Witamina K
Siniaki, pękające naczynka krwionośne, obfite krwawienia menstruacyjne, długo gojące się skaleczenia – takie problemy mielibyśmy, gdyby zabrakło w naszym organizmie witaminy K. Takie problemy mamy również czasami, po leczeniu antybiotykami. Dlaczego? Bo tak naprawdę znaczna ilość tej witaminy to produkcja własna naszej flory bakteryjnej jelit.
Jako kobieta staram się nie poddawać upływowi lat i utrzymać elastyczność oraz sprężystość skóry. Jako dietetyk wiem, że mam ukrytego w żywności sojusznika swoich starań – witaminę E. Znana jest ona również przemysłowi kosmetycznemu, który dodaje ją do wielu kremów jako naturalny składnik hamujący procesy starzenia skóry i utrzymania jej prawidłowej wilgotności. A przecież to nie jedyna funkcja jaką pełni witamina E w organizmie.
Witaminę A organizm ludzki otrzymuje w postaci kilku związków, o podobnej aktywności biologicznej.