pić i koli?
Cola to napój ogólnie nie najzdrowszy i spożywanie go w chorobach nie jest najlepszym pomysłem. Oczywiście w dnie moczanowej również lepiej się jej wystrzegać.
Poszukując mięsa niskopurynowego zwróciłem uwagę, że kurczak w zależności od części ma różną zawartość puryn (piersi są bardziej purynowe od nóżek). Czy dysponuje Pani określeniem zawartości puryn dla skrzydełek i podudzia?
Które mięso (i jego część) polecałaby Pani jeśli ktoś nie chce zupełnie z niego rezygnować a choruje na dnę moczanową?
Jeżeli ktoś nie chce zupełnie rezygnować z mięsa, zawsze musi się liczyć z ryzykiem napadu dny. Z zasady produkty o wyższej zawartości tłuszczu mają mniej puryn — i tak jest w przypadku kurczaka (niestety nie mam dokładnych danych dotyczących skrzydełek i podudzi). W dnie równie ważna jak ograniczanie puryn, jest kontrola ilości spożywanego tłuszczu — jego nadmiar (zwłaszcza jeżeli u chorego występuje nadwaga, przy wadze należytej nie ma to już tak dużego znaczenia) może również zwiększać ryzyko wystąpienia napadu.
Czasami można spróbować wprowadzić do jadłospisu plasterek mortadeli czy parówkę, kawałek boczku, ale — zwłaszcza, jeżeli będzie się po nie sięgało regularnie — może to utrudniać leczenie dny.
Pani Marto,
na początku wielkie podziękowania za dzielenie się wiedzą i cierpliwość do nas, ludzi na dnie 🙂
Mam pytanie, na które nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi. Chodzi o odżywki białkowe. Chciałbym je stosować, bo zaspokoić potrzebę na białko bez mięsa i roślin strączkowych (a sporo biegam). Znalazłem tylko jedną wzmiankę na ten temat (http://www.poradnikzdrowie.pl/eksperci/pytania/stosowanie-odzywek-i-witamin-przy-dnie-moczanowej/90406/4/). Mowa tam bardziej o mniej lub bardziej sztucznych preparatach dla tych, którzy chcą rozwijać wielką masę mięśniową. Czy zgadza się Pani z tą odpowiedzią? I co sądzi pani o białkach naturalnych pochodzenia roślinnego? Chodzi mi o izolaty białka konopnego lub ryżowego.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
Zacytowana odpowiedź jest jak najbardziej prawidłowa. W przypadku osób uprawiających sporty trzeba wykazać się dużym uporem i poszukać lekarza, który potrafi prowadzić osobę z dną uprawiającą sport (to dość trudne).
Jeżeli chodzi o białka roślinne… to nie jest tak, że białko roślinne nie zawiera puryn. Rośliny są niskopurynowe bo zawierają mało białka, ale gdy wyodrębnimy ich białko to ono jak najbardziej jest bardzo bogatym źródłem puryn. Najlepszym źródłem białka w diecie osoby z dną i uprawiającej sporty stanowią produkty mleczne.
Szanowna Pani Marto!
Mam pytanie o codzienne napoje. Jakie jest Pani stanowisko w temacie herbaty: białej, zielonej, czerwonej, czarnej oraz owocowych Herbapolu, naparu rumianku oraz kawy arabiki parzonej przez kawiarki?
Dziękuję i pozdrawiam.
Jeżeli chodzi o kawę to pisałam jakie jest stanowisko w oddzielnym artykule http://zasadyzywienia.pl/kawa-w-dnie-moczanowej-pic-czy-nie.html
W przypadku herbaty sięgać powinno się po słabe napary, które spokojnie mogą stanowić dobre źródło napojów. Najlepszym jednak i nie do przecenienia produktem do zaspakajania pragnienia jest woda.
mam 6⁄7 kwasu moczanowego czy to jest dna moczanowa
Rozpoznanie dny moczanowej stawia lekarz bo stwierdzeniu kilku kryteriów — m.in. występowania podwyższonego kwasu moczowego, ale również np. występowania napadu dny moczanowej. Podwyższony poziom kwasu moczowego występujący bez innych objawów jeszcze nie wskazuje na dnę, ale może do niej prowadzić. Może też być przyczyną wystąpienia kamieni moczanowych i bywa, że osoby z podwyższonym kwasem chorują na kamicę, a nie na dnę. Na pewno poziom 6⁄7 to jest górna granica normy (jeżeli podała Pani wyniki w mg/dl), ale jeszcze nawet nie graniczna. Na pewno warto zadbać o prawidłowe żywienie — zmniejszyć ilość bogatych w puryn mięs, sięgnąć w zamian po warzywa i owoce, mleko. Warto też usunąć zależne od nas inne czynniki ryzyka dny o których pisałam w artykule http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html
Witam. Z powyższych wyjaśnień wynika, iż jedząc od lat na śniadanie 50g płatków owsianych + 10g orzechów włoskich lub migdałów + na okrasę siemię lniane + kefir robię sobie krzywdę. Jaki ryż jest polecany — brązowy czy bały? Mają różną ilość puryn? A co z awokado? Lubię ryby, indyka, kurczaka, brokuła, fasolkę szparagową i kalafiora gotowane na parze (lub w wodzie) z dodatkiem oleju czy oliwy. To też nie jest dozwolone ? Mnie zgubiły słodycze.
Patrząc na śniadanie — płatki około 50 mg kwasu moczowego, orzechy to tylko 2,7 mg kwasu moczowego (tylko niestety tłuste, więc dopuszczalne jedynie u osób z niską lub prawidłową wagą) i równie niewielka ilość z siemienia lnianego, do tego niskopurynowy kefir — zdecydowanie nie szkodzi sobie Pani takim posiłkiem. Prawdziwym problemem jest kurczak, indyk, ryby — czyli wysokopurynowe produkty zwierzęce. Na co dzień aby chronić się od napadów dny można zjeść do 300 mg kwasu moczowego i raczej nie udaje się to gdy sięgamy po wysokobiałkowe produkty. Awokado — jak umieściłam w tabeli ma 30 mg w 100 g, a do tego ten rodzaj tłuszczu jest dość zalecany w diecie osób chorych. Ryż można spożywać wg własnych preferencji, ja preferuje brązowy, ale oba rodzaje zawierają podobną ilość puryn. Jeżeli chodzi o słodycze… to niestety tłuszcze i cukry proste (zwłaszcza syrop fruktozowo-glukozowy ostatnio dodawany do wszystkiego) bardzo źle wpływają na zdrowie osób z dną.
WITAM PANI MARTO
bardzo duZo czytam na temat dny ponieważ sam jetem chory, i miałem już parę ataków w swoim życiu,zaś pani tabele są fajnie określone.ale miałbym parę pytań
1 sprawa soji ‚dowiedziałem się z niepewnych źródeł ze soja pomaga także na dne ‚podobno usuwa kwas moczanowy i jest o wartości zero co do puryn podobno ich nie posiada ‚czy to prawda ‚bo od tygodnia ładuje w siebie soje w różnych postaciach ‚soja suszona ‚tofu inaczej serek.kotleciki itd i dodam ze soja posiada najwięcej kwasu foliowego z wszystkich dobrodziejstw
2 sprawa dotyczy kwasu foliowego ‚także go mam, kupiłem w aptece i zaczelem go używać jest w tabletkach po 5mg i on hamuje enzym odpowiedzialny za wytwarzanie kwasu moczanowego inaczej mówiąc kwas foliowy zatrzymuje produkcje kwasu moczanowego, tylko teraz pytanie czy wyczytane prze zemnie artykuły o kwasie foliowym są
prawda
3 sprawa dotyczącą naparów gdyż stosuje herbatę z pokrzywy i także dostałem nowość na rynku niemieckim dla ludzi chorych na dne z kwasem foliowym i pokrzywa w jednej saszetce i może sprawa z tym kwasem foliowym jednak jest prawda ze pomaga co pani na to
4 podobno mniszek lekarski tez wydala kwas moczanowy chociaż go nigdy nie stosowałem lecz może pani coś o nim słyszała
5 i ostatnie pytanie to chodzi w momencie ataku dny ‚bo mój poziom obecnie to 10,2 ‚doktor złapał się za głowę ‚ale ja mu odrazu powiedziałem ze były obfite święta
czy kwasami tłuszczowymi omega 3 i omega6 pomoże mi w przypadku ataku i zapobiegnie wydzielaniu się kwasów moczanowych i zahamuje mi ono lub one stan zapalny
bardzo proszę o odpowiedz
Odpowiem po kolei:
1. Z soją to jest troszeczkę inaczej — osoby spożywające tylko soję czy inne strączkowe (wegetarianie, weganie) nie chorują na dnę moczanową, ale soja spożywana w dnie moczanowej niestety nie może być zjadana bez ograniczeń. Ze 100 g soi powstaje 192 mg kwasu moczowego — fajnie sięgnąć po nią od czasu do czasu w małych ilościach (10−20 g), ale spożywana w dużych ilościach również może być przyczyną problemów (choć ma błonnik, więc troszeczkę wolniej to trwa niż w przypadku mięsa).
2. Kwas foliowy rzeczywiście pozytywnie wpływa na poziom kwasu moczowego ale dokładną dawkę powinno się ustalać z lekarzem, a nie stosować samodzielnie (to są dość duże ilości, a nadmiar z kolei też nie pozostaje obojętny dla organizmu). Dużo kwasu foliowego dostarcza sobie osoba z dną w jadłospisie bowiem witamina ta znajduje się w warzywach liściastych, kiełkach, produktach zbożowych.
3. Pokrzywa działa moczopędnie — a że z moczem usuwamy nadmiar kwasu moczowego więc jak najbardziej jej napary są wskazane dla osób z dną. Jeżeli chodzi o saszetki z pokrzywy to nie ma sensu ich sprowadzać, bo każda pokrzywa zawiera naprawdę sporo kwasu foliowego, jak również witaminy K, C, E, witamin z grupy B, magnezu, wapnia, potasu — zioła to prawdziwa skarbnica składników.
4. Mniszek lekarski działa moczopędnie, bywa stosowany w dnie moczanowej (i chorobach reumatycznych) ale może powodować nadkwaśność, refluks i chyba lepiej jest pozostać przy pokrzywie.
5. Samymi kwasami omega3 i omega6 nie zapobiegnie Pan napadowi dny. Gorzej, nadmiar omega 6 sprzyja stanom zapalnym — ważna jest proporcja. Dla omega‑6:omegi‑3 ta proporcja wynosi 2:1, max. 4:1. Jeżeli chce Pan sobie uzupełnić kwas omega 3 to proszę kupić dobrej jakości olej rzepakowy (w ciemnej butelce) lub oliwę z oliwek, ale to nadal nie zastąpi diety z ograniczeniem puryn.
Dzień Dobry,
Bardzo proszę o informację w jaki sposób mogę wejsc w posiadanie diety moczanowej przy cukrzycy insulinozależnej? Matka ma 75 lat jest częściowo sparaliżowana po wylewach, a teraz doszła dna. Lekarze rozkładają ręce i proponują dietę metodą „prób i błędów”, a chyba nie o to chyba chodzi. Bardzo proszę o pomoc.
Niestety ale w takim połączeniu chorób — cukrzyca, dna, wylew — rzeczywiście metoda „prób i błędów” jest dobrą radą. Nikt nie wie dokładnie jak zachowa się organizm Pana mamy — może dobrze tolerować mleko, ale może też (co nie jest wcale takie rzadkie) po mleku dostać znacznego przecukrzenia. Tutaj trzeba powoli próbować który produkt dozwolony w dnie (zawarty w tabeli jako niskopurynowy) nie będzie u Pana mamy prowadzić do znacznego wzrostu cukru. Innej metody nie ma, choć rzeczywiście jest to trudne. Na pewno trzeba wykluczyć produkty mięsne, dobrze jeżeli cukier nie wzrośnie po produktach mlecznych i wtedy zamiast mięsa stosować je, a w innym wypadku trzeba będzie sięgnąć po jajka, czasami metkę ew. parówki.
Witam.
Czy w dnie moczanowej można pic podpiwek,wskładzie jest jęczmień ‚szyszki chmielu,o,5 alkoholu.Proszę o odpowiedz.Pozdrawiam ADAM
Szczerze się przyznam, że nigdzie nie spotkałam się z jakimkolwiek wskazaniem dotyczącym podpiwków, ale czytałam artykuł o negatywnym wpływie zwykłego piwa bezalkoholowego (o podobnej zawartości alkoholu) na dnę moczanową. Sama więc nie ryzykowałabym sięganiem po ten produkt.
Sam się nad tym zastanawiałem, bo też lubię podpiwek, ale wydaje mi się, że jest to produkt równie ryzykowny, co piwo, a to z powodu drożdży, które są w podpiwku.
Witam Pani Marto,
a ja się chciałam dopytać o czosnek, bardzo go lubię, a nie znalazłam go w tabeli 🙂 Jak jest z zawartością kwasu w nim?
Dziękuję za ogrom pracy przy tym wpisie! Jestem osobą początkującą, od tygodnia zdiagnozowaną i sprzeczność informacji na stronach oraz mała dokładność mogą zawrócić w głowie. Dziękuję za tę tabelkę!
Nie wiem ile kwasu moczowego powstaje z czosnku, ale w wielu książkach produkt ten jest normalnie dopuszczony do stosowania w dnie moczanowej, więc jest to prawdopodobnie niewiele.
Pani Marto dziękuje za odpowiedz
co do mojego kwasu foliowego chcę tylko dodać iż sam wyznaczyłem sobie taka dawkę ze względu na wysoka zawartość kwasu w surowicy i myślę ze jeśli za 2 miesiące zejdę do poziomu 5,0 to go odrzucę , a myślę ze mi się to uda.
Dzieki Pani tabeli pilnuje codziennie swoje pożywienie , kontroluje zawartość wszystkiego co jem i notuje.
Ale już z doświadczenia wiem ze nie święta obecne które były narobiły mi ten wynik ‚tylko produkty mleczne inaczej mówiąc jogurty owocowe które zawierają jak to obecnie sprawdziłem syropy fruktozowo glukozowe, bądź laktozowe
jadłem także dużo mandarynek i pomarańczy one tez przyczyniły się do tego wyniku ponieważ znalazłem tabele owoców które same w sobie maja fruktozę i bylem zaszokowany
używałem także syropów z biedronki i obecnie po przeczytaniu na odwrocie butelki także pisze ze ma zawartość tegoż syropu fruktozowego
wiec dobra rada dla chorych to uważajcie państwo czym słodzone są produkty które kupujemy bo nie tylko mięsko nam szkodzi
jeszcze raz dziękuje Pani Marto
Faktem jest że fruktoza, a dokładniej syrop fruktozowo-glukozowy jest bardzo niewskazany dla osób z dną (pisałam o tym http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html) — kiedy polecałam artykuły mleczne miałam na myśli mleko, jogurty naturalne, kefiry. Z owocami nie jest tak źle, bo one oprócz fruktozy zawierają sporo błonnika, a to ratuje sytuacje, ale „soki” (zwłaszcza te rozcieńczalne) to już makabra.
A jeżeli chodzi o resztę to trzymam kciuki za dojście do prawidłowego poziomu kwasu moczowego.
Mam pytanie czy ja dobrze zrozumiałem te wyliczenia w tabelach one oznaczają ‚że im więcej kwasu moczowego przy danym produkcie to tym więcej ten produkt ma puryn czy tak ???
Tak — dobrze Pan zrozumiał. Po prostu w organizmie puryny przekształcane są w kwas moczowy i im więcej puryn tym więcej kwasu moczowego, który w dnie odkłada się w stawach.
Witam.
Mam pytanie o grila,czy potrawy grilowane mieso z kury,schab grilowane tradycyjnie maja duzo puryn.Ja stosuje mieso i warzywa zawiniete w foli .
Mięso z zasady ma dużo puryn — a im chudsze gatunki, tym więcej. W przypadku dny mięso — grillowane, pieczone — z zasady będzie zbyt bogate w ten składnik, aby po nie sięgać.
No i teraz mam dopiero wielki szkopuł. Patrzę na te tabele i oczom nie wierzę. Zbieram informacje na ten temat od lat, ale dopiero w ostatnim okresie pokazują się takie zestawienia. Oczywiście, że jak najbardziej przydatne i im więcej potraw, tym lepiej. Ja, niestety muszę jeszcze zderzyć te informacje z dietą cholesterolową. No i tu jestem pogrzebany. wiele potraw, które są tam dozwolone, tu dla dny są zabronione. Wynika z tego, że właściwie, to niczego nie mogę jeść. Tragedia. Gdzieś tu czytałem, że wilgotność zwiększa podatność na dnę. Tak, to się potwierdza. Jeżdżę co roku nad morze lub jeziora i bez przygotowanie, po kilku dniach, już nie mogę chodzić. Jak to odkryłem, to teraz się zabezpieczam i wykluczam lub minimalizuję przyczyny a więc i skutki. Dobrze by było, jakby ktoś się pokusił o ułożenie wspólnej diety dla dny i cholesterolu.
Jeżeli chodzi o dietę niskopurynową niskocholesterolową to one idą ze sobą w parze:
— warzywa i owoce stanowiące podstawę diety w dnie są bezcholesterolowe
— spokojnie można spożywać oleje roślinne
— przy wyborze produktów mlecznych trzeba jednak sięgać po artykuły odtłuszczone: chudy ser biały, mleko poniżej 1,5% tłuszczu, jogurt naturalny
— warto wprowadzić do diety orzechy włoskie i laskowe — zawierają zdrowe gatunki tłuszczu, a w sumie nie są zbyt bogate w puryny
— można sięgnąć po 3–4 jaja tygodniowo bo choć zawierają cholesterol, to jednak wpływa on głównie na podwyższenie poziomu HDL‑u, więc są one najbardziej dopuszczone w Pana diecie
Oczywiście trzeba zrezygnować (znacznie ograniczyć) duże ilości sera żółtego i nie można sięgać po bogate w puryny ryby. Mam nadzieje, że choć trochę pomoże Panu moja odpowiedź.
Witam
Tabela jest super.od okolo roku wiem ze mam dne:-(z surowicy mam 10 gdzie granica to 7 kwasu moczowego oraz cholesterol powyzej normy.stosuje diete gdzie przewazaja u mnie bialka… (przewaznie mozarella, serki, itp.).w piatek znow mam atak:-/jak bardzo moja dieta ma byc zrownowazona; chodzi o to jak bardzo moge mieszac w tyg jedzenie aby znow nie sprowokowac ataku?
P.S :-)SUPER STRONA:-)
Przy ataku przede wszystkim warto przynajmniej przez 2–3 tygodnie przestrzegać diety, w której ilość kwasu moczowego wytworzonego z pokarmów nie przekroczy 120–150 mg, później można rozszerzyć jadłospis (do 300 mg kwasu moczowego). Przy dnie dieta z przewagą białek nie jest najlepszym pomysłem — tutaj lepiej sprawdzają się zrównoważone ilości produktów. Dieta bogata w białka obciąża nerki, a to nimi pozbywamy się nadmiaru kwasu moczowego. Jeżeli jednak taki sposób żywienia jest dla Pana ważny i nadal ma go Pan ochotę stosować to radzę sięgnąć po odtłuszczony nabiał (tłusty może narozrabiać dalej z cholesterolem) — chude mleko, naturalny jogurt, kefir, chudy ser. Natomiast to jak bardzo może Pan mieszać dużo zależy od Pana organizmu (u każdego jest inna tolerancja).
Witam. Pani Marto, mam 56 lat, niemal jest abstynentem nie licząc kilka lampek wina w roku w gościach. Nie jadałem i nie jem masła, ale mięsa i ryb (mniam…) nie odmawiałem sobie. Ale to kiedyś. Dnę mam od 2 lat. Trzymam w miarę dietę .…No i właśnie, ta dieta czyni, że ciągle chodzę głodny, bo ileż można na chudym twarożku i sałacie pracując nieco fizycznie. Ratuję się tym, że raz na parę dni posmaruję sobie kromkę chleba smalcem ze słoniny.
Co Pani na tę słoninę?
Dna póki co nie jest dokuczliwa, ale wolę dmuchać na zimne.
Pozdrowienia.
Dietetycznie powinnam się oburzyć na smalec, ale raz na jakiś czas (o ile dna siedzi cicho) warto trochę połasuchować, a smalec tych puryn ma znikomą ilość — warto tylko do tego dołożyć cebulkę (a może i jabłko, majeranek).
Coś mi się przypomniało: czytając tu zobaczyłem, że kojąco jest pić wodę z solą, tylko że ma to być woda przegotowana.
Sól kuchenna to NaCl, a kryształki odkładające się w stawach to inne sole właśnie moczany sodu, co rodzi pytanie: Czy sól kuchenna nie jest szkodliwa skoro zawiera sód?
Czy nie może to być nieprzegotowana woda taka prosto z butelki?
Palenie — wiemy, że jest ogólnie szkodliwe. Ale przy dnie moczanowej na czym polega jego szkodliwość? Palę 8–10 sztuk dziennie
Jeszcze raz pozdrawiam.
Zdecydowanie nie powinno się pić wody z solą — nie wiem gdzie Pan to znalazł. Sól (a dokładnie zawarta w nim sód) powoduje zatrzymanie wody (i kwasu moczowego) w organizmie i jest to jak najbardziej sytuacja niekorzystna.
Szkodliwość palenia w dnie moczanowej polega na tym, że zawarte w papierosach składniki doprowadzają do zaostrzenia stanów zapalnych w dnie (w organizmie ogółem), a ponadto zawarte w dymie papierosowym składniki wpływają szkodliwie na naturalny „filtr” organizmu czyli nerki, a to przekłada się na upośledzenie wydalania kwasu moczowego z moczem.
Proszę o odpowiedz ‑czy gotowanie małej ilości mięsa w dużej ilości wody wypłukuje puryny-nigdzie nie znalazłam wypowiedzi na ten temat Będę wdzięczna za odpowiedz,mój syn ma 36 lat i na dnę ma przepisy co ma jeśc spożywa mieso w małych ilościach ale nie wiem czy po ugotowaniu zostaje nadal w mięsie nadal dużo puryn ‑wywar po ugotowaniu mięsa wylewamy.Dziękuje!
Dokładnie się nie określa ile puryn zawiera mięso gotowane (zawsze w wyliczeniach, niezależnie od obróbki przyjmuje się ilość puryn zawartych w surowym mięsie) — prawda jest bowiem taka, że nawet bardzo duża ilość wody i długie gotowanie nie zmniejsza ilości puryn do tego stopnia aby można było bezpiecznie dopuszczać mięso do diety osób z dną.
Z podanej przez Panią tabeli wynika, że właściwie około 95% produktów spożywczych zawiera kwas moczowy. W jaki sposób pomóc organizmowi zredukować jego ilość? Czy są produkty, które pomagają usunąć kwas moczowy z organizmu?
Pozdrawiam.
Faktem jest, że raczej nie da się stosować diety nie zawierającej w ogóle puryn, bo większość produktów spożywczych je dostarcza — a one w organizmie człowieka zmieniają się w kwas moczowy. Na szczęście określono u chorych z dną moczanową ilość kwasu moczowego z jaką organizm spokojnie sobie radzi. Tą ilość obniżono do wartości,która pozwala zredukować stężenie kwasu moczowego w organizmie przy utrzymaniu pełnowartościowego pod względem innych składników jadłospisu. I tak — w okresach pomiędzy napadami można dostarczać sobie nie więcej niż 300 mg kwasu moczowego (120−150 mg przy napadach). Do tego ważne jest aby spożywać odpowiednio dużo napoi, które wypłuczą ten związek z organizmu.
Wielkie podziękowanie za tabelę, jest super pomocna w ustaleniu diety! Jestem na samym początku… dopiero stwierdzono u mnie dnę moczanową, przy czym od lat mam dolegliwości bólowe różnych stawów. Powtarzające się obrzęki stopy i wielki ból doprowadziły mnie do chirurga-ortopedy, który od razu rozpoznał chorobę (lekarz rodzinny ignorował moje skargi na bolące stawy, nawet nie skierował na badanie poziomu kwasu!). Na pewno będę często monitorować tę stronkę, gdyż zawiera wiele cennych informacji, również od Piszących na forum.
Bardzo proszę o informację, czy może być niewskazane łączenie różnych pokarmów, np. pomidorów z twarogiem lub mozzarellą; niektórzy znajomi zwracają mi uwagę, że takie połączenie zakwasza organizm.
Mam jeszcze jedno pytanie, czy dozwolone są świeżo wyhodowane kiełki warzyw, np. rzodkiewki, kapusty. Serdecznie pozdrawiam 🙂
Bardzo się cieszę, gdy prowadzona przeze mnie strona jest dla kogoś przydatna:) Połączenia pomidorów z twarogiem/serem to w przypadku dny moczanowej bardzo dobry pomysł — czasami w innych chorobach stawów (dokładnie RZS) obserwuje się zesztywnienie zajętych zapalnie miejsc po roślinach psiankowatych (w tym po pomidorach) i część osób przenosi takie działanie na wszelkie choroby dotyczące stawów, ale nie obserwuje się takiego wpływu na stawy w innych chorobach. W dnie moczanowej połączenie warzywa z serem to idealny niskopurynowy zestaw.
Również wprowadzanie do codziennego żywienia kiełków również jest jak najbardziej wskazane (wyjątek stanowią kiełki z soczewicy bo z tych lepiej jednak w dnie moczanowej zrezygnować) — spokojnie więc może Pani sięgać po kiełki rzodkiewki, kapusty czy pszenicy.
Bardzo dziękuję za odpowiedź 🙂 Zanim stwierdzono u mnie dnę, moja dieta była bardzo bogata w śledzie (byłam niemal uzależniona! ryby… smażone, pieczone, wędzone (mmmniam!), szczególnie właśnie te niedozwolone: makrela, łosoś, pstrąg). Nie jadłam żadnych wędlin, mięso — tylko okazjonalnie, żadnych podrobów, pasztetów, itd., nie piję nałogowo, nie palę (nigdy!) Uwielbiam warzywa, pomidory szczególnie! cieszę się, że chociaż one mi zostały… Zawsze sadziłam, że żywię się zdrowo… Mam atak dny od dwóch tygodni (z wywiadu wynika, że choroba rozwijała i atakowała mnie od lat, a mam „dopiero” 40! ;p Mam bolesny obrzęk stopy, a dziś nawet łokcia. Od wczoraj biorę milurit i alkalę n‑proszek. Teraz staram się ułożyć nową, zdrową dla mnie dietę, wertuję Pani tabelę, od kilku dni myślę, jak komponować posiłki. „Przeprosiłam” ziemniaki, których wogóle nie jadałam, mam kilka pomysłów na dania z buraków — z jednych i drugich, gotowanych, robię „carpaccio” (bardzo cieniusie plasterki, przez co dużo ich na talerzu), na sałacie rukoli lub innej, z plastrami jabłek, posypane orzechami lub migdałami — skropione cytryną; można okruszyć serem (np. twarogiem, parmezanem, mozarellą; ziemniaki — fajna wersja z jabłkiem i jajkiem). Pięknie wygląda na talerzu, można chociaż nacieszyć oczy! polecam! Serdecznie pozdrawiam Panią oraz Wszystkich „naznaczonych” 🙂 Zaglądam na stronkę i zzekamy na kolejne, przydatne wiadomości, może jakieś ciekawe przepisy? 🙂
Bardzo ale to bardzo dziękuję za WSZYSTKIE informacje jakie Pani umieściła na tej stronie. Od niedawna wiem że mąż cierpi właśnie z tego powodu i szukałam takich jasnych wskazówek — cudownie że znalazł się ktoś taki jak Pani kto chce bezinteresownie pomóc innym — DZIĘKUJĘ.
Ciekawi mnie jeszcze czy przy odpowiedniej diecie ta choroba może się cofnąć czy należy jednak zażywać leki (Milurit) — co do których mam obawy gdyż mąż cierpi na inne schorzenia na które te leki mają niezbyt dobry wpływ.
To zawsze lekarz — w oparciu o wyniki i stan chorego — ustala czy potrzebne jest podanie Miluritu. Dieta będzie wspomagała obniżenie stężenia kwasu moczowego we krwi, ale czasami to zbyt mało. Dieta i leki sprawią, że poziom kwasu moczowego spadnie, wtedy zwykle ogranicza się stosowanie leków i zostaje się tylko przy diecie.
ponownie proszę o komentarz dotyczący informacji na opakowaniu zielonej herbaty, iż ta zawiera purynę. Czy tak jest w istocie?
Jak widać po tabelach — nawet warzywa, owoce — czyli produkty roślinne zawierają puryny. I tak jest też w przypadku każdej herbaty (w tym i zielonej). W niewielkich ilościach można jednak sięgnąć zieloną herbatę (słabą), ale nie może to być jedyne źródło napojów w diecie osoby z dną moczanową.
Witam ponownie Pani Marto
wiec troszkę zbiłem moja zawartość kwasu do 6.8 mg
i przed świętami doktor wypisał mi po zbadaniu lekarstwo po którym niby można sobie na więcej pozwalać i kazał mi
brać co drugi dzien jedna tabletkę,lek nazywa się ADENURIC 80 MG
NO I PRÓBUJE GO BRAĆ Z TYM ZE ZWIĘKSZYŁEM SOBIE DAWKĘ DO 1 TABLETKI NA DZIEŃ
i teraz chciałbym spytać panią czy zna pani owe lekarstwo bo przepisał mi to niemiecki doktor i chciałbym coś więcej sie o nim dowiedzieć
z pozdrowieniami ADAM
Lek zalecony przez lekarza powinien być przyjmowany zgodnie z zaleceniami — samodzielne zwiększanie leków to nie jest dobry pomysł. Jest to lek zmniejszający ilość kwasu moczowego, ale każde lekarstwo (nawet witaminy) w nadmiarze może szkodzić. Proszę udać się do lekarza, a do czasu wizyty wrócić do zalecanej ilości leku.
Witam,
Pani Marto właśnie dowiedziałam się że mam tą chorobę i jestem strasznie tym faktem zaskoczona…mam 36 lat a od około 5 lat zmieniłam bardzo styl żywienia. Pilnuję diety bez kazeinowej, bez glutenowej…jem bardzo dużo warzyw, owoców, kasz.Mięsa i wędlin nie jem od dziecka ( źle się po nich czułam i dodatkowo zwyczajnie mi to nie smakuje)z alkoholu korzystałam tylko okazyjnie.
Dodatkowo w mojej diecie znajduję się picie zielonego jęczmienia, chlorella (green ways)herbata czystek,czy ziemia okrzemkowa itp…Skąd ta choroba mnie tak dopadła??
nie umiem sobie wytłumaczyć gdzie leży przyczyna, wszyscy dopiero przy chorobie zmieniają dietę a ja już od kilku lat dbam o to co jem…oczyszczam organizm dwa razy do roku …bardzo mnie to zasmuciło i nie wiem gdzie szukać przyczyny aby moc być zdrową ?:(
Nie umiem odpowiedzieć dlaczego wystąpiła u Pani dna moczanowa — mam dość mało danych:
— nie wiem dlaczego stosuje Pani dietę bezkazeiną i bezglutenową (dla zdrowego człowieka diety te nie są wskazane),
— nie wiem po jakie diety oczyszczające organizm Pani sięgała (a wiele z nich dość obciąża normalnie pracujące nerki, które przecież odpowiadają za usuwanie nadmiaru kwasu moczowego),
— nie napisała Pani nic o źródłach białka (a przy okazji też puryn) w swoim jadłospisie, a to przecież nie tylko mięso i wędliny, ale również np. owoce morza i ryby.
Widzę za to bardzo dużo suplementów mających zapewnić zdrowie, ale dostarczających zbyt dużych ilości niektórych składników mineralnych i witamin (nadmiary też są szkodliwe), widzę chlorellę max. bogatą w białko itd. To co mogę zaproponować to w miarę urozmaicony jadłospis (oparty o produkty niskopurynowe) — warto by wróciło do menu mleko i jego przetwory bo jest produktem bardzo zalecanym w dnie moczanowej, no i oczywiście dalsze sięganie po warzywa i owoce. Do tego trzeba by uzgodnić z lekarzem które suplementy będzie Pani stosować (bo jest tego na prawdę za dużo). I chyba odpuściłabym oczyszczanie organizmu — przy zwykłym jadłospisie i zdrowym trybie życia na prawdę nie jest to konieczne.
z tabel i komentarzy wywnioskowałam, że papryka jest dozwolona. Natomiast w ulotce którą otrzymał mąż jest ona w rubryce niewskazane. proszę o pomoc
Z papryką dużo zależy od gatunku, stopnia dojrzałości itd. — im np. bardziej słodka, im większa tym zwykle mniejsza ilość zawartych w niej puryn. Nie zgodziłabym się na całkowite jej wykluczenie papryki z diety (znam wiele książek, które to warzywo dopuszczają do diety w dnie moczanowej). W przypadku mało słodkiej papryki zielonej ilość kwasu moczowego jaka powstaje ze 100 g to tylko 55 mg — a to oznacza, że można sięgać po ten produkt, tylko trzeba go wliczyć do codziennej podaży tych ok. 300 mg kwasu moczowego na dzień.
Bardzo dziękuje za odpowiedź.
Mam dość poważne problemy ze skórą( boli i swędzi na całym ciele,do tego stopnia że nie pozwala mi normalnie funkcjonować w codziennych obowiązkach — biorę też leki). Miałam bardzo obniżoną odporność organizmu, zakwaszony a dodatkowo w badaniach stwierdzono u mnie pasożyty. Stad zmiana diety tak aby podnieść odporność i utrzymywać organizm zasadowy.
Odkwaszam organizm według metody Tombaka (raz do roku ) oraz oczyszczam wlewkami (7−10 dni, liście eukaliptusa) też raz do roku, dlatego że ciągle nie mogę pozbyć się jednego z pasożytów.
Odkąd zmieniłam odżywanie się jest znacząca poprawa w moim stanie zdrowia a przede wszystkim w poprawie kondycji skóry…
Nadmienię że jestem osoba dość aktywną sportowo (fitness, spacery z psem i biegi długodystansowe)
Dlatego bardzo zaskoczyła mnie wiadomość jeszcze o takiej chorobie?
Mam nadzieję, że jest Pani pod dobrą opieką lekarską — i nie mam tu na myśli alternatywnej medycyny, która wielu osobom wmawia (często badaniami nie potwierdzonymi klinicznie), że mają pasożyty. Jeżeli jest to lekarz to na pewno poda Pani leki, które sobie z pasożytami poradzą. Zmiana diety jest oczywiście bardzo dobra, podobnie ruch stąd zaobserwowane zmiany w np. stanie skóry.
Problemem może być np. stosowanie wlewek — bo jeżeli chodzi o dojelitowe, to jest to jedna z kilku zapewne, przyczyn dny moczanowej. Taka wlewka niszczy prawidłową florę bakteryjną jelit, a to wpływa na funkcjonowanie całego organizmu (nie przez przypadek medycyna tradycyjna odrzuciła tę metodę). Teraz najlepiej zaufać lekarzowi urologowi i stosować się do jego zaleceń.
Teraz najlepiej zaufać lekarzowi urologowi i stosować się do jego zaleceń.
Pani Marto, proszę wyjaśnić, dlaczego napisała Pani o lekarzu urologu.
Z moich wieloletnich doświadczeń z lekarzami urologami wynika, że nie mają oni pojęcia o sprawach, o których Pani pisze na swojej stronie.
Jeżeli chodzi o mężczyzn, interesuje ich wyłącznie gruczoł krokowy i PSA. Nie wiem jak wyglądają rozmowy z kobietami, ale jedno wiem — kwas moczowy, nerki, metabolizm itp — jest poza ich zasięgiem.
Pozdrawiam serdecznie
Mam przyjemność pracować z lekarzami urologami wiedzącymi o dnie moczanowej naprawdę wiele. Zawsze warto zapuścić sondę wśród lekarzy — czasami na dnie zna się lepiej pierwszy kontakt, czasami kardiolog (znam takiego), innym razem to będzie urolog (choć to właśnie on powinien być najlepiej w tej tematyce obeznany) — i wybrać tego, który wie o tej chorobie najwięcej.
Ja również kilka tygodni temu dowiedziałem się o tej przypadłości. Poziom kwasu — ponad 10. Jestem na diecie, staram się trzymać diety ułożonej przez dietetyczkę… efekt jest taki, że ze sporem nadwagi przez 4 tygodnie straciłem około 9 kg (ale nie stosuję żadnej głodówki).
Mam natomiast pytanie o paprykę. W sezonie bardzo lubię świeże produkty, np. leczo (pomidor, papryka, cebula). Martwi mnie jednak i dziwi rozbieżność w zawartości puryn w zielonej i czerwonej papryce. Papryka zielona — 55, czerwona 15. Czy są to wartości „sprawdzone”? Chciałbym wiedzieć to dość dokładnie, bo w sezonie potrafię to danie jeść 7 dni z rzędu 🙂
Ilości kwasu moczowego powstające ze 100 g produktu — w tym przypadku papryki — zostały przeze mnie zebrane z książki wydanej przez IŻŻ o dnie (to te oznaczone *) i stron anglo- i niemieckojęzycznych (których wartości udało mi się potwierdzić w literaturze). W przypadku papryki wiele zależy od stopnia dojrzałości, wielkości, gatunku. A dla bezpieczeństwa warto wyliczyć ilość dostarczanego z leczo ilość kwasu moczowego, bo znam osoby, które potrafiły dostarczyć sobie w jednym warzywnym posiłku ilość kwasu przewidzianą w ciągu całego dnia (do 300 mg w przypadku osoby pomiędzy atakami). Doskonale rozumiem zamiłowanie do ulubionego dania (ja kocham kalafior) i dobrze, że jest to danie po które można sięgać przy dnie moczanowej 🙂
Witam , mama pytanie mam czteroletniego synka,który ma kamienie nerkowe, prosze o informację czy te dane równiez są do przeliczenia dla dziecka?
