Walina
Dla sportowców
Walina jest aminokwasem, który, gdy z jakiegoś powodu spada w organizmie poziom glukozy, jest na nią zamieniany w procesie glukoneogenezy. Ten proces jest bardzo ważny, w sytuacjach ciężkiej pracy fizycznej czy chociażby forsownych ćwiczeń.
W takim momencie ludzkie ciało potrzebuje energii i będzie ją czerpało z każdego dostępnego miejsca – może np. sięgnąć (choć to mało ekonomiczne z jego punktu widzenia) po białka tworzące tkankę mięśniową. Jeżeli natomiast dostarczymy mu wcześniej w pożywieniu tzw. aminokwasów glukogennych, w tym m.in. waliny, to dojdzie do jej przemiany w glukozę i tkanka mięśniowa będzie nie tylko bezpieczna, ale również, o co wielu osobom chodzi, dojdzie do wzrostu mięśni. Nic więc dziwnego, że walina swoją nazwę zawdzięcza łacińskiemu słowu „validus” czyli silny – bowiem odpowiednia jej ilość w pożywieniu sprzyja tężyźnie fizycznej i zdrowiu.
Rola
Walina w organizmie człowieka jest niezbędna w wielu bardzo różnorodnych procesach, m.in.:
- do biosyntezy kwasu pantotenowego, czyli witaminy B5,
- do wytwarzania energii w mięśniach,
- do utrzymania równowagi hormonalnej – wpływa bo wiem na poziom hormonu wzrostu,
- do regulacji metabolizmu, zwłaszcza biosyntezy węglowodanów,
- do stymulacji wzrostu mięśni,
- do prawidłowej pracy układu nerwowego,
- do odbudowy tkanek po chorobie, urazach itp.
- do prawidłowej pracy systemu immunologicznego.
Niedobór
Zbyt małe ilości waliny mogą powodować:
- drżenie mięśni,
- bezsenność,
- anemię,
- zaburzenia koordynacji,
- nadwrażliwość na dotyk,
- brak łaknienia,
- spadek masy ciała.
Na niedobory waliny są szczególnie narażone:
- dzieci stosujące diety eliminacyjne w przebiegu alergii pokarmowej
- osoby stosujące diety wysokobiałkowe
- osoby niedożywione
Dużo białka i niedobór?
Dlaczego stosując dietę wysokobiałkową doprowadza się do niedoborów jednego aminokwasu? Jest to związane z tym, że walina uczestniczy w usuwaniu produktów przemiany białek czy też w transporcie azotu (uzyskanego z białek) z wątroby do innych tkanek – i to właśnie sprawia, że dieta obfitująca w białko doprowadza do zwiększonego zużycia waliny.
Ten sam mechanizm – usuwanie nadmiaru azotu z wątroby – pomaga chronić ten ważny dla zdrowia organ w przypadku jego chorób. Nawet w przypadku uszkodzeń spowodowanych alkoholem lub narkotykami można zaobserwować to hepatoprotekcyjne (ochronne dla wątroby) działanie waliny.
Choroba syropu klonowego
Walina związana jest z występowaniem pewnego zaburzenia metabolicznego nazywanego chorobą syropu klonowego. Jest to takie schorzenie dziedziczne, w którym organizm nie potrafi prawidłowo rozkładać aminokwasów rozgałęzionych czyli waliny, leucyny i izoleucyny. Jedną z podstawowych form leczenia jest w tym przypadku specjalna dieta prowadzona pod ścisłym nadzorem lekarza i dietetyka. W związku z tym, że jest to bardzo złożony temat – jadłospis wymaga zastosowania szeregu preparatów białkozastępczych, produktów niskobiałkowych i tylko nielicznych typowych artykułów spożywczych – dokładny opis tej diety zostanie umieszczony oddzielnie.
Nadmiar
Nadmiar waliny może objawiać się przez:
- mrowienie skóry
- omamy i halucynacje
- hipoglikemię
- zakłócenia pracy wątroby i nerek
Od suplementacji waliną powinny powstrzymać się lub prowadzić ją tylko pod nadzorem lekarskim, osoby ze schorzeniami układu nerwowego – jest to bardzo ważne, ponieważ w niektórych przypadkach np. w stwardnieniu zanikowym bocznym zaobserwowano zwiększoną śmiertelność u osób przyjmujących duże ilości aminokwasów rozgałęzionych, w tym waliny.
Ponadto przy suplementacji ważna jest proporcja pomiędzy trzema aminokwasami waliną, izoleucyną i leucyną, która powinna wynosić 2:1:2.
Źródła
Walina występuje w większych ilościach w:
- serach,
- rybach i owocach morza,
- mięsie,
- drobiu,
- jajach,
a dla wegan jej dobrym źródłem są:
- nasiona sezamu,
- soczewica,
- wodorosty (spirulina),
- soja,
- orzechy włoskie.
Urozmaicona żywność, niezależnie czy w diecie zawierającej produkty zwierzęce czy też wykluczającej je, jest wystarczającym źródłem waliny. Jej dodatkowa suplementacja, nawet jeżeli prowadzimy aktywny tryb życia, na ogół nie jest potrzebna.
Zdjęcie: zirconicusso / FreeDigitalPhotos.net