Ilość kwasu moczowego z produktów spożywczych jest taka sama dla dziecka jak i dorosłego — więcej o diecie w kamicy moczanowej może Pani przeczytać w moim wpisie poświęconym tej chorobie: http://zasadyzywienia.pl/kamica-moczanowa.html
Dzień dobry. Bardzo dziękuje za tyle informacji. Zdiagnozowano u mnie Podagrę w połowie marca. Lekarz przepisał Millurit. O diecie poczytaj w internecie — powiedział. Po przeczytaniu wielu stron w końcu trafiłem tutaj. Istna skarbnica wiedzy. Brałem Millurit 1 raz dziennie po 100mg. Stan zdrowia się poprawił więc zacząłem sobie folgować. Parę piwek do wieczornego filmu, nie patrzyłem za bardzo co jem i stało się znowu. Tydzień temu znowu atak ale dość lekki. Następny dzień poprawa. Kolejny dzień znowu atak. Następne 3 dni poprawa. Znowy dwa dni lepiej i od środy znowy kiepsko. Akurat jestem w trakcie pogarszania się mojego napadu. Millurit biorę nadal ale Kolchicyny — nie.
Do rzeczy. Nurtują mnie dwie sprawy :
1) W artykule o zasadach żywienia w dnie pisze Pani, że trzeba ograniczyć tłuszcze o połowę. W komentarzu z 15 grudnia 2014 napisała Pani cyt :
„Tran — podobnie jak wszystkie tłuszcze (oleje, masło) może Pani spożywać bez ograniczeń. Może Pani również spożywać nabiał (i to najlepiej trzy razy dziennie) — mleko, kefir, jogurt, sery, jajka.”
Jak to jest zatem? Obecnie jadam dużo sera żółtego, mozzarelli, używam oliwy z oliwek do sałatek itp.
2) Co sąszi Pani na temat diety obniżającej zakwaszenie :
https://hipokrates2012.wordpress.com/2013/11/03/cytrynowa-kuracja-wedlug-prof-tombaka-dla-tych-ktorzy-nie-zdazyli-przeczytac/
Chodzi o tą dietę cytrynową Tombaka. Ma to jakieś uzasadnienie dietetyczne?
Nie działa Pani link „oferta”. Jak można poznać cennik ułożenia jakiejś sensownej diety?
Rzeczywiście tłuszcze powinno się ograniczać — ale prawda jest też taka, że ograniczając spożycie mięsa (i słodyczy u osób z nadwagą) zwykle osiąga się naturalnie zalecane ograniczenie tłuszczy. Natomiast tłuszcze nienasycone, w tym tran, oleje, są dla każdej osoby z podagrą jak najbardziej zalecane. Warto jednak pamiętać, że przy spożyciu dużej ilości serów żółtych możemy uzyskać bardzo duży wzrost poziomu cholesterolu we krwi i to trzeba regularnie kontrolować, a w razie nadmiaru zmienić go na ser biały.
O kuracji cytrynowej Tombaka czytałam i myślę, że jej „pozytywne” działanie polega na nadmiarze witaminy C, który usuwamy z moczem (przy okazji usuwając m.in. kwas moczowy). Trzeba więc w niej pamiętać o sporej ilości napojów, a powrót do zwykłej diety skończy się ponownym wzrostem kwasu moczowego w organizmie. Ten sam efekt moglibyśmy pewnie uzyskać ze swojską dziką różą (zawierającą znacznie więcej witaminy C niż cytryna) czy też czarną porzeczką. Warto pamiętać przy tym, że u pewnej grupy osób nadmiar witaminy C prowadzi do kamicy szczawianowej, a już połączenie diety w dnie (bezmięsnej) z dietą w kamicy szczawianowej(głównie mięsnej) jest nie lada wyzwaniem.
Oferta jest natomiast chwilowo niedostępna (sama choruje na miastenię i są dni gdy nie mam siły pisać na komputerze) — jak trochę to opanuję to znów ją włączę.
Witam
Słyszałem że puryny zawarte w warzywach mogą być obojętne i nie wpływ na poziom kwasu moczanowego w organizmie. Czy ktoś może to potwierdzić ?
Rzeczywiście przeprowadzono badania które udowodniły, że spożycie nadmiernej ilości puryn w diecie wegetariańskiej nie prowadzi do dny moczanowej. Niestety działa to tylko przed wystąpieniem objawów — jeżeli już mamy dnę moczanową, to nadmiar puryn czy pochodzący z mięsa, czy z np. soi niestety jest szkodliwy.
Witam.
Mam 52 lata od kilku lat choruję na dnę. Zażywam Milurit 100 ostatnio odstawiłem bo mam wrażenie ‚że lepiej się czuję bez jego stosowania od roku nie miałem ataku. Czytają tabelę oraz komentarze i nie mogę zrozumieć, dlaczego chude mięso ma więcej puryn niż tłuste.
Tłuszcz nie zawiera puryn (to widać chociażby na przykładzie olei roślinnych) — więc im więcej tłuszczu tym mniej puryn. Niewielka to jednak pociecha bo u osób z nadwagą lub podwyższonym ciśnieniem lub cukrem lub wysokim poziomem cholesterolu we krwi tłuste mięso mimo, że uboższe w puryny, również może wywołać napad dny i to nawet jeżeli zmieścimy się w tych 300 mg kwasu moczowego powstałego z produktów spożywczych.
a olej, margaryna czy smalec ile ma puryn?
jak to się ma do smażenia? bo np. placki ziemniaczane czy naleśniki to raczej smażymy na oleju?
dziękuję za odpowiedź i bardzo dobre opracowanie
Oleje, margaryny mają 0 zawartość puryn. Smalec niewiele więcej. Jest tylko jedno zastrzeżenie — smażymy na małej ilości tłuszczu (bo tłuszcz też ograniczamy w dnie — jego nadmiar jest w tym przypadku równie szkodliwy jak nadmiar puryn), najlepiej tylko smarujemy patelnię pędzelkiem umaczanym w tłuszczu.
Napisała Pani w komentarzu, ze smalec ma niewielką ilość puryn. Dodatkowo jednak nie zaleca Pani spożycia dużej ilości smalcu. Z czego zatem wynika szkodliwość smalcu w dnie moczanowej?
Tłuszcze w diecie osób na dnę moczanową szkodzą na co najmniej 2 sposoby:
— po pierwsze — utrudniają usuwanie kwasu moczowego przez nerki (dieta bogata w tłuszcze zwiększa wchłanianie zwrotne kwasu moczowego w nerkach),
— po drugie — obserwuje się pewny związek pomiędzy wysokim poziomem kwasu moczowego i choroby niedokrwiennej serca, więc od razu wprowadza się kilka wskazań, które mają chronić przed powstaniem następnego schorzenia
Z tych powodów w diecie osób z dną moczanową ogranicza się spożycie tłuszczy (zwłaszcza zwierzęcych).
Tabela przydatna ale jednej rzeczy nie kumam. Nie zalecają w dnie picie piwa. Tym czasem piwo 500 ml to raptem 125 mg kwasu moczowego. Nawet jak wypije 4 to mam niecałe 500 mg kwasu moczowego. Niby dużo ale jak porównam np do solidnego kotleta schabowego to jest nic. Czyli bardziej może mi kotlet zaszkodzić niż 4 piwa ? A w dietach na dnę mięso się dopuszcza a piwa wcale.
Szkodliwość alkoholu (w tym i piwa) nie polega tylko na zawartości puryn — to bardziej skomplikowany mechanizm na który składa się odwodnienie, zwiększenie ilości puryn pochodzących z organizmu itd. Piwo może w dużo większym stopniu zaszkodzić niż kawałek mięsa, choć w porównaniu w tabelach wychodzi korzystniej. W dnie bierze się pod uwagę kwas moczowy, ale również ilość tłuszczu, alkohol, niedobory niektórych witamin (których głównym źródłem są warzywa) — więcej o tym pisałam w artykule poświęconym dnie moczanowej (http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html)
Witam,
Od 1,5 roku zmagam się dną moczanową próbuje znaleźć dla siebie jakieś produkty które lubię a nie zwiększają ryzyka nadejścia napadu. Przegladam strony w internecie i niestety występują take rozbierzności że jestem już skołowany. W jednym miejscu produkt jest zalecany a w drugim należy do produktów których trzeba sie wystrzegać ponad wszystko. Weżmy np. kasze jaglaną i pieczywo pełnoziarniste. W tabeli powyzej mają wysokie wartosci puryn, a w innym artykule na państwa stronie są zalecane podczas dny moczanowej?
http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html — W AKAPICIE ŻELAZO?
W dnie moczanowej, w okresie pomiędzy napadami można spożyć produktów, które dostarczą do 300 mg kwasu moczowego. Taki jadłospis pozwala uzyskać sporą różnorodność i sięgnąć po produkty bogatsze w puryny i cenne w składniki odżywcze o ile wszystko sobie wyliczymy — i tak np:
śniadanie: płatki owsiane z jogurtem i truskawkami (3 łyżki płatków czyli 30 mg kwasu moczowego, 150 g jogurtu 12 mg kwasu moczowego, szklanka truskawek — 31 mg kwasu moczowego) — łącznie 73 mg kwasu moczowego
II śniadanie: sałatka z orzechami i serkiem brie (sałata ok. 4–5 listków — 4 mg kwasu moczowego, 5 orzechów włoskich — 6 mg kwasu moczowego, pomidorki cherry 5 szt — 11 mg kwasu, serek brie — 1 plasterek, pokrojony w kostkę 2 mg kwasu moczowego, 1 łyżka oleju i odrobinę kwasku cytrynowego do smaku) — około 23–25 mg kwasu moczowego
obiad: krupnik z kaszy jaglanej (1÷2 szklanki włoszczyzny — około 15 mg kwasu moczowego, 3 łyżki kaszy jaglanej — 45 mg kwasu moczowego), ziemniaki pieczone z białym serem (3 ziemniaki — 50 mg kwasu moczowego, biały ser 50 g — 5 mg kwasu moczowego, łyżka drobno posiekanego szczypiorku 5 mg kwasu moczowego), surówka z młodej marchewki (1 duża marchewka — 10 mg kwasu moczowego, 1⁄2 jabłka — 7 mg kwasu moczowego) — w całym obiedzie 137 mg kwasu moczowego
kolacja: 2 kromki chleba pełnoziarnistego (35 mg kwasu moczowego) z masłem, jajkiem na twardo (3 mg kwasu moczowego) i 2 plastrami pomidora (5 mg kwasu moczowego), szklanka mleka (16 mg kwasu moczowego) z łyżką miodu — łącznie 60 mg kwasu moczowego
Taki 4 posiłkowy jadłospis to 295 mg kwasu moczowego, a w ciągu dnia zawiera zarówno chleb pełnoziarnisty, jak i kaszę jaglaną oraz płatki owsiane — i tak zbudowany jadłospis na pewno pokryje zapotrzebowanie na wszystkie potrzebne dla Pana składniki odżywcze.
Witam!
Mam nadwagę i poziom kwasu moczowego we krwi przekracza normę. jestem przerażony. przeczytałem wiele artykułów o dnie moczanowej. Pani strona i wpisy czytelników uświadomiły mi, że nie ma żartów — dieta to konieczność.
Czytałem, na jakiejś stronie o piciu wody alkalicznaj — żywej wody — uzyskiwanej przez elektrolizę zwykłej kranówki.
Co Pani o tym sądzi?
Proszę Pana ludzie żywili się przez lata przyswajając zwykłą wodę (najlepiej wysokozmineralizowaną) i to wystarczy. Wody alkaliczne to po prostu jeszcze jeden sposób na naciągnięcie ludzi na zakup czegoś — w tym przypadku urządzenia do alkalizacji.
Dzien dobry,
Świetny portal. Gratuluje.
Przeczytalem sekcje dotyczące dny.
Czy moglaby Pani napisac jak dieta przy dnie (z ograniczeniem do 120 mg oraz do 300mg kwasu moczowego) przeklada sie na kalorie? Ile kalorii przyjmujemy wówczas dziennie?
z gory dziekuje.
pozdr.
Ilość spożytych puryn nie jest bezpośrednio związana z kalorycznością — wiele zależy od tego jakie produkty wybierzemy, możemy dodać więcej np. oleju i już uzyskamy większą kaloryczność, a ilość puryn się nie zmieni. Ogólnie kaloryczność diety przy dnie moczanowej powinna być taka sama jak u osoby zdrowej.
hallo,dzień dobry
serdeczne dzięki za tabelę, poezja.
mam, co prawda, mętlik w głowie ale nie ze względu na tabelę a sprzeczne informacje z różnych stron odnośnie produktów których nie powinno sie jeść mimo, ze mają mało puryn i nie myśle tu o alkoholu:)
a więc; POMIDORY (amore, ulubione)kalafior,brokuł,ziemniaki… czy tu chodzi o potas? a co z wodą? wszędzie pisze, żeby pić dużo wody ale nie wiem czy np.może być ta z kranu(tu zalecana przez lekarzy)czy ma być mało potasu a dużo sodu czy może sodu też powinno być mało? a co ze słonecznikiem, purynowym przodownikiem? jak to się przekłada na olej? czy może lepszy olej warzywny? i jeszcze chlebek, w moim mam mnóstwo słonecznika(250ml)siemia i pestek dyni(250ml) i płatków owsianych(250ml),piekę z mąki; żytnia razowa(500g)+ pszenna razowa z orkiszową(500g) na zakwasie żytnim(700–800g). jem go 3xdziennie,w sumie 180–200g i zupełnie nie wiem ile to puryn.i jeszcze 1pyt,ostatnie;pije 1l.wody z dodatkiem ok 70ml soku z cytryny-jaki to ma wpływ na organizm a szczególnie na chorobę. dodam,ze objawy mam od 1,5roku,po operacji z powikłaniami,czyli po 2operacjach w odstępstwie kilku godz. :(( ból wielostawowy chroniczny, czyli boli cały czas,atak miałam krótko po operacji,trzymał jakieś 8miesięcy,byłam wycięczona fizycznie i psychicznie. teraz jest lepiej, poprostu boli 🙂 Mam 41 lat. trochę to smutne, że proszę o pomoc osobę z internetu(proszę mnie źle nie zrozumieć)ale na lekarzy nie ma co liczyć. czytając twoje odpowiedzi w komentarzach, stwierdzam, że jesteś bardziej kompetentna niż oni wszyscy razem wzięci.dziękuję za czas, który poświęcasz i wiedzę,którą się dzielisz.
pozdrawiam
1. Nie wiem o jakich zakazach w przypadku pomidorów, kalafiorów, ziemniaków można mówić — bo ja nie spotkałam się z takimi. Bywa czasami mylnie zalecane wykluczanie pomidorów i ziemniaków jako roślin psiankowatych — ale to działa w innych schorzeniach reumatycznych i tylko przy alergii, natomiast nie ma zastosowania w dnie moczanowej (chyba, że jest jeszcze jakieś schorzenie oprócz dny o którym Pani nie napisała). Potasu w dnie nie ograniczamy, sodu jemy zwykle i tak dość dużo i na ogół staramy się zmniejszyć jego spożycie (ale mam za mało informacji o Pani stanie zdrowia, aby coś konkretnego napisać).
2. Olej jest tylko tłuszczem (nie zawiera nawet odrobiny białek) więc nawet uzyskiwany ze słonecznika czy soi ma 0 puryn.
3. Chlebek musi sobie Pani obliczyć — spisać każdy dodawany składnik i podzielić ile kromek wychodzi z takiej proporcji. A później już tylko jedno podzielić przez drugie i wyjdzie ilość puryn zawartych w 1 kromce takiego pieczywa (to może się okazać całkiem spora dawka puryn przez dodatek pestek, tak pod 70–100 mg kwasu moczowego na 100 g chleba a domowy jest cięższy niż sklepowy).
4. Woda z sokiem z cytryny w tej proporcji ani nie zaszkodzi (z założeniem nie pijemy odpowiednią ilość napojów), ani zbytnio nie pomoże (duża część witaminy C po pewnym czasie się utleni)
W przypadku bólu musi Pani zastosować dietę ograniczającą kwas moczowy do 150 mg/dobę, a to już wymaga dość specyficznego doboru produktów. Boje się, że większość dopuszczalnych puryn dostarczy Pani sobie w domowym chlebie — ja bym na chwilę przeszła do bardzo jasnego pieczywa inaczej nie da Pani radę zbilansować jadłospisu.
Bardzo przydatna tabela. Dziękuję. W końcu wiem co mogę jeść, a co powinnam ograniczyć.
Zdziwiłam się, że przecier pomodorowy zawiera bardzo dużo puryn, natomiast same pomidory — bardzo mało. Zmartwiło mnie to, bo bardzo lubię zupę pomidorową. Czy jak będę ją gotowała ze świeżych pomidorów, to tych puryn będzie mniej, niż gdybym ją gotowała z przecieru?
Koncentrat pomidorowy to po prostu skoncentrowana forma pomidorów — mniej wody i stąd dużo więcej kwasu moczowego, ale to jeszcze nie oznacza że trzeba rezygnować z zupy pomidorowej — łyżka koncentratu to ok. 25g czyli 20 mg puryn (a przecież do jednego talerza pomidorowej zwykle nie dajemy łyżki stołowej koncentratu).
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Witam , Ja mam tą chorobę już 2 lata . Jestem bardzo aktywny i spędzam dużo czasu na siłowni. Mam pytanie z innej beczki. Rozumiem , że puryna występuję głównie z potrawach mięsnych , ale czy jako sportowiec mogę spożywać odżywki białkowe ? Ile w nich puryny?
CZy zna Pani odpowiedż bo nigdzie nie mogę się doczytać.
POza tym Chciałbym wszystkim osobom , które dowiedziały się , że są chorę na dnę moczanową przekazać jedną ważną informację. Dziękujcie Bogu jak ja , że zachorowaliście na tą chorobę. To czas poprostu zadbać o siebie i zdrowo się odżywiać. Ja odstawiłem tłuste jedzenie, piwo , po alkohol sięgam rzadko ( okazjonalnie) a lubiłem wypić i nie wyobrażałem sobie wieczoru bez piwa. Minęło 2 lata bez piwa . Schudłem 15 kg. Zacząłem biegać . Mam super kondycję , biorę udział w półmaratonach, ćwiczę i kupuję koszule typu slim. Czuje się jak po metamorfozie i dziękuję właśnie Bogu , że zaświecił mi lampkę ostrzegawczą , bo może gdyby nie to zawał byłby prędzej.
POZDRAWIAM
Niestety, ale w dnie moczanowej wszelkie odżywki białkowe (aminokwasy, odżywki na masę — gainery, kreatyna, termogeniki itd.) są nie wskazane. Bez żadnym przeciwwskazań można na ogół sięgać po odżywki węglowodanowe czy też napoje izotoniczne.
Gratuluje podejścia do choroby (sama choruje na chorobę przewlekłą — miastenię) i mogę zapewnić, że nawet dokuczliwa choroba może być pozytywnym impulsem.
Witam ponownie Pani Marto!
Więc tak jak pisałem wcześniej uparłem się i obecny wynik leży na wysokości 3.8
Nawet Doktor sam przedzwonił i poinformował mnie o tym,
używałem kwas foliowy i te medykamenty od tutejszego lekarza.Zaraz po powrocie do domu zbadam swuj stan żeby się upewnić , ale jeśli się to potwierdzi to będe zadowolony i pewny tego leku.
Dla tych kturzy pierwszy raz czytają moje posty dodam że nie tylko medykamenty pomogły ale także silna wola i dyscyplina kulinarna , u mnie przodownikiem w kuchni jest obecnie ryż
Gratuluje wyniku — jest Pan przykładem na to połączenie leków i diety naprawdę potrafi wiele zdziałać.
witam w kwietniu robiłem badania i kwasu moczowego miałem wynik 8.0 oczywiscie ponad normalne ale zacząłem znowu przyjmowac milulit 300 miałem spokoj z bólami kostek i palcow stop i ostatni miesiac mnie poniosło pare imprezek i od soboty bóle i wczoraj w nocy sie zaczeło zero spania i puchniecie kostki wyglada juz prawie jak kolano a jeszcze noc mnie czeka:(( wogóle mało spie i mam nadcisnienie tetnicze cały czas leki biore od rana 3 posiłki buleki z wazywami mam pytanie czy po tym milulicie mi to zejdzie bo jak czytałem to troche trwa ale czytałem tez o leku kolchicyna ze te obrzeki moga zejsc w 3 dni czy pani sie orjetuje
Podatność na leki w dużej mierze zależy od organizmu chorego, trudno powiedzieć czy którykolwiek lek zadziała w 3 dni. Przede wszystkim potrzebuje Pan uspokojenia trybu życia — uspokojenia diety, unormowania ciśnienia, nie wiem jak z wagą. Bez tego bóle w dnie moczanowej będą się tylko zwiększać.
Przy napadzie dny Milurit trzeba szybko odstawić.
O odstawianiu leków zawsze powinien zdecydować lekarz — czasami pomimo napadu lekarze przepisują Milurit.
Mam problem z tym schorzeniem,najpierw byłem u lekarza rodzinnego ‚leki jakie otrzymałem są niewłaściwe tą wiedzę otrzymałem od lekarza Reumatologa .Czytam o stosowanej diecie i mam mętlik w głowie.W jednych poradach można ogórki jeść w innej nie można.To samo tyczy kalafiora i zupy warzywnej bez wywaru mięsnego (kalafiorowej). czy można dodać por.Mam więcej pytań ale poprzestanę na tym,
Nie wiem, dlaczego miałoby się wykluczać ogórki które dostarczają tylko 7 mg kwasu moczowego w 100 g — przecież to idealny produkt dla osób z dną moczanową. Można również jeść kalafior — z jedną uwagą norma kwasu moczowego dostarczanego z pożywienia to 300 mg w okresie bez napadu bólu, a kalafior jest ciężki: 3 średnie różyczki to już około 200–250 g czyli ponad 100 mg kwasu moczowego. Można go więc jeść, ale lepiej sprawdza się jako dodatek np. do zupy. Zupy oczywiście też można jeść, tylko trzeba wyliczyć ile jakiego produktu się do niej wkłada, ile dostarczają kwasu moczowego (jak reszta składników jest niskopurynowa to spokojnie można sięgnąć po trochę pora) i podzielić to na ilość uzyskanych talerzy zupy. Chodzi o to aby spożywając jakąś potrawę wiedzieć ile dostarcza kwasu moczowego i nie przekroczyć dziennej normy dla osób z dną.
Czy mogę otrzymać poradę?co mogę jeść przy dna moszczanowa
Nie udzielam obecnie porad indywidualnych, ale staram się odpowiadać na zadanie mi pytania. Ponadto wiele wskazówek umieszczam we wpisach — dnie poświęciłam 3 artykuły. W tym przedstawiłam tabele zawartości kwasu moczowego w produktach (w Pana diecie w okresie między napadami jego ilość nie powinna przekraczać 300 mg, a przy napadach 150 mg). W artykule o dnie http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html pisałam na co jeszcze warto zwrócić uwagę, a ponadto w związku z wieloma pytaniami o kawę i herbatę wyszukałam informacji o ich wpływie na osoby chore na dnę moczanową http://zasadyzywienia.pl/kawa-w-dnie-moczanowej-pic-czy-nie.html
Witam,
Mam pytanie — czy dna moczanowa jest przeciwwskazaniem do biegania? Biegam systematycznie od ok pół roku, a tydzień temu stwierdzono u mnie dne moczanową (miałem bóle u nasady palucha i wyniki krwi także na to wskazywały).
Ruch jest chyba jak najbardziej wskazany, ale czy bieganie (któr obciąża stawy) jest dobrym sportem przy tej chorobie?
Ruch jest wskazany, ale trzeba uważać na jego intensywność (nie zaleca się zbyt intensywnych ćwiczeń) i na odpowiednie nawodnienie (zwłaszcza przy tak upalnych dniach jak ostatnio). Przede wszystkim radziłabym spytać lekarza czy obecnie może Pan biegać czy jednak się z tym wstrzymać — będzie on lepiej znał Pana sytuację zdrowotną, wagę ciała, choroby towarzyszące (chociażby nadciśnienie) itd. Ja osobiście zaleciłabym szybki marsz zamiast biegania, ale też nie przy takim upale.
Witam
Mam pytanie,
Świetna strona proszę mi tylko wyjaśnić.
1.Czy można jeść duszone warzywa np. leczo ( pół garnka wstępnie smażone na łyżeczce masła)??
2.Czemu nie można jeść majonezu??
Można jeść duszone warzywa np. leczo o ile będzie się je dusiło na wodzie i obliczy się ilość kwasu moczowego (dziennie nie powinno się przekroczyć 300 mg). Łatwo to obliczyć: trzeba dodać ilość kwasu moczowego z warzyw dodanych do potrawy i podzielić na ilość porcji jaką uzyskamy.
Dieta bogata w tłuszcze utrudnia usuwanie nadmiaru kwasu moczowego — zwiększa jego wchłanianie zwrotne — z tego powodu ogranicza się przy tej chorobie nie tylko puryny, ale również tłuszcze w tym majonez.
Witam Pani Marto.
Chce tylko zapytać czy produkty podane w tabelach takie jak makarony, kasze, ryż ich ilości są liczone w stanie sypkim? Czy po ugotowaniu? I czy banana liczymy w skórce czy bez?
Makarony, kasze, ryż podawałam dane na 100 g produktu sypkiego.
Natomiast wszelkie owoce podawałam w 100 g produktu jadalnego czyli banan bez skórki, ziemniak bez obierek itd.
Dzień dobry.
Dziękuję właścicielowi że stworzył taką stronę. Wiele pomaga, wielu osobom.
Czytałem trochę i chciałbym zadać dwa pytania.
Czemu należy unikać takich produktów majonezy, sery żółte??
Czemu nie można smażyć produktów na minimalnej ilości (1 gram) tłuszczu roślinnego czyli jajecznica, naleśniki, tosty??
Czytałem sporo, ale wiele stron podaje sprzeczne informacje.
Pozdrawiam
Darek
W przypadku puryn łatwo zobaczyć zależność — usuwamy coś co bezpośrednio przekształca nasz organizm w kwas moczowy, którego w dnie mamy za dużo. Trudniej zrozumieć o co chodzi z tłuszczami, a są one odpowiedzialne m.in. za: utrudnienie usuwania kwasu moczowego z organizmu. Do tego u osób z dną moczanową występuje znacznie większe ryzyko rozwinięcia się miażdżycy, więc profilaktycznie powinno się uważać na produkty wysokocholesterolowe (tłusty nabiał np. sery żółte). Ja czasami dopuszczam smażenie na niewielkiej ilości tłuszczu roślinnego jeżeli chory ma należytą masę ciała, nie ma problemów z podwyższonym ciśnieniem, w ostatnim czasie nie miał nasilenia objawów i zjada odpowiednią ilość warzyw w ciągu dnia (czyli nie mniej niż 5x dziennie). Przy czym „czasami” oznacza nie częściej niż 1–2 razy w tygodniu
Pani Marto czy jest możliwość otrzymania od Pani pliku z tą tabelą bo chciałbym sobie wydrukować mini wersję i nosić przy sobie bo w czasie zakupów bardzo by mi się takie ułatwienie przydało, Dziękuje Pani za wniesiony wkład w tą stronę i tabelę jest ona bardzo pomocna.
Pozdrawiam
Adam
Proszę wysłać mi swój adres mailowy przez zakładkę kontakt, a prześlę dokument pdf z tabelą.
Witam Panią,
już od jakiegoś czasu korzystam z Pani tabeli purynowej, która jest bardzo przydatna i jedyna odkąd dowiedziałam się o dnie moczanowej. Od lekarza rodzinnego dostałam ulotkę „ksero”, na której nawet nie mogłam doczytać co mi wolno, a co nie, nie wspomnę o informacji a raczej jej braku w rozmowie. Zapisano mi lek Milurid 300 (1÷2 tabl.) Dzięki Pani tabeli nauczyłam się bilansować to co zjadam i powoli przyzwyczaiłam się do innego odżywiania. W grudniu ub. roku przebyłam operację usunięcia tarczycy, podczas której usunięto mi również przytarczyce (podobno to może się zdarzyć). Natychmiast zaczął się problem z przyswajaniem wapnia. Zalecono mi odstawienie serów, mleka, jogurtu itp. (które uwielbiam) w związku z przekroczeniem fosforanów.
Zapytałam kolejnego lekarza co teraz mam jeść? Usłyszałam, że mam sobie poczytać w internecie. Może Pani mogłaby mi podpowiedzieć jakie produkty będą dla mnie „bezpieczne”.
Dziękuję
Danka
Przepraszam, że tyle czasu nie odpowiadam, ale o ile dieta ubogopurynowa i dieta w niedoczynności tarczycy oddzielnie nie stanowią problemu, o tyle połączenie ich obu już takie proste nie jest (myślę, że to właśnie dlatego lekarz „zbył” Panią, gdy usłyszał pytanie o dietę) — w tej chwili zbieram materiały i analizuje cały problem. Jest to również tematyka, który zajmie dość dużo miejsca więc pozwolę sobie napisać na ten temat oddzielny wpis (który prawdopodobnie zamieszczę w ciągu tygodnia).
W Pani wypowiedziach na temat diety przy dnie moczanowej często występuje zakaz spożywania tłuszczy zwierzęcych. Ja znalazłem na niemieckich stronach tabele zawartości kwasu moczowego w różnych produktach (w załączeniu) i tam Masło ma zero, słonina 10mg/100g, czyli bardzo mało.
Z jakiego więc powodu należy przy podagrze ograniczać te tłuszcze?
https://www.dropbox.com/s/vdsjmdh7p4k5kgn/TabelaPurynNiemiecka.xls?dl=0
W dnie moczanowej ogranicza się nie tylko produkty zawierające znaczne ilości puryn, ale również te artykuły, które mogą wpłynąć na gospodarkę purynami. Do grupy tej zaliczamy m.in. tłuszcze — które utrudniają wydalanie kwasu moczowego z organizmu, a także np. syrop glukozowo-frukotozowy czy też duże ilości fruktozy która jako cukier nie jest źródłem puryn, ale podnosi poziom kwasu moczowego w organizmie.
Czy podane ilości kwasu moczanowego w mięsie odnoszą się do mięsa, które zjadamy, czy do mięsa, które kupujemy w sklepie? To dość istotna różnica, bo w wyniku gotowania ciężar mięsa zmniejsza się podobno o około 25%. Czyli 100 gram mięsa kupionego po ugotowaniu ma tylko 75 gram.
Ilości podanego kwasu moczowego dotyczą mięsa surowego. Jeżeli ze 100 g mięsa uzyskamy w wyniku gotowania tylko 75 g (a bywa, że i mniej) to i tak liczymy, że zawiera tyle puryn ile przed gotowaniem.
No ale przecież gotowanie w duzej ilości wody powoduje że puryny się wytrącają ?
Oczywiście, puryny się wytrącają — ale nie w ilościach, które byłyby znaczące dla osoby chorej. Dlatego gotowanie bywa zalecane, zwłaszcza gdy ktoś ma naprawdę wysoki poziom kwasu moczowego we krwi, ale nie oznacza to że gotując można dostarczać sobie więcej kwasu moczowego — niestety.
genialne 🙂
gratuluję i dziękuję za to opracowanie
Z wielką uwagą przeczytałam wszystko i póki co to jestem przerazona bo wczoraj po badaniach lekarskich stwierdzono u mnie dne moczanową/a raczej nawrot choroby/.Kilka lat mialam spokój.Jednak nie to mnie martwi ‚poniewaz kilka miesiecy temu wykryto u mnie niedoczynność tarczycy wię udałam się do dietetyka .Mam opracowana diete na 7 tygodni a tu sie okazało ‚że wielu potraw a raczej składników tych potraw tez mi nie wolno spożywać.W zasadzie przy połączeniu obu chorob to niewiele mi wolno.I CO DALEJ.
Nie jest tak źle, jak na początku się wydaje — choć każde dodatkowe obostrzenie jadłospisu sprawia duże trudności dla stosującego dietę. Przy niedoczynności, gdy zwiększa się masa ciała, zawsze zachodzi ryzyko zachorowania na podagrę (związaną m.in. z wagą, podobnymi czynnikami żywieniowymi). Wiele produktów dopuszczonych w dnie to produkty zalecane w niedoczynności tarczycy. O diecie w niedoczynności zapewne już Pani rozmawiała z dietetykiem (może Pani przeczytać jeszcze u mnie http://zasadyzywienia.pl/dieta-w-niedoczynnosci-tarczycy.html). Trzeba będzie podmienić warzywa — zastąpić kapustę, brokuły itp. produkty wolotwórcze na np. burakami czy też włoszczyzną. I pewnie zamiast mięs sięgnąć po produkty mleczne, jaja. W obu chorobach jednak istnieją pewne podobieństwa — zaleca się dietę o niskim indeksie glikemicznym, unormowanie masy ciała (to bardzo ważne), bez smażenia, z ograniczeniem tłuszczy nasyconych. Trzymam kciuki za poprawę stanu zdrowia.
Wielkie dzięki za publikację tej strony. Czytałam dziś przez dłuższy czas. Nie wszystko jeszcze przyswoiłam ale będę się starać. Właściwie trzeba przejść przez wszystkie pytania i odpowiedzi żeby sobie wyrobić jako takie pojęcie. Będę wracać.
dziekuje bardzo za pomoc, dzieki pani stronie wiem co mam jesc.
Dne mam od dziecka, a obecnie zaostrzyl sie stan po wakacjach nad morzem i spozywaniu ryb.
Mam cukrzyce typu II i sibo , wiec nie moge jesc nabialu i zbyt wysokoweglanowej zieleniny. Jak ustawic posilki, zeby dieta nie byla zbyt uboga?
Trudno odpowiedzieć na Pani pytanie, ponieważ mam trochę zbyt mało danych — nie wiem po czym zaostrza się reakcja jelit (jak rozumiem po nabiale, ale nie wiem po czym jeszcze). Na pewno potrzebuje Pani białka, co przy wykluczeniu nabiału z diety jest dość trudne do zbilansowania — bo tak naprawdę z niskopurynowych źródeł zostają tylko jaja (i po te sięgałabym do 7–10 szt tygodniowo, o ile nie ma problemów z cholesterolem). Sięgnęłabym też po niewielkie ilości mięsa o najmniejszej ilości puryn, gotowane, ale tylko po konsultacji z lekarzem co do ilości. Przy cukrzycy typu II, ale i dnie i sibo, ważne jest unormowanie wagi (nie wiem jednak jak to wygląda w Pani przypadku). Jeżeli chodzi o warzywa to starałabym się wybierać zieleninę o niskim indeksie glikemicznym.
Witam właśnie jestem po napadzie dny , mega dny (KM 15,7mg) po 4 tygodniach diety bezmięsnej + 2 x 300 mg Milurit + kolchicyna KM spadł do 4,2 , najdziwniejsze że mi dokucza zawsze staw skokowy stopy , a teraz przy ataku nie umiałem chodzić (przeraźliwy ból kręgosłupa) , a teraz o co mi chodzi , chciałem zapytać jakie jest max mg kwasu w dziennej dawce produktów jadalnych , najbardziej martwi mnie to że jestem mięsożercą i nie wiem co jeść na obiad , na razie moja dieta to
kluski na parze , makaron z serem , gotowane udko kurczaka i tak w kółko , a śniadanie i kolacja to bułka i 1 pomidor , najgorsze jest to że nie smakują mi żadne warzywa po za ziemniakami , i nawet teraz mnie dzwiga jak próbuję coś zjeść .Co jeść ?? jakieś pomysły ?
Niestety — 300 mg kwasu moczowego w okresach pomiędzy napadami i tylko 150 mg gdy czuje się bóle (w takiej sytuacji nie da się przemycić nawet gotowanego mięsa). I raczej nie da się przetrwać na tej diecie bez warzyw, owoców i mleka (warto wejść na strony wegetariańskie i poszukać przepisów na nowe potrawy).
Dzień dobry, czy są jakieś zakazane oraz wskazane wody mineralne w dnie moczanowej?
W dnie moczanowej można pić w zasadzie wszystkie wody mineralne — wyjątkiem mogą być słodzone „paskudztwa” udające wody. To są tak naprawdę napoje słodzone i tak też są traktowane przez organizm, a o wpływie fruktozy na dnę pisałam we wpisie poświęconym ogólnie tej chorobie (http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html)
Witam
Mam stwierdzony podwyższony poziom kwasu moczowego a od jakiegoś czasu również bóle stawów. Mam tez cukrzyce i otyłość. Czy mogę pić sok z młodego jęczmienia — ile zawiera mg kwasu moczowego?
Sok z młodego jęczmienia to produkt w sumie nowy i nieprzebadany pod kątem zawartości np. kwasu moczowego. Wiem, że sok ten może wspomóc przy stanach zapalnych w stawach, jednak przede wszystkim powinna Pani skupić się na niskokalorycznej, niskopurynowej diecie. Zalecałabym sprawdzić jakie produkty z listy artykułów niskopurynowych mają mały lub średni Indeks Glikemiczny i to na nich oparłabym dietę.
Mam pytanie o indeks purynowy dla bardziej egzotycznych warzyw I owoców typu: Okra, awokado, rukola, melon, mango, granat, świeże figi , agar-agar. Przyprawy typu cumin, carry, garam masasala, kurkuma, mleko kokosowe . Borykam sie z gotowaniem dla zdecydowanego mięsożercy. Po dość śilnym wiosennym ataku, jaki miał miejsce po colonoscopy i następnym ataku z początku Irlandzkiej jesieni po. wypadzie na weekend gdzie duży stek I piwo z momi plecami doprowadziły wręcz do niemożności nałożenia buta.Teraz dieta wegetariańska zmodyfikowana. Tak ją nazywam popijana pokrzywą I herbatkami mnicha na nerki. zastanawiałam sie nad zielem skrzypu polnego. Jak pani to widzi?. Może jakieś linki do stronek lub literature. Mówiąć szczerze dla nie mięsożerców dieta ubogo purynowa nie stanowi problemu. Ja w zasadzie jem to co mąż on cierpi, a ja nie lubie mięsa I nigdy go nie lubiłam. Dużym problemem jest dla mnie wielkość porcji które są ogromne w jego przypadku. Staram sie je ograniczyś ale chodzi głodny I zły. Musze nadmienić że jest osobą o normalnej budowie ciała biorąc pod uwage wilkość porcji które go satysfakcjonują wzbudza to zazdrość. Cholesterol I cukier w normie.
Niestety nie znam zawartości kwasu moczowego we wszystkich produktach — wiele z nich, zwłaszcza tych bardziej egzotycznych jest po prostu pod tym kątem nie przebadanych. Przy należytej wadze ciała, prawidłowym cholesterolu i cukrze, można w diecie osoby z dną sięgnąć po produkty „kluchopodobne” — leniwe pierogi, pierogi nadziewane kapustą,a od czasu do czasu nawet placki ziemniaczane, można zrobić własnej roboty pizze wegetariańską z serem. Równie dobre będą produkty z ziemniaków — kluski śląskie, pyzy, pieczone ziemniaki (w folii, bez tłuszczu). Do tych wszystkich klusek i ziemniaków porcje warzyw mogą być równie okazałe. Jakiś koktajl mleczny do popicia. Na śniadania i kolacje kanapki z białego chleba z pastą warzywną, jajeczną, twarogiem. Do tego orzechy na przegryzkę — to doskonały produkt, wysokokaloryczny, o zdrowych tłuszczach i w sumie niezbyt dużej ilości kwasu moczowego. Zdecydowanie nie można dopuścić do tego by mąż chodził głodny i zły, bo natychmiast zacznie łamać dietę.
Pani Marto, już kiedyś wypowiadałem się na tym forum. Staram się pogodzić dietę purynową i cholesterolową. O ile w dnie moczanowej można jeszcze użyć Miluritu, to przy cholesterolu, już niestety, jesteśmy skazani na dietę. Nie wierzę w te margaryny, cudownie reklamowane, obniżające cholesterol. Ja leczę nadciśnienie i lekarz mnie prowadzący próbuje dobrać mi lek. Zmieniał już kilka i zawsze okazuje się, że w opisie tego leku jest zwiększenie ilości kwasu moczowego we krwi lub zatrzymanie kwasu moczowego. Nie wiem, czy istnieje lek na nadciśnienie, który nie jest obarczony ryzykiem dny. Co do wysiłku, podczas moich schorzeń, to teoria się potwierdziła. Uprawiałem dość intensywną gimnastykę przed spaniem. Miałem krótką kilkudniową przerwę, a po wznowieniu ćwiczeń ( zawsze robiłem pompki, brzuszki, skłony itp.) podczas gimnastyki dostałem zatoru. Na szczęście nie był on mocny, ale trwale uszkodził organ. Zacząłem eksperymentować z ziołami. W necie jest dość dużo publikacji na temat ziół. Oczywiście, samodzielne ich stosowanie nie jest wskazane. Ja już młody nie jestem, ale pamiętam, jak moja babcia chodząc do lasu, zawsze przynosiła jakieś zioła. Kiedyś nie przywiązywałem do tego wagi, jak mi mówiła na co te zioła pomagają. Leczyła się nimi i faktycznie żyła długo, nigdy nie chorując. Od dłuższego czasu studiuję zioła i ponieważ moje dolegliwości mi dokuczają, postanowiłem, że skorzystam z ziół. Teraz stosuję zioła na obniżenie cholesterolu, ciśnienia i kwasu moczowego. Ciekawe, że przy dogłębnym opisie ziół ( trzeba zapoznać się z wieloma opiniami z różnych źródeł ), zioła się częściej uzupełniają, odwrotnie niż lekarstwa.
Od pewnego czasu stosuję mieszankę ziół i zauważyłem, że moje samopoczucie się polepszyło. Ustąpił ból kolana i stopy, wyregulowało mi się ciśnienie, na przyzwoitym poziomie, jak dla mojego wieku. Sądzę, że cholesterol mam również w normie. Warto by było zmierzyć, ale wiadomo, że on zmienia się w zależności od tego, co się wczoraj zjadło, choć jego poziom jest pewnym wskaźnikiem.
Nie namawiam nikogo na stosowanie samodzielnie ziół, bo to nie takie proste i można też sobie zaszkodzić. W moim przypadku, stwierdziłem, że tabletki tak, ale w nagłych przypadkach, na długą metę jednak zaszkodzą, więc zioła.
I słusznie, że Pan nie wierzy w cudowne margaryny — one mogą tylko wspomagać i to nie cudownie, a jedynie w niewielkiej ilości. Kluczem do sukcesu jest dieta, odpowiedni styl życia, ale również i odpowiedni dobór napojów. Zioła to naturalny i dobry lek, ale czasami niewystarczający (dobrze że sprawdzają się u Pana, ale warto to kontrolować). Warto też upewnić się jeżeli coś przyjmujemy (nawet suplementy) — u kogoś znającego interakcje leków z ziołami i żywnością — czy na pewno wszystko dobrze dobraliśmy.
Chciałbym dowiedzieć się, jak konkretnie pomagają margaryny.
Z tego, co wiadomo (a w necie jest naprawdę dużo na ten temat) jest to samo zło: robione są przecież z oleju palmowego, a on co prawda jest zasobny w betakaroten, w witamine E i w antyoksydanty, ale gdy zostanie zebrany zostaje automatycznie poddawany gotowaniu i rafinowaniu gdyz jest to olej niestabilny. Po tych zabiegach staje sie bialawa twarda substancja, traci swoje witaminy i zawiera ok. 49% tluszczow nasycyonych. Co oznacza dla spozywajacych wzrost zachorowan na raka jelita, na raka piersi, podwyzszony poziom cholesterolu. Do tego niektórzy wspominają jeszcze o dodawaniu całego mnóstwa różnych dodatków smakowych. kolorystycznych itp, ponieważ bez tego smakiem przypominałoby woreczek foliowy.
Od wielu lat starannie unikam tego paskudztwa i przestrzegam kogo mogę.
Ale może się mylę, proszę mnie oświecić.
Choć sama zwolennikiem margaryn nie jestem, to jednak nie do końca tak jest jak Pan napisał, a internet to naprawdę nie jest najlepsze źródło. Na rynku znajdują się też takie margaryny (wiem bo stale myszkuje po półkach i czytam składy), które mają całkiem dobre proporcje nasyconych, jednonienasyconych i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych i nie każde z nich robione są z oleju palmowego (choć to rzeczywiście najtańszy olej i producenci bardzo chętnie po niego sięgają). Niestety trzeba czytać etykiety. W przypadku zachorowań na raka czy też podwyższonego poziomu cholesterolu więcej znaczenia niż smarowidło do kanapek ma jednak codzienna aktywność fizyczna i żywność przetworzona (i dopiero w niej znajdują się ogromne ilości oleju palmowego — w sosach, słodyczach, płatkach śniadaniowych, gotowych przetworach, mleku w proszku — pomysłowość producentów nie zna granic).
Owszem, internet jest nienajlepszym źródłem wiedzy, ale jakimś jednak jest i można przefiltrować go i wyciągnąć dobre wnioski.
Poza tym są też inne przesłanki — logiczne, życiowe.
— Być może są margaryny zrobione na bazie innych olejów, niż palmowy. Być może są też takie, które mają ciekawe składy na etykietach. Jako człowiek biznesu jestem jednak bardzo ostrożny. Ważniejszy jest dla mnie jednak strach u decydentów w przemyśle — strach przed utratą pracy, gdy zyski firmy dołują. Dla tego strachu gotowi są na wszystko, a wpisanie takiego czy innego składu, aby sprzedaż wzrosła, to naprawdę pikuś. Nie wierzę w takie rzeczy, jak ładne etykiety. Znamy choćby aferę Volkswagena ? Tam też były normy, laboratoria, badania… Czy trzeba więcej dowodów ?
— A teraz, gdy za chwilę wejdzie CETA, a potem TTIP, ostrożność jest jeszcze bardziej wskazana.
Dlatego mam taki, a nie inny stosunek do margaryn. Margaryny są produktami całkowicie syntetycznymi, nie istnieją w przyrodzie, przez to skutek ich stosowania jest nieznany.
Masło jest naturalne i relatywnie bezpieczne. Łatwo sprawdzić, czy nie fałszują go margarynami, przez potrzymanie w lodówce i sprawdzenie twardości.
Choć uczciwie biorąc, niestety nie jest ono już tak bezpieczne, jak kiedyś. Mam sąsiada z dużą oborą (mieszkam na wsi), jakieś 50 krów. Puste opakowania po antybiotykach, strzykawki leżą na widoku.Tłumaczył mi, że naprawdę nie ma innego wyjścia. Zapalenia wymion przy mechanicznym udoju są bardzo częste. Pozostaje wierzyć, że pozostałości antybiotyków rozkładają się w miarę szybko. No i można kupować masło ze sprawdzonego źródła. Jeżeli obecny „postęp” pójdzie dalej tak szybko, jak obecnie, będzie to jedyna alternatywa za jakiś czas.
Czyli nadzieja jest 🙂
Oprócz składu mam jeszcze możliwość od czasu do czasu zapoznać się z badaniami takich tłuszczy. Jeżeli zaś chodzi o antybiotyki, ale też inne środki ochrony zwierząt i roślin, to niestety jest to wielki problem.
co oznaczaja gwiazdki w tekscie?
Gwiazdka oznacza, że są to dane pewne – opracowane na podstawie źródeł naukowych, najczęściej IŻŻ. Inne produkty opracowane na podstawie stron internetowych angielskich i niemieckich, zwykle zawierających znacznie większa ilość produktów spożywczych. Wybrałam te serwisy, które podawały informacje dotyczące żywności, które częściowo potwierdziłam ze znanymi mi danymi i uznałam, że mogę im zaufać.
Dziekuje Pani Marto ze ma Pani czas i sile żeby nam pomagać, dzieląc się swoja wiedza
Mam kilka pytan
— czy bolace miejsce można schladzac lodem
— czy można kapac się w zimnej wodzie
— czy zima można chodzic boso po sniegu
— czy podczas leczenia podagry można wplywac na odkwaszanie organizmu, np. przed posiłkiem pic wode z octem jabłkowym
Dziekuje za odpowiedz i serdecznie pozdrawiam
O dnie moczanowej pisałam również tutaj http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html — i jak wspominałam czynnikiem wręcz wyzwalającym napad dny jest zmniejszona temperatura otoczenia/podniesiona wilgotność. A to oznacza, że ja bym nie okładała bolącego miejsca lodem, nie kąpała się w zimnej wodzie, ani nie chodziła boso po śniegu.
Również ocet nie jest najlepszym pomysłem — niewiele odkwasi organizm (o ile cokolwiek), ale za to pogorszy pracę układu trawiennego. To nie przypadek, że przy wszelkich chorobach przewodu pokarmowego wyklucza się wszystkie produkty z octem. A przecież jeżeli już ma Pan dnę, to nie chce się Pan dorobić problemów żołądkowych?
Bardzo dziękuję Pani za wszelkie informacje jakie zostały opublikowane, niezwykle przydatne. Mój problem to przewlekłe zapalenie tarczycy a do tego dna moczanowa, o której dowiedziałam się całkiem niedawno, dodatkowo jestem weganką i cztery razy w tygodniu wykonuję zestawy ćwiczeń siłowych. Chyba nie da się tego wszystkiego pogodzić tym bardziej, że zapotrzebowanie na białko to jakieś 90 gram na dzień. Może Pani coś doradzić żeby szkodzić sobie jak najmniej?
Trochę mało mam danych — nie wiem czy przewlekłe zapalenie tarczycy to Hashimoto czy inna jednostka chorobowa. Niezależnie jednak od wszystkiego dieta wegańska z przewlekłą chorobą tarczycy i dną może być dość trudna do pogodzenia. Ja bym przede wszystkim sprawdziła, przy takim nagromadzeniu chorób, czy nie dotyczy Pani jakiś problem z trójcą alergenów: glutenem, soją i mlekiem (choć jak rozumiem tego ostatniego Pani nie spożywa). Jeżeli chodzi o białko wegańskie i niskopurynowe to może być problem: mleko kokosowe, orkiszowe wzbogacane w białko (zdarzają się takie) raczej nie dostarczą niezbędnych ilości białka. Przy całkowitym wykluczeniu roślin strączkowych nie wyjdzie zbilansowanie diety, więc trzeba by się było pokusić o wprowadzenie ograniczonej ilości strączków o ile się to wyliczy pod względem dostarczania kwasu moczowego, ale to dość trudne zadanie. Zawsze można zostać fanem tofu — też bogate w puryny, ale mniej niż suche strączkowe. Myślę jednak, że powinna Pani rozważyć rozszerzenie diety o chociażby jaja (i/lub mleko o ile nie ma nietolerancji).
Dzien dobry,
Przede wszystkim chcailbym podziekowac Pani Marcie za wspanialy artykul oraz forum z jakze pomocna dla osob cierpiacych na dne moczanowa tabela produktow.
Chcialbym sie podzielic z forumowiczami moimi doswiadczeniami z ta przewlekla choroba
Osobisce dowiedzilem sie, ze tez cierpie na te dolegliwosc pod koniec wrzesnia tego roku. Moje wyniki zawartosci kwasu moczowego we krwi wynosily 9,45 mg/ dL. Na badanie skierowal mnie moj lekarz rodzinny, bylo to po prawdopodobnie trzecim ataku Podagry, ktory mialem w przeciagu dwoch ostatnich lat. Wczesniejsze badania krwi i moczu nie wykazy u mnie podwyzszonego poziomu holesterolu ani zadnych problemow z nerkami. Jesli chodzi o moje nawyki zywieniowe to bardzo lubilem mieso, ostre potrawy, od alkoholu nie stonilem, ale pilem okazjonalnie, jadlem rowniez czasami pod wieczor obfite posilki. Nie mialem problemow z waga. Wazylem okolo 93 kg, uprawialem czynnie sport bieganie, plywanie, rower, koszykowka, uwielbialem saune. Dlatego bylem zaskoczony, ze cierpie na ta dolegliwosc, na dodatek pewnie od dluzszego czasu.
Lekarz doradzil mi zastosowanie diety, na poczatek bez stosowania lekow.
Przez trzy miesiace calkowicie zmienilem nawyki zywieniowe. Przez pierwsze dwa wykluczylem calkowicie z diety mieso, warzywa straczkowe i ostre potrawy, mocna herbatye, która uwielbialem, zmniejszylem wielkosc posilkow oraz zwiekszylem ich czestotliwosc. Zrezygnowalem z jakichkolwiek posilkow na okolo 4 godziny przed snem. Zacząłem pić herbaty owocowe oraz z pokrzywy. Wykluczylem alkohol. Zwiekszylem spożycie wody do 4–5 litrów dziennie. Nie zrezygnowalem natomiast z aktywnosci fizycznej. Zastosowalem na poczatku diety oczyszcznie organizmu za pomoca soku z cytryny ( od 5 do 10 cytryn dzinnie przez 2 tyg). W trzecim miesiacu zaczalem wprowadzac mieso gotowane w malych ilosciach do diety. Zdarzylo mi sie dwukrotnie pic alkohol. Przed ponownym badaniem krwi po raz kolejny zastosowalem oczyszczanie organizmu przez picie soku z cytryn (5 dzinnie przez tydzien).
Wyniki odebralem dzisiaj — 5,58 mg/d L. Schudlem do 84 kg.
Pozdrawiam wszystkich i życzę wytwalosci w diecie.
Witaj,
Dziękuję za ten artykuł i tabelę. Niestety w internecie znalazłam sprzeczne informacje dotyczące ziemniaków i pomidorów (pisano iż nie powinno się ich spożywać), ale ufam Tobie.
Mam dwa pytania — co z płatkami owsianymi? Są ok czy szkodzą przy artretyźmie. Drugie to co z ciecierzycą — teoretycznie szkodzi ale zawiera powalającą ilość kwasu foliowego i białka, które są dobrymi składnikami.
Pozdrawiam, Asia
O ziemniakach i pomidorach kilka razy już pisałam, a chodzi w nich o to, że mogą (ale tylko u osób wrażliwych) zwiększać stan zapalny w reumatycznym zapaleniu stawów, nie w dnie moczanowej. Wiele osób kojarzy jednak wszystkie choroby stawów razem i dlatego czasami przenosi wskazania z RZS‑u na dnę moczanową.
Ja płatki owsiane od czasu do czasu w diecie osób z dną stosuje, podobnie z ciecierzycą (ale w stosunku do niej tylko w okresie pomiędzy napadami) o ile dana osoba jest jej smakoszem — zawsze jednak wyliczam ile dostarczę z pożywieniem kwasu moczowego. Jeżeli zastosuje się danego dnia inne produkty o niskiej zawartości puryn, to okazuje się, że czasami można sięgnąć po niewielkie ilości produktów o większej ilości tego składnika.
WItam ponownie,
Mam jeszcze sprzeczne informacje odnośnie nasion słonecznika, większość źródeł internetowych podaje iż zawartość kwasu moczowego jest poniżej 50mg, a w Twojej tabeli jest dość wysoka bo 143mg…
Ma Pani racje — powinno być 43 (sprawdziłam w książce). Bardzo dziękuje za uwagę, już zmieniłam we wpisie.
Dzień dobry,
a ile puryn będzie z dyni? batatów, cukinii?
Cukinia 24, dynia 44, ilości puryn w batatach niestety nie znam.
Witam mam pytanie w tabelach w których jest podan liczba mg jest to dopuszczalna liczba mg do spożycia w 100g.
W tabelach podane jest ile ze 100 g np. buraków organizm wytworzy mg kwasu moczowego. A w dnie moczanowej z pożywieniem można dostarczyć sobie do 300 mg kwasu moczowego w okresie bezbólowym i jedynie 150 mg przy napadzie dny.
Witam wszystkich. Szczegolne podziekowania dla autorki strony za pelen profesjonalizm ktory wklada w jej prowadzenie. 🙂 Ja jestem w trakcie pierwszego ataku dny:) stezenie kwasu 7,9 mg/dcl, milurit na dwa tygodnie z dieta pozniej kontrola. Z bardzo duzym prawdopobienstwem moge stwierdzic ze dna pojawila sie u mnie przez nadmmierne codzienne spozywanie piwa, w dosc dlugim okresie czasu. Moje pytanie brzmi: czy odstawienie piwa a pozostanie nawet przy dotychczasowych nawykach zywieniowych , moze prowokowac podwyzszanie kwasu moczowego? a wiec czy organizm pozbywajac sie glownego winowajcy i wracajac do prawidlowych wlasciwosci biochemicznych krwi spokojnie poradzi sobie z dieta powyzej zalecanych wartosci puryn? Dziekuje za odp
Nie spotkałam osoby u której wystarczyłoby odstawienie jednego produktu (tutaj piwa), aby wrócić do prawidłowych stanów kwasu moczowego. Obawiam się, że dieta będzie niezbędna.
Pięknie dziękuje za tabelkę będzie bardzo przydatna!!!
Mięsko tylko gotowany drób,ciemny chleb dużo sałaty zielonej,surówki, owoce,płatki owsiane na śniadanie mleko
woda dużo jarzyn a mimo wszystko co jakiś czas mam niewielki atak paluch pobolewa!! czy sól też jest zabroniona nie przesadzam z nią!!!mam to już od trzech lat!!!
Do sałatek używam oleje roślinne różne czy to jest dozwolone???, chleb wypiekam sam w domu mąka razowa maka graham pełnoziarnista mąka sezam czarnuszka mielona ‚Z góry dziękuje za odpowiedz.!!!!
Ilość spożytej soli zawsze warto kontrolować. W produktach spożywczych zwykle dostarczamy sobie wystarczającą ilość sodu i prawie każdy dodatek soli doprowadza do nadmiaru tego minerału. Oleje roślinne są jak najbardziej dozwolone, warto jednak ich ilość uzależnić od wagi ciała. Dna moczanowa bardzo nie lubi nadwagi. Chleb domowy jest zwykle ciężki, znacznie cięższy niż ten kupny. Musi Pani policzyć ilość puryn ze składników jakie używa Pani do jego wypieczenia i policzyć ile kromek tego chleba wyjdzie. Później podzielić należy sumę puryn przez kromki i będzie wtedy wiadomo ile kwasu moczowego z niego powstaje. Zwykle domowe chleby to naprawdę bogate ich źródło. Winny też może być gotowany drób — bo też jest on dość bogatym źródłem puryn.
Czy można używać przy dnie oleje roślinne?
Można używać oleje roślinne — zawierają 0 puryn. Należy jednak pamiętać, że w dnie ogólnie ogranicza się spożycie tłuszczy, zwłaszcza u osób z nadwagą.
Dziękuję za wpis. Chciałam odkwasić organizm i zastanawiam się jaka jest zależność puryn i ph? Które produkty spożywać a których nie? Ponieważ np. mleko ma 8 mg kwasu moczowego a przy diecie alkalizującej nie jest zalecane?
Nigdzie nie spotkałam opracowania o zależności pomiędzy purynami i ph, bo też takiej zależności nie ma. Po prostu w wielu białkach stwierdza się obecność tych pierwiastków, które działają bardziej kwasotwórczo, więc można odnieść wrażenie, że bogatobiałkowe bogatopurynowe produkty są przy okazji bardziej kwasotwórcze. Szybko jednak zauważymy, że ta zależność nie działa np. na przykładzie roślin strączkowych — z jednej strony bogatopurynowe, z drugiej alkalizujące. Przykład strączkowych jest lepszy niż mleka, bo o mleku narosło wiele mitów. Jednym z nich jest to, że mleko zakwasza — to nieprawda. Obecny w nim wapń sprawia, że mleko ma odczyn lekko alkalizujący. Po prostu wapń to pierwiastek, który z zasady sprzyja alkalizacji. Innymi pierwiastkami sprzyjającymi odkwaszaniu są też np: potas, magnez więc produkty o których wiemy, że są źródłami tych minerałów z zasady są alkalizujące.
Pani Marto, zastanawiam sie nad przyczyna tej choroby bo skoro wystepuje ona przy duzym spozyciu miesa, alkoholu I nadwadze to oznaczaloby to ze po wprowadzeniu diety objawy dny powinny ustapic. Tymczasem nie zawsze tak jest. Na Pani stronie wpisywaly sie osoby ktore nie przesadzaly z alkoholem, rowniez wegetarianie I osoby szczuple a mimo to choruja na dne. Probuje zrozumiec czy to jest tak ze poprzez niewlasciwy tryb zycia zaszedl nieodrwacalny proces w naszym organizmie ktory spowodowal ze juz zawsze bedziemy musieli pamietac o diecie czy po prostu ta choroba to kwestia indywidualna I po prostu „niektore typy tak maja.” Pozdrawiam
Każdy z nas ma predyspozycję do pewnych chorób, które mogą „włączyć się” lub nie. Nadwaga, alkohol, nadmiar mięsa sprawia, że u niektórych „włącza się” dna moczanowa. I tutaj rzeczywiście u większości osób jest tak, że to ich tryb życia i żywienia przyczyniły się do tej choroby. A kiedy już raz wystąpi to niestety dieta jest tylko sposobem na utrzymanie dny w ryzach. Czasami jednak wydaje się, że na dnę moczanową chorują osoby, które prowadzą zdrowy tryb życia, nie mają nadwagi itd. Diabeł jednak tkwi w szczegółach. Można mieć należytą masę ciała, ale ilość tkanki tłuszczowej znacznie przewyższającą dopuszczalne normy — zwłaszcza przeszkadza ten tłuszcz w okolicach brzucha (czasami takie osoby nazywane są „chudymi grubasami”). Bywają osoby na diecie wegetariańskiej, które przeszły na nią zanim objawiła się dna, ale już w okresie gdy ich organizm zmagał się z podwyższonym poziomem kwasu moczowego. Albo dana osoba zjada duże ilości syropu fruktozowo-glukozowego w pożywieniu (on też bardzo szkodzi w dnie). Najczęściej jednak przyczyna dny leży w miłości do mięsa… niestety.
Witam ostatnio zaatakowało mnie to paskudztwo ( dna) . Lekarz stwierdził od razu że to atak dny. Po zrobieniu wyników mam 4,0 czyli norma . Palec boli dużo pije wody , wcześniej też dużo piłem wody . Alkoholu nie pije może 1 piwo na miesiąc , tłustych pokarmów też nie jadam. Mam sylwetkę wysportowaną 173 cm ‑68 kilo . Dodatkowo biegam i ćwiczę w domu dlatego jestem zdziwiony że mnie to dopadło . Pozdrawiam,
Ja bym szukała dalej — nie tylko dna atakuje stawy.
Czy dnę można wyleczyć ? Czy do końca życia trzeba już będzie unikać niektórych produktów ?Pozdrawiam
Niestety, dna to choroba na całe życie. Jeżeli wystąpią jej objawy, jeżeli ktoś ma podwyższony poziom kwasu moczowego we krwi musi do końca unikać niektórych produktów.
Dziękuje Bardzo .Właśnie będę szukać dalej chyba zacznę od prześwietlenia . Dziękuje pozdrawiam
Pani Marto, super strona i super informacje, nie omieszkałam przekazać znajomym. Życzę duuuuużo zdrowia.
Pani Marto! 1. Czy dla osoby z dną bezpieczne jest spożywanie grzybów, np. pieczarek. W udostępnionej przez Panią tabeli, pieczarki maja przypisaną dość umiarkowaną zawartość kwasu moczowego, jednakże inne źródła internetowe wskazują grzyby jako produkty niewskazane w dnie.
2. Czy kontrowersje związane z herbatą również dotyczą herbaty zielonej i czerwonej — czy herbatę zielona i czerwoną można pić bezpiecznie?
3. Niektóre źródła podają iż w dnie nie należy pić wody wysokomineralizowanej. Na rynku dostępna jest woda alkaliczna o nazwie „Józef” która ma bardzo wysoką sume składników mineralnych (nie pamiętam dokładnie ile ale coś powyżej 2000) jednakże na jej etykietce jest informacją, iż jest ona zalecana dla osób chorujacych na dnę. Jaka jest Pani opinia na ten temat?
Będę wdzięczny za odpowiedzi na zadane tu pytania.
1. Grzyby dostarczają umiarkowaną ilość kwasu moczowego i dlatego w niewielkiej ilości można je od czasu do czasu przemycić do diety. Często jednak stosujemy je suszone, zjadamy np. mocne wywary, sosy grzybowe, a te mogą być już bardzo bogate w puryny.
2. Wszelkie herbaty — zielona, czerwona, czarna, biała — to ta sama roślina, tylko inna obróbka, na puryny niestety nie wpływająca. Dlatego można spożywać słabe napary herbaciane, ale już nie mocne. Można za to sięgnąć po herbatki owocowe.
3. Woda „Józef” jest bardzo dobą wodą mineralną, bo choć jest bardzo wysokozmineralizowa to jednak skład tych minerałów wspomaga organizm w oczyszczaniu. Dlatego tę akurat wodę mineralną mogę jak najbardziej polecić.
Dzień dobry!
Czy określenie 100g strączków dotyczy surowca suchego, czy po namoczeniu?
I druga sprawa — tuńczyk. Spotkałem się z opiniami, że w dnie jest dopuszczalny, jednakże z tabelki wynika, że to purynowa bomba. Pomachać mu na pożegnanie? Pozdrawiam!
Zapomniałem jeszcze o kaszach.
Kasze (i ryż) w gotowaniu wciągają wodę. Wagę liczymy na sucho?
I jeszcze orkisz. Nigdzie nie znalazłem zawartości puryn. Może Pani coś o tym napisać?
Dziękuję! Pozdrawiam!
Dane dotyczące kasz (ryżu) to dane podawane w produkcie suchym. Dlatego można (i powinno się je w pewnych ilościach przemycić do diety w dnie).
Nie znam zawartości puryn w orkiszu, ale zwykle jest tak, że im więcej białka tym więcej puryn (tutaj wyjątkiem jest mleko i jego przetwory). A w orkiszu jest więcej białka niż w zwykłej mące pszennej, więc trzeba się liczyć z tym, że może dostarczać również więcej puryn. Nadal jednak to tylko gdybanie… bo naprawdę nigdzie nie spotkałam oddzielnego opracowania dla orkiszu.
Wszystkie produkty — strączkowe, mięsa — podawane są w 100 g surowca surowego, przed ugotowaniem.
Tuńczyk to jest purynowa bomba, zdecydowanie wykluczyłabym go z diety.
A pikantne przyprawy takie jak pieprz czy chili mają duży wpływ na wzrost puryn? Bo dieta w dnie jest dość „miałka” i brak smażenia czy pieczenia sprawia że smak rewelacyjny nie jest — czy można go poprawić w/w przyprawami?
Zawsze warto przyprawiać potrawy — ale nie ograniczałabym się do pieprzu czy chili, bardziej bym zaleciła przyprawy ziołowe,
witam 🙂
Na chwile obecną mam pytanie z innej beczki. Czy Będąc świeżo upieczonym pogardzistą można pić soki domowej produkcji ze świeżo wyciśniętych warzyw / owocowe bądź mieszane.
Oczywiście, że może Pan pić soki ze świeżo wyciśniętych warzyw i owoców — ale surowce do tych soków warto również wliczyć w dzienną pulę dostarczanego kwasu moczowego.
Droga Pani Marto,
dawno nie spotkałam tak merytorycznego artykułu. Jeszcze nie wiem czy problem dny mnie dotyczy, na razie to tylko podejrzenie. Przeczytałam także całą korespondencję i jestem pod wrażeniem Pani cierpliwości w odpowiadainu po raz 125 na to samo pytanie i tłumaczenie rzeczy oczywistych opisanych w artykule. Musi Pani być niezwykłą osobą. Pozdrawiam
Dziękuje za poprzednią odpowiedź.
Mam jeszcze takie pytanie; czy znieczulenia przy drobnych zabiegach chirurgicznych (mikrochirurgia laserowa oka, wyrywanie zęba itp) mogą spowodować nagły atak dny pomimo zachowanej diety, stosowania leków i prawidłowego poziomu kwasu moczowego? Spotykam się że z opiniami że atak dny moga spowodować zabiegi chirurgiczne ale chyba nie same zabiegi w sobie tylko to co wstrzykują w znieczuleniu. Czy posiada Pani również wiedze w tym temacie?
Nie umiem odpowiedzieć na pytanie o znieczulenia, ale sama zmagam się z pewną przewlekłą chorobą i z praktyki wiem, że obecnie stomatolodzy naprawdę mają niesamowicie różnorodne środki (czasami niestety trochę drogie), muszą tylko wiedzieć na co jest się chorym. Za to warto podkreślić, że zdrowe zęby to bardzo ważny element przeciwdziałaniu stanom zapalnym w stawach, więc leczenie ich jest niezwykle ważne również w dnie moczanowej.
Witam. A co Pani sądzi o wodzie alkalicznej , wytwarzanej za pomocą elektrolizy w urządzeniu typu jonizator?
Tabela doskonała bardzo pomocna w przygotowaniu adekwatnych posiłków dla osób dotkniętych tą przypadłością
Ja sama nie jestem zwolennikiem wody alkalicznej — w większości opisywane pozytywne skutki związane są z odpowiednim nawodnieniem organizmu (sięgając po takie wynalazki bardziej pilnujemy się aby pić tyle ile potrzebujemy). Zdecydowanie za to polecam wody wysokozmineralizowane.
Witam.
Pani Marto.
Przeczytałem wszystko co znajduje się na tej stronie, łącznie z bardzo przydatną tabelką.
Do lekarza trafiłem z bardzo bolącymi, opuchniętymi kolanami i bolącym paluchem. Z jednego kolana pobrano płyn, ale w laboratorium nic na tym płynie nie urosło.
Stwierdzono u mnie dne moczanową, mimo że poziom kwasu moczowego wynosi 6,7.
Mam kilka pytań odnośnie diety. Czy od czasu do czasu mogę zjeść moją ulubioną fasolkę po bretońsku lub flaczki, rosół? Masła praktycznie nie jem, czy można jeść majonez zamiast masła? Oczywiście w bardzo małych porcjach. Jak wygląda sprawa z ketchupem i sokami pomidorowymi.
A korniszony (ocet).
Piwko raz w tygodniu lub jakiś mały drink.
Czekam niecierpliwie na odpowiedź.
Odpowiem po kolei:
1. Na razie musi Pan bilansować dietę tak, aby nie przekroczyć tych 150 mg kwasu moczowego, a to w praktyce wyklucza wymienione przez Pana potrawy (fasolkę po bretońsku, flaki, rosół, piwo czy inny alkohol). Po ustąpieniu napadu bólu będzie można odrobinę rozszerzyć dietę, do 300 mg kwasu moczowego, ale niestety te ulubione produkty to bomby purynowe, które prawdopodobnie w znaczący sposób przyczyniły się do obecnego stanu i choć chorzy czasami sięgają po te „zakazane produkty” to jednak dla niektórych każdy taki grzeszek oznacza nawrót bólu (tutaj wiele zależy od organizmu).
2. Jeżeli chodzi o masło to jednak nie zastępowałabym go majonezem — masło jest lżej strawne, ma taki skład kwasów tłuszczowych który przy trawieniu i wchłanianiu dość mało obciąża organizm, ale jego ilość zależy od innych parametrów — Pana wagi, poziomu cholesterolu itd. Za to sok pomidorowy to idealny produkt dla osób z dną (jak również nadciśnieniem, chorobami serca itp). Zawarty w nim potas to pierwiastek zasadotwórczy, więc idealny w tej chorobie. Z ketchupem już jest gorzej, bo jego skład bywa bardzo różny, zawartość puryn znacznie większa, a jeżeli do tego słodzony jest syropem glukozowo-fruktozowym sam może przyczyniać się do ataków (pisałam o tym http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html).
3. W dnie zwykle zaleca się również dietę lekkostrawną (aby nie obciążać chorego organizmu), a to oznacza, że ogranicza się korniszony, paprykę konserwową itp. Z obserwacji powiem jednak, że wielu chorych po te produkty spokojnie sięga i nie mają z tego powodu zaostrzeń choroby. Część sięga również po ostre przyprawy — kiedyś to piętnowałam i namawiałam ich aby tego nie robili, ale od pewnego czasu uznałam, że jeżeli dzięki temu łatwiej jest komuś wytrwać przy ograniczeniu puryn to lepiej niech sięgnie po przyprawy i pikle.
4. Alkohol w dnie to niestety samo zło — i to nie raz w tygodniu, ale nawet nie raz w miesiącu. Później przy większych okazjach, w niewielkich ilościach, 2–3 razy do roku tak, ale i tak bywa — znam takie osoby — które nawet po jednym kieliszku rozcieńczonego wodą wina cierpią na napad dny. Przyznam jednak, że są też osoby które po 2 kieliszkach szampana w Nowy Rok tańczą do rana. Ale na pewno nie na początku choroby, nie w okresie napadu bólu.
Czy przy tej chorobie picie wody o wysokim ph np =9.3 jak woda Jawa jest wskazane czy wręcz przeciwnie?
Nie jest ani wskazana, ani przeciwwskazana — jest obojętna. Może ją Pan pić jeżeli Pan ją lubi.
Witam,
mam pytanie czy podczas ataku dny (nadgarstek)moge brac milurit????
W przypadku leków zawsze decyduje lekarz, to on powinien odpowiedzieć czy może Pan stosować Milurit.
W trakcie napadu Milurit może powodować zaostrzenie objawów. Bezwzględnie należy go odstawić. Takie informację otrzymałem od swojego lekarza.
Witam.chcialabym sie dowiedzoec co do sporzywania pietruszki?
Nie do końca rozumiem o co mnie Pani pyta — jeżeli chodzi o natkę, to oczywiście do posypania ziemniaków czy do zupy zawsze można ją użyć. Jeżeli chodzi o korzeń to trzeba po prostu wliczyć dostarczonego z niej kwasu moczowego do ogólnego bilansu tego składnika w ciągu dnia.
Witam Pani Marto. Jak ma się sprawa z lodami,mozna je jesc czy tez kategorycznie nie.
Wiele zależy od masy ciała — przy prawidłowej masie, można czasami sięgnąć po lody,sorbety (może nie codziennie, ale tego nie zalecałabym nawet zdrowej osobie, ale raz w tygodniu, 2 gałki raczej nie zaszkodzą).
Dzień dobry! Na niektórych stronach proponuje się cierpiącym na dnę picie wody ZUBER. Czy może Pani odnieść się do tych informacji? Bardzo dziękuję!
Każda dobrej jakości woda mineralna będzie sprawdzała się w dnie moczanowej i spokojnie do codziennego spożycia mogę polecić wody np. wapniowo-magnezowe (Muszynianka, Muszyna itp.). Wody lecznicze, a do tej grupy należy zaliczyć wodę Zuber — z czego niewiele osób sobie zdaje sprawę — powinno się spożywać pod kontrolą specjalisty, który dostosuje rodzaj wody leczniczej do schorzenia (a u niektórych może ją np. rozcieńczyć, bo nie każdemu tak duża zawartość minerałów jaka w tych wodach występuje będzie służyła). Zuber jest wodą lepiej sprawdzającą się u osób z wrzodami, nadkwasotą niż dną moczanową i ja bym jej w tym schorzeniu raczej nie sprowadzała.
Witam Panią
Proszę podpowiedzieć czy mogę jeść chleb razowo-żytni
Może Pan jeść chleb razowo-żytni o ile zbilansuje się w jadłospisie ilość kwasu moczowego — nawet sięgając po pełnoziarniste produkty, o ile reszta będzie niskopurynowa, jest to możliwe.
Witam panią Doktor i wszystkich tutaj piszących. Podziwiam Panią za cierpliwe odpowiadanie na wszelkiej maści pytania. Dna moczanowa dopadła mnie miesiąc wstecz, kiedy dowiedziałem się o przekroczeniu normy ilości kwasu moczowego w badanej krwi ( 8,6 ). Wiek 60 lat. Całe życie mam ograniczony jadłospis ( sery,jajka,przetwory mleczne,szpinak,buraki,papryka,chrzan,musztarda,majonez itd. nie dla mnie). Lubię wszelkie mięsne potrawy i podobne. Warzywa które zjem to sałata,ogórki,rzodkiewki,rzepa,pomidory,surowa marchewka,kapusta, szczypiorek. Ryby lubię tylko smażone i wędzone. Z kasz gryczaną. Wszystkie wyroby piekarnicze. Zjadam duże ilości wszelkich owoców. Generalnie mam ubogie menu.
Jeśli chodzi o alkohol to spożywałem go jak przeciętny mężczyzna okazyjnie (piwo,wódka i wino). Aktualnie ograniczyłem mięso do jednej małej porcji dziennie( kurczak). Jem mnóstwo sałaty, pieczywo ciemne,ogórki świeże, jabłka, pierogi jarskie, leczo bez mięsa, naleśniki, dżemy, zacząłem pić mleko,pomidory. Czekam na czas wysypu wszelkich roślin jadalnych tańszych jak te z marketów. Moje pytania to:1) czy taki poziom kwasu moczowego jak mój w badaniu świadczy o zaistnieniu w moim organizmie dny moczanowej ponieważ nie mam ataków bólu, 2)lekarz zlecił mi lek mirulit 2×1 tabletka ( 200mg na dobę) biorę jedną czy słusznie3) czy obrałem dobry kierunek żywieniowy4)czytałem o jonizatorach wody i zbawiennego wpływu tej wody na leczenie dny — co Pani o tym sądzi .
Serdecznie pozdrawiam i proszę o odpowiedź.
Dziękuje za uznanie, ale jestem dietetykiem, a nie lekarzem. Za to jestem pełna podziwu dla Pana lekarza – zdecydowanie za rzadko lekarze diagnozują podwyższony poziom kwasu moczowego przed wystąpieniem bólu, a taka szybka diagnoza zawsze jest przydatna. Ja bym w takiej sytuacji posłuchała lekarza i brała leki zgodnie z zaleceniami. Jeżeli chodzi o dietę to wszelka surowizna jak najbardziej, pierogi jarskie, naleśniki, mleko, leczo bez mięsa również będą dla Pana wskazane. Ja bym się pilnowała z bardzo słodkimi produktami np. dżemy – bo mogą podnosić kwas moczowy, choć go nie zawierają. Zdecydowanie lepiej sięgnąć po surowe owoce. Ciemne pieczywo jest bogatsze w puryny niż białe. Mięso – nawet raz dziennie i gotowane – na ogół nie udaje się zbilansować w diecie osoby z dną, choć znam nawet szpitale które w ten sposób funkcjonują. Zamiast wydawać na jonizatory wody — moim zdaniem — lepiej pilnować się i wypijać odpowiednie ilości płynów – wody mineralnej średniozmineralizowanej, napary z pokrzywy, czystka, skrzypu polnego, arcydzięglu lekarskiego.
Witam! Trafiłem tutaj przypadkowo. PANI MARTO Dziękuję. Gdyby nie bóle dny — łykam mirurit 300 i jak już nie wytrzymuję to — tak jak teraz nemisil. Artykuł a szczególnie tabela jest interesująca a nawet powiem bardzo interesująca. Rozjaśniła mi horyzonty na moje dolegliwości dna moczanowa, szczawiany, cukrzyca II cholesterol, nadciśnienie i jeszcze GM-grzechy młodości i pracy. Do tej pory tłumaczyłem sobie SKS-starość kochany starość, a tu widzę że młodzi o połowę i więcej też nabyli się tego tałatajstwa. Nie mam już prawa utyskiwać na swój 66 letni los. Łykam co lekarze przepisali! Z domu się nie ruszam tylko do ogrodu — nogi nie chcą nosić, stawy bolą i puchną. Dobrze że pani jest i spokojnie wyjaśnia mi — nam. Szkoda tylko ten ból jest większy od emerytury, bo jej nie starcza na wszystkie lekarstwa i ćwiczenia. Doba zaczyna się od bólu, kończy się na bólu i tak trwa to po kilka dni. co zjeść bez następstw? w tym miesiącu ponad 2 tygodnie w szpitalu, bo za dużo spadłem na wadze (ponad 20 kg), podchowali wypuścili. A całe życie w delegacji po całej Polsce po garkuchniach. Hej. Szacunek pani Marto.
Przede wszystkim nie chudnąć za szybko (najlepiej 0,5−1 kg na tydzień), ale to myślę że już Pan wie. Warto sięgać po zieleninę (oczywiście niskoszczawianową, tabelę ma pan tutaj: http://zasadyzywienia.pl/kamica-szczawianowo-wapniowa.html), chudy nabiał, ryż, oleje roślinne. To trudna dieta przy takim zestawie i rzeczywiście najlepiej gdyby wymęczył Pan lekarza o skierowanie do poradni metabolicznej i dietetyka, bo samemu będzie Panu trudno to ogarnąć.
Witam Pani Marto
kwas moczowy 6,9 więc ciekawie nie jest. Bolą stawy palców u dłoni i stóp. Dostałam Milurit 100mg 1 dziennie ale nie pomaga na ból.
w dodatku otyłośc, podwyższony cholesterol i trójglicerydy i wysokie próby wątrobowe.
I nie wiem co jeść, żeby to wszystko połączyć. A może od czegoś zacząc (otylość) a reszta sama przejdzie?
i jak wykluczyć ulubione warzywa z diety ?
Przy podwyższonym cholesterolu, trójglicerydach, wysokich próbach wątrobowych, dnie moczanowej i otyłości na szczęście wystarcza jedna dieta — warzywno-owocowa z przewagą warzyw + odtłuszczony nabiał + bogate w błonnik pełnoziarniste produkty zbożowe (w ramach wyliczonej ilości kwasu moczowego). I ważne jest by nie chudnąć zbyt szybko, bo organizm wcale czegoś takiego nie lubi. Ideał to kilogram na tydzień.
Zastanawiam się tylko o jakich warzywach Pani pisze? Strączkowych — bo właściwie to głównie je się w dnie ogranicza. Ja bym nie przechodziła na dietę lekkostrawną, jeśli nie czuje Pani dyskomfortu ze strony układu pokarmowego. Polepszenie parametrów związanych z lipidami i dną oraz powolny spadek wagi powinien znacznie polepszyć stan zdrowia.
Przeczytałem wszystko i wiem wiele…Całe życie wcinałem mięso a w dzieciństwie przeważnie ryby ( mieszkam nad morzem) Z powodów genetycznych na DNĘ zachorowałem dopiero rok temu (mam 66 lat),ale mam wieńcówkę,migotanie i trzepotanie przedsionków,nadciśnienie,niedokurcz jednej komory,zwyrodnienia stawów kolanowych i kręgosłupa.Urodziłem także już 5 kamieni nerkowych, ostatni 20 lat temu.Od kilku lat pobolewa mnie lewa nerka a trzy lata temu siusiałem przez tydzień krwią…Wezwałem pogotowie,dali mi leki rozkurczowe i wysikałem jakiś taki grafitowego koloru skrzep długości ok. 3 cm wyglądający jak fasolka szparagowa(z takimi groszkami).Na drugi dzień wszystko przeszło,tak że nawet do szpitala mnie nie przyjęli.Chciałbym,aby poradziła mi Pani czy jest w związku z tym konieczna jakaś modyfikacja diety dna? Bardzo bym prosił o pdf z tą tabelą,bo cały artykuł z komentarzami to za dużo stron.
Zdecydowanie potrzeba modyfikacji diety na warzywno-owocowo-mleczną, przy czym produkty mleczne powinny być niskotłuszczowe, niesterylizowane (UHT nie jest najlepszym wyborem). Warto również ograniczyć sól.
Witam Panią Pani Marto oraz wszystkich „podagrowiczów”. Dna dopadła mnie jakieś 3 miesiące temu w wieku 32lat. W tym czasie miałem aż 3 ataki-objawy straszne bólowo paluch-nie mogłem chodzić ‚staw kolanowy i łokiec.Czy to normalne że wszystkie atakowane stawy ciągle bolą i są ograniczone ruchowo? Ciągle biorę Milurit 2x1.Dodatkowo mam problemy lipidowe( wysokie trójglicerydy), tarczyca-hashimoto.
Przy Hashimoto trzeba stosować zdecydowanie bardziej ogólne podejście do diety — trochę pisałam o tym w artykule http://zasadyzywienia.pl/dieta-w-hashimoto.html Szczególnie ważne byłoby by zastanowienie się (zrobienie badań) w kierunku nietolerancji pokarmowej, bo one często dodatkowo pogarszają stany zapalne w stawach.
Witam,
mam pytanie odnośnie gwiazdek przy niektórych produktach w tabeli — co one oznaczają ?
Pozdrawiam Grzegorz
Gwiazdkami oznaczyłam te produkty, co do których miałam dokładne dane z źródeł pochodzących z np. Instytutu Żywności i Żywienia. Pozostałe produkty (większość) zostały opracowane na podstawie stron angielskich i niemieckich, które podawały podobne informacje dotyczące żywności, których zawartość kwasu moczowego była mi znana (tylko w ten sposób mogłam to zweryfikować).
Witam,
Co prawda nie mam żadnych objawów tej choroby to dzisiaj dowiedziałem się, że mam powiększony kwas moczowy(7,28). Czy to oznacza, że znacząco przybliżam się do tej choroby? Nie ukrywam, przez ostatnie kilka miesięcy byłem na diecie wysoko białkowej i jednocześnie purynowej z czego nie zdawałem sobie sprawy. Ponadto czy na wynik badania mogła wpłynąć niska ilość spożywanej wody na tydzień przed pobraniem krwi? Wychodzę z założenia, że kto pyta nie błądzi ‚a odpowiedź jest dla mnie ważna, ponieważ jestem na etapie budowania masy mięśniowej i wysokie spożycie białek jest sprawą nieuniknioną, a nie chciałbym się wpakować na resztę życia w bardzo upierdliwą chorobę bynajmniej nie w wieku 23 lat. Zakładając, że zmienię dietę to gdybym po miesięcznej przerwie powtórzył badanie i wyszło w normie to oznaczałoby że powyższe zachowania były powodem podwyższonego kwasu?
Niestety, ale podwyższony poziom kwasu moczowego to jest objaw choroby. Może nie ma bólu, ale już organizm sobie nie radzi. Oczywiście mogła na wynik badania wpłynąć niska ilość wody i dieta (a jak znam diety układane przez Panów w trakcie budowy masy była ona równo przesadzona). Po miesiącu diety warzywno-owocowo-nabiałowej na pewno trzeba to badanie powtórzyć. Zdecydowanie nie można dopuszczać do odwodnienia. I w razie gdyby unormował się poziom kwasu moczowego i dalszej chęci budowy masy — pójść do dietetyka sportowego który sensownie wszystko ułoży. Białka można dostarczać też z nabiału, jaj — a to produkty jak najbardziej niskopurynowe.
Przyłączam się do poprzedników z gratulacjami za wytrwałość 🙂
Czy spotkała się już Pani z olejem beztłuszczowym w spray do smarzenia (PAM, OLI-OLI) — pozwoliłam sobie wyciąć ten fragment, aby nie robić reklamy.
Do tej pory radzę sobie smażąc bez użycia żadnego tłuszczu (jaja sadzone, jajecznica), ale te spraye wydają się rozsądnym rozwiązaniem, aby nie walczyć z przywieraniem 🙂
Mam 33 lata i otyłość — dlatego nie stosuję olejów.
Dziękuje — przy otyłości ważny będzie ruch, powolne odchudzanie. Ja nie sięgałabym po spraye do smażenia. Za to nie wykluczałabym całkiem olei bo dostarczają ważnych składników, niezbędnych organizmowi. Jedna łyżeczka dziennie (+ ruch) jak najbardziej powinna znaleźć się w diecie (nawet w diecie 1000 kcal opracowywanej przez Instytut Żywności i Żywienia znalazła się płaska łyżeczka olejów roślinnych). Dla Pana polecałabym najlepiej olej lniany, spożywany na surowo.
Mam 55 lat .Super,że jesteście. Dwa dni temu dowiedziałam się o podyższonym poziomie kwasu. Pierwszy kontakt zalecil mi 100 mg Miluritu dziennie. Wolałabym tego nie brać. Czy dieta , picie na czczo soku z cytryny, ziół przy (przy nieco pnad 6 kwasu we krwi) wystarczy? Mam problem z kawą , gdyż w pracy po śniadaniu czuję sie bardzo ospała, a nie mogę sobie na to pozwolić ‑czym ja zastapić?! Nie mam problemów z nadwagą, nadciśnieniem i cholesterolem i trójglicerydami. Bolamnie pojedyńcze stawy dwóch dloni.
Dziękuje — staram się w miarę możliwości odpowiadać (choć czasami miewam miesięczne poślizgi bo sama zmagam się z chorobą przewlekłą). Ja bym na początek zaczęła brać leki i oczywiście wprowadziła dietę. Stosując kurację z soku z cytryny trzeba pamiętać o odpowiednim nawodnieniu przez cały dzień, a w sezonie warto sięgnąć po znacznie bogatszą w witaminę C czarną porzeczkę. Oczywiście można też sięgnąć po zioła. Po miesiącu warto powtórzyć badanie i wtedy lekarz potrafi zmniejszyć ilość zalecanych leków. Z leków bym nie rezygnowała sama bo im szybciej unormuje się poziom kwasu moczowego tym lepiej — kwas moczowy wpływa również na np. zwiększenie ryzyka chorób serca.
Dziękuję bardzo za odpowiedź, ale nie wiem co z tą kawą. Piję raz dziennie po głównym śniadaniu około południa, po którym robię się bardzo ospała. Zmniejszyłam dawkę kawy o połowę. Nie mam pomysłu na zamiennik, bo np.guarana ma też kofeinę. Czy kawa (kofeina ) działa jak alkohol? Czy jeśli się po niej dużo pije to jedną dziennie można wypić, czy kategorycznie nie. I jeszcze jedno czy jeśli nie ma się nadwagi, podwyższonych trójglicerydów, holesterolu i cukrzycy , czy można jeść dowolną ilość jaj? Czy jaja z warzywami i np, cebulą wystarczą aby zapewnić stosowną ilość żelaza? Życzę Pani siły do walki z chorobą — JEST PANI WSPANIAŁYM CZŁOWIEKIEM !!!
Ja z obserwacji powiem, że większość znanych mi osób z dną spokojnie może wypić tą jedną kawę dziennie (pisałam o kawie w dnie nawet troszeczkę więcej, bo takich kawoszy jak Pani jest całkiem sporo: http://zasadyzywienia.pl/kawa-w-dnie-moczanowej-pic-czy-nie.html
A jak w diecie może Pani spożywać do 10 tygodniowo. Do tego wliczyć odrobinę pełnoziarnistych produktów (oczywiście w ramach 300 mg kwasu moczowego) i spokojnie dostarczy Pani sobie odpowiednią ilość żelaza.
Dziękuje — w lato miastenia bardzo mi dokucza i każde wsparcie jest bardzo przyjemne.
Witam. Walczę z Dną od 11 lat. Kilka uwag do tabeli.
Wpisane ilości kwasu moczowego przy alkoholach — wszędzie piszą że alkoholu należy unikać m.in. dlatego, że np piwo jest moczopędne.
W wielu artykułach zalecane jest picie herbat ziołowych szczególnie z pokrzywy i lipy.
Dla walczących z bólem podczas ataku — w aptekach pojawił się lek (nie daje wpisywać na stronie nazw produktów leczniczych) — działa!!!!
Witam Pani Marto
Na wstępie pragnę podziękować Pani za czas ‚wiedze i chęć pomagania wszystkim na dnie.
Mam 30 lat i miesiąc temu zdiagnozowano u mnie dne od dwóch dni nasilił się atak podagry. W miesiąc odstawiłem ‚%,mięsko ‚ryby i niedługo zamienię się w zająca a mimo to choroba się nasiliła. Lat temu 2 kawę zamieniłem na Yerba mate i pije w ilościach 2–3l dziennie (z Yerby nie zrezygnowałem) z postów wiadomo mi ze przy dnie nie zaleca się pic mocnych herbatek. pytannie moje brzmi
1.Czyli Yerba niby zdrowa przy dnie już nie jest zdrowa ?
2.I czy moja Yerbka mogłą być obiektem i sprawca sufitowania od dwóch dni w domu ?
Pozdrawiam Wojtek
Nie spotkałam nigdy osoby, której dna zaostrzyła by się od Yerba mate, ale 2–3 litry to bardzo dużo i kofeiny w tej masie będzie sporo. Nie zalecałabym całkowitego wykluczenia, ale zdecydowanie zalecałabym zmniejszyć ilość do 2–3 szklanek. Resztę płynów lepiej by stanowiła woda. Przy takiej gruntownej zmianie jadłospisów radzę uważać na spadek wagi, który nie powinien być większy niż 0,5 do 1 kg na tydzień (czasami nadmierny spadek wagi też wywołuje ból).
I jeszcze jedno pytanie Pani Magdo
Czy sushi przy dnie będzie też daniem dozwolonym ? (oczywiście w wersji bez tuńczyka i łososia)
i czy surimi mam podciągnąć pod kraba lub jakaś inna rybę która jest w tabeli ? (skoro wiadomo że paluszki owe są tylko o smaku kraba i mało z krabem mają wspólnego )
Dziękuje za odpowiedz
Dużo zdrówka życzę Wojtek
Skład paluszków krabowych jest tak różny w zależności od producenta, że nie podejmuje się wskazania pod co je podciągnąć (bo to zawsze loteria). Sushi trzeba sobie wliczyć wg składników do zalecanych 300 mg kwasu moczowego z pożywienia — jeżeli przygotowuje je sobie ktoś sam. Ale trzeba pamiętać, że ryby to jednak dość bogate źródło puryn.
Serdecznie dziękuję Autorce strony.
Dzięki tabeli ułożyłem swoją dietę i od 2 lat nie miałem „ataków”.
Schudłem, jestem bardziej aktywny fizycznie.
„Chce się żyć”. 🙂
Dziękuję 🙂
Czy kasza gryczana w dużych ilościach jest wskazana dla osób chorych na dnę?
Z niepokojem zauważyłem, że obok pozycji „gryka” widnieje dość wysoka liczba, co wskazywałoby, że osoby chore powinny raczej wystrzegać się kaszy gryczanej, tymczasem w moim jadłospisie stanowi ona podstawowy składnik (zamiast ziemniaków i makaronów, które wyeliminowałem ze względu na otyłość).
Kasza gryczana — podobnie jak i inne składniki może się znaleźć w diecie osób z dną, ale musi być wliczona do 300 mg kwasu moczowego dostarczanego z żywności. Ważne jest aby dieta była różnorodna, a wykluczanie ziemniaków i makaronów gotowanych al dente wcale nie jest konieczne w diecie osób otyłych. Liczy się kaloryczność diety.
Witam.
Moje pytanie dotyczy alkoholu. Sam w sobie nie zawiera puryn lub zawiera ich stosunkowo niewiele (piwo). Problem z alkoholem polega na tym, że odwadnia organizm, co podkreślała Pani w odpowiedziach na pytania.
Moje pytanie brzmi następująco:
Czy wypicie dużej ilości dodatkowej wody po wypiciu piwa poprawia sytuację, czy nie ma znaczenia. Biorąc sprawę na chłopski rozum, powinno zmienić sytuację. Ale w biologii nie wiele rzeczy działa na chłopski rozum.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Niestety, alkohol działa w dnie moczanowej na kilka sposobów: oczywiście odwadnia, ale również pobudza organizm do własnej syntezy kwasu moczowego, powoduje szybszy rozpad ATP itd.- i każde z wymienionych działań może spowodować napad bólowy.
Dziękuję za szybką odpowiedź.
Czyli wychodzi na to, że alkohol po prostu nie wchodzi w rachubę.
Bardzo świetna tabela.
Najlepszym sposobem do zniwelowania stanu zapalnego, jest szybka diagnoza ze to właśnie atak dny (usunęłam wpis dotyczący medykamentu ponieważ staram się aby nie było w tutaj reklam środków farmaceutycznych).
Inna sprawa ze wiele bólów stawów nie koniecznie jest związane z dna.…
Kolega wyżej napisał ze od trzech lat ma bóle, ale nie miał ataku, otrzymał odpowiedz ze jest wiele chorób związanych ze stawami, dotyczące diety… a może kolega ma bolerioze?
Polecam sprawdzić.
Pozdro
Dobry wieczór.
A jak się ma cydr, jako alkohol, przy podagrę? Można czasem?
Cydr też jest alkoholem i szkodzi jak każdy w tej chorobie. Będę niedługo umieszczała wpis dotyczący alkoholu w podagrze, ale zawsze trzeba liczyć się z ryzykiem ataku po tego typu napoju.
Dzień Dobry 🙂
Krótkie pytanie na temat piwa. Lucyna Pachocka i Mirosław Jarosz z wydawnictwa lekarskiego PZWL publikują drukiem tabele, gdzie piwo dostawcza 24mg kwasu ale na 200g napoju a u Pani te 24mg przypadają na 100g.
Czy napisze Pani coś więcej na temat piwa. Po prostu bardzo lubię ten trunek.
Pozdrawiam
Wiem o której Pan książce mówi i tam rzeczywiście podają 24 mg na 200 g, ale akurat jeżeli chodzi o piwo to podawałam ilości kwasu moczowego z własnych ćwiczeń na dietetyce i jestem ich pewna 🙂 — z tego powodu, że dane są bardzo różne w tabeli alkoholi podałam kilka rodzajów piwa, bo wiele zależy od rodzaju tego trunku. Będę niedługo umieszczała wpis o alkoholach w dnie ogółem, ale nie mam dla Pana dobrej wiadomości — według ostatnich badań piwo to alkohol najbardziej szkodzący w dnie.
Mam pytanie. Różne strony (chciałem napisać różne źródła, ale to mogłoby być nieścisłe, bo w internecie informacje rozchodzą się metodą kopiuj-wklej) wymieniają pstrąga obok lina, dorsza i sandacza jako jedną z mniej szkodliwych ryb. Tymczasem u Pani w tabelce jest jedną z najbardziej szkodliwych. I to jeszcze z gwiazdką, która sugeruje, że informacja pochodzi z najbardziej wiarygodnych źródeł. Skąd ta rozbieżność?
Nie wiem, proszę Pani skąd taka rozbieżność — sprawdziłam jeszcze raz w swoich źródłach i niestety pstrąg we wszystkich w 100 g dostarcza ponad 295 mg kwasu moczowego. Może ktoś gdzieś napisał, inny skopiował i tą metodą kopiuj-wklej poszło dalej? Trudno mi jest powiedzieć, ale akurat tej ilości jestem pewna.
Też mam ten sam problem.
Zalecają pstrąga, a to może być dramat dla chorych.
Witam serdecznie! Świetna strona, która na pewno pomogła wielu ludziom! Gratuluję tak pełnego zestawienia którego próżno szukać na innych stronach!
Właśnie się dowiedziałem że mam za wysoki poziom kwasu moczowego: 9,06 (norma na wyniku to 3.4 — 7), pozostałe wyniki badań w normie (zarówno laboratoryjne jak i usg). Nie mam żadnych dolegliwości bólowych które mógłbym przypisać dnie. W związku z tym lekarz zalecił mi jedynie dietę i kontrolę poziomu kwasu za 3–4 miesiące. Piję mało płynów (mniej niż litr) więc mam nadzieję, że nerki które mało pracują to główna przyczyna wysokiego stężenia… obym miał rację 🙂 Czy może jednak się mylę i problem jest poważniejszy?
Na razie warto posłuchać lekarza i zwiększyć ilość płynów — dopiero obserwacja na te zmiany pozwoli powiedzieć czy jest to coś poważniejszego.
Po niecałych 2 miesiącach stosowania diety (choć do tej pory też raczej unikałem mięsa i jego pochodnych) oraz zwiększeniu nawodnienia (do 2−2.5 litra — nie wiedziałem że można tyle pić 😉 ) oznaczyłem sobie kwas ponownie i mój wynik to 7.4 mg/dl. Jestem dobrej myśli i wydaje mi się że głównie pomogła aktywizacja nerek płynami.
Mam — jeśli można — pytanie o zakres referencyjny. W pierwszym laboratorium górną granicą normy było 7 mg/dl, w drugim o już 9.2. W internecie znajduję różne… od 6.4 do 8, a bywa i 9. Którą wartość przyjąć jako poprawną górną granicę od której należy się zacząć martwić? Mój pierwotny wynik (9.06) wg. laboratorium nr 1 jest za wysoki, wg. laboratorium nr 2 wynik byłby w normie… i jak tu biedny pacjent ma dbać o siebie, skoro punkt odniesienia jest tak zmienny? Skąd aż tak duże rozbieżności? Aż tak ewaluują wyniki badań naukowych? Gdzie — my pacjenci — mamy szukać „jedynie słusznych” zakresów referencyjnych ? 😉
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia!
W literaturze też znajduje się niewielkie rozbieżności — na kursie, który dosłownie w ostatnich dniach ukończyłam wskazywano jako idealne stężenie kwasu moczowego dla mężczyzny poziom poniżej 5.2 mg/dl, a hiperurykemię (czyli nadmierne stężenie) określano od 7 mg/dl (o 9 nigdy nie słyszałam, to już znacznie za dużo). Pomiędzy 5.2 a 7mg/dl mówimy o nadmiernej ilości, ale jeszcze nie dnie. Myślę, że najlepiej pytać lekarza lub dietetyka — w końcu obie te grupy stale się czegoś uczą i powinny być najlepiej zorientowane w temacie 🙂
Dodam swoje 3groszę. U mnie dnę stwierdzono przy okazji innej choroby, początkowy stan kwasu moczowego we krwi był 6,2 za po miesiącu 6,4. Lekarka u której leczę się od dziecka, stwierdziła że mam dnę moczanową. Na początku nie uwierzyłem… Pojechałem do innego lekarza, który stwierdził że nie mam dny… Wiec się ucieszyłem, do czasu pierwszego ataku, po kolejnym 1 miesiącu. Jednak moja lekarka miała rację.
Witam. W kraju gdzie mieszkam ciezko o wisnie. Czy czeresnie maja te same pozytywne wlasciwosci w dnie moczanowej co wisnie? Z gory serdecznie dziekuje za odpowiedz.
Wiśnie są zdecydowanie lepsze, czereśnie mogą wpłynąć w dwa sposoby:
1. mogą lekko modyfikować (zmniejszać) nasze odczuwanie bólu przy dnie moczanowej,
2. ale z drugiej strony, odmiany bardzo słodkie (a takie też są), dostarczają sporo fruktozy, która u niektórych zwiększa ryzyko wystąpienia napadu
W tej sytuacji, gdy nie ma dostępu do wiśni można sięgnąć po czereśnie, ale te mniej słodkie odmiany i w umiarkowanych ilościach.
Pani Marto! czy w dnie dopuszczalne jest okazyjne spożycie piwa bezalkoholowego w umiarkowanej ilości ‑producent piwa deklaruje 0% alkoholu w produkcie? czy składniki typu chmiel, ekstrakt chmielowy, słód jęczmienny ą bogate w puryny? z góry dziękuję za odpowiedź
Ilość puryn w piwie bezalkoholowym jest mniej-więcej taka sama jak w przypadku zwykłego piwa (w którym osobom z dną, szkodzą nie tylko puryny ale również alkohol). Tutaj będziemy mieli tylko znacznie mniej alkoholu.
Pani Marto! Czy u osoby z dną moczanową intensywna aktywność fizyczna , np. biegi interwałowe , trening typu cross fit mogą powodować zwiększone stężenie kwasu moczowego we krwi, przy założeniu że utrzymuje sie prawidłową dietę i przyjmuje Millurit? Dodam, iż ma 40 lat, prawidłowe BMI (wzrost 180 cm, waga 76 kg) regularnie uprawiam sporty siłowo kondycyjne. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Intensywna aktywność fizyczna nie jest wskazana u osób z dną i rzeczywiście może zaostrzać chorobę pomimo diety i leków.
Urine uric acid — 5.08 mmol/24hr Jaka jest norma? i jak to rozumiec. Za duzo czy raczej w normie…
Jak rozumiem jest to badanie 24 godzinne — i w takim przypadku norma będzie wynosić od 1.48 do 4.43 (przynajmniej ja się ostatnio o takiej uczyłam). Przy 5.08 mówimy już o za wysokiej ilości.
Dzień dobry.
Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy włożonej w stworzenie tej strony (ponad 100 stron wydruku jeszcze chyba nie spotkałem). To pokazuje, jak wielkie jest zapotrzebowanie na rzetelną wiedzę w zakresie dietetyki, ale i również na to, jak bardzo rozpowszechnione są te schorzenia…Wielki szacunek !
Mam prawie 60 lat i od wielu lat walczę z różnymi chorobami. Zaledwie parę lat temu znalazłem związek między dolegliwościami gastrycznymi, które były najtrudniejsze do zniesienia, a pogłębiającą się chorobą zwyrodnieniową stawów. (Osteofity w stawach kolanowych pokazało zdjęcie rtg już w 2006).
Wprowadzenie diety zrównoważonej w 2008 (zero cukru, znaczne zmniejszenie ilości mięsa, zwiększenie udziału warzyw i pieczywa pełnoziarnistego) nic nie dało. Dopiero po wyeliminowaniu mleka i kilku cyklach diety para wegetariańskiej zdołałem uporać się jako tako z najgorszymi objawami gastrycznymi (zgaga, wzdęcia, zaparcia, refluks, jelito wrażliwe, uchyłki, wyleczona infekcja helikobakterii, itd). Wywiad rodzinny (ojciec, mama) niekorzystny — rak jelita grubego.
Stwierdzona i zaleczona kandydoza.
Jednak nic to nie pomogło na problemy ze stawami:
— staw I i II obu kciuków (w dłoni lewej już nastąpiło zerwanie ścięgna i kciuk jest nieczynny, w prawej jeszcze nie, ale trwa cały czas stan zapalny i ból bywa nie do zniesienia. Lekarze są bezradni i dałem sobie z nimi spokój)
— wielopoziomowa dyskopatia w odcinku lędźwiowym pogłębiła się tak, że przy ostatnim ochłodzeniu (pocz. października) nie mogłem nawet zrobić przysiadu. Nawet teraz po dłuższym siedzeniu nie mogę się rozprostować. Cały czas wykonuję ćwiczenia zalecane przez rehabilitanta.
— straciłem nerw nadłopatkowy w 2014 r — miałem operację, nic nie dała, bark w dużym procencie nieczynny
— operacja w 2010 — łękotka wewnętrzna w lewym kolanie
Nie mam dny — poziom kwasu moczowego we krwi w normie.
Myślę, że to trochę dziedziczne — moja mama zawsze bardzo cierpiała na bóle stawów, ma znaczne zmiany artretyczne i osteoporozę.
Inne ważne objawy, to:
— częstomocz, pojawiający się szczególnie na jesieni i wiosną
— uczucie zimna (to jest chyba najgorsza tortura, tylko szybkie wejście pod ciepłą kołdrę pomaga. Temperatura wynosi wtedy nawet 36 st i mniej)
O purynach dowiedziałem się z przeprowadzonej w ub. r. analizy włosów. (Lekarz stwierdził kwasicę purynową).
Jestem bardzo czynnym człowiekiem, o szybkim metaboliźnie. Sporo pracuję fizycznie przy domu i w ogrodzie. Uprawiałem i nadal uprawiam różne sporty (Ciekawe, że latem, w górach nic mnie nie boli, ani nie dolega, choć odżywiam się byle jak, no i wysiłek jest spory, bo chodzę nadal bardzo dobrze)
Wagę mam 70 (latem) do 72 kg (okres jesienno-zimowy), ciśnienie 100–120, cholesterol poniżej normy, krew i inne badania zwykle b. dobre. W pracy i na codzień mam dużo stresu.
Proszę o jakąkolwiek pomoc przy moich bólach stawów, bo obawiam się że za parę lat będę zupełnym kaleką… Już teraz straciłem sporą masę mięśniową, szczególnie w rękach.
Ostatnio dałem sobie spokój z dalszym dociekaniem, co się dzieje, ale ból dłoni jest coraz silniejszy, no i trafiłem na ciekawą stronę 🙂
Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości i zdrowia
Ja bym udała się do jakiegoś dobrego alergologa — bo przy takim wywiadzie jak Pan opisuje wiele na alergię lub nietolerancję pokarmową wskazuje (przede wszystkim zbadałabym wielką 8 alergenów: mleko krowie, jaja, ryby, skorupiaki, orzechy, orzeszki arachidowe, soję i pszenicę). Warto byłoby również pomyśleć o wykluczeniu roślin psiankowatych i zobaczyć czy to trochę nie pomoże, bowiem często alergia na nie objawia się chorobami stawów (są to pomidory, papryka, ziemniaki). I sięgnęłabym po tran bo tłuszcz rybi w chorobach stawów jest zalecany. Do tego stres czyli czynnik bardzo aktywujący wiele chorób, ale zapewne o tym Pan wie. Życzę jak najmniej problemów zdrowotnych.
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
— Najpierw, w 2014 r. zrobiłem testy metodą Food Detective (wykryto kilkanaście nietolerancji pokarmowych, praktycznie na wszystko) oraz w firmie *** (jak wyżej, choć produkty były w 100% inne). Wyniki uzyskane wg tych tzw. metod alternatywnych ostatecznie przekonały mnie co do tego, że głównym celem tych firm jest przede wszystkim zysk, nie dobro pacjenta.
— Wykonałem więc badanie alergii pokarmowych metodą Elisa (na IgE), jako metodą przyjętą przez naukę. Nic nie wykazano, poza selerem (testy alergiczne skórne panel pokarmowy, były tam m.in. pomidory, jaja, mleko, truskawki, orzechy laskowe, pszenica. Czyli nietolerancja szynka typu IgE — NIE.
— Nietolerancje innego typu, jak IgG z opóźnioną reakcją, choć jest to interesująca hipoteza, nie są wykonywane przez renomowane ośrodki, pozostając ciągle gdzieś w medycznym „podziemiu”, czyli prosto mówiąc, są wykonywane przez tzw. ośrodki alternatywne. Moja opinie o nich jest jw. Do tego temat jest grząski, łatwo popaść w paranoję analizując co i kiedy się jadło 2–3 dni temu i jakie mogą być interakcje (choć ja notuję to codziennie — wniosków z tego nie wywiodłem do tej pory żadnych). Niewarta skórka wyprawki…
— Medycyna tradycyjna, jak Pani świetnie wiadomo, ogranicza się do wypisania recepty na środki przeciwbólowe. Ewentualnie chirurg zrobi operację, a gastroenterolog kolonoskopię. W tym są jeszcze jako tako dobrzy…Życzeń zdrowia już raczej się nie spotyka.
— Medycynę chińską, tybetańską, homeopatię, itd omijam szerokim łukiem, choć oni przebierają nóżkami z radości na widok takiego pacjenta 🙂
Czyli klincz.
Wykluczenie psiankowatych nie jest wytłumaczeniem, bo bóle stawów nasilają się jesienią, trwają przez zimę aż do wiosny włącznie, czyli akurat wtedy, gdy pomidorów jem bardzo mało. A zjadam ich sporo, tyle że latem. Papryki prawie w ogóle, ziemniaków jw.
Tran piłem dłuższy czas, w 2013–2014, bez rezultatu. Dobry tran.
Podejrzewam jakąś nieznaną chorobę autoimmunoagresyjną, powiązaną dodatkowo ze stresem, który mnie męczy, jak i ze słabą odpornością na tenże stres. A powodów do stresu brakowało nigdy, było więcej niż u paru przeciętnych ludzi. U jednego skutkuje to chorobami krążenia, inni piją, objadają się, u mnie tak, jak opisałem.
Dobra dieta nieco łagodzi objawy gastryczne. Myślałem o radykalniejszym podejściu do diety, jednak ważąc 71–72 kg przy wzroście 184 nie powinienem szaleć z głodówkami, zgodzi się pewnie Pani. Jeszcze zostaje może rezygnacja z kawy i odrobiny czekolady rano, to jedyny luksus, na jaki sobie pozwalam. Ale w latach 2013–2014 nie piłem kawy, a stawy bolały. Może zrezygnować z kolacji ? Ja nie mogę jeść kolacji o 17, jak niektórzy zalecają, bo muszę jeść często, nawet 5 razy w ciągu dnia, z uwagi na refluks. Ja jem 4 razy. Ale co do złych skutków objadania się na noc, zgadzam się.
Bólu stawów nic nie łagodzi poza kąpielą w parafinie i maścią końską… No i należy unikać zimna i wilgoci, a zwłaszcza połączenie jednego z drugim…Miałem tego sporo, w latach 80-tych. Może to jakiś spadek z tamtego okresu.
Życzę Pani powrotu do zdrowia, bo jest Pani potrzebna… Pani strona jest rzadkim przykładem połączenia kompetencji i poważnego, ze współczuciem, podejścia do cierpiącego człowieka. Sporo się z niej nauczyłem.
Pozdrawiam serdecznie
Na początku uprzedzam, że zakryłam nazwę firmy medycznej — staram się nie robić za reklamę, zwłaszcza że o testach tego typu i firmach je oferujących nie mam najlepszego zdania (podobnie jak o medycynach chińskich i innych). Jeżeli nie reaguje Pan na psiankowate w lato, to też prawdopodobnie wina nie leży po ich stronie. Tran w miesiącach od października do marca warto wprowadzić do diety bo w naszej szerokości geograficznej nie dochodzi w tym okresie do syntezy skórnej, a borykać się jeszcze z niedoborem witaminy D przy innym schorzeniu nie ma sensu.
Ostrej diety bym nie zalecała, a nawet rezygnacja z kolacji nie wydaje mi się dobrym pomysłem. Lekką kolację należy jeść na 2−1,5 godziny przed snem. Kolacja o 17 oznaczałaby, że o 19 idziemy spać (nie znam za wiele osób, które w ten sposób funkcjonują). Jeżeli kawa i odrobina czekolady nie zaostrza objawów to wcale bym z nich nie rezygnowała, zwłaszcza jeżeli jest to związane z jakimś rytuałem bo takie drobne rytuały dnia codziennego trochę zmniejszają napięcie i stres. A nerwy i nasza reakcja na nie… no cóż, wielokrotnie jako osoba przewlekle chora słyszałam, że mam się nie denerwować tylko nikt mi nie potrafił powiedzieć jak to zrobić 🙂 Obawiam się, że wiele nie mogę pomóc (choć zawsze zapraszam na stronę, bo mam jeszcze wiele ciekawych tematów do poruszenia) i tylko ciepła i zdrowia życzyć. Dziękuje też za miłe słowa.
Nie zawsze można pomóc konkretnie, czasem wystarczy właśnie dobre słowo… Dziękuję za Pani spokój. Z upływem lat sprawy zdrowotne zaczynają się komplikować i zaczyna się po prostu chorować na życie. A na to nie ma innego lekarstwa poza duchowym, tyle że to już temat na inną okazję i miejsce.
To samo tyczy się stresu, z którym sobie nie radzimy oraz sytuacji granicznych.
W każdym razie mi to pomogło więcej, niż lekarze.
Pozdrawiam serdecznie
witam mam ciągle problem ze stawem skokowym (okolice kostki) tam najbardziej atakuje mnie Dna zmieniłem swoje żywienie o 180* a i tak po odstawieniu colhicyny mam problemy z atakiem dny od 1 roku jem prawie to samo
śniadanie chleb z masłem i pomidorem
obiad makaron z twarogiem
kolacja bułka sucha i pomidor
obiad następnego dnia kluski na parze z jogurtem , śniadanie i kolacja taka sama
niedziela pierś kurczaka upieczona w papirusie
podwieczorek jakaś drożdźówka
i tak od września zeszłego roku
schudłem z 108kg na 84 kg (jestem mega zadowolony)
choruje tak że na nadciśnienie (odstawiłem leki moczopędne za zgodą lekarza)
kwas moczowy wrzesień zeszłego roku 13,5 mg
marzec tego roku 3,5 mg
wrzesień tego roku 9,5 mg
dlaczego to tak skacze
biorę milurit 100 mg i kolchicyna 1 tab przed spaniem , bo jak odstawie to od razu ból stawu
Ten jadłospis jest bardzo jałowy — niewielka ilości produktów spożywczych i schematyczność może prowadzić do niedoborów pokarmowych. Na wyniki może wpłynąć ilość spożytej wody, wysiłek fizyczny, spożycie produktu z fruktozą lub syropem glukozowo-fruktozowym (znacznie podnosi), a także ta nieszczęsna pierś kurczaka (bo zawiera naprawdę wiele puryn) i jeśli zrobił Pan badanie następnego dnia po takim posiłku (a np. w podwieczorku znalazła się ta nieszczęsna fruktoza) to następnego dnia wynik może nieźle skoczyć.
Panie Stanisławie,
Proponuje pójść do innego lekarza.Kolhicyny nie można brać na stałe bo zniszczy pan sobie wątrobe-tylko podczas ataku góra 2,3 dni‑a po ustąpieniu ataku dopiero milurit.Mnie dna dopadła w czerwcu i pani doktór kazała mi brać kolhicyne 2 tyg. potem milurit również 100 mg.W miesiąc miałem ze 3 ataki mimo stosowania diety niskopurynowej zgodnej z powyższą bardzo dobrą tabelą.
Poszedłem do innego lekarza : milurit 100mg to dla dziecka przy wadze 40kg — kazał mi brać 400 mg do momentu zbicia kwasu do 4dl ( miałem trochę pow.8) i pózniej dawka podtrzymująca — na razie biorę 300mg i nie ma ataków(stosuje dietę wg powyższej świetnej tabelki ale bez przesady ‑jem mięso).Proponuje również poczytać np.na str.świat lekarza — debata nt. dny tam bardzo ciekawie wypowiada się prof.Tłustuchowicz z WIM.
Pozdr.
Witam w czwartek w nocy dopadła mnie dna moczanowa pierwszy raz w życiu oczywiście ból palucha okropny zrobiłem badanie na kwas moczowy w surowicy wynik 8.83 mg/gL czyli Dna ale teraz już wiem dlaczego od bardzo dawna strasznie bolały mnie obojczyki myślę że to właśnie wina dny to były już pierwsze objawy tak mi się wydaje co Pani sądzi ?
Całkiem możliwe że ból obojczyków był związany ze zbyt dużym stężeniem kwasu moczowego, zwykle zanim nastąpi pierwszy napad z którym udajemy się do lekarza, stężenie tego kwasu już od dłuższego czasu jest przekroczone.
Witam. Jestem jednym z rodziców (mama) nastolatka za chwilę pełnoletniego z Zespołem Downa w wakacje tego roku przypadkowo zaczął kuleć na nogę — podejrzewałam jakiś uraz ale we październiku znów zaczął utykać bez powodu tu się zaniepokoiłam i poszliśmy do lekarza pediatra dała skierowanie na badanie krwi , prześwietlenie, podejrzewała może ostrogi, ale dała i na zawartość kwasu moczowego w organizmie bo mówi że ostatnio jest coraz więcej osób dotknięte tym schorzeniem. Dziwne bo w większości dotyczy to osób starszych, boli staw, zaczerwienienie, a u niego wyniki przedstawiają się następująco: w październiku około 10 mg/dl za tydzień coś ponad 11 obecnie (dziś odebrałam wyniki 10, 80 mg/dl przy „normie” 3–6. Nie wiem co o tym myśleć — endokrynolog powiedziała że tu sprawa jest trudniejsza do rozwiązania syn ma niedoczynność tarczycy , ma troszkę inny metabolizm organizmu /pokarmowy — może z wiekiem na coś jest uczulony albo jego organizm nie toleruje — nie mam pojęcia. Co o tym sądzicie, kurcze czy to życie musi być tak skomplikowane 🙁 . Syn wydaje mi się że sporo pije wody — staram się kupować muszyniankę lub nałęczowiankę je w zasadzie wszystko ma małą nadwagę. Aktywność ruchowa też jest na pewno nie jest to dużo ale dzisiejsze dzieci i młodzież nie jest szczególnie ruchliwa. chodzimy na basen — staram się by tego ruchu miał jak najwięcej
Niestety, ale mogę tylko trzymać kciuki aby u syna udało się zmniejszyć poziom kwasu moczowego — niestety Zespół Downa związany jest z wieloma dolegliwościami, o których wiele osób nie zdaje sobie sprawy. Raczej nie wierzę aby było to uczulenie, może warto zwrócić uwagę na ilość fruktozy czy też syropu glukozowo-fruktozowego w pożywieniu (niestety jest w wielu produktach „dla dzieci i młodzieży”, a niestety strasznie podnosi kwas moczowy o czym niewiele osób wie).
Dzień dobry, świetna tabelka — bardzo wzbogaciła mój jadłospis.
Mam pytanie co do kostek rosołowych,zupek chińskich, chipsów — ogólnie wiadomo, że są nie zdrowe jednak jak to wygląda ze stężeniem puryn w takich produktach ? ?
Trudno jest podąć ile takie produkty mają puryn (prawdopodobnie u każdego producenta trochę inną ilość). Jednak są to wszystko artykuły bardzo bogate w sód, a więc sprzyjające odwodnieniu i w większości tłuste (a tłuszcz ten jest bardzo złej jakości) więc zdecydowanie nie zaleca się ich w dnie moczanowej.
Witam Pani Marto,czy ma Pani może jakieś informacje na temat mandarynek i serka waniliowego, jaką zawartość kwasu posiadają te produkty?
Niestety — szukałam naprawdę długo, ale jeszcze nie znalazłam. Jestem ciekawa zwłaszcza mandarynek bo uwielbiam te owoce, więc na pewno będę się starała znaleźć te ilości, ale to może trochę potrwać.
Witam,
Czy istnieją poradniki uwzględniające dietę przeciwcukrzycową z tą stosowaną w diecie przy dnie moczanowej?
Dieta w dnie moczanowej — z uwzględnieniem pełnoziarnistych produktów w wyliczaniu zalecanej ilości kwasu moczowego — jest dietą całkiem dobrą w przypadku diety przeciwcukrzycowej. Warto tylko uwzględnić dodatkowo przy wyborze warzyw i owoców produktów o niskim indeksie i ładunku glikemicznym. Poradnika o tym nie widziałam, ale chyba będę musiała o tym napisać bo bardzo wiele osób ma problem z takim połączeniem zaleceń.
Witam. Zdaje sobie sprawę z tego że sytuacja czy przypadek syna jest specyficzny, poczytuje wszelkie artykuły, dostępne w necie na temat dny moczanowej, wiem też że metabolizm jest u niego czy u tych osób inny, Podczas wizyty u endokrynologa i badań jest podejrzenie również cukrzycy, jedno z badań i objawów na to wskazuje. Dziś odebraliśmy ponowne wyniki glukoza w normie (92mg ) norma 70, 0 ‑99,0 kwas moczowy — 9,99 przy normie (3−7 mg), cholesterol 133 (140 ‑200) a jeszcze taki wynik BASO 1,5 % zakres (0,0 ‑0,7). Noga go nie boli, dodam że i to jest ważne, mój brat rodzony zachorował również na tą chorobę , miał problemy z nogą z „dużym paluchem u nogi” i śródstopiem — od około 2 lat ale nie był u lekarza nie robił badań, z reszto ból nie był silny. a teraz wyszło że ma podwyższony wskaźnik kwasu moczowego też mi się wydaje że u brata — zresztą być może podobnie jak u syna ma ich organizm podatność na takie zaburzenie metaboliczne — - i jeszcze dodam ma tu prawdopodobnie czynnik dziedziczny — nasz tata fakt że to było prawie 30 lat temu też miał problem z dużym paluchem u nogi, ale to były inne czasy. Świat idzie z postępem i choroby niestety też, dziękuje za stronkę i tabelę, pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Czy na ilość puryn i zakwaszenie żołądka w jakimś stopniu wpływa zażywanie dużych dawek wit. D3 i B Complex? Z analizy pierwiastkowej włosa wynika że mam zakwaszony żołądek spowodowany dietą bogatą w puryny i złe tłuszcze. Jest to o tyle dziwne że jem mało mięsa, a dużo tłuszczów wydawałoby się tych dobrych — kokosowy, lniany itp. Szukam więc innej przyczyny tego stanu rzeczy…
Witaminy te nie prowadzą do zakwaszenia. Jeżeli analiza Pani jadłospisu jest sprzeczna z wynikami badania, to może warto zastanowić się czy badanie to było przeprowadzone prawidłowo — bardzo wiele firm prowadzących analizę pierwiastkową włosa jest po prostu niewiarygodnych.
Dzień dobry,
Mam pytanie dotyczące musztardy. Niestety nie jest ona mile widziana w diecie dla osób z dną. Czy zatem to wina octu spirytusowego dodawanego do musztardy czy gorczycy? Mój mąż nie może pogodzić się z niejedzeniem musztardy 🙁 Moglibyśmy sobie zrobić musztardę domową z ziaren gorczycy i octu owocowego (nie jest tak szkodliwy) oraz innych dozwolonych dodatków. Czy są jakieś sprawdzone dane na temat samej gorczycy i zawartych w niej puryn. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka
W okresie zaostrzeń musztardę bym wykluczyła, ale jeśli mąż jest fanem musztardy i z nią będzie mu łatwiej utrzymać dietę, to spokojnie można ją przemycić do jadłospisu (zwłaszcza, jeśli będzie to domowa musztarda) — oczywiście w jakiś umiarkowanych ilościach.
Dzień dobry,
Mam 43 lata ostatnio skręciłem staw skokowy w kostce prawej nogi. W trakcie leczenia zacząłem także odczuwać ból przy stawie dużego palca, gdzie zaczęła się powiększać opuchlizna. Zrobiłem prześwietlenie myśląc, że doznałem jakiegoś pęknięcia kości. Okazało się że kości są całe. Lekarz rodziny skierował mnie na badania moczu i krwi gdzie okazało się że mam podwyższoną zawartość kwasu moczowego na poziomie 7,1 mg/dl.
Mam pytanie czy wysoki poziom kwasu moczowego mógł być spowodowany urazem, czy raczej są to początki dny moczanowej i pomnieniem stosować Milurin zapisany przez lekarza.
Pozdrawiam
Zdecydowanie należy stosować lek przepisany przez lekarza, uraz mógł najwyżej przyspieszyć objawy.
Witam,
Mam pytanie, w przypadku dny poleca Pani naleśniki lub placki ziemniaczane, tylko proszę napisać na czym je smażyć?
Proszę o odpowiedz.
Pozdrawiam,
Adam.
W okresach pomiędzy napadami spokojnie wprowadzam placki ziemniaczane czy naleśniki — smażone na niewielkiej ilości oleju roślinnym (choćby rzepakowego), świeże. Naleśników już nie obsmażamy po nadzianiu (trzeba przygotować bezpośrednio przed zjedzeniem). Taki dodatek u osób z prawidłową masą ciała urozmaica jadłospis, a zjedzenie zwykle lubianego dania (placki ziemniaczane) ułatwia stosowanie tej diety.
Witam właśnie dostałem atak tej choroby i szybka diagnoza kwas moczowy 9,1. Mam problem z dietą niskopurynową czy mogę włączyć ją do mojej diety wysokobiałkowej z ograniczeniem tłuszczów. Obecnie w diecie miałem sporo ryb, piersi z kurczaka. Choruję na zespół nerczycowy z białkomoczem nie mogę przyjmować Milurit bo biorę Enkorton oraz cyklosporyne i furosemid jedna tabletka. Keratynina podczas napadu dny doszła do 1,95. Ph moczu 5,0. Czy choroba może być wywołana przez furosemid.
Furosemid mógł się przyczynić do dny moczanowej — a dokładnie odwodnienie. Przy zespole nerczycowym z białkomoczem musi Pan udać się do dietetyka aby ustalił jadłospis — nie da się tego ogarnąć poprzez krótką odpowiedź w komentarzu. Na pewno trzeba zmienić jadłospis na taki oparty na białku jaja, chudym nabiale, nasionach Chia itd. Ale nawet fachowiec nieźle się nad tym nagłowi i będzie musiał Panu wytłumaczyć zasady diety. Ryby, pierś kurczaka w dużej ilości w dnie nie przejdą.
Witam,
Proszę jeszcze napisać a jak jest z ogórkami kiszonymi czy je można spożywać?
Pozdrawiam,
Adam
Spokojnie może Pan sięgać po ogórki kiszone — to naturalny probiotyk, bardzo zalecany.
Dlaczego Pani ani razu nie wspomina o tym że główną przyczyną tej choroby to zła praca NEREK .O tej chorobie wiem prawie wszystko ponieważ moja mama na to chorowała .W 90% jest ona dziedziczna i właśnie chorują na nią nawet młodzi ludzie ‚którzy nie mają na sumieniu objadania się i picia alkoholu. Przyczyna leży w jeszcze raz powtarzam w złej pracy nerek a nie w diecie.Owszem w końcu atak następuje jak się przesadza z tym czy tamtym.Mnie dopadły ataki jak się zaczęła u mnie menopauza.Wiedząc o tej chorobie dużo dbam o dietę nie cierpię wprost alkoholu ‚prowadzę sportowy styl życia i co z tego.Więc proszę nie upatrywać tylko przyczyny w diecie bo to tylko jeden z elementów ‚że jeden żre i mu nic a drugi ogranicza się i jest chory ‚ponieważ nerki nie przetwarzają kwasu moczanowego i niestety trzeba brać lekarstwa.Proszę o napisaniu o tym .Notabene moja mama zmarła na raka jelita grubego.A w fazie ostatniej to własnie nerki odmówiły posłuszeństwa.
O przyczynach dny moczanowej pisałam w innym artykule: http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html i tutaj jako jeden z czynników podawałam choroby nerek. Ale to nie jedyna przyczyna, najczęściej (niestety) chorują na dną mięsożercy (co widać, gdy przebada się grupę wegetarian — tam ta choroba prawie wcale nie występuje). I dieta (prawidłowo prowadzona) u bardzo wielu z chorych jest wystarczającą terapią.
Dziękuję Pani za tabelę. Czy chodzi o 100 gramów np. kaszy gryczanej (i innych) suchej czy po ugotowaniu?
Na liście” lekarza specjalisty od dny” znajdują się szparagi, jako produkty zakazane . A wg Pani listy — spożycie 100 gramów szparagów to niewielka ilość wyprodukowanego kwasu moczowego.
Wiem , że na medycynie dietetyki nie uczą dlatego wolę zapytać dietetyka,:-)
pozdrawiam serdecznie
Tabela zawiera ilość produktu surowego, przed ugotowaniem. A jeżeli chodzi o szparagi to problem polega na tym, że 2–3 szparagi to już 100 g i bardzo łatwo (zwłaszcza miłośnikom szparagów) zjeść ich za wiele. A i wiele osób (indywidualnie) dość źle reaguje na ten produkt.
Szanowni Państwo , dajcie o siebie. U mnie dna została zdiagnozowana zbyt późno. Na dzień dzisiejszy dna mnie tak załatwiła że zaatakowane mam stawy skokowe , kolanowe i jeden łokieć. Stawy kolanowe po artroskopii , zdiagnozowano takie zniszczenia że czekam na endoprotezy. Wesoło z dną niestety nie jest.
Super lista ładnie pokazuje czego niewolno jeść, brakuje mi tylko w tym informacji o równoważnikach tak jak np w książce Schua NP ZIEMNIACZEK — wskaźnik kwasowy ‑9,74 zasadowy +16,45 w sumie +6,71 czyli można jeść dużo. Pani Marto można poprosić o uzupełnienie tabeli o poziom równoważników zasadowych?
To ile można jeść wystarczy wyliczyć z ilości kwasu moczowego powstałego z danej żywności i czy mieści się w dziennej dawce 300 mg u osoby bez bólu. Równoważniki zasadowe nie są odpowiednio udowodnione w badaniach, dlatego nie zamieszczam ich.
Pani Marto co do pytania o max stężenia kwasu moczowego u mężczyzn to przyjmuje się granicę do 7. Niestety h mnie stadartem jest już między 10 a 12 a kilka razy zdarzyło się ciut ponad 14.
Ja spotkałam się częściej z normą do 8, ale to i tak niewiele zmienia, jeżeli u Pana stwierdza się od 10 do 12 — trzymam kciuki aby udało się opanować sytuację.
Witam. Czy herbatę Rooibos możemy pić do woli ?
Tak, można spokojnie pić herbatkę Rooibos bez ograniczeń. W ogóle ważne aby pić dużo, można herbatkę rooibos, zioła (pokrzywę itd.), wodę — ważne aby aby nie doprowadzać do odwodnienia.
Pani Marto, skoro cierpliwie przez tyle lat odpowiada Pani na pytania, to może i nad moim się Pani pochyli 🙂
Ja piję dość dużo wody, ale zazwyczaj gazowanej. Czy fakt, że jest gazowana ma jakiś wpływ na dnę moczanową? Nie mogę znaleźć takiej informacji, lekarz też nie wiedział.
Dziękuję bardzo za tę stronę i pozdrawiam.
W dnie moczanowej można pić wodę gazowaną bez żadnych ograniczeń — teraz już w ogóle się wody gazowanej tak bardzo nie ogranicza jak kiedyś, jeżeli taka woda nie powoduje u nas problemów żołądkowych to spokojnie można po nią sięgać.
d.dobry P.Marto mam zdiagnozowaną Dnę moczanową. Biorę Milurit 100 raz wieczorem, w razie potrzeby też rano. wg. powyższej tabeli mogę jeść tylko parówkę. Ale przecież muszę jeść jakieś mięso, i jem na obiad gotowane nóżki i piersi z kurczaka bez skóry z kaszą gryczaną. Proszę o poradę, dziękuję. Pozdrawiam
Białko znajduje się nie tylko w mięsie — można je dostarczyć z mlekiem, twarogiem, jajami. W dnie moczanowej dobrze sprawdzają się pierogi ruskie, pierogi z twarogiem, naleśniki z twarogiem, wszelkie zapiekanki z jajkiem, papryka nadziewana ryżem i warzywami itd. Wiele pomysłów można znaleźć na stronach dla wegan lub wegetarian. Nóżki czy pierś kurczaka to nie będzie dobry wybór, bo oba dania dostarczą dużej ilości puryn.
Pani Marto. Dziękuję za tego bloga. Bardzo pomocny przy oswajaniu się z chorobą.
Pani Marcelino. Może to nie choroba nerek ale tak jak w moim przypadku walka z nadwagą i opuchlizną nóg. Ciągle stosowałam jakieś środki na zmniejszenie tej opuchlizny. Podejrzewałam mojego jedynego haluksa o ból stopy a tu proszę — nabawiłam się dny. Teraz biorę milurit 100 — 1 raz dziennie, prawie zrezygnowałam z mięsa (jem 1 w tygodniu obiad mięsny), pszennej mąki — (z innego względu), herbaty czarnej i niestety ryb. Jem mnóstwo warzyw, różne kasze, owoce, jem humus z cieciorki, pieczywo żytnie pełnoziarniste, wróciłam do picia jednej kawy z ekspresu. Efekt…kwas moczowy poniżej normy i nogi nie puchną. Rozmawiałam niedawno z jednym dietetykiem — podobno obecnie inaczej patrzy się na dnę — bardziej szkodzą puryny zawarte w mięsie i rybach aniżeli te z warzyw — co potwierdzają moje wyniki robione raz na kwartał.
Pozdrawiam wszystkich „dnowiczów”.
witam, czy istnieje jakaś książka, w której są zamieszczone są zawartości puryn, ewentualnie ilość wytwarzanego kwasu moczowego? Jeśli tak, to będę wdzięczna za jakiś tytuł.
pozdrawiam
A.C.
Nie będzie tam tak szerokiego wyboru produktów jak tutaj, bo zbierałam z kilku książek — ale bardzo dobrą pozycją książkową jest „Dna moczanowa — porady lekarzy i dietetyków” z serii Instytut Żywności i Żywienia poleca, napisana przez Lucynę Pachocką i Mirosława Jarosza
Bardzo dziękuję za tabelę. Mam 36 lat, z chorobą zmagam się 15 lat.Do zeszłego roku unikałem produktów najbogatszych w puryny i brałem milurit 100 ‚to wystarczyło żeby ustrzec się ataków. Niestety choroba chyba się nasiliła (miałem już kilka ataków w tym roku) więc zaczynam stosować się ściśle do Pani wskazówek.
Stąd moje pytanie: Z tabeli wynika, że np. biała kiełbasa ‚parówka mają dużo mniej puryn niż rośliny bogate w białko takie jak fasola czy soja, więc jakimi produktami najlepiej dostarczyć organizmowi potrzebną porcję białka? Czy puryny zawarte w roślinach są mniej szkodliwe, czy to kwestia indywidualna i muszę poeksperymentować? Czy mogę znacznie ograniczyć ilość spożycia białka gdy ćwiczę i biegam 3–4 razy w tygodniu?
Istnieją co prawda coraz większe przesłanki, że nadmiarem białka pochodzenia roślinnego trudno doprowadzić do dny, ale w chwili gdy ona nie jest tak łatwo, bo wtedy również strączkowe potrafią doprowadzić do ataku (rzeczywiście można trochę poeksperymentować, ale nie przy nawracających atakach). Na razie radziłabym jednak nabiał — jaja, kefiry, mleko, jogurty, koktajle na bazie kefiru czy maślanki, pierogi z twarogiem lub ruskie, ziemniaki pieczone z twarożkiem (ulubione danie mojego syna), papryka nadziewana ryżem z żółtym serem itd. Wiele pomysłów można znaleźć na stronach wegetariańskich.
Witam!
Jeśli zredukuje się ilość kwasu moczowego to czy można odstawić milurit i dalej tylko pilnować diety czy już jestem skazany na ten lek do końca życia?
Pytam ponieważ czytałem, że lek może mieć dosyć dużo działań niepożądanych.
Mam także pytanie co do aktywności sportowej co to znaczy umiarkowany?
Czy można rowerem przejechać np. 50 km, czy przepłynąć 50 basenów?
Bo może chodzi o rezygnację ze sportu wyczynowego ja jestem typowym amatorem?
Pytam ponieważ mam nadwagę i bez ruchu ciężko będzie się pozbyć nadwagi.
Mam dnę od ok. roku jestem po dwóch napadach.
Jeszcze jedno czy oprócz ogranicznika kwasu moczowego można w jakiś sposób pozbyć się kryształków już zalegających?
Ps: Jest pani niesamowitą osobą jeszcze nigdy nie znalazłem tylu konkretny i przydatnych informacji.
Samemu nie odstawia się leków, ale znam osoby, które utrzymując dietę i przy współpracy z lekarzem spokojnie od nich odeszły. Jeśli chodzi o sport — to amatorsko jak najbardziej można go uprawiać (spadek masy ciała wspomaga nerki, a one są bardzo potrzebne aby usunąć kwas moczowy z organizmu), trzeba tylko pamiętać o odpowiednim nawodnieniu (nie mniej niż 1,5 litra wody, a przy upale więcej), spożywaniu warzyw i owoców (one też dostarczają sporo płynu). Właśnie woda i zielenina wspaniale usuwają kwas moczowy. Szczególnie dobrze sprawują się wiśnie (akurat zaczyna się na nie sezon). Mogę też polecić herbatkę z imbiru.
Dzień dobry
o swojej chorobie dowiedziałam się w kwietniu br do tego nadciśnienie, cholesterol i coś tam jeszcze. Wcześniej zdiagnozowano u mnie syndrom jelita drażliwego. Menopauzy jeszcze nie mam, w wieku 18 lat chorowałam na nerki, mając 24 lata zapalenie jelita grubego. Całe życie zdeklarowana mięsożerczyni wyznająca zasadę ŚWIAT BEZ CIENKIEJ KIEŁBASY JEST SMUTNY. Nie ma cienkiej kiełbasy w lodówce tzn nie ma co jeść. Na dzień dzisiejszy tj 25-07-2017 (nie wierzę, że to piszę) MIĘSO MOŻE DLA MNIE NIE ISTNIEĆ. Podczas diety próbowalam parę razy zgrzeszyć z lenistwa, bo mąż chciał schabowego no trudno to i ja zjem (może nie umrę), niestety lub „stety” mięso wieprzowe śmierdzi mi moczem i wrażenia smakowe to mocz z bagnem. Powoli przestawiam męża na inne dania bo mięso mi strasznie śmierdzi przy obróbce. Zostaje kurczak z indykiem ale bez przesady. Ale zmierzam do czegoś innego… stwierdziłam że nie poradzę sobie sama z ułożeniem diety więc dietetyk i.…. teraz zgłupiałam usłyszałam wszystkie warzywa (bez ziemniaków) bez ograniczeń, każda kasza dozwolona i pieczywo tylko żytnie (2 male kromki dziennie), 1 mały owoc dziennie, bardzo mało nabiału oczywiście chudego, dozwolony tuńczyk z puszki (1÷2 puszki dziennie) Czy powinnam Pani zdaniem zweryfikować swoja dietę? Porozmawiać z dietetykiem jeszcze raz? Dodam, że chudnę bardzo wolno w kwietniu ważyłam 64 kg obecnie 58,7. Będe wdzięczna za odpowiedź.
Trudno mi będzie dokładnie odpowiedzieć bo nie przeanalizowałam Pani badań, nie rozmawiałam z Panią, a jak widać chorób w między czasie było sporo. Idealne chudnięcie to około 0,5 kg tygodniowo, więc wydaje się że tempo jest jak najbardziej w porządku. Trochę martwi mnie mała ilość nabiału (choć może w wynikach było coś co sugerowałoby ograniczenia białka), wydaje mi się, że może Pani spytać dietetyka o podaż białka ogółem. Tuńczyk mnie przeraża — dostarcza ogromu puryn, a do tego jak wiemy jest to ryba kumulująca metale ciężkie, a w puszkach jest ta najtańsza ryba, najgorzej pod tym względem wyglądająca. Zdecydowanie poszłabym dopytać o różne elementy diety. Pytać zawsze specjalistę należy, zwłaszcza jak ma się jakieś wątpliwości.
Dzień Dobry
Mam pytanie dotyczące spożywania dań sporządzonych na mleku kokosowym i wywarze warzywnym, ale przyprawione czerwonym lub zielonym curry, imbirem. Jednym słowem jedzenie bardziej ostre niż łagodne-kuchnia Tajska. Samo mleko ma niewielkie stężenie kwasu tak jak i wywar z warzyw. Nie wiem tylko jak zareaguje „dna” na ostre przyprawy.
Będę bardzo wdzięczny jak napisze Pani swoją opinię
Przyjmuje się, że w dnie moczanowej nie stosuje się ostrych przypraw — ale… z drugiej strony równie wiele z nich łagodzi stany zapalne. Jeżeli spożywamy ostre przyprawy (od czasu do czasu, nie codziennie) i pamiętamy o nawadnianiu organizmu, to u wielu osób zaobserwowałam, że spokojnie tolerują je w swoim jadłospisie (a przy okazji cieszą się ze znacznie smaczniejszego jedzenia). Bywają jednak osoby, które po ostrym bardzo cierpią. Wiele zależy od indywidualnej tolerancji.
Dzień dobry,
jaki wpływ ma zwiększenie kwasu moczowego w organizmie regularne picie soku z żurawiny ?
Nie znalazłem nigdzie na en temat informacji.
Czy wie Pani coś na ten temat ?
pozdrawiam
Żurawina działa moczopędnie (i przy okazji chroni przed zakażeniami pęcherz moczowy) — a że z moczem wydalamy kwas moczowy, więc może trochę wspomóc organizm w walce z jego niechcianym nadmiarem. Są tylko dwa warunki aby to zadziałało — skoro sięgamy po coś moczopędnego to musimy wyrównywać traconą wodę (inaczej dojdzie do odwodnienia i tylko sobie zaszkodzimy) i nadal stosujemy dietę niskopurynową (bo cokolwiek byśmy nie wydalili, to jeżeli ciągle będziemy dostarczać sobie za dużo, wiele nie uzyskamy).
Witam.
Pani Marto odświeżam temat.
Proszę o wyjaśnienie kwestii przypraw.
Wszędzie jak i w Pani wpisach ostre przyprawy odpadają.. ..
Jak mięsa i wszystkiego co zakazane jestem w stanie sobie odmówić.. .. Tak nie wyobrażam sobie np makaronu z warzywami i sporą dawką chili czy papryki ostrej ‑po prostu nie ma takiej opcji.…czy jest jakiś zamiennik? Pieprzu, ostrej papryki, chili, pieprzu cayenne?
Mam 27 lat 187cm 90 kg wagi.
Tryb życia chodzacy dziennie 20km to norma.… I oczywiście dna.…
Pozdrawiam
Chyba będę musiała poświęcić przyprawą oddzielny wpis, bo wiele osób mnie o to pyta 🙂 Rzeczywiście w klasycznej dietetyce zakłada się, że w dnie moczanowej nie stosuje się ostrych przypraw. Tylko, że wytrwać na takiej diecie jest dla wielu osób bardzo trudno, a też wiele przypraw (właśnie tych ostrych) na dłuższą metę łagodzi stany zapalne. Jestem więc zwolennikiem złotego środka — spożywajmy ostre przyprawy (od czasu do czasu, nie codziennie) i pamiętajmy o nawadnianiu organizmu (bo łatwo przy nich o lekkie odwodnienie, a to zwiększa ryzyko napadu dny). Zawsze jednak należy obserwować siebie — niektórzy (nieszczęśliwcy) po ostrych przyprawach jednak zawsze cierpią (zależy to od indywidualnej tolerancji) i ci chorzy niestety również i je muszą wykluczyć.
Witam. Wielkie dzięki za tabelę i odpowiedzi na pytania internautów. Jestem na początku walki z podagrą, ale dzięki Pani mam nadzieję na poprawę zdrowia poprzez dietę. Jestem 10 lat po operacji raka nerki ( wycięto klin z rakiem wraz z lożą) i obawiam się negatywnych wpływów dny moczanowej na pracę nerek. Czy słusznie? serdecznie pozdrawiam.
Nerki są powiązane z wydalaniem kwasu moczowego (w końcu można nawet nabawić się kamieni moczanowych), ale stosując odpowiednią dietę i nawadniając organizm chroni się je. Warto też sięgnąć po wiśnie czy imbir, wspomogą organizm w walce z nadmiarem puryn.
Dzień dobry
od dość dawna bolą mnie stawy.Na początku lekarz stwierdził zwyrodnienie kręgosłupa w odcinku L‑S (bolało mnie lewe biodro ‚następnie kolano i cała noga)Zaleceniem lekarza były rehabilitacje.Po niedługim czasie zaczęło mnie boleć prawe biodro.Ortopeda polecił zastrzyki przeciw zapalne i przeciw bólowe-pomogły na dwa miesiące.Po tym czasie ból powrócił i doszło kolano, sztywność wszystkich kości przy wstawaniu z krzesła czy z łózka.Chodziłam od lekarza do lekarza miałam robione wyniki z krwi i moczu i były ok. Nie widzę aby na wynikach było badanie z ilości kwasu moczowego 🙁 W ubiegłym tygodniu byłam u ginekologa (jestem w okresie wchodzącym w menopauzę).
Pani doktor zaleciła mi kurację dietą bez mięsa i mleka ( również mam wykluczyć z diety wszystkie produkty mleczne bez wyjątku) Dostałam lek Femoston 2⁄10.Mam obawy czy aby taką dietą nie pogorszę sobie zdrowia.Prosze o radę może Pani będzie wiedziała czy taka dieta jest ok
Pozdrawiam
Nie umiem powiedzieć, dlaczego lekarz polecił dietę bezmleczną (może kierował się konkretnymi wskazówkami, może natomiast swoistą modą jaka teraz panuje) — nie znam wyników badań, nie analizował składu ciała, nie znam wywiadu żywieniowego. To co mogę powiedzieć znając tak niewiele — jeśli nie ma u Pani zwiększonego poziomu kwasu moczowego (a lekarz tego raczej nie podejrzewał, ew. można wymęczyć go o skierowanie na to badanie), dieta bezmleczna, oparta o warzywa strączkowe, warzywa i owoce, uzupełniona zbożami pełnoziarnistymi nie powinna Pani zaszkodzić.
Dzień dobry,
Na początku dołączę się do chóru podziękowań — w pełni zasłużonych za ogrom pracy i cierpliwość.
A teraz mam pytanko — czy wiśnie, które w kilku źródłach (również na tym forum) są polecane, można w czasie sezonu nakupić i zrobić w zalewie (z małą ilością cukru), aby starczyły na cały rok? Czy tylko surowe dają te pozytywne efekty, o których można przeczytać tu i ówdzie?
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Pozdrawiam serdecznie
W sezonie jedzmy wiśnie świeże, w ramach zapasu radziłabym raczej uszyć trochę, będą słodkie naturalnie bez dodawanego cukru. W ramach kuracji na pozostałą część roku polecam za to imbir — działa tak jak wiśnie, można z niego przygotowywać napar, dodawać do potraw i nie ma potrzeby go dosładzać (a dna jest chorobą nie lubiącą dużej ilości cukru).
Ślicznie dziękuję za szybką odpowiedź. Skoro tak dobrze poszło, to spróbuję jeszcze Panią trochę pomęczyć… 😉
Na wstępie zaznaczę, że bardzo podoba mi się „matematyczne” podejście do ilości puryn w diecie — wszystko można sobie policzyć i git. Ale w trakcie analizy różnych informacji (również z tego forum) pojawiło mi się kilka niejasności, które może Pani będzie potrafiła wyjaśnić.
Pierwsza sprawa do odżywki sportowe. Sam aktywnie uprawiam sport więc interesuje mnie to mocno — chodzi i o izolat białka, który jest robiony z serwatki mleka. Dlaczego Pani sama oraz w innych źródłach odradzają używanie odżywek białkowych? Przecież to to samo białko co w mleku, a ono jest na liście „dozwolonej”. Czy chodzi o stężenie tego białka jak w przypadku pomidora i koncentratu? Ale nawet wtedy — takiej odżywki bierze się kilkadziesiąt gram… To dla mnie ważna informacja, bo taki izolat jest pozbawiony laktozy, a przy słabej tolerancji laktozy byłaby to świetna alternatywa do produktów mlecznych z laktozą.
I jeszcze druga sprawa — wywarów mięsnych (np. rosołu jako bazy do różnych zup). Wszędzie (również tutaj) wywary są na cenzurowanym, ale z drugiej strony czytałem kilka Pani odpowiedzi dla mięsożerców, że długie gotowanie mięsa nie spowoduje znaczącego spadku zawartości puryn w mięsie. To jak to jest — przechodzą te puryny do wywaru czyniąc z niego produkt równie wysoko purynowy? Ale wtedy w mięsie powinno być go znacznie mniej — przecież chyba od gotowania puryn nie przybywa?!?
Czy są jakieś badania, przeliczniki, ile procent puryn przechodzi w procesie gotowania z mięsa do wywaru? To o tyle ważne, że przy układaniu zbilansowanej diety, w której pojawiłoby się od czasu do czasu mięso gotowane, nawet 10–20% puryn mniej to duża ilość dziennej dawki.
Będę wdzięczny za odpowiedź, co Pani sądzi w tych sprawach
Pozdrawiam serdecznie
W przypadku odżywek białkowych — których nie lubię, bo czytałam kilka opracowań jak wygląda ich skład w badaniach wyrywkowych (który często jest dość odległy od tego co na opakowaniu) — po pierwsze rzeczywiście jest tak jak w przypadku koncentratu, a po drugie ich wprowadzanie zwykle związane jest z dietą bogatobiałkową która dodatkowo obciąża nerki. Nerki przy dnie moczanowej raczej chcemy odciążyć — w końcu są one potrzebne aby wydalić z moczem nadmiar kwasu moczowego, nie chcemy osiągać sytuacji w której muszą sobie jeszcze radzić z nadmiarem białka, a często muszą sobie jeszcze radzić z różnymi dodatkami jakie w takich odżywkach się znajdują. Po trzecie — w tych odżywkach producenci na ogół nie podają ile dostarczają puryn/kwasu moczowego i trudno jest to uwzględnić w codziennej dawce.
Jeśli chodzi o wywary — to kluczowym elementem jest fakt, że nie udało się stworzyć przelicznika ile tych puryn przechodzi (wiele bowiem zależy od wieku mięsa, gatunku, z czym go gotujemy, proporcji wody, szybkości zwiększania temperatury itd.) — współczynników wpływających na to jest po prostu za dużo. Dlatego wywary mięsne są na cenzurowanym — nie da się po prostu określić ile puryn dostanie się w nich do organizmu. Za to zawsze można sięgnąć po wywary warzywne.
I tak jak w przypadku wywarów, tak samo jest dla mięsa gotowanego — nie można określić ile z nich przedostało się do wywaru, więc nie wiemy ile z nim dostarczymy do organizmu. Przyjmuje się dla bezpieczeństwa, że ilości dostarczona w mięsie gotowanym jest taka sama jak w surowym.
To trudne przestawić się z diety mięsnej na jarsko-nabiałową, ale niestety to wywary mięsne i mięso przyczyniają się w tym przypadku do zwiększenia ryzyka napadu bólowego.
Dzień dobry, fantastyczna strona. Gratuluję.
Mam jednak kilka pytań, jeśli byłaby Pani łaskawa odpowiedzieć. Ostatnio robiłem badania i kwas moczowy wyszedł mi na granicy normy bo 7,0. Lekarz zalecił mi przejście na dietę i tu zaczęły się problemy bo jak to zrobić kiedy jednym z zakazanych produktów są grzyby, które bardzo lubię a do tego trwa właśnie sezon grzybowy :). Z Pani tabeli wynika, że poza kurkami grzyby mają dużo puryn. Prawdziwki najwięcej. Ale nie ma tam wszystkich grzybów. Jak jest na przykład z gąską zielonką? Bardziej jak kurka czy jednak jak pieczarka? Z zestawienia wynika też, że grzyby konserwowe mają niską zawartość kwasu moczowego. Konserwowe czyli marynowane? Z czego to wynika, że grzyby mają sporo a marynowane mało?
Mam też pytania o inne produkty.
Fasolka szparagowa — wszędzie jest napisane, że strączkowe mają dużo puryn, więc jak jest z tą fasolką?
A dynia? Spotkałem się z tym, że jest zakazana…
A pomidory? Z Pani tabeli wynika, że mają mało km a na wielu stronach widziałem że pomidory nie są wskazane.
Dziękuję za odpowiedź.
Przy grzybach marynowanych wiele puryn przechodzi do zalewy więc o ile jej się nie wypije, to same grzyby będą ich miały niewiele. Trudno mi będzie powiedzieć ile kwasu moczowego dostarczą inne grzyby niż wymienione, bo ich po prostu nie znam. Jeśli chodzi o strączkowe — to chodzi o suche nasiona, nie zalicza się do nich fasolki szparagowej. I zdecydowanie mogą znaleźć się w jadłospisie. Zaś dynia — nigdy nie spotkałam takiego zalecenia aby jej unikać, mogę sobie to jedynie tłumaczyć tym, że jest to dość ciężkie warzywo (tarta szklanka to ok. 200 g, czyli już 88 kwasu moczowego) i łatwo jest z nią przedobrzyć. Sama jednak stosuje ją w jadłospisach, tylko zawsze zwracam uwagę na ilość. Pomidory, w ogóle z warzywa psiankowe (do których należy też papryka, ziemniaki, bakłażany) w niektórych przypadkach zaostrzają reumatyczne zapalenie stawów RZS. A że wiele osób nie rozróżnia dny moczanowej od RZS (bo w końcu w obu objawy są takie same — bolą stawy) więc czasami łączą wskazania. Często się z tym spotykam. Tylko że dna i RZS są co prawda podobne, ale przyczyna jest całkiem inna. W dnie spokojnie można spożywać pomidory.
Witam.
Mam takie pytanie. Sugeruje Pani że w diecie nie powinno się przekraczać 300mg. Jednak mam pewne wątpliwości. Jak to się ma do masy czy płci poszczególnych osób? Skoro kryształki wytrącają się po przekroczeniu danego progu stężenia, to podam taki analogiczny przykład. Np. sól. którą rozpuszczamy w wodzie. Rozpuszczamy 1kg soli w 1l wody (nie znam progów, stężenia to tylko przykład) załóżmy że każdy gram soli więcej już się nie rozpuszcza zostaje w postaci stałej, ale jeśli dolejemy kolejny litr wody możemy dosypać kolejny 1 kg soli. I teraz załóżmy że mamy drobną kobietę o masie 50 kg i postawnego mężczyznę o masie 100 kg. Przecież na logikę skoro próg dla drobnej kobiety to (zakładam że dla bezpieczeństwa to próg właśnie dla takich osób) 300, to dla mężczyzny powinien być 600. Przecież rozpuszczać się będzie przy dwa razy większej ilości „wody” i jego stężenie będzie dwukrotnie mniejsze i wytrącanie kryształków nie powinno występować. Sam fakt że zapotrzebowanie kaloryczne jest zgoła odmienne, dla kobiety ok. 1500 cal, a dla takiego mężczyzny ok 3000 cal. Czy może się Pani jakoś do tego odnieść?
Pana wywód jest bardzo logiczny, tylko nie wziął Pan pod uwagę jednego czynnika ograniczającego. Ilość 300 mg nie jest związane z wagą czy też wartością kaloryczną jaką dana osoba przyjmuje, ale z tym jak wiele krwi z kwasu moczowego mogą oczyścić w ciągu doby nerki. A te niezależnie czy mamy przed sobą drobną kobietkę czy pokaźnych rozmiarów faceta radzą sobie z taką samą ilością kwasu moczowego- stąd te 300 mg. Gdy dochodzi do ataku zmniejsza się ilość kwasu moczowego do 150 mg co oznacza, że nerki wydalają wtedy znacznie więcej niż dostarczamy do organizmu i łatwiej nam wyjść z ataku. Ja wiem, że to mało, czasami bardzo bało i że jadłospis dla mężczyzny jest w tej sytuacji znacznie trudniej ułożyć niż drobnej kobiety — ale niestety ilości przesączania kłębuszkowego w nerkach nie przeskoczymy.
podobnie jest z krzywą cukrzycową w ciąży, niezależnie od wagi, wzrostu każdej kobiecie serwuje się 75 g glukozy obserwując w kierunku cukrzycy
PROSZĘ NAPISAĆ CZY MOŻNA W KOŃCU SPOŻYWAĆ BROKUŁY , PAPRYKĘ CZERWONĄ, JARMUŻ ORAZ KASZĘ JAGLANĄ I CHLEB ORKISZOWY LUB RAZOWY NA ZAKWASIE? W NIEKTÓRYCH PRZEPISACH SĄ TE SKŁADNIKI A GDZIE INDZIEJ PISZĄ ŻE SĄ ZAKAZANE, DZIEKUJE
Można spożywać każdy z tych produktów — wszystko zależy od ilości. Jeśli w ciągu dnia nie przekroczy Pani 300 mg kwasu moczowego pochodzącego z żywności to spokojnie mogą się tam znajdować wymienione przez Panią produkty, zwłaszcza że są bardzo zdrowe.
Po kilkunastu napadach dny warto chyba wspomóc stawy preparatami :
— siarczan chondroityny
— siarczan glukozaminy
— kwas hialuronowy
— kolagen hydrolizowany
— kadzidłowiec indyjski
— witamina C
Czy nie mają złego wpływu w trakcie napadu dny ?
Nadmiar kwasu moczowego usuwany jest wraz z moczem, dlatego staramy się nie obciążać nerek dodatkowym filtrowaniem nadmiernych ilości witaminy C — jedzmy jej odpowiednią ilość (tj. ok 75 mg/dziennie) — taka ilość określona jest nie przez przypadek, ale dlatego, że przy tej ilości uzyskuje się maksymalne wysycenie granulocytów obojętnochłonnych przy jednoczesnych minimalnych stratach tej witaminy w moczu, tj. taka optymalna sytuacja, również w dnie. Duża ilość warzyw, w tym surowych, spokojnie tą ilość dostarczy.
Jeżeli chodzi o kadziłowiec indyjski, chondroitynę czy glukozaminę to udowodniono ich działanie w reumatoidalnym zapaleniu stawów, to jest coś innego niż dna moczanowa. Inne przyczyny, inny sposób żywienia, tylko objawy podobne. Też bym ich jednak nie polecała. Podobnie kwas hialuronowy — wspaniale wspomaga przy wytworzeniu błony maziowej, ale to również zalecenie dla RZS, a nie dny.
Jeśli chce się Pan wspomóc w walce z dną, to najlepiej postawić na składniki naturalne — a to oznacza np. ziele podagrycznika, pokrzywa, kurkuma, czy wiśnie (ten owoc najlepiej się sprawdza).
Witam. Ciekawe informacje. Mój problem jest następujący: mam 60 lat , operowaną tarczyce ( guzki zimne) i zagrożenie osteoporozą. Oprócz przyjmowania wit D3 lekarz mi poradził suplementację kolagenem. Dna moczanowa jest w rodzinie, mój poziom kwasu moczowego we krwi‑7,1 ( niestety) ale bez ataków na razie. Mam pytanie o ten kolagen- to przecież białko. Brać czy nie? Jeśli brać to rybi czy wieprzowy? Pozdrawiam.
Witaminę D3 jak najbardziej suplementować, kolagen — można wprowadzić, ale raczej niewiele pomoże (niezależnie od typu). Za to dieta — pełna zieleniny (najlepiej w postaci zielonych roślin liściastych — bo dostarczają i witaminy K i magnezu), dbałość o wapń (mleko jest zalecane i przy dnie i w ryzyku osteoporozy, jeśli występuje nietolerancja trzeba by sięgnąć po zastępniki), wysokozmineralizowana woda magnezowo-wapniowa, na pewno wykluczyć mięsa (bo bogate w puryny, ale również i fosfor, którego nadmiar zmniejsza mineralizację kości), sięgnąć po kasze (wyliczając jednak takie ilości by nie było zbyt wiele kwasu moczowego) i razowe pieczywo. Więcej można by powiedzieć jedynie w ramach indywidualnej porady.
Dzień dobry Pani Marto,
dziękuję za świetną stroną.
Regularnie zażywam lecytynę sojową, 1250 mg — 1 tabletka dziennie.
Czy uważa Pani że może to mieć wpływ na poziom kwasu moczowego we krwi ?
Będę wdzięczny za odpowiedź.
Igor
Lecytyna sojowa nie powinna wpływać na dnę moczanową, warto jednak zastanowić się czy jest sens jej suplementacji. W dnie moczanowej zwykle spożywa się spore ilości jaj (o ile nie występują problemy z cholesterolem nawet do 7–10 tygodniowo) i dostarcza się w nich sporo lecytyny, nie ma potrzeby uzupełniać ich dodatkowo sojową.
Mam pytanie. O co chodzi w gwiazdkach przy niektorych produktach?? Co sadzi Pani o naturalnych sposobach na dne, takich jak chocby ziola z podagrycznika?? Slyszalem,ze odpowiednio sporzadzone sa bardzo skuteczne. Pozdrawiam
Jeśli chodzi o zioła — to jak najbardziej jestem za, zwłaszcza dla podagrycznika. A gwiazdki to produkty, dla których ilość kwasu moczowego z nich wytwarzanego została podana w źródłach naukowych na pewno potwierdzonych, inne produkty są ze angielsko i niemieckojęzycznych stron internetowych — wybrałam te strony, które podawały podobne informacje dotyczące żywności, których zawartość kwasu moczowego była mi znana.
Czy odstawienie już samego piwa,które bardzo lubie,da rezultat?
Samo odstawienie piwa, choć jest to krok w dobrą stronę, przy rozwiniętej dnie jest niewystarczające. Niestety dieta niskopurynowa jest ważnym elementem codziennego leczenia dny.
Czy glukozamina pomoże w walce z tym paskudztwem?
Glukozamina sprawdza się i zalicza w chorobie zwyrodnieniowej stawów, a nie w dnie moczanowej. W niej zdecydowanie lepszy będzie choćby ziele podagrycznika.
Witam mam takie pytanie, ile czosnek zawiera puryny czy mogę zjadać 2–3 ząbki czosnku dziennie jeśli mam kamicę moczanową .
Nie znalazłam ilości puryn zawartych w czosnku, a w książkach nie ma nigdzie wskazanej potrzeby ograniczania czosnku w przypadku kamicy moczanowej — myślę, że spokojnie 2–3 ząbki mogą znaleźć się w jadłospisie.
Jest Pani niezwykla i dzielna.Podziwiam ludzi , którzy pomagają innym.Człowiek nie jest , na szczęście tylko tym co je.Ja „na czczo” puszczam sobie „La vie en rose” prysznic kończę kropla ulubionych perfum.Wtedy staję do walki z dna .Przy okazji rutynowych badań dowiedziałam się poziomie 8.Nic mnie nie boli ani nie puchnie,ale zrozumiałam co mnie czeka.Po 1 pastylce Milurinu dostałam wysypki na całym ciele.Co Pani o tym sądzi.Zapisałam się do lekarza.Ipozdrawiam
Każdy lek może wywołać reakcje alergiczną — ja bym odstawiła lek i poczekała na wizytę lekarską. Często wysoki poziom kwasu stwierdza się właśnie „przy okazji”, a to zawsze lepsze niż dowiedzieć się o tym przy bólu, można bowiem przeciwdziałać zanim on nas nawiedzi.
Witam.
W marcu 2015 miałam pierwsy atak, byłam przekonana, że to dna. W nocy niesamowity ból całej prawej nogi, objawy jak przy grypie (dreszcze, gorączka itp) Rano ustąpiło (zażyłam Ibuprom) Wcześniej miałam często kłujące bóle nasady prawego palucha. Nie stosowałam żadnych diet, lubie mięso i to niestety te najbardziej zakazane- wołowe, jagnięcina itp) sporadycznie piłam alkohole (w tym piwo, wino) i inne wg tabeli zakazane rzeczy
Mam lekkie nadciśnienie, biorę Ispotin SR 120 (1xdziennie), lekko podwyższony cholesterol, lekką arytmie (pod kontrolą poradni kardiolog.). Alergia na kakao, ryż i kilka innych produktów
W końcu postanowiłam pójść z tym do lekarza (staw nasady palucha jest cały czas wyraźnie większy niż lewego, często kłujący ból) i zrobić badanie w kierunku kwasu moczowego- wynik mnie zaskoczył (co prawda nie byłam na czczo tylko po lekkim śniadaniu, krew badałam tuż po wizycie u lekarza który powiedział ze nie muszę być na czczo) : 3,2 (norma 3,4−7,0) Znalazłam też wynik k.m. z 2012 roku: 3,4
I tu moje pytanie: czy przy dnie zawsze poziom kw.moczowego jest podwyższony? Czy badanie było niewiarygodne ze względu na fakt spożycia lekkiego śniadania? Czytałam, że przy postaci idiopatycznej dny nie musi być podwyższony poziom km, czy to prawda? Lekarz sugerował ze podczas ataku tez wynik mógł być zafałszowany (?) Nie wiem czy to dna czy może coś innego?
Oststnio pobolewa mnie lewe biodro, zaczynają dokuczać kolana. Proszę o poradę. Dziękuję za super stronkę.
Badając krew na kwas moczowy nie trzeba być na czczo, jednak często przy napadach wynik jest niemiarodajny. Bywa że jest w normie, a nawet poniżej, pomimo zmian w obrębie stawów, a przy napadzie bólu jest to nawet częsty przypadek. Na pewno lekarz będzie badał dalej (rtg, ew. badanie płynu ze stawu). Natomiast, nawet przy braku diagnozy, może Pani sięgnąć po dietę niskopurynową, ona przy okazji, o ile stosuje się 1,5% mleko i chude sery, jest dobra przy nadmiernym cholesterolu, zawiera też zwykle spore ilości potasu co przy chorym sercu jest polecane.
Witam serdecznie! Świetna strona, bardzo pomocna! Podziwiam i kibicuję Pani, a także życzę wesołych świąt, dużo zdrowia i szczęścia w nadchodzącym 2018 roku! 🙂
I przy okazji mam pytanie: Czy tą tabelą puryn można się jak najbardziej posiłkować także przy kamicy moczowej? Czy nie do końca, bo są może jakieś produkty wskazane dla podagrowiczów, a zarazem niedobre dla tych z kamieniem nerkowym? Czy mogłaby Pani mi coś poradzić w tej kwestii, bo nie jestem pewny?
Z góry dziękuję za odpowiedz
Jak najbardziej dieta w kamicy moczanowej i dnie jest taka sama. Często osoby z kamicą z czasem dostają dny, a osoby z dną kamicy — niestety. W obu przypadkach stosuje się dietę ograniczającą puryny.
Dziękuje za życzenia i składam takie same — kibicuje w utrzymaniu diety 🙂
Jestem po operacji kolana (implanty). Wydawało mi się że wszystko jest w porządku i zacząłem nogę forsować spacerami, aż doszło do tego, że nie mogłem ze spaceru wrócić. Kolano rozpalone i obrzmiałe, o bólu nie wspomnę. Po wykonaniu badań okazało się, że od strony implantów nic złego się nie stało ale kwas moczowy 665,4 umol/L ; CRP 351,83mg/L. Lekarz stwierdził atak dny moczanowej. Po dwóch miesiącach jest lepiej mogę chodzić o kulach i marzę o wyleczeniu dny, czy to jest możliwe? Wiem, również dzięki Pani, co mam jeść i ile żeby nie powtórzył się atak. Wiem, że muszę pić dużo wody, ale czy jest sposób na wypłukanie kwasu moczanowego z moich stawów?
Ja bym zalecała napary ziołowe, one rzeczywiście wspomagają wypłukiwanie kwasu moczowego (szykuje się do wpisu o tym, ale na razie uczę się ziołolecznictwa już 2 rok i nadal uważam, że jeszcze za mało wiem) — na pewno przyda się podagrycznik pospolity, skrzyp polny, liście brzozy (o tych produktach wiem na pewno, że udowodniono ich badania). Zawsze też można przeprowadzić 2–3 tygodniową kurację wodami leczniczymi (ale spożywając je według podanych na etykietach ilości).
Czy mi się wydaję czy zamieszczone w tabeli chleb biały pszeniczny i chleb pszenny to jeden i ten sam produkt? Jeśli nie to jakie są różnice?
Chleb biały, pszeniczny to produkt wysokooczyszczony, chleb pszenny w tym zestawieniu to chleb z mąki pełnoziarnistej — stąd różnice. Z zasady produkt oczyszczony będzie dostarczał mniej kwasu moczowego, jednak lepiej sięgnąć po mniejszą ilość jego pełnoziarnistego odpowiednika bo dostarczy więcej składników mineralnych i witamin.
Witam.
Mam następujące pytanie. Czy norma dziennego spożycia kwasu moczowego jest taka sama dla osób chorujących na dnę moczanową i kamicę moczanową ?
Czy w przypadku kamicy moczanowej są nieco złagodzone limity dla produktów, których nie dla zaleca się spożywać ?
W kamicy moczanowej nie określono dokładnej ilości kwasu moczowego dostarczanego w diecie, uważa się że powinno to być jak najmniej. Na pewno nie będą to jednak złagodzone ilości, bowiem 300 mg w dnie ustalono w oparciu o możliwości nerek — przy kamieniach widać, że ten mechanizm nie do końca działa. Ja bym starała się układać jadłospis na jak najmniejszą ilość kwasu moczowego.
Witam super tabela! Ja mam 2 pytania o to piwo pszeniczne crystal czy to chodzi o piwo pszeniczne klarowne bo mamy pare takich w polsce dostepnych i czy napewno robi tak malo kwasu wiem ze alko jest nie wskazy ale raz na jakis czas mysle ze mozna sobie pozwolic na odrobine szalenstwa😀 no i chcialem zapytac o lek Urarthone ponoc bardzo skutecznie obniza kwas brany regularnie. Ahh i jeszcze tez spotkalem sie z tyn ze kwas askrobinowy czyli witamina C tez bardzo dobrze dziala . Ja mam dne od okolo 2 lata i ataki coraz gorsze a na leki milurit i febuksostat źle reaguje to znaczy źle sie po nich czuje moj kwas początkowy byl 9.5 gdy stosuje diete jest na poziomie 8.3
To, że jakieś piwo dostarcza mniej kwasu moczowego nie oznacza, że można po nie sięgnąć, więcej pisałam o tym tutaj http://zasadyzywienia.pl/alkohol-w-dnie-moczanowej.html
Leki sprawdzają się dobrze, ja zamiast witaminy C poleciłabym zioło o nie przypadkowej nazwie podagrycznik i oczywiście konsekwentnie stosowaną dietę. Niestety w tej chorobie, ogólnie w żywieniu, bardzo ważna jest konsekwencja.
Pani Marto!
U mojego Taty lekarz (w Wielkiej Brytanii) zdiagnozował dnę tylko na podstawie bólu, ‚zaczerwienienia palucha u stopy, nie zlecił żadnych badań, przepisał Kolchicynę na 4–5 dni i za 6 tygodni dopiero Tata ma przyjść na badania. Na temat diety nie wspomniał lekarz ani słowem. Namawiam Tatę na zrobienie badań wcześniej na własną rękę. Proszę o informację, co należy zbadać aby móc rozpoznać na pewno dnę moczanową?
Lekarz, oglądając staw, mógł postawić dobrą diagnozę — podagra wygląda bardzo typowo. Można oczywiście robić badania typu poziom kwasu moczowego we krwi (ale przy napadzie bólu bywa, że mylnie wychodzi w normie), można robić rtg, ew. badania płynu stawowego (100% pewności), ale najczęściej nie ma potrzeby. Jeśli przepisał leki to zobaczyć czy pomogą i zastosować dietę o której tutaj można sporo przeczytać.
Dobry wieczór.
szukam informacji o kozim mleku, serze. Może pani mi pomoże, ile puryn w kozim serze?
Niestety, nie znalazłam informacji ile puryn zawierają produkty mleczne kozie. Jeśli uda mi się je znaleźć na pewno uzupełnię tabelę.
Powinno pić się dużo wody więc jaka woda byłaby najlepsza źródlana czy mineralna. Bogata w składniki czy nie?
Czy nie ma to większego znaczenia?
Najlepsza z wody będzie woda mineralna. Można (ale nie trzeba) od czasu do czasu sięgnąć po wody lecznicze, zioła. Najważniejsze jest jednak aby nie dopuszczać do odwodnienia (i to dużo bardziej niż rodzaj wody po jaką sięgniemy).
witam, coraz więcej słyszy sie w mediach o suplementach pomocnych w dnie. Czy Pani coś poleca? Mam 55 lat, i poziom kwasu moczoewgo 6,2 przy normie dla kobiet do 6,00. Jeden lekarz mówi że to dna, drugi że niekoniecznie. Odczuwam bóle w okolicach nadgarstków i kostek, ale nie są to bóle tylko i wyłącznie pojedynczych stawów, tylko taki ogólny, ciągnący ból. Miejsca bólu są ciepłe, ale nie zaczerwienione ani nie spuchniete. Help me..co to może być. Jak życ ?
Nie polecam żadnych suplementów przy dnie — ostatnie badania pokazują, że większość z tych specyfików mało co działa. Ja bym przy takim poziomie kwasu moczowego na pewno zwróciła uwagę na to co znajduje się w jadłospisie — i po 4–5 tygodniach diety typowej dla dny, z odpowiednią podażą płynów — sprawdziła jeszcze raz poziom kwasu moczowego. I oczywiście męczyłabym lekarza by dalej diagnozował.
Pani Mario jeszcze raz chylę czoła przed pani wiedzą cierpliwością. Mam 2 — 3 pytania.
Popierwsze czy dna moczanowa zawsze prowadzi do kalectwa czy można kalectwa jakoś uniknąć?
Czy przy dnie jest wskazany ruch typu rower basen czy spacery, czy można korzystać z sauny?
Zauważyłem w tabelach, źe bazylia i szczypiorek mają dużą zawartość puryn, czy należy je wykluczyć z diety?
Czy układa pani diety dla chorych czy można je gdzieś kupić? Chętnie bym skorzystał z takiej usługi. Widziałem kilka pani przykładów są super.
Bardzo serdecznie Panaią i wszystkich chorych pozdrawiam i życzę zdrowia.
1. Dnę moczanową można — lekami, dietą, ruchem — opanować na tyle, że udaje się uniknąć poważnych komplikacji.
2. Ruch jest jak najbardziej wskazany, ważne tylko aby dostosować go do swojego stanu. Basen (tak aby nie zmarznąć), spacery czy rower to na ogół dobre pomysły, ale trzeba jeszcze to skonsultować z lekarzem (nie wiem, który staw jest zaatakowany, nie wiem w jakim jest stanie). Za to nie wiem jak to będzie w przypadku sauny.
3. Szczypiorek czy bazylia czy w ogóle zioła mają sporo puryn, ale nie ma potrzeba ich wykluczenia z jadłospisu — spokojnie można używać jako dodatek smakowy. Łyżka (stołowa) posiekanego szczypiorku waży tylko 5 g (to tylko 3,35 kwasu moczowego).
Jestem niedługo po operacji (z perspektywą rocznego dochodzenia do jako-takiego stanu) i chwilowo nie świadczę tego typu odpłatnych usług. Może się w końcu zdecyduje dodać wpis z jakimś jadłospisem jak wskazówką, jak już trochę stanę na nogi.
Witam serdecznie
Bardzo ciekawy materiał te komentarze i Pani odpowiedzi, skarbnica wiedzy
Nie przebrnąłem przez wszystkie, jest ich bardzo dużo, ale mam pytanie.
Od 27 lat jestem wegetarianinem i od 5 walczę z DNĄ ;(
Na początku miałem ataki raz na dwa lata potem co rok teraz co 3 miesiące. Skąd u Wegetarianina ta choroba skoro wykluczyłem ze swojej diety produkty o wysokiej zawartości puryn już dawno 🙂 Ograniczyłem też produkty strączkowe, też ich za dużo nie jadłem.
Pozdrawiam serdecznie
Musiałabym przeanalizować cały jadłospis, aby odpowiedzieć. Na ślepo mogę podejrzewać dwa elementy:
— duże ilości fruktozy (duża ilość owoców, zwłaszcza w postaci soków i produktów z syropem glukozowo-fruktozowym)- która również może podnosić poziom kwasu moczowego we krwi
— małe ilości wody
Ale ważna będzie waga i inne czynniki. Trudno strzelać na oślep.
Zmagam się z dną od 15 lat. Przeczytałem wiele na ten temat. Mam pytanie o to dlaczego jest tyle rozbieżności na temat tego co jest dozwolone w diecie a co nie ? Przykład to pstrąg, papryka itp.
Z papryką sytuację trochę rozumiem — psiankowate wyklucza się u części osób z reumatycznym zapaleniem stawów. Dla wielu te choroby są podobne i usiłują je leczyć dietetycznie podobnie. Nie ma to sensu i błędu takiego nie zrobi raczej osoba o wykształceniu kierunkowym, niestety w Polsce obecnie dietetykiem może się nazwać każdy (dlatego warto wyszukiwać osoby, które miały praktykę w pracy w szpitalu lub poradni metabolicznej, one muszą mieć kilkuletnie wykształcenie dietetyczne, a nie kilkugodzinny czy tygodniowy kurs). Z powodu braku obostrzeń kto może być dietetykiem związany jest zresztą ten cały bałagan we wskazaniach o jakim Pan napisał.
Jeśli chodzi o pstrąga to sama nie wiem, dlaczego przez tak wielu uważany jest za niskopurynowego — jest to dla mnie wielka tajemnica.
Pani Marto jako kolejna osoba potwierdzam , że super prowadzi pani tę stronkę . Pokłony za wiedzę i zaangażowanie. Ja raczej nie mam dny moczanowej, ale mam liczne kryształki kwasu moczowego w bad. moczu, stwierdzony na podst. USG kamyczek w nerce i poziom kreatyniny we krwi , raz na górnej granicy normy , raz ciut powyżej. Czy picie soków świeżo wyciskanych z pomarańczy w połączeniu z cytryną lub grejpfrutem lub ananasem aplikowane co 2 dzień w ilości ok.300ml. jest w moim przypadku wskazane?
Czy może być tak ‚że soki te powodują pojawianie się licznych kryształków w moczu?
Czy może powinnam jeszcze zwrócić uwagę na inne elementy mojej diety?
Zaznaczam , że nie jestem nadmiernym mięsożercom.
Odpowiedz
Soki dostarczają fruktozy, o której wiemy, że przejściowo, po spożyciu podwyższa poziom kwasu moczowego we krwi. Lepiej sięgać po owoce w całości, zawarty w nich błonnik ochrania częściowo przed taką reakcją. Jeszcze lepszym wyjściem są soki warzywne — mogą być z dodatkiem cytryny. Ważne jest również aby dostarczać sobie odpowiednich ilości napojów, najlepiej wody. Więcej pisałam o tym tutaj: http://zasadyzywienia.pl/kamica-moczanowa.html
Szanowna Pani — w minionym roku dowiedziałam się, że mam początkowe stadium dny moczanowej, ale też chorobę Hashimoto, a do tego od kilku lat żyję bez pęcherzyka żółciowego. Mam 61 lat, 160 cm wzrostu, ważę 73 kg (od XI 2017 w wyniku ograniczeń ilościowych i jakościowych) schudłam ok. 8 kg). Zapoznaję się z różnymi, głównie internetowymi źródłami, ale spotykam różniące się zalecenia. A przede wszystkim, taki jak u mnie zbieg dolegliwości — jak się przekonuję — skutkuje licznymi wykluczeniami żywieniowymi. Dzisiaj dopiero natrafiłam na Pani strony. Czytam z zainteresowaniem i zaufaniem. Proszę o rady dla mnie, serdecznie pozdrawiam i dziękuję.
Przede wszystkim sprawdziłabym czy przypadkiem nie ma Pani uczulenia na któryś z 3 alergenów: pszenicy, mleka lub soi (ale badania tylko u lekarza lub w zwykłej przychodni z krwi, żadnych żywych kropli krwi czy food detective — bo te są niemiarodajne) — te trzy produkty, potrafią nieźle namieszać. O Hashimoto krótko pisałam tutaj: http://zasadyzywienia.pl/dieta-w-hashimoto.html
Na pewno trzeba dalej walczyć z kilogramami, bo waga nadal jest jeszcze sporo za duża (ok. 10 kg), ważne jest jednak by ograniczenia nie osiągać głównie poprzez obcinanie kaloryczności diety, ale poprzez ruch. Spacery, może jakaś dostosowana do stanu zdrowia gimnastyka.
Trzeba by przyjrzeć się ilości spożywanych przez Panią napojów — minimum 1,5 litra napojów + woda z potraw na dzień powinna znaleźć się w jadłospisie. Nie wiem jak Pani toleruje produkty po usunięciu pęcherzyka żółciowego — a to dość ważne, bo podstawą diety powinny być warzywa, przynajmniej raz dziennie w formie surowej. Po wykluczeniu mięsa zwykle białko uzyskuje się z nabiału, obecnie dopuszcza się też strączkowe, ale tutaj może nam skomplikować sytuację ew. nietolerancja i pęcherzyk. Tutaj wprowadziłabym odrobinę (ok. 50 g) gotowanego mięsa oraz jaja — i tak starałabym się bilansować jadłospis. Trudno będzie napisać coś więcej, bo jednak dysponuje niewielką ilością informacji.
Dziękuję, poddam się badaniom, które Pani doradza. Dziękuję za wskazówki, acz dalej czuję się dość bezradna — pozdrawiam z Bydgoszczy, Maria
Dzień dobry . Przy dnie moczanowej ile dziennie można zjeść tej puryny?
300 mg w okresach pomiędzy napadami, do 150 mg w okresach bólu
Dziękuję Pani za czytelne przedstawienie zasad żywienia w tej uciążliwej przypadłości.Przeczytałem wszystkie Pani zalecenia.Bardzo pomocna strona.Mnie dna dopadła przed dwoma tygodniami.Jako że jestem aktywny fizycznie pierwsze objawy tłumaczyłem zbiciem palucha podczas treningu.Nawet „przeciwbólowo” wypiłem 3 piwa przed snem.Noc spędziłem z największym bólem w życiu.Rano lekarz,badania,diagnoza,kolchicyna i ketanol.Po dwóch tygodniach na diecie wg. Pani zaleceń wszystkie,podkreślam, wszystkie wyniki z krwi i moczu bardzo dobre.I to pomimo braku jakiegokol wiek ruchu (ciągle walczę z bólem).Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
Witam.
Jestem wielkim fanem strony , którą Pani stworzyła , śledzę ją o paru lat , korzystam z tabeli i cennych uwag .
W internecie jest wiele opinii o dobrodziejstwie jakim jest spożywanie octu jabłkowego z wodą a szczególnie na czczo , o jego cudownych właściwościach, o odkwaszaniu organizmu , itd. Choruję na dnę , obecnie codziennie rano wypijam szklankę wody z 1⁄6 szklanki octu ‚( ocet sam przyrządzam) czuję się dobrze .
Pani sceptycznie wypowiada się w tym temacie , dlaczego ?
Wypowiadam się sceptycznie na temat octu, bo widziała osoby, które po kuracji octem do dny dołączyły problemy z żołądkiem, a kuracje pomagające na jedno, a szkodzące na drugie nie są przeze mnie lubiane. Jeśli już ktoś chce czasowo obniżyć poziom kwasu moczowego stosując jakieś kuracje to wolę już metodę z cytrynami (lub po prostu wiśnie) — ale zawsze trzeba pamiętać, że to działa tylko przejściowo (ale sprawdza się, gdy np. przygotowujemy się do wesela czy świąt i wiemy, że choć trochę nagrzeszymy).
Bardzo Pani dziękuję za odpowiedz. Jest Pani niesamowita, źe mimo operacji znajduje Pani czas na pisanie informacji zwrotnych. Życzę Pani dużo zdrowia.
Ps: Jak będzie Pani na siłach i stworzy Pani Jakieś jadłospisy to chętnie skorzystam.
Jeszcze raz bardzo serdecznie pozdrawiam Kuba
Dzień Dobry.
Jestem pod wrażeniem pracy i wysiłku, który pani włożyła w tą stronę. Jako czytelnik serdecznie dziękuję i trzymam za panią kciuki w walce z chorobą oraz życzę wytrwałości.
Mnie podagra złapała parę dni temu i w związku z tym mam milion pytań do pani, ale także do czytelników dłużej zmagających się z tą przypadłością. W miarę możliwości bardzo proszę o odpowiedzi na pytania. Starałem się nie powielać pytań, ale może dzięki temu inne osoby też skorzystają z pani/państwa porad.
Najpierw opiszę mój „pierwszy raz”:
Wszystko zaczęło się w środę 21 lutego. Zaczął mnie trochę boleć palec/staw dużego palca prawej nogi. Na początku ból nie był jakoś specjalnie dotkliwy inie za bardzo wiedziałem dlaczego boli, myślałem że to kontuzja, jakich już wiele miałem (grałem lata amatorsko w piłkę). Nie potrafiłem jednak znaleźć przyczyny. W nocy jeszcze spałem, ale w czwartek ból był coraz silniejszy. Jeszcze tego samego dnia trafiłem do lekarza (wcześniej zadzwoniłem do ojca, gdyż on zmaga się z dną). Lekarz domowy zerknął na stopę i powiedział po wywiadzie, że na 99% dna. Przepisał mi kolchicynę oraz do tego Ibuprom 600 w saszetkach. Nie zlecił jednak żadnego badania krwi, tylko powiedział o diecie i wysłał do domu. W nocy mimo zażycia leków ból straszny — nic nie spałem. Ale w piątek ból się zmniejszał. Obrzęk i zaczerwienienie były dalej widoczne, ale ból do niedzieli znacząco zmalał. W niedziele zgodnie z zaleceniami przestałem brać kolchicynę i NLPZ. Postanowiłem iść w poniedziałek do pracy. Jakoś przeżyłem 8 godzin w bucie roboczym, podobnie we wtorek 27 lutego. Jednak w nocy z wtorku na środę znowu ból nie do wytrzymania. W środę ponownie poszedłem do lekarza, a ten przepisał mi dodatkowych 20 tabletek kolchicyny i tyle, dalej bez dodatkowych badań. Dzisiaj niedziela 04 marca i bólu prawie nie ma, a obrzęk i zaczerwienienie jeszcze tak. Teraz pytania:
1. Czy za pierwszym razem poszedłem za wcześnie do pracy co spowodowało zaognienie zapalenia ?
2. Jakie są państwa doświadczenia — kiedy zacząć w miarę normalne funkcjonowanie ? (praca, zakupy itd)
3. Ojciec mi mówił, że opuchlizna może nie zejść, czy to prawda?
4. Po jakim czasie od ataku zgłosić się na badanie krwi w celu stwierdzenia poziomu kwasu moczowego ?
5. Nie jadłem nigdy za dużo mięsa ani ryb, alkoholu też jakoś specjalnie nie piję. Czy u mnie dna może mieć podłoże genetyczne ? (ojciec w moim wieku — 40 miał problemy z kamieniami, a po 60tce podagrę, siostra problemy z kamieniami po 30stce)
6. Ojciec w ciągu 17 lat miał 3 ataki dny, minimalnie zmodyfikował dietę, po pierwszym razie przez 3 tygodnie brał Merulit, teraz nic i nie ma nawrotów. Czy bywają więc „odmiany” słabsze i gorsze dny?
7. Czy i kiedy ćwiczyć zajęty staw ? jak opuchlizna zejdzie, wcześniej ?
8. Jest możliwy powrót do wcześniejszej aktywności ? jak grałem 1 wtygodniu w piłkę i 1 w tygodniu siłownia
9. Mam nadwagę, czyli lepiej parę kilo zrzucić ? (to pytanie raczej retoryczne — wiadomo że tak)
10. Biorąc NLZP wspomagam się IPP — od 20 lat mam nadwrażliwość jelita, która objawia się min „odbijaniem się” i zgagą. Biorę również tabletki na alergię (stąd też IPP). Może IPP mieć wpływ na „kwasowość” ?
11. Piję dziennie łyżeczkę lnu zmielonego-odtłuszczonego, czy zamiast tego powinienem pić szklankę ciepłej wody z pół cytryny i miodem ?
12. Korzystając z tabeli można tak dopasować jadłospis aby zmieścić się w „300mg” a mimo tego wprowadzić trochę mięsa i ryb ? Np. lubię pastę z pół awokado z pół plasterkiem wędzonego łososia i szczypiorkiem, lub np. robię warzywa w łoku z 50gr kurczaka ?
13. Jakie naturalne metody można jeszcze zastosować aby obniżyć poziom kwasu moczowego we krwi ?
14. Kiedy wiecie, że zbliża się atak ? (lekarz powiedział, że mam parę tabletek kolchicyny zostawić na „zaś” i jak coś poczuję to od razu zażyć
Przepraszam, że tak się rozpisałem. Dziękuję z góry za wszelkie odpowiedzi i pomoc. Sam z mojej strony postaram się wraz z nabyciem doświadczeń dzielić się nimi.
Pozdrawiam serdecznie.
1. Nie wiem – może noga zmarzła w trasie (teraz to było możliwe), może but uciskał opuchnięte miejsce?
2. Znam takich co kuśtykają nawet w bólu i takich, których kładzie na dłuższy czas. Więcej chyba każdy musi napisać sam.
3. Tak, zdarza się że opuchlizna zostaje.
4. Zmiana może wyglądać typowo i bywa, że lekarz stawia diagnozę „z wywiadu”. Jeśli teraz jest już Pan na diecie niskopurynowej i walczy z wagą, to badanie wykonane za jakiś czas może być już zafałszowane – bo przecież ciągle jest Pan na diecie, co wpływa normalizująco na poziom kwasu moczowego. Jeśli jednak chce Pan potwierdzić diagnozę to można zrobić badanie krwi w każdej chwili, choć lepiej już po okresie bólu.
5. Dna może mieć podłoże genetyczne – zwłaszcza, przy takim obciążeniu rodzinnym, wpływa na nią również dieta bogata w puryny (jeśli mięso było w każdym posiłku w postaci wędlin czy też do obiadu, to już jest za dużo), ale przyczynia się do niej również dieta bogata w cukry proste – z czego niewiele osób zdaje sobie sprawę.
6. Tak, bywają szczęśliwcy u których przy niewielkich modyfikacjach diety dna nie postępuje.
7. Ćwiczenia mogą przynieść ulgę już w okresie bólowym, ale jest to niewielka kinezyterapia, które wykonuje się pod okiem fizjoterapeuty. Najlepiej spytać po prostu fizjoterapeuty (nadmierny wysiłek może wzmacniać ból).
8. Widziałam osoby wracające do swojej typowej aktywności, ale wymagało to dobrego fachowca (jw.), który powoli ich do tego przystosował. I oczywiście ważne by stosować dietę, bo nadmiar kwasu moczowego często przyczynia się do uszkadzania ścięgna achillesa, z doprowadzeniem do jego zerwania włącznie.
9. Parę kilo zrzucić, uważać też na cukry proste tj. cukier, fruktozę, syrop frukotozowo-glukozowy (które również podnoszą poziom kwasu moczowego we krwi).
10. IPP nie powinno wpływać na „kwasowość”.
11. Nie ma co rezygnować z lnu (to świetny sposób na osłonę żołądka), a wodę z cytryną i imbirem (nie miodem) może Pan wprowadzić w ciągu dnia (też zadziała, ale trzeba uważać jeśli przy okazji rodzinnie występuje skłonność do kamicy nerkowej, a pisał Pan o siostrze, bo u niektórych nadmiar witaminy C może wywołać kamicę)
12. Bywa tak, że pacjenci przemycają trochę mięsa i ryb, ale nie w okresie bólowym.
13. Imbir, zioła typu podagrycznik, wiśnie, wody lecznicze dedykowane dla osób z dną moczanową. Przy problemach z przewodem pokarmowym nie polecam octu. O cytrynie i związanym z nimi ryzyku pisałam w punkcie 11 (choć ten sposób działa, przejściowo dając naprawdę dobre efekty)
14. to pytanie zostawiam dla innych tutaj piszących 🙂
Znalazłam źródło: http://m.poradnikzdrowie.pl/diety/lecznicze/dna-moczanowa-jaka-diete-stosowac-w-ataku-dny-moczanowej_38702.html
mówi ono:
„Puryny w warzywach i roślinach strączkowych są zawarte we frakcjach błonnika pokarmowego i wydalane z organizmu.
…
Nowe badania wykazały jednak, że wpływ na wzrost poziomu kwasu moczowego we krwi mają jedynie produkty mięsne i rybne, a warzywa strączkowe, szpinak czy brokuły są bezpieczne dla chorujących na dnę moczanową. ”
Źródła:
1. Krasoń-Wejman M., Postępowanie dietetyczne przy podniesionym kwasie moczowym i dnie moczanowej, Carolina Medical Center, https://carolina.pl/wp-content/uploads/2016/03/Carolina_Medical_Center_dna_moczanowa.pdf
2. Żywienie w dnie moczanowej, https://przychodniarodzinna.info/wp-content/uploads/2016/06/dna-moczanowa.pdf
3. https://dieta.mp.pl/lista/79246,dieta-zalecana-chorym-na-dne-moczanowa
4. https://www.webmd.com/arthritis/gout-diet-curb-flares
5. Wydawnictwo PZWL, Zasady postępowania i żywienia w dnie moczanowej, http://www.wydawnictwopzwl.pl/download/210950130.pdf
6. https://www.healthline.com/health/gout/diet-restrictions
7. Shulten P. i in., The role of diet in the management of gout: a comparision of knowledge and attitudes to current evidence, Journal of Human Nutrition and Dietetics, 2009, 22 (1), 3–11
8. Zhang Y. i in, Purine-rich foods intake and recurrent gout attacks, Ann Rheum Dis., 2012, 71 (9), 1448–1453
9. Hyon K. i in., Purine-Rich Foods, Dairy and Protein Intake, and the Risk of Gout in Men, The New England Journal of Medicine, 2004, 350, 1093–1103
10. UK Gout Society, All about gout and diet, http://www.ukgoutsociety.org/docs/goutsociety-allaboutgoutanddiet-0113.pdf
Proszę o weryfikację.
O roślinach strączkowych popełniłam ostatnio nawet wpis: http://zasadyzywienia.pl/dna-moczanowa-i-rosliny-straczkowe-nie-taki-diabel-straszny-jak-go-maluja.html więc nawet nie muszę weryfikować, bo rzeczywiście na podnoszenie kwasu moczowego wpływają produkty mięsne i rybne (ale nie tylko, też cukry, tryb życia, ilość napojów). Nie zbudowała zdania, że puryny są we frakcjach błonnika, bo to nie do końca tak chemicznie siedzi, ale tak można strączki jeść w dnie moczanowej. Szpinak czy brokuły nigdy nie były wykluczane, zawsze można je było przemycić. Jednak w okresie bólowym nadal wyliczałabym ilość puryn, w tym też te ze źródeł roślinnych, później powoli rozszerzałabym dietę.
Witam. Dziękuję za tą stronę, podziwiam Panią za poświęcenie. Mam 31 lat i pierwszy atak miałem w wieku 29. Ciężko jest się pogodzić z takim faktem w młodym wieku. W pierwszej kolejności przyczynił się do tego stres, przemęczenie w pracy, z braku czasu złe odżywianie. Bardzo mało pije alkoholu, ale pije. Czyli nie jestem święty, organizm powiedział stop. Jestem w dobrej kondycji fizycznej. Chciałem tylko podzielić się (ostrzec) że stres (nerwy) mogą przyczynić się do zachorowania. Ta choroba jest bynajmniej w moim otoczeniu wstydliwa bo ludzie uważają że musisz być alkoholikiem skoro to cię dopadło.
Mam pytanie? Jak jest z miodem? Używam go do np herbaty. Jedni piszą że jest zakazany a drudzy że zalecają go używać?
Miód może czasowo podnosić poziom kwasu moczowego we krwi, jeśli jednak przestrzega się diety i nie ma problemów z wagą i/lub poziomem glukozy we krwi, to w niewielkiej ilości nie zaszkodzi.
Witam serdecznie Pani Marto. Nigdzie nie mogę wyszukać informacji na nurtujące mnie pytanie- ile procentowo puryn traci mięso czy też inne produkty podczas gotowania? Z góry dziękuję za pomoc.
I nigdzie Pan takiej informacji nie znajdzie — wiele zależy od gatunku, wieku mięsa, długości gotowania itd. Dla bezpieczeństwa uznaje się, że mięso zawiera tyle puryn ile jest w nim w formie surowej.
Witam! czy osoba z dną moczanową może pić sok z brzozy? w informacjach dot. jego właściwości można wyczytać że działa on korzystnie na nerki i pomaga w usuwaniu zbędnych produktów przemiany materii ale z drugiej strony zawiera pochodne kwasu salicylowego który jest związkiem niepożądanym z punktu widzenia dny moczanowej. jaka jest więc Pani opinia na temat soku z brzozy? z góry dziękuję za odpowiedź.
Ja akurat nie jestem zwolennikiem soku z brzozy — bo zawiera nie tylko salicylany, ale również fruktozę — i oba te składniki czasowo podnoszą poziom kwasu moczowego. Lepszym wyborem będzie herbatka z imbiru, podagrycznik, czy choćby domowy sok wiśniowy (wiśnie to w ogóle wspaniałe pożywienie dla każdego z dną).
Na pewno stan zapalny w organizmie miał bezpośrednie przełożenie, na powstanie ataku dny — jednak różnicowanie dny z boreliozą to zadanie dla lekarza, jako dietetyk nie podejmę się tego.
Witam ponowne. Pytałem się ostatnio o miód. W tabeli jest napisane że miód ma zero puryn. Więc dlaczego może czasowo się podnieść poziom kwasu? Postanowiłem zrezygnować z cukru zastępując go miodem już pare lat.
Miód ma zero puryn, ale puryny to również związki chemiczne występujące naturalnie w naszym organizmie. I miód, a dokładnie fruktoza, sprawia, że nasze własne „źródło” doprowadza do wzrostu poziomu kwasu moczowego we krwi. Cukier i puryny są w pewien sposób połączone, wiele osób z dną zmaga się również z cukrzycą. Każdy produkt, nawet niskopurynowy, zawierający fruktozę, syrop glukozowo-fruktozowy, będzie niewskazany dla osób z dną.
witam. Pierwszy raz przechodzę atak dny .Moge spożywać ser żółty? na opakowaniu pisze dojrzewający podpuszkowy.Lubie kasze gryczana i ryz ‚mogę wcinać bez problemu?
Ser żółty (ogólnie nabiał), kasza, ryż — to wszystko produkty, które mogą (a nawet powinny) znaleźć się w diecie osoby z dną. Z serem trzeba tylko uważać bo ma sporo soli więc przy jego spożyciu warto sięgać po warzywa bogate w potas (pomidory, sok pomidorowy, kanapka z sałatą, serem i pomidorami?). Warto też pamiętać, że ser jest bardzo bogaty w cholesterol, więc jeśli mamy jakiś problem z poziomem lipidów we krwi, to wtedy go ograniczamy. No i jest mega kaloryczny — i przy nadmiarze ciała również trzeba by go ograniczyć.
Zastanawia mnie czy 2 razy po 100gram kaszy gryczanej nie dostarczy zaduzo puryn dodam ze jestem otyly
2 x 100 g kaszy to 2 x po 150 mg kwasu moczowego z niej otrzymanych — czyli 300 mg — tyle ile dziennie powinno się dostarczyć z wszystkich produktów, a nie z jednego. Zdecydowanie za dużo. To również dużo za dużo kalorii ‑norma to (zależy od aktywności, wzrostu) max. 50–80 g kaszy/płatków/makaronu (znacznie, znacznie mniej), do tego 3–5 kromek chleba na dzień. I na tym skończyłabym już ze zbożami. Resztę należy uzupełnić jarzynami, chudym nabiałem (ser żółty light), owocami (ale nie więcej niż 200–300 g). Podpowiem, że ubytek ciała o 1÷2−1 kg na tydzień znacząco zmniejsza ryzyko napadu dny (ale nie szybciej, bo wtedy dla odmiany ryzyko bólu rośnie).
a kasztany jadalne pieczone? czy w ciagu tygodnia powinna zejsc opuchlizna? Dziekuje i pozdrawiam
W przypadku kasztanów liczy się, że dostarczają 2 mg kwasu moczowego ze 100 g (super produkt w diecie osoby z dną czy kamicą moczanową). A opuchlizna schodzi z tego co obserwuje w bardzo różnym czasie — od kilki dni, a znam i kilka takich osób u których opuchlizna jest już ponad rok. To akurat bardzo indywidualna sprawa.
Dziękuje bardzo za odpowiedź.
a co sadzi Pani o suplementacji witamina c lewoskretna?
Witamina C lewoskrętna i jej działanie na organizm zależy od tego czy się chce wyleczyć dnę czy portfel z nadmiaru pieniędzy — a tak na poważnie — w diecie osoby z dną powinno znaleźć się sporo warzyw i owoców. Jedzone na surowo pokryją spokojnie dzienne zapotrzebowanie (a przy papryce, pomidorach, wiśniach, owocach jagodowych spokojnie nawet z nadmiarem). Niedługo (właśnie opracowuje) tekst o dietetycznych sposobach na dnę i zobaczy Pan, że jak wiele produktów z naszego codziennego otoczenia ma udowodnione działanie wspomagające organizm w walce z nadmiarem kwasu moczowego, stanem zapalnym i bólem.
Witam,proszę o informację czy rzeczywiście woda alkaliczna jest stosowana w leczeniu dany magazynowej i przynosi dobre efekty.Będę wdzięczna za szybką odpowiedź.
Wiara czyni cuda … i tak mniej więcej,d ziała woda alkaliczna. Zdecydowanie nie warto wydawać pieniędzy. O sposobach na dnę właśnie popełniłam następny wpis, myślę że się przyda: http://zasadyzywienia.pl/sposob-na-dne.html
Dzień dobry, prosiłabym o konkretne źródła skąd czerpała Pani wiedzę na temat zawartości kwasu moczowego w produktach spożywczych
Jest tego sporo pozycji, główne źródła to:
1. Pachocka Justyna, Jarosz Mirosław, Dna moczanowa
2. Maciej Bońkowski, Marcin Majewski, Dna moczanowa. Dieta i jadłospisy
3. Ibrahim Elmadfa, Erich Muskat, Wielkie tabele kalorii i wartości odżywczych
4. https://www.jstage.jst.go.jp/article/bpb/37/5/37_b13-00967/_html/-char/en
5. Rodney Grahame, Anne Simmonds, Gout
Dzień dobry. Chciałem się zapytać czy słyszała pani o urządzeniu : Analizator Kwasu Moczowego UASure? Chciałbym sobie taki kupić. Nie moge znaleźć opinie czy dobrze te urządzenie działa. Morze zna pani lepsze urządzenie do pomiaru kwasu moczowego?
O samym analizatorze słyszałam, że wskazuje trochę inne poziomy kwasu moczowego niż badania laboratoryjne — jeśli jednak odczuwa Pan potrzebę stałego kontrolowania kwasu moczowego, to każde urządzenie wskazuje przynajmniej kierunek zmian: czy kwas moczowy rośnie (potrzeba zmian w diecie, czasami leków) czy spada (sytuacja bardzod obra).
Mam pytanie odnośnie kaszy manny nigdzie nie spotkałe informacji o zawartości puryn i czy warto ją włączyć do jadłospisu oraz czy wynik kwasu 5,4 jest ok czy dążyć do poziomu poniżej 4? Jestem po 2 atakach dny moczanowej.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Nie znam dokładnych danych dotyczących zawartości puryn w tym rodzaju kaszy, jednak myślę (jest to produkt z pszenicy, wysokooczyszczony) że nie dostarcza wiele puryn. Jeśli chodzi o poziom kwasu ja bym dążyła do poziomu poniżej 4.
Czyli wszelkich galaret należy unikać.A jak jest z zupami na kościach?Czy mogę zjeść jednocześnie duże jabłko i pomarańczę?Czy można pić kawę inkę?Powodzenia
Galarety, zupy na kościach — to są te dania, które w diecie osoby z dną się wyklucza. Może Pan zjeść i duże jabłko i pomarańcze, ale… i pewnej grupy osób większe ilości cukru zawartego w owocach może czasowo podnieść kwas moczowy we krwi (trzeba się po prostu obserwować). Z inką trudno powiedzieć bo każdy producent teraz wkłada do niej inne produkty. Niektóre składy są straszne. Jedną o której mogę na pewno powiedzieć, że nie zaszkodzi to inka z cykorii (100%) — niezależnie od producenta będzie ok.
Witam. Posiadam analizator kwasu moczowego od ponad tygodnia. Badam krew rano i wieczorem i pokazuje codziennie inaczej ale zazwyczaj ponad 7.2 Pilnuje diety, glownie jem warzywa, pracuje fizycznie. Przez pół roku schudłam 15 kg i waże 75 kg. Więc zaczynam dochodzić do wniosku że bez leków nie da rady, tak jak już ktoś napisał wcześniej.
Tutaj trzeba by przeanalizować dokładnie jadłospis aby cokolwiek powiedzieć — nie wiem jak wygląda jadłospis i ile dostarcza Pan sobie puryn z jadłospisu, ile wypija Pan napojów itd. Czasami warto to przeanalizować i przeliczyć zanim sięgnie się po leki, choć oczywiście czasami są one bardzo pomocne.
Czyli jak dobrze czytam skoro tylko produkty miesne i cukry proste podnoszom kwas we krwi to mozna sie napic piwka od czasu do czasu bo piwko to jak chleb 😉 oczywiscie od czasu do czasu i jak juz pic to nie jesc mięcha
Chyba ominął Pan kilka odpowiedzi 🙂 piwo to jeden z najgorszych alkoholi dla osób z dną. Nie tylko sam dostarcza puryn, to jeszcze jako alkohol zwiększa ich syntezę wewnętrzną, odwadnia itd. Już prędzej dopuściłabym mały kawałek dobrze wygotowanego mięsa niż piwo.
Witam Panią.
Czysty przypadek sprawil, że się pojawiłem na tej stronie i dokładnie wszystko przeczytałem. Regularnie co dwa lata robię sobie taki laboratoryjny „przegląd techniczny”. W 2014 roku laborantka namówiła mnie żebym też sprawdził poziom kwasu moczowego w surowicy — wyniósł 10,5 mg/dl. W 2016 — 10,4,a w tym roku 9,6.
Jak pokazałem wszystkie wyniki mojej lekarce rodzinnej to na wyniki poziomu km stwierdziła, że jem za dużo białka i tyle. Na mnie poziom 10,5 przy dopuszczalnym 7 nie zrobił większego wrażenia (przecież to takie małe przekroczenie) — zresztą nie wiedziałem o co tu chodzi. I dzisiaj się właśnie dowiedziałem czytając tę stronę.
Zaznaczam, że nie mam żadnych bóli charakterystycznych dla dny — czasami tylko tzw korzonki. Jutro/pojutrze idę do lekarki po leki zbijające poziom km.
Chciałbym tylko zadać Pani jedno pytanie — było już kilka razy poruszane ale mimo wszystko spróbuję jeszcze raz. Otóż chodzi mi o wywar mięsny. Uwielbiam zupy — mięso daję psom a sam zjadam wywar. I tu jest moje pytanie — ile przyjąć procentowo przejście puryn z mięsa do zupy. Zrozumiałem, że przeniknięcie puryn z mięsa do wywaru jest na tyle małe, że w gotowanym mięsie przyjmuje się ilość puryn jak w surowym. Czy jeżeli tak mało ich się rozpuszcza w wodzie, że można przyjąć 10 … 20 … 30 %. Nie chodzi mi tu o udokumentowane dane, a raczej o przybliżenie. Ze wszystkiego zrezygnuję, ale z zupy — nigdy 😉
Pozdrawiam ciepło
Te dane są naprawdę różne — wszytko zależy od tego jak przygotowujemy wywar. Może być 5%, może być i 20%. W wywarach najgorsze jest to, że dostarczamy sobie puryny tam gdzie nie trzeba, ale…jak rozumiem wykluczenie ich dla osoby, która nawet nie odczuwa dny, może być nie do pomyślenia 🙂 Ze swojej strony poradzę tylko aby w tych zupach stosować maksymalnie wiele warzyw (błonnik trochę zwiążę puryny i się ich mniej wchłonie), do tego uważać na słoność tej zupy (im większa, tym gorzej), a przy gotowaniu najlepiej dobrze odszumować zupę tzn. zdjąć z niej tą pianę która się w trakcie gotowania robi. I oczywiście resztę jadłospisu starać się dostosować do zaleceń dla osób z dną, skoro już robimy to jedno odstępstwo od reguły.
Dzień dobry, mam pytanie dotyczące otrębów owsianych, bo jem je prawie codziennie, czy przy dnie one nie są zakazane? Dziękuję i pozdrawiam!
Otręby owsiane — jako produkt bogaty w błonnik — utrudniają wchłanianie puryn jakie przy okazji Pan spożywa. Spokojnie mogą znajdować się w codziennej diecie osoby z dną moczanową.
czy to teź dotyczy płatków owianych?
Tak, dotyczy to również płatków owsianych, żytnich i w ogóle produktów bogatych w błonnik pokarmowy.
Pani Marto,
zrobiłam badanie kwasu moczowego przypadkowo i mój wynik to 6,4 mg. Czuję czasami lekkie bóle w stawach jednak czytając powyższe opisy nie są to ataki dny moczanowej. Przeczytałam wszystkie wcześniejsze posty, zapoznałam się z różnymi opisanymi przypadkami. Mam 58 lat, w związku z okresem mennopauzalnym stosuję suplement (usunęłam nazwę specyfiku by nie reklamować — autor bloga). Jestem amatorką czerwonego wytrawnego wina, lubię też zapalić sobie papieroska, jem niewiele mięsa, ale lubię warzywa i to te z dużą zawartością puryn!!! W maju zatem na moim talerzu królowały szparagi, teraz jest sezon fasolkowy. Myślę, że wiem już, co należy zmienić w mojej diecie. Od kilku dni piję wodę z octem jabłkowym — rano na czczo i wieczorem przed spaniem. Codziennie zjadam porcje wiśni, które bardzo lubię. Za dwa miesiące powtórzę badanie poziomu kwasu moczowego i mam nadzieję na dobry wynik. Moje pytanie jednak związane jest z suplementem, Czy zawarta w nim soja nie podnosi poziomu kwasu?
Pozdrawiam
W okresie okołomenopauzalnym spożywanie soi lub preparatów z soją jest jak najbardziej dobrym pomysłem i nie trzeba z nich rezygnować (o strączkowych w dnie pisałam nawet ostatnio http://zasadyzywienia.pl/dna-moczanowa-i-rosliny-straczkowe-nie-taki-diabel-straszny-jak-go-maluja.html). Lepiej będzie ograniczyć mięso i zastanowić się nad odpowiednim nawodnieniem.
Pani Marto,
czy w dnie można korzystać z terapii w kriokomorze?
Wiele osób z dną moczanową korzysta z krioterapii i sobie ją chwali — zdecydowanie można.
Ja jeszcze wroce do tego piwa… bo naprzyklad jezeli caly dzień a moze nawet i kilka dni nie jadlem miesa i cukrow prostych to jak wypije te piwo to z czego ma sie zrobic synteza skoro tylko produkty miesne podnoszą kwas a puryny z innych produktow sa wydale a piwo tez w sobie nie ma mięsa. Rozumiem ze moze odwodnic i w ten sposób podniesc kwas
W komórkach ciała człowieka — dokładnie w jądrach komórkowych — potrzebne są związki purynowe. Czy je sobie dostarczamy w mniejszych czy w większych ilościach, organizm i tak dokonuje ich syntezy. Jest to niezbędny mechanizm, więc w potrzebie organizm sięgnie po każde ew. źródło — choćby białko w naszych własnych mięśniach. Alkohol jest natomiast substancją która może tę syntezę zwiększać, nawet do ilości nie potrzebnych do odnowy organizmu. I tak jest również w przypadku piwa. Do tego piwo samo w sobie dostarcza puryn i ogromu cukru prostego, już nie mówiąc o tym że odwadnia. Ja wiem, że dla piwoszy to trudny do zaakceptowania mechanizm, ale piwo to jeden z najgorszych produktów dla osoby z dną moczanową.
Chodzi mi oto ze skoro nie ma mięsa w diecie i piwo tez nie ma w sobie puryn z mięsa tylko z roślin to powinny zostac te puryny wydalone skoro tylko mięsne produkty podnosza kwas
To nie dokładnie tak, że tylko puryny „mięsne” podnoszą kwas moczowy. Robią to również i roślinne, ale w roślinach znajduje się wiele substancji które wspomaga osoby w walce z dną — choćby błonnik. Piwo szkodzi ze względu na zawartość alkoholu i nie ma to nic wspólnego z tego, że jest na bazie produktów roślinnych. Do tego jest mega słodkie (jego indeks glikemiczny czyli to jak szybko podnosi poziom cukru we krwi jest jednym z najwyższych, wyższym od niektórych cukrów), a jak już pisałam cukry proste też w dnie szkodzą.
Poziom kwasu moczowego ponosi również wytężony wysiłek, zbyt krótki sen, fruktoza, stres.
Uogólnienie w stylu: dna moczanowa=tylko zero mięsa jest błędne.
O różnych innych aspektach diety w dnie moczanowej pisałam tutaj: http://zasadyzywienia.pl/podagra-skaza-moczanowa-dna-moczanowa-artretyzm-wiele-nazw-jedno-schorzenie.html Zdecydowanie warto o nich pamiętać.
Dziekuje za odpowied. Pozdrawiam
Mój syn z zespołem Downa cierpi na dnę moczanową. Jest otyły i udałam się do dietetyczki, która bazuje na produktach firmy HERBALIFE. Spożywa trzeci tydzień błonnik w tabletkach i dwa koktajle waniliowe zamiast posiłków. /koktajle HERBALIFE-proszek , mleko bez laktozy z dodatkiem owoców bądź płatków owsianych/.
Ataki dny nasiliły się / pani twierdzi, że koktajl nie może zaszkodzić/. Czy ma Pani jakąś wiedzę na temat tej diety i ich produktów.
„Dietetyczki” bazujące na produktach takiej czy innej firmy, na ogół są po prostu paniami po bardzo krótkim przeszkoleniu… niestety, w Polskim prawie brak niezbędnych regulacji. W koktajlach są przede wszystkim białka sojowe, więc nie powinno być źle, ale…nie wiem czy „dietetyk” wyliczył ilość kwasu moczowego pochodzącą z posiłków, może wliczając to koktajle przekroczono 150 mg jaka jest w okresie ataku. Zdarza się — niestety dość często — że sprzedawcy różnych produktów bazują na gotowych wzorcach, wcale nie dopasowanych indywidualnie. Liczy się przede wszystkim sprzedaż takiego lub innego produktu firmy (im więcej tym lepiej). Zdecydowanie poleciłabym poszukanie kogoś po studiach dietetycznych, kto ułoży dobrą dietę, opartą o zwykłe produkty spożywcze (one naprawdę wystarczą).
Dzień dobry, chciałam zapytać właściwie o przebieg tej choroby bardziej dokładnie ponieważ wszędzie jest napisane na czym ona polega ale nie jak wygląda to w rzeczywistości. Może od początku: od tygodnia dopiero wiem o posiadaniu dny moczanowej spowodowanej prawdopodobnie prowadzoną dietą wysokobiałkową przez ponad rok również od ponad roku trenuję crossfit. Atak ciągły dny miałam przez 3 doby niestety nie trafiłam na żadnego kompetentnego lekarza aby podał mi kolchicyne dopiero w 4 dniu po zrobieniu badan i zdjecia i udania się do innego lekarza została stwierdzona dna przepisane leki i wskazana dieta. Jako człowiek dobrze znający się na dietach już w pierwszej dobie bólu wprowadziłam dietę niskopurynową od 2 dni chodzę normalnie prawie.. Moje pytanie brzmi czy trzymajac dietę do konca życia trzeba stosować leki? Czy to dziwne uczucie w dużym palcu u stopy minie całkowicie czy dna moczanowa własnie tak wygląda ze nie boli ale nie do końca człowiek przestaje odczuwać tego palca? Czy mogę wrócić do sportu jakim jest crossfit dość wymagajacy? Czy spożycie naparów ziołowych ma jakieś potwierdzenie badaniami czy to zależy od przypadku jednym pomoże drugim nie? I czy naprawde tak jest ze przy spozyciu bardzo dużych ilości puryn atak dny wróci napewno?
Trudno odpowiedzieć na Pani pytania — bo wszystko rozwija się indywidualnie, choć jedno jest pewne: przy dużym spożyciu puryn atak dny w końcu na pewno wróci (i może być jeszcze silniejszy). Trzymając dietę zwykle po pewnym czasie nie ma potrzeby stosowania leków. Do tego napisała Pani, że przez rok prowadziła dietę wysokobiałkową — może być tak (wielokrotnie coś takiego widziałam), że po pierwszym okresie dość rygorystycznej diety, będzie Pani mogła wrócić do normalnego żywienia (oczywiście nigdy już nie przesadzając nadmiernie z mięsem). Bywa jednak i tak, że pomimo diety utrzymują się objawy i trzeba wspomagać się lekami. Jeśli chodzi o dziwne uczucie w dużym palcu — w przeważającej ilości przypadków mija, znam jednak 2 osoby które pomimo diety i bardzo dobrych wyników utrzymywanych od laty, stale odczuwają lekki dyskomfort. Przez najbliższy czas poszukałabym mniej intensywnej aktywności fizycznej, z czasem, w zależności od wyników i diety, będzie można spróbować wrócić nawet do crossfit‑u (choć tutaj również bywa bardzo różnie: jednym się udaje wrócić nawet do triathlonu, innym dokucza po aerobiku). O ziołach i innych sposobach na dnę pisałam tutaj: http://zasadyzywienia.pl/sposob-na-dne.html Każde opisane działanie potwierdzone jest badaniami.
Zapomniałam dodać że mam 26 lat
Witam, właśnie dowiedziałam się że mam podwyższone wyniki kwasu moczowego gdzie w 11/2017 były dobre — ogólnie mam problem ze stawami, reumatyzmem oraz otyłością. Moje pytanie jest odnośnie diety, którą radykalnie muszę zmienić a mianowicie : jakich przypraw można używać do doprawiania wywarów warzywnych, leczo warzywne — czy można dodać paprykę czerwona ( również przyprawa papryka, magii)? Czy można niektóre potrawy zabielać śmietaną ? Czy do sera białego można dodać łyżeczkę miodu czy lepiej z rzodkiewką i cebulką ? Chleb piekę sama na drożdżach z mąki orkiszowej czy muszę z niego zrezygnować i piec na zakwasie ? jakiej najlepiej używać mąki do wypieku chleba. Czy w diecie może znaleźć się kasza manna na mleku? Czy można używać masła czy lepiej oleje roślinne? Czy do soków warzywnych można dodać owoce np. jabłka ?
W dnie moczanowej można sięgać po przyprawy ziołowe, paprykę czerwoną słodką, wanilię, kminek, imbir. Tradycyjnie ogranicza się ostre przyprawy — chili, pieprz, ostrą paprykę, musztardę itd. — jednak w związku z tym, że dietę tę stosuje się przez całe życie ja bym całkowicie z nich nie rezygnowała, tylko właśnie ograniczyła. Za to wszelkie maggi, kostki rosołowe, vegeta to produkty, które należy wykluczyć. Sama dna nie daje przeciwwskazania do stosowania śmietanki, ale przy otyłości na pewno bym ją zastąpiła mlekiem. Podobnie z serem białym — zdecydowanie lepiej z warzywami. Chleb orkiszowy to wspaniały wybór i spokojnie może zostać w Pani jadłospisie, zawsze można do niego dosypać odrobinę otrębów, ale orkisz to dobry wybór. Kasza manna oczywiście też może znaleźć się w diecie, ale warto byłoby to wyliczyć kalorycznie i oczywiście pod względem zawartości kwasu moczowego. 2 łyżeczki masła dziennie można przemycić, do tego oleje do surówek — ale dokładną ilość mogłabym wskazać wiedząc więcej o aktywności fizycznej, chorobach, wadzę itd. Do soków warzywnych można dodać owoce, ale uważałabym bo wiele osób z otyłością wpada w pułapkę soków (tych robionych samemu, kupne bym odradzała w ogóle): są smaczne, zdrowe, ale wypijane codziennie w większej ilości dostarczają sporo kalorii i cukrów prostych i wtedy już takie zdrowe nie są.
Witam, czy można przy dnie moczanowej jeść produkty na drożdżach np. chleb, ciasto ??
W podanych w tabelach danych mamy chleb sklepowy, zawierający pewną ilość drożdży — i spokojnie można po niego sięgać. Podobnie jest z ciastem (tutaj raczej zaszkodzić może nadmiar cukru, jak również nadmiar kalorii — w dnie bardzo ważna jest prawidłowa masa ciała).
Dzień dobry, kilka tygodni temu doznałem zapalenia stawu palucha u stopy co przez lekarzy zostało rozpoznane jako dna moczanowa. Dwa tygodnie po ustąpieniu objawów wynik z krwi wyniósł 6.0. Jako, że jestem w fazie wyparcia i niedowierzania w poprawność diagnozy przed kolejnym badaniem wypiłem wieczorem butelkę piwa aby specjalnie wpłynąć na wynik — rezultat 6.3. Według dr reumatolog to, że wynik był wyższy od poprzedniego jednoznacznie potwierdza diagnozę. Mimo, że nadal nie wierzę (a uwierzę chyba dopiero gdy doznam kolejnego ataku) stosuję dietę wegetariańsko — mleczno — jajeczną. Po miesiącu stosowania wynik 5.3 (według mojej fazy wyparcia zdrowy na takiej diecie też uzyskałby taki wynik ;-)).
A dochodząc w końcu do mojego pytania. Nie jestem jedyną osobą w domu będąca na diecie, ponieważ żona choruje na celiakię. Z tego powodu w domu królują produkty bezglutenowe, nie gotujemy sobie oddzielnych posiłków. Jeśli makaron to najsmaczniejszy okazał się kukurydziany. Strona podaje trzy produkty z kukurydzą w składzie, a mianowicie kukurydza słodka, płatki kukurydziane i kaszka kukurydziana i każdy w innej wartości determinuje powstawanie kwasu. Ciekawi mnie jak to byłoby z mąką kukurydzianą, chrupkami kukurydzianymi czy makaronem kukurydzianym.
Mariusz, lat 30, waga w normie.
Takie wyparcie, gdzie jest dieta nie jest złe 😉 Makaron i chrupki kukurydziane — ze względu na proces technologiczny — przypominają płatki kukurydziane i przyjmuje się dla nich te 64 mg kwasu moczowego, dla mąki — przyjęłabym 25 mg (30) tak jak dla kaszki. Nie są to jednak dane z jakiejś książki, bardziej opieram się na swojej wiedzy z zakresu technologii żywienia.
Dzień dobry,
Chciałbym zapytać, czy piwo bezalkoholowe zawiera dużo puryn, czy jednak może jest bezpieczne dla osób chorujących na dnę?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Piwo bezalkoholowe zawiera ok. 8 mg puryn w 100 ml — tak jak to podałam w tabelach. Nie jest to dużo, może więc być spokojnie sposobem na zastąpienie tradycyjnego trunku.
Mam pytanie odnośnie szpinaku z uwagi na rozbieżności w różnych źródłach: można czy nie?
Choroba na podłożu genetycznym dopadła 16-letniego syna, sportowca bez nadwagi i mięsożercę więc teraz się wszystkiego muszę nauczyć…
Jakieś sugestie i porady?
Szpinak można spokojnie wprowadzić — tak tylko wyliczyć produkty, aby nie przekroczyć zalecanych 300 mg kwasu w ciągu dnia. Przy sportowcu pamiętać o strączkowych (pisałam o nich odrębny artykuł http://zasadyzywienia.pl/dna-moczanowa-i-rosliny-straczkowe-nie-taki-diabel-straszny-jak-go-maluja.html), nabiale, jajach — tak aby dostarczyć odpowiedniej ilości białka. I nie zapominać o nawodnieniu, młodzi ludzie ćwicząc czasami mają z tym problem. Można też przemycić zioła (o ile da się do nich namówić) typu podagrycznik, oraz imbir z cytryną (super napój). Można też zastanowić się czy nie spożywa zbyt wiele cukrów dodanych tzn. syropu froktozowo-glukozowego (jest wszędzie teraz dodawany) i czasowo podnosi poziom kwasu moczowego we krwi — znam młodych ludzi, u których wykluczenie tego składnika unormalizowało poziom kwasu w badaniach.
Czy można: spożywać kiszoną kapustę, ogórki kiszone, jeść płatki kukurydziane, usmażyć naleśniki na niewielkiej ilości tłuszczu — jeśli tak to jakiego, dodać majonez do sałatki.
Czy publikuje gdzieś Pani przepisy?
Spokojnie można spożywać produkty wymienione przez Panią, ja też nie wyzbywała bym się naleśników o ile będą spożyte od razu po przygotowaniu, a nie odsmażane po nadzieniu. Z tłuszczy użyłabym oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego. Można też sięgnąć po majonez, jeżeli nie ma problemu z nadwagą. Zwłaszcza, że o ile rozumiem z innych pytań są one związane z nastoletnim synem i warto by nie zniechęcił się już na początku diety 🙂 Nie publikuje przepisów.
To jak wyglada jadlospis w zaostrzeniu choroby 150 g puryn przeciez to głodowka ..Proszę o jakis przyklad.Niewiem czy dobrze to policzylam sam obiad to juz wyszlo mi 57(2xjajka np.sadzone 100g ziemniakow 100g marchwi i 100gr jablka) a gdzie reszta posiłkow jak trzeba jesc co 3–4 godziny 4–5 razy na dzien.Zawsze myslałam ze pieczywo pszenne i ziemniaki powoduja tycie (u mnie własnie tak jest ze pieczywo i ziemniaki powoduja tycie i starałam się ich nie jesc ?) atu teraz musze bo zawieraja jak najmniej puryn .Co ja teraz powinnam jesc zeby dobrze się czuc i jeszcze schudnąć?kwas moczowy moj 6,20 gdzie norma niby 2,6−6 lekarz interniasta kazal mi stosowac diete,
Rzeczywiście ułożenie diety w zaostrzeniu jest trudne, ale spokojnie się udaje. Wiele osób, zwłaszcza na początku, ma podobne problemy jak Pani więc poświęciłam temu oddzielny wpis — i właśnie go umieściłam na stronie: http://zasadyzywienia.pl/dieta-w-zaostrzeniu-dny-moczanowej.html
Jeśli chodzi o pieczywo i ziemniaki a tycie — to jest to możliwe tylko w przypadku jakiś błędów, mogą być drobne, ale narastając nieźle potrafią namieszać w naszej wadze. Tu potrzebna by była analiza jadłospisu, aby zobaczyć gdzie wkradł się błąd. Po unormowaniu kwasu moczowego radziłabym się zainteresować dietą o niskim indeksie glikemicznym — daje się ją łatwo połączyć z dietą w dnie gdy dopuszczone jest już 300 mg kwasu moczowego z artykułów spożywczych. Wtedy spokojnie można zamienić chleb pszenny na razowy żytni, wprowadzić więcej warzyw, kasz.
Witam. Jakie stężenie kwasu moczowego w surowicy krwi uważa się za wysokie? Ja mam 7.07 mg/dl. Czy to duży wskaźnik czy lekko podwyższony? Proszę o odp.i pozdrawiam
Nie jest to jakoś bardzo duże przekroczenie i może być wynikiem diety bogatobiałkowej czy też zbyt małej ilości płynów. Ja bym przez 2 tygodnie pobyła na diecie o mniejszej ilości mięsa i ponownie sprawdziła wyniki.
Czy moglaby pani napisać co powinno się jeść przy RZS?
Niedługo będzie opublikowany wpis poświęcony RZS.
Witam! Mam pytanie czy bezpieczne jest spożywanie odżywek białkowych zamiast potraw mięsnych? Do tej pory jadłem mięso i nie korzystałem z odżywek. Jestem sportowcem amatorem oraz wykonuję pracę fizyczną.. Niedawno zdiagnozowano u mnie dnę moczanową i nie wiem czy bez odpowiedniej podaży białka dam radę prowadzić taki intensywny tryb życia. W internecie są sprzeczne dane dotyczące zawartości puryn w odżywkach białkowych a producenci takich danych na swoich produktach nie zamieszczają. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedz
Odżywki białkowe będą niebezpieczne dla osoby z dną moczanową. Można białko usiłować bilansować mlekiem i koktajlami na ich bazie, ale przygotowywanymi samodzielnie, z wyliczeniem kwasu moczowego z nich dostarczonego (na odżywkach wiem, że tych informacji Pan nie znajdzie, a nie znalazłam źródła informacji pewnych, za to badania prowadzone na składzie tych odżywek wołają o pomstę do nieba jeśli chodzi o zanieczyszczenia). Można uzupełniać białko produktami strączkowymi, jajkami. Udaje się w ten sposób pokryć zapotrzebowanie na białko, ale będzie to już dieta zbilansowana o wszystkie składniki odżywcze, a nie typowo wysokobiałkowa. Przy sporcie radziłabym porozmawiać z lekarzem (może fizykoterapeutą) i porozmawiać o jego wpływie na dnę moczanową, na pewno przy treningach nie można zapomnieć o odpowiednim nawodnieniu.
Witam, męczę się z „podagrą” już kilka lat, Pani strona jest chyba najlepszą jaką znalazłem w necie. Gratulacje i podziękowania. Może mi Pani coś doradzi, oprócz dny moczanowej mam alergię na mleko i to nie tylko na laktozę ale na białka mleka, po kilku dniach z nabiałem mam tak silne problemy skórne że muszę odstawić nawet masło. Uwielbiam mleko ale dopiero 8 lat temu wpadłem na to że jest przyczyną moich problemów skórnych, kilka lat temu wyszła mi także dna moczanowa. No i teraz pytanie, jak żyć? Lubię jajka ale nie mogę już patrzeć na jajecznice i ma miękko.
Przy alergii na białko mleka krowiego zdecydowanie należy je wykluczyć. W takiej sytuacji zastąpić je można mlekiem sojowym i roślinami strączkowymi — o tym, że mimo sporych ilości puryn mogą znaleźć się w jadłospisie osób z dną pisałam tutaj: http://zasadyzywienia.pl/dna-moczanowa-i-rosliny-straczkowe-nie-taki-diabel-straszny-jak-go-maluja.html. W Pana sytuacji pewnie nie uda się jednak utrzymać 300 mg kwasu moczowego z produktów na dobę, ale już przy zwiększeniu ich ilości do 350–400 mg powinno się udać a przy alergii zdecydowałabym się coś takiego zrobić. Uczulenie ma bowiem „pierwszeństwo”, najpierw wykluczamy to co je powoduje, a dopiero później przystosowujemy jadłospis do kolejnych schorzeń.
Wdzięczna jestem za to co Pani dla nas robi, ten blog jest dla mnie podstawą wiedzy o tej chorobie. Czy wie Pani może czy można pić domowy zakwas buraczany w zaostrzeniu choroby?
Domowy zakwas buraczany (z jak najmniejszą ilością soli) spokojnie można pić nawet w zaostrzeniu choroby o ile będzie się pamiętało o odpowiednim nawodnianiu.
Witam. Wspaniały artykuł, sugeruję się nim podczas układania sobie jadłospisu odkąd dowiedziałem się o mojej chorobie. Na szczęście wg mnie są to kamienie moczanowe, (a nie dna) które zaczęły się kruszyć i zchodzić po zastosowaniu diety i Allopurynolu. A co ze słodyczami? Jakie można jeść? Bo jak wiadomo czekolada czy kakao nie bardzo. A np. ciastka z kremem tofii lub inne które nie zawierają kakao? Szukam zamiennika czekolady i wafelków z czekoladą, których już unikam. Z góry dziękuję za informacje.
Czekolada i kakao wykluczana jest przy kamieniach szczawianowych, a nie moczanowych, więc ciemna gorzka czekolada jak najbardziej (oczywiście nie w nadmiarze i w uzależnieniu od wagi ciała). Jeśli już ciastka (nie codziennie) to pieczone przez siebie, takie w których nie znajdzie się syrop fruktozowo-glukozowy (za to spokojnie mogą się znaleźć drobiny czekolady 🙂 ) — bo syrop ten (występujący też pod nazwą słodu, syropu kukurydzianego itd.) bardzo pogarsza stan w dnie.
Dzień dobry.
Bardzo fajny artykuł jednak dużo jest dodatkowych zapytań.
Ja choruje na nadciśnienie tętnicze około 26 lat. Mam teraz 44 lata.
Mam podwyższony kwas moczowy tj. 7.1, wartość po leku. Biorę milurit 300.
Od 4 lat spada mi poziom eGFR czyli filtracji kłębuszkowej nerek. Całe życie jestem otyły. Nie mam objawów dny. Nic mnie nie boli. Wszybkie badania mam w normie. Lekko podwyższony cholesterol całkowity 205 (norma 190) i kreatynina w 1.57 (norma 0.7−1.2). Ważę 134 kg i mam wzrost 19 1cm.
Moje pytanie: czy jeżeli zastosuje tą dietę to czy spadnie poziom kreatynina, cholesterol a tym samym jest szansa na podniesienie czynnika eGFR do poziomu choć 60?
W opisanym przez Pana stanie zdrowia dieta będzie bardzo ważnym elementem leczenia — dieta niskosodowa, niskokaloryczna, z ograniczeniem puryn (nie wiem jak z poziomem cukru? insuliny?), jednak głównym celem takiego sposobu żywienia będzie obniżenie cholesterolu (choć przy chorych nerkach sama dieta może nie wystarczyć) oraz spowolnienie/zatrzymanie niekorzystnych zmian w nerkach (żywienie nie naprawi tego co zostało zniszczone, ale może pomóc zatrzymać dalsze postępowanie choroby).
Drugie moje pytanie:
W związku z tym że nie mogę jeść białka mięsa to również nie mogę jeść białka produktów mlecznych? Mleko i jego przetwory mają mało puryn. Czy w związku z tym jeżeli będę je jadł to czy osłabię nerki?
Nie chce aby w przeciągu kilku lat na skutek obniżenia czynnika eGFR musiałbym chodzić na dializy lub czekać na przeszczep.
Niestety przez kilka ostatnich lat byłem nieświadomy tego czynnika. Lekarze nie wytłumaczył mi o co chodzi a ja od kilku miesięcy odczuwam ze mam nerki.
Jeśli dostarczy Pan białko z nabiału w normalnych ilościach to nie zaszkodzi to nerkom, ale nadmiar — nadmiar będzie je obciążał. Przy opisywanych przez Pana problemach (tych tutaj i w poprzednim pytania) udałabym się do dietetyka na ustawienie diety indywidualnie, bo inaczej może Pan sobie nie poradzić.
Witam,
Dieta sugerowałem się na podstawie tej tabeli, ale podniosłem do 400mg kwasu moczowego maksymalnie ponieważ został mi przypisany mirulit 300 dziennie, zero alkoholu ścisle jadłem zdrowo i po miesiącu znów atak…(tym razem sama kostka pierwszy raz) już nie wiem co mam robić, zmniejszę to do 300mg kwasu moczowergo ale jako osoba aktywna fizycznie nie dam rady spożywać tak malej ilości kcal no chyba że w samych ziemniakach…
Daje się zbilansować wysokokaloryczny jadłospis na 300 mg kwasu moczowego, ale rzeczywiście wymaga to sporej wprawy lub dłuższego czasu. Ja bym tylko spytała lekarza czy aktywność fizyczna którą Pan wykonuje nie zaostrza choroby, bo bywa tak, że niestety… dany rodzaj aktywności szkodzi. Nie wiem też wiele o Pana jadłospisie (może przyczyna leży w reakcji na fruktozę — to się często zdarza), ani o wadze ciała (to bywa dużym problemem) itd. Trzymam kciuki aby udało się powstrzymać nawracanie ataków.
Witam serdecznie. Bardzo dobre źródło informacji na temat diety w dnie moczanowej. Dziękuję za tak przydatną tabelę. Mam pytanie dotyczące pieczywa. Czy naturalny zakwas na chleb należy zaliczać do drożdży? Czy moż nie ma on tylu puryn co drożdże. Piekę chleb w domu i używam takiego zakwasu. Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie.
Dominik.
Chleb pieczony w domu, na naturalnym zakwasie to super pożywienie — w takich przypadkach używa się ilości kwasu moczowego takiego samego jak przy zwykłym pieczywie (teoretyczne to w tabeli też jest pieczywem na zakwasie, przedstawicielem bułek na drożdżach są kajzerki — stąd wyższa ilość).
Dziękuję za szeroką, jasną i czytelna informację w kwestii dny. W wieku 66 lat w sierpniu ub. roku dopadła mnie też ta przypadłość. Mam nadwagę, ale w walce z nią po wielokrotnych próbach nie mam szans. Po drugim jednodniowym ataku pod koniec stycznia 2019 pozostał mi stały ból w lewej łopatce i lewym barku.
Lekarz, na moje pytanie czy ten ból może to być skutkiem ataku dny odpowiedział, że jest to prawdopodobne. Nie podważając wiedzy lekarza dla mnie stało się jasnym, że nie wie na pewno. Ale powiedział też, że przepływające kryształy (objaw dny) mogą spowodować spustoszenie w innych stawach niż zazwyczaj w obrębie dużego palucha — w moim przypadku lewej nogi. Logika jest: lewy paluch, lewa łopatka, lewy bark. Pytania: czy ta logika trzyma kupy, czy ponosi mnie fantazja (ból !), czy jest to jakiś zbieg okoliczności, a może spotkała się Pani z podobnym przypadkiem ?. Będę wdzięczny za odpowiedź.
Lekarz mówiąc, ze jest to prawdopodobne odpowiedział tak jak sama bym odpowiedziała — rzeczywiście spotkałam się, że u kilku osób atakowała tylko po „jednej stronie ciała”: tylko po lewej (jak u Pana), tylko nogi itd. Jeśli nie ma innych „winnych” bólu to prawdopodobnie jest to dna, a jeśli nie udaje się walczyć z nadwagą to może choć starać się jej nie zwiększać. To czasami również skutkuje.
Witam.
Śledzę od kilku lat Pani stronę , czytam wpisy i mam pytanie.
Żona piecze w domu chleb żytni na zakwasie a w jednym z wpisów napisała Pani , cytuje „W przypadku bólu musi Pani zastosować dietę ograniczającą kwas moczowy do 150 mg/dobę, a to już wymaga dość specyficznego doboru produktów. Boje się, że większość dopuszczalnych puryn dostarczy Pani sobie w domowym chlebie — ja bym na chwilę przeszła do bardzo jasnego pieczywa inaczej nie da Pani radę zbilansować jadłospisu” .
Czy w napadzie dny lepszy jest biały sklepowy chleb?
W napadzie dny zdecydowanie lepszy byłby biały sklepowy chleb (albo samodzielnie pieczony chleb ale z oczyszczonej białej mąki), ale w okresach bez bólu wracałabym do domowego pieczywa.
Czy dieta w dnie moczanowej a dieta w odkwaszaniu organizmu powinna być jest taka sama.
Pozdrawiam.
Dieta w dnie moczanowej z zasady jest dietą z dużą ilością składników zawierających alkalizujące składniki mineralne, ale dieta „odkwaszeniu organizmu” w jej powszechnym zrozumieniu będzie działała podobnie, w dnie jednak dopuszcza się znacznie więcej produktów zbożowych.
Witam,
Potrzebuje porady kogos, kto zmaga sie z dna moczanowa.Im wiecej czytam na ten temat tym mniej wiem.
Mój problem zaczął się na początku grudnia 2018. Rano, po wstaniu z łóżka poczułam przeszywający ból w dużym palcu w lewej stopie. Mogłam chodzić,aczkolwiek bolało. Ból bardziej wskazywał na staw/kość a nie na mięsień. Trwał do dwóch tygodni. Potem przez następne dwa tygodnie słabł. Myślałam że może w coś uderzyłam i nawet nie pamiętam. Styczeń minął prawie bez objawów. Czasami trochę zabolało w tym samym miejscu,ale sporadycznie i na krótko. Niestety objawy wróciły z początkiem lutego. Znowu poczułam ból w dużym palcu, przez tydzień miałam wrażenie,jakbym nie miała czucia w małych palcach w lewej stopie i jakby cześć lewej stopy też była lekko odrętwiała. Lewa stopa była minimalnie opuchnięta , prawie niezauważalnie. Zaczęłam szukać lekarza. W międzyczasie ból rozszedł się na pozostałe palce u stopy lewej a po jakimś czasie przeszedł na prawą stopę. W chwili obecnej wygląda to tak,że bolą mnie wszystkie palce u stóp, raz boli mnie bardziej duży palec, raz tylko małe palce mnie bolą. Czasami obie stopy jednocześnie a czasami jedna. Rozeszło się też na kostki. Czuję w palcach/ kostkach pieczenie, szczypanie, rwanie, kręcenie, kłucie (jakby szpilki), uczucie rozpierania, rozgrzanie skóry, czasami (ale nie zawsze) czuję jakby małe palce były leciutko spuchnięte. Ból jest w miare do wytrzymania, nie jest tak odczuwalny kiedy chodzę (aczkolwiek czasami od czasu do czasu jest odczuwalny przy chodzeniu,ale to bardziej uczucie rozpierania, mrowienia i jakby lekkiego odretwienia i opuchniecia, glownie na podeszwie stopy tuz pod palcami) wzmacnia się głównie kiedy siedzę lub czasami kiedy leżę. Czasami w ciągu dnia jest znośnie a już od 16:00 ból i dyskomfort wzrasta a czasami już od rana. Od jakiegoś czasu czuję też lekkie i krótkotrwale kręcenie w nadgarstkach czy przedramionach lub kolanach. Mam stwierdzone plaskostopie.
Zrobiłam prywatnie badania krwi. Profil kostny, wątrobowy, nerkowy, hematologię i biochemię, lipidowy, tarczycowy i mocz.
Większość wyników jest dobra. POdaje tylko te, ktore moga miec znaczenie.
kwas moczowy 306 umol/L norma 175–363
białko c reaktywne <0.6 mg/L norma <5.0
wit D3 19 nmol/L norma 50–200
ph z moczu 7.0
HDL 1.8 mmol/L norma 1.2−1.7
LDH 121 IU/L norma 135–214
wodoroweglan sodu? (bicarbonate) 19 mmol/L norma 22–19
sód 145 mmol/L norma 135–145
potas 4.8 mmol/L norma 3.5−5.1
chlorki 106 mmol/L norma 98–107
kryształy w moczu brak
anty-TPO 644
(0−60) U/ml
anty-TG 225
(0−60) U/ml
Czy niskie ph moczu nie wskazuję na kwasicę metaboliczną?
Mieszkam w Londynie. Jak wspomniałam wyżej, byłam już u kilku lekarzy i żaden nie wziął na poważnie moich objawów, tylko jeden wskazał, że może to być dna,przepisał mi kolchicynę, ale nie był pewien.Wzięłam 1 tabletkę, ale kiedy przeczytałam co leczy to przestałam brać, skoro nawet lekarz nie był pewny. Do tej pory nie miałam postawionej jednoznacznej diagnozy a czas ucieka. Zostałam bez leków i bez lekarza i sie coraz bardziej martwie i stresuje. Juz nawet rozwazam przylot do Polski.
Stad moje pytania:
1. Czy majac dne stopy wygladaja normalnie az do ataku? Czyli bez opuchniecia, zaczerwienienia, itp?
2. Czy bol/ dyskomfort czuc caly czas czy tylko tuz przed atakiem? Gdzies czytalam,ze takie odczucia sa tuz przed atakiem dny. Ja ten bol odczuwam juz od miesiaca, powiedzmy dwoch z przerwa miesieczna. Czy na codzien nie odczuwa sie zadnego dyskomfortu, czyli ‚ze nie ma zadnych objawow,nawet lekkiego pobolewania (czyli jak w okresie zanim ktos na to zachorowal)?
3. Jak to jest z ta dieta? Jest tyle sprzecznosci, ze sie w tym gubie. Nie wiem, co kupowac i moze to zabrzmi smiesznie, ale obawiam sie jesc cokolwiek, by nie zwiekszyc kwasu moczowego (o ile to jest dna w moim przypadku). Raz czytam,ze nie mozna jesc np. serow bialych i zoltych, brokulow, kalafiora, masla a z kolei na innych stronach jest wzmianka,ze mozna. Tak samo z pieczywem. Na jednej stronie jest napisane,ze nie mozna jest pszennego,ale za to mozna jesc pieczywo razowe itp a juz gdzies indziej jest podane na odwrot. To samo z kaszami. To jest strasznie mylace.Jak tu mozna wiedziec co kupic a czego nie? A sprawdzam tez strony medyczne.
Bede bardzo wdzieczna za rady.
Pozdrawiam
W moim odczuciu powinna Pani udać się jak najszybciej do endokrynologa — wyniki przeciwciał antytarczycowych (anty-TPO i anty-TG) są bardzo niepokojące i ja bym sugerowała diagnostykę w kierunku choroby Hashimoto, a schorzenia endokrynologiczne mogą powodować dolegliwości kostno-stawowe, ale dokładną diagnozę może postawić dopiero lekarz. Radziłabym też suplementować witaminę D bo jest jest skrajnie mało. Ja bym starała się jeszcze zdiagnozować czy nie ma alergii na pszenicę, białka mleka krowiego i soję. Dietę zalecaną będzie można dopasować dopiero po diagnozie (i niestety często na stronach jest straszny bałagan informacyjny).
Witam na 2 stycznia wieczorem strasznie rozbolał mnie paluch(objawy typowe dla dny opuchnięcie zaczerwienienie ) po wizycie u lekarza następnego dnia diagnoza że to dna. intensywnie bolało przez około 2 dni. po zrobieni badanie krwi 4.01 poziom 4,5. lekarz przepisł tabletki (majamil) po około 2 tygodniach i odstawieniu tych tabletek troszke jeszcze pobolewało. od tego czasu ograniczyłem dotychczasowe nawyki żywnościowe(0 napoi słodzonych regularniejsze posiłki i ograniczenie smażonego) naczytałem się w necie ale to strasznie ciężko wszystko zastosować tak z dnia na dzień. palec od czasu do czasu troszke się odzywał aż do wczoraj kiedy to zaczął mocniej boleć. w te 5 tygodni schudłem jakieś 7 kg dużo jeżdżę na rowerze szosowym jakieś 100 do 200 km tygodniowo oczywiście jak pogoda pozwala. Czy to na pewno dna moczanowa no i czy są przeciwwskazania do takiej intensywnej jazdy z góry dziękuje za odpowiedź
Intensywna jazda rzeczywiście może być przeciwwskazana, ale te ilości o których Pan napisał, czyli 30 km dziennie u osoby wyćwiczonej nie powinno stanowić problemu. Oczywiście trzeba pamiętać o tym by nie zmarznąć i by nie przemoknąć. I nie można zapomnieć o nawodnieniu. Ja rozumiem, że ciężko przestawić się z dnia na dzień, ale myślę że z czasem taka dieta jak w dnie może spokojnie stać się stałym sposobem żywienia, a jeśli będzie Pan się tych zasad się trzymał to od czasu do czasu można i przemycić jakiś drobny grzeszek żywieniowy. Jeśli chodzi o diagnozę to zdecydowanie warto posłuchać lekarza, on widział paluch i wyniki, a to wystarczy by zdiagnozować dnę (Pana opis jest bardzo typowy dla tego schorzenia).
Witam
Czytam, czytam i jestem wdzięczny za tak dużą ilości informacji. Zwróciłem uwagę na stwierdzenie, że białka mleko krowiego obniżają poziom kwasu we krwi. Zatem pytanie brzmi czy mogę stosować odżywki białkowe pod postacią koncentratu białek serwatkowych? Obecnie prowadzę bardzo aktywny i dużo zdrowszy tryb życia niż parę lat temu kiedy to zdiagnozowano u mnie dnę. Obecnie nie biorę już miluritu, schudłem 20 kg i nie miewam już ataków. Ostanie badani kwasu dało wynik bliski górnej granicy normy.
Odżywki białkowe nie są zalecane w diecie osób z dną moczanową — w ogóle dieta bogatobiałkowa nie jest polecana w takim przypadku, bo obciąża bardzo nerki, a są one niezbędne by pozbyć się nadmiaru kwasu moczowego. W dnie, jeśli już chce się stosować jakieś odżywki (choć nie jestem ich zwolennikiem) poleca się te węglowodanowe i izotoniki. No i oczywiście nie można zapomnieć o odpowiednim nawodnieniu w trakcie wysiłku fizycznego.
Dziekuje za swietne komentarze na temat dny.Jestem rowniez chory \6.3mg\.Mam pytanie co Pani sadzi o piwie bezalkoholowym — czy mozna czasem zaszalec. Pozdrawiam
Piwo bezalkoholowe dostarcza około 8 mg na 100 ml kwasu moczowego — od czasu do czasu można, ale oczywiście trzeba to wliczyć do codziennej puli.
Wiatm,
Czy czekolada gorzka i kakao powinny byc zupelnie wyelimiowane z diety? Czy mozna je spozywac w malych ilosciach?
Pozdrawiam serdecznie
Teoretycznie wg wszelkich książek są to produkty które się wyklucza, ale… jeśli jest to gorzka czekolada (min. 70% kakao) i wyliczamy dostarczany z nią kwas moczowy do dziennego limitu (jest w tabeli) to ja bym ją od czasu do czasu dopuściła do stosowania. Kakao jest bogatsze w puryny, ale gdybym bardzo przestrzegała diety i chciała raz na miesiąc zaszaleć to zrobiłabym sobie odpust i je przemyciła (oczywiście kakao prawdziwe, a nie te rozpuszczalne zamienniki tak ostatnio popularne). Oczywiście takie odstępstwa są dopuszczalne tylko w okresach bez bólu.
Pani Marto. Prosze o informacje co z piwem bezalkoholowym \np.1 na 100 Kormorana\.
W tabelach zawarłam tę informację — 100 ml piwa bezalkoholowego dostarcza około 8 mg kwasu moczowego — można je spożywać o ile wyliczy się je do dziennej ilości.
Z choroba zmagam sie od grudnia 18.Mam 75 lat — na dzien dzisiejszy mam wynik 6,3 mg.Zazywam Milurit 300. Za miesiac jade do sanatorium i mam problem! Jaka diete wybrac.Dzwonilem podano mi diete lekkostrawna ?Co mam zrobic.Prosze o rade.
Ja bym zamawiała dietę wegetariańską — w ten sposób spokojnie uniknie Pan głównych źródeł puryn w diecie.
Dzień dobry. Bardzo dziękuję za te tabelki. Dzięki temu będę mógł się wreszcie wziąć za siebie 😉 Zastanawiam się tylko nad dopuszczalną dzienną dawką kwasu moczowego. Czy to nie powinno być podawane na kg masy ciała? Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się, że np spożycie 300 mg moczowego dla drobnej kobiety o masie 45 kg ma inny wpływ na organizm niż u sportowca ważącego 110 kg. Czy mam rozumieć, że wartości 150 i 300 mg są dla kogoś wagi średniej 70–80 kg? Poza tym te dwie wartości podaje Pani dla osób chorych na dnę, a czy może Pani podać wartości dopuszczalne dla osoby zdrowej? Będę dozgonnie wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.
Ilość kwasu moczowego uwzględnia nie tyle masę ciała, a możliwości przefiltrowywania przez nerki — a te niezależnie od naszej masy są w stanie przefiltrować właśnie taką ilość. I jest to oczywiście trudne dla osób wymagających większej kaloryczności, bowiem u nich trzeba się zdecydowanie bardziej natrudzić układając jadłospis.
A ile puryn flaczki wolowe po zamojsku mają?
Dokładnej ilości nie podam, bowiem wiele zależy od składu, ale… wszelkie podroby są niezwykle bogate w puryny, więc jakiekolwiek flaki w diecie osoby ograniczającej ten składnik się wyklucza.
Wotam a ile puryn mogą miec flaczki wolowe po zamojsku?
Wiele zależy od proporcji, dlatego nie podam dokładnych danych, ale jest to wywarowa zupa na podrobach więc zdecydowanie produkt wysokopurynowy. W diecie osobą z dną flaki to jeden z najgorszych wyborów.
Witam
Czy naprawdę trzeba unikać mięsa? W tabeli jest podany kwas moczowy na 100g ale nie są brane pod uwagę kalorie.
Jeśli weźmiemy pod uwagę że warzyw musimy zjeść często wielokrotnie więcej niż mięsa aby się najeść. Może okazać się że najadając się duża ilość warzyw wytworzymy sobie znacznie więcej kwasu moczowego, niż sycąc się małym kawałkiem mięsa.
Np.
100 g golonki ma około 220 kcal i produkuje 160 mg kwasu moczowego.
100 g białej kapisty ma około 25 kcal i produkuje 22 mg kwasu moczowego.
Załóżmy że chcemy zjeść posiłek który ma 500 kcal.
Jedząc golonkę, powstanie 363 mg kwasu moczowego (500 * 160 mg / 220 kcal)
Jedząc białą kapustę, powstanie 440 mg kwasu moczowego (500 * 22 mg / 25 kcal)
Co Pani o tym myśli? Faktycznie mimo wszystko przestawić się z mięsa na warzywa? Czy może tylko zastąpić mięso nabiałem, jajkami (które faktycznie produkują mniej kwasu na ilość dostarczanych kalorii)?
Gdyby było tak, że w diecie mięso zastępujemy warzywami miałby Pan racje — ale to tak nie działa. Jak Pan intuicyjnie zauważył na końcu mięso zastępujemy niskopurynowym nabiałem i jajami — i to z nich uzyskujemy kaloryczność podobną jak z mięsa, a przy okazji białko. Warzywa spożywać powinno się w takiej samej ilości jak u osób zdrowych — tj. około 500–700 g (bez ziemniaków) na dobę. Wiele osób spożywa wcześniej mniej i dlatego dietę w dnie odbiera jako nadzwyczaj bogatą w warzywa.
Choruje od paru lat dieta różna,były też ataki.Mam pytanie.teraz dużo mówi się o zdrowej kuchni japońskiej.Chciałbym się spytać może pani wie ile puryn mają grzyby shitake,czy można jeść glony kombu,konkretnie chodzi mi o zupę miso i o pastę miso i jeszcze wodorosty wakame
Nie mam dobrych wiadomości — grzyby shitake to nie jest dobry wybór dla osoby z dną, zupa miso jest niezwykle esencjonalna — to po prostu wywar, a wywary są przeciwwskazane przy podwyższonym kwasie moczowym. Glony i pasta miso są za to bardzo bogate w sód i należy pamiętać, że spożycie musi być ograniczone.
Witam!
Dziękuję za stronę i ogrom pracy w nią włożony, ale jest niezastąpiona. Szukam informacji o batatach podobno to takie słodkie ziemniaki,czy może ma Pani jakieś informacje o zawartości puryn. Dziękuję i pozdrawiam.
Niestety — pomimo, że długo szukałam nie udało mi się znaleźć danych dotyczących batatów.
Witam ciepło.
Mam malutkie pytanie,można używać nasion chia ?
Pozdrawiam serdecznie
Już kilka razy byłam o to pytana, ale nadal nie udało mi się znaleźć zawartości puryn w nasionach chia, jednak jest to produkt wysokobiałkowy i ja się jednak boję go wprowadzać u chory z dną moczanową.
Od mojego ostatniego wpisu mija pol roku.Czuje sie swietnie.Mam od kilku miesiecy wynik 5,3 mg.Pani Marto! Co dalej? Czy odstawiac Milurit stopniowo? Prosze o rade.
W przypadku leków, o ich odstawieniu zawsze decyduje lekarz, ja nie podejmę się podejmowania takich decyzji.
Dzień dobry. Jestem pod wrażeniem Pani pracy, ogromna wiedza tematyczna, cierpliwość i szacunek dla piszących.
Przeczytałem wszystkie wpisy od początku do końca. To tylko trzy dni mi to zajęło.
Trafiłem na wpis który mnie interesuje, a mianowicie sery i mleko kozie. Poczekam cierpliwie i może w zestawieniu maje ukochane sery się znajdą.
Jednocześnie proszę, jeżeli to możliwe o wysłanie mi zestawienia w pdf‑e
Z góry dziękuję , pozdrawiam i życzę zdrowia.
Proszę o wiadomość w zakładce kontakt — wtedy wysyłam pdf z tabelą.
witam,
od kilku la mam podwyższony kwas moczowy, zawsze jest to ponad 6 jednostek. Nie miałam nigdy ostrych napadów z bolącym palcem, czy innej części ciała. Bolą mnie jedynie nadgarstki, czy można w tym przypadku mówić o dnie ? Nie zazywam żadnych leków, jedynie na podstawie pani tabelki ( za co dziękuję ) staram sie pilnować diety.
W przypadku podwyższonego kwasu moczowego zawsze stosuje się dietę i bardzo się cieszę, że stara się Pani ją stosować. Z nadgarstkami trzeba jednak udać się do lekarza bo ból może być wywołany również czymś innym i dopiero po dogłębnym badaniu będzie można stwierdzić czy to dna czy inna dolegliwość.
pasztet sojowy ma 10% białka sojowe , nawet biorąc pod uwagę że soja to 200mg 10% to 20mg. 100 g wędliny ma 150mg a 100 g tego pasztetu 20. czy moje obliczenia są błędne?
Już raz odpisywałam na podobny komentarz związany z parówkami sojowymi — producent w składzie dodaje różne składniki, na sumę kwasu moczowego powstałego z produktów sojowych będą się składały wszystkie dodatki, nie da się więc tak dokładnie wyliczyć.
jeśli parówki sojowe mają 10 % białka soi a soja ma 200 kwasu moczowego czyli w 100 g tych parówek można przyjąć że mają 20 mg kwasu?
Nie wiem czy można tak przeliczyć, nie wiemy bowiem jakie jeszcze składniki znajdują się w wybranej parówce sojowej.
Strona jest fantastyczna, tylu porad nie znalazłem nigdzie indziej, a tu rewelacja:)
Ma kilka pytań odnośnie produktów przy dnie moczanowej:
Żurek czysty (bez wywarów i kiełbas)
Pieczywo na zakwasie
Ćwikła (60% buraki ćwikłowe, 30% Chrzan,)
Oscypki z gór
Topinambur
woda wysokozmineralizowana typ kryniczanka
serdecznie pozdrawiam
Żurek (czysty), pieczywo na zakwasie, ćwikłę, oscypki — to na pewno produkty które mogą znaleźć w jadłospisie osób z dną moczanową. Może nie zawsze znam dokładne dane dotyczące ilości kwasu moczowego jakie z nich powstaną, ale te produkty na pewno nie zaszkodzą. Czasami oczywiście tak jest, że pieczywo pełnoziarniste ma więcej puryn niż pszenne, jasne ale to nie znaczy że należy je wykluczyć. Wręcz odwrotnie. Mimo że jasne pieczywo jest uboższe w puryny w dnie zaleca się pełnoziarniste (po prostu w mniejszej ilości) — bo nawet jego mniejsza ilość jest lepszym wyborem niż jasne. Jeśli chodzi o topinambur to nigdzie nie znalazłam ile zawiera puryn. Woda wysokozmineralizowana spokojnie może stanowić element jadłospisu.
Witam
Przypadkiem trafiłem na tą stronę poszukując informacji na temat podwyższonego kawasu moczowego. O tym że mam podwyższony kwas dowiedziałem się po badaniu na które mnie skierował ortopeda w trakcie leczenia ostrogi piętowej. Wynik to 9,6 ale na razie nie mam oznak ataku dny moczanowej. Odstawiłem piwko : ( i zastosowałem znaczne ograniczenia w żywieniu. Mam pytanie o sens zakupu glukometru do pomiaru kwasu moczowego i jest warto zakupić
Wiele osób czuje się pewniej mogąc regularnie mierzyć poziom kwasu moczowego, ale nie jest to wymagane (zwłaszcza że poziom może oscylować po posiłkach i warto go mierzyć w podobnych warunkach — a do tego zwykle wystarczy regularne badanie laboratoryjne). Osobiście uważam, że nie ma sensu wydawać na taki gadżet pieniędzy (chyba że ktoś lubi gadżety).
witam
A zakwas buraczany pity na czczo , opinie są podzielone .
Zakwas buraczany jest przez wiele osób zalecany na wszystko… ale choć lubię buraki to jednak w tym przypadku bym z nich zrezygnowała. Zakwas to produkt bogaty w sód, w dnie lepiej sprawdzają się produkty bogate w potas. Jeśli interesują Pana sposoby na dnę to tutaj o kilku pisałam: http://zasadyzywienia.pl/sposob-na-dne.html
Jak traktować kaszkę kuskus? Ile z niej generuje się kwasu?
Próbowałem parokrotnie skontaktować się z Panią mailowo — bez sukcesu niestety — jest szansa na odzew??
Był roczny problem z kontaktem ze mną bo miałam wypadek i dochodziłam do siebie — przepraszam. Kuskus traktuje jak makaron pszeniczny, od czasu do czasu można go zjeść, ale pamiętajmy że jest to kaszka o bardzo nikłej wartości odżywczej.
Witam , mam takie pytanko jestem na diecie nisko purynowej gdyż dostałem ataku podagry :). Kupiłem sobie tabletki z fofolipidami sojowymi na oczyszczenie wątroby . Wiele źródeł podaje że nie można jeść soji . Pytanie brzmi czy mogę przyjmować tabletki które zawierają lecytynę sojową a dokładnie 600mg fosfolipidów sojowych
Lecytyna sojowa to tłuszcze, spokojnie można je przyjmować przy dnie moczanowej.
Witam, w książce pod redakcją Lucyny Ostrowskiej „Diagnostyka laboratoryjna w dietetyce” (s.192) nasiona słonecznika zawierają 143mg kwasu moczowego na 100g produktu, proszę o sprawdzenie i ewentualną aktualizację 🙂 Korzystałam z Pani tabel aby zrobić zestawienie produktów dla mamy, która powinna ograniczyć spożywanie produktów bogatych w kwas moczowy, ale nie ze względu na dnę moczanową a: boreliozę. Okazała się bardzo pomocna, pozdrawiam!
W przypadku orzechów i nasion podana jest wartość kwasu moczowego w typowej porcji — 30 g (może opis nad tabelą umknął).
Cieszę się, że tabele okazały się przydatne.
Od trzech lat mam dnę moczanową. Stosuję się do diety wg tabelki. Staram się unikać produktów z dużą ilością puryn. Wyniki z reguły oscylują w granicy 7,0 mg. Ale, jak to w życiu „nieszczęścia chodzą parami”. Musiałem poddać się operacji usunięcia tarczycy. Co to zmienia w diecie moczanowej ?. Co to w ogóle zmienia w diecie ?. Chciałbym poprosić o jakieś dodatkowe wskazówki uwzględniające te dwie przypadłości. Z góry bardzo dziękuję.
Nie powinno być problemu z połączeniem tych diet, choć pewnie niektóre zalecenia na początku mogą wydawać się problematyczne. Stosować należy ciemne pieczywo (więc zje się go mniej niż jasnego, ale spokojnie można to zbilansować z zawartością kwasu moczowego), trzeba będzie wykluczyć niektóre warzywa (i tutaj najwięcej Pan ucierpi), ale zalecenie utrzymania należnej wagi ciała i raczej unikania syropu glukozowo-fruktozowego czy nadmiaru cukru są takie same w obu chorobach. Oczywiście pełnowartościowe białko to w przypadku osoby cierpiącej na dnę będzie nabiał (chudy) i jaja.
Więcej o tarczycy może Pan przeczytać tutaj: http://zasadyzywienia.pl/dieta-w-niedoczynnosci-tarczycy.html
Jaki indeks kwasu moczowego mają ogórki kiszone.?
Nie znam dokładnych danych, ale będzie to niewielka ilość — 7⁄8 mg/100 g produktu
witam serdeczne Pani. Bardzo dziękuję za wspaniałą stronę o purynach. Szukałam w różnych stronach o kwasie moczowego, dlatego mam podwyżony kwas moczowy 7,3 mg/dl wedlug normy od 2,4−5,7. Musiałam przejść na dietę purynową. Nawet szukałam książki w Empik, ale nie było. Tabelka jest ważna dla mnie, aby łatwo przygotować. Bardzo dziękuję za wspaniałą tabelkę